Mniej więcej tak:
Baza Airbrush farbą Brassy brass (vallejo air), następnie wash z Nighthaunt Gloom (Citadel) i w jaśniejszych miejscach trochę Briar Queen Chill (Citadel).
Dałem lakier więc dla wzmocnienia metalu zrobiłem drybrush wcześniejszym metalikiem oraz punktowo farby jaśniejsze - victorian brass oraz chyba dwaren gold (scale 75). Generalnie każda farba metaliczna będzie ok, korzystałem z tego co mam pod ręką.
Wash polecam zmazywać palcem z miejsc odsłoniętych - aby lekko zmienić kolor, zmniejszyć błysk ale nie zalać metalu całkowicie. Oczywiście airbrush był użyty, bo jest szybszy niż pędzlowanie 8 figurek od stóp do głów.
Mam jeszcze Verdigris od Dirty Down ale niestety reaktywuje się z wodą a varnish zabija efekt - więc to raczej rozwiązanie punktowe na skończone figurki niż do pełnego pokrycia.
Nie mam tej patyny, o której wspomina Yuri ale pewnie też da radę
