GRY-PLANSZOWE.pl

Rebel.pl potwierdził na Facebooku, że wyda Tzolkin: The Mayan Calendar.

pan_satyros pisze:

shivetay pisze:ktoś coś wie może na tetamt dodadków do Arkham? bo w sumie mało ich u nas

Galakta wyda niebawem http://www.galakta.pl/artykul_457.html
2 duże, 2 małe, byłoby już bardzo przyzwoicie.

no byłoby byłoby

A czy KTOŚ mógłby zdradzić czy Rebel, jako wydawnictwo często wydające gry Asmodee, nie planuje wydania Suburbii PL ?

Nie planuje obecnie. Co nie znaczy, ze nie wyda

Ja pisałem do Rebela w sprawie nowego Galaxy Truckera i odpowiedź podobna jak Nataniela powyżej. A już sądziłem, że jak tak polubili Chvatila to wyjdą w końcu dodatki bo na Albi nie ma co liczyć. Z drugiej strony skoro Albi nie kontynuuje to znaczy, że sprzedaż była niezadowalająca a skoro sprzedaż była niezadowalająca to...Z trzeciej strony Trucker to pozycja dla szerokiego grona odbiorców, nie tylko geeków, okładka zachęca do umieszczania w sklepach z zabawkami wiec czemu się nie sprzedał? Oj rozpisałem się przepraszam za off top.

Z Galaxy Truckerem sytuacja jest taka - my chcielibyśmy wydać, Czesi by chcieli, abyśmy wydali. Jednak Galaxy Trucker był już dostępny w Polsce poprzez Albi i był spektakularną klapą. Dopiero gdy pojawił się w cenie wyprzedażowej 69 pln (zamiast 120 pln), zaczął się świetnie sprzedawać - jednak jest to cena nie do utrzymania w normalnym nakładzie. Dlatego GT jest wielką niewiadomą na chwilę obecną.

No ale analizowaliście jakoś dlaczego? Może słaba sieć sprzedaży, reklama, sam nie wiem. Może macie coś czego Albi nie ma? Wiem, że to trochę wróżenie z fusów.

Edit: w sumie pewnie analizowaliście - głupie pytanie. Raczej ciekawy jestem co mogło być przyczyną tej klapy.

Albi jakiś wybitny antytalent do promowania planszówek wykazało (oczywiście imho, bo mogę o czymś nie wiedzieć) - wydali kiedyś Banga, Truckera - żadnej promocji tych tytułów nie widziałem. Wystarczyłoby żeby zainwestowali w kilku zapaleńców, którzy by się szlajali po games roomach męcząc ludzi o partie w te tytuły, bo jak wiadomo - bronią się same. Tylko ktoś musi w to najpierw zagrać, a jakoś o to trudno było...

Christoforos pisze:No ale analizowaliście jakoś dlaczego? Może słaba sieć sprzedaży, reklama, sam nie wiem. Może macie coś czego Albi nie ma? Wiem, że to trochę wróżenie z fusów.

Edit: w sumie pewnie analizowaliście - głupie pytanie. Raczej ciekawy jestem co mogło być przyczyną tej klapy.

Galaxy Trucker to świetna gra familijna z progiem wejścia cięższej gry. Lekka, szybka gra z ceną mózgożera (oryginalną). Czyli wszystko od dupy strony . Weź to teraz sprzedaj...

No też mi się tak wydaje, że o promocję chodzi. Rebel ciągle jest na jakichś konwentach, Black Monk Games wspiera nawet kilkuosobowe turnieje Munchkina pewnie przykładów można byłoby jeszcze wiele wymieniać, stąd wniosek, że Rebel może mieć czegoś, czego Albi nie ma.

Christoforos pisze:No ale analizowaliście jakoś dlaczego? Może słaba sieć sprzedaży, reklama, sam nie wiem. Może macie coś czego Albi nie ma? Wiem, że to trochę wróżenie z fusów.

Edit: w sumie pewnie analizowaliście - głupie pytanie. Raczej ciekawy jestem co mogło być przyczyną tej klapy.

Jak dla mnie angielska nazwa. Jak klient (nie-gracz) ma kupić grę dziecku jak nie umie wymówić nazwy i nie wie jak zapytać sprzedawcę by się nie zbłaźnić?

FortArt pisze:

Christoforos pisze:No ale analizowaliście jakoś dlaczego? Może słaba sieć sprzedaży, reklama, sam nie wiem. Może macie coś czego Albi nie ma? Wiem, że to trochę wróżenie z fusów.

Edit: w sumie pewnie analizowaliście - głupie pytanie. Raczej ciekawy jestem co mogło być przyczyną tej klapy.

Jak dla mnie angielska nazwa. Jak klient (nie-gracz) ma kupić grę dziecku jak nie umie wymówić nazwy i nie wie jak zapytać sprzedawcę by się nie zbłaźnić?

Taaa, bo przecież w Polsce nie ma produktow z angielską nazwą, ktore odniosły sukces.

pepunio pisze:Taaa, bo przecież w Polsce nie ma produktow z angielską nazwą, ktore odniosły sukces.

Zależy od nazwy. Bo jest różnica w powiedzeniu "Poproszę Wiagrę" a "Poproszę grę Tłajalt Strugale"

lacki2000 pisze:

pepunio pisze:Taaa, bo przecież w Polsce nie ma produktow z angielską nazwą, ktore odniosły sukces.

Zależy od nazwy. Bo jest różnica w powiedzeniu "Poproszę Wiagrę" a "Poproszę grę Tłajalt Strugale"

Eee tam, jak klient prosi o konkretny tytuł sprzedawce to znaczy, że w jakimś stopniu już jest zaznajomiony z grą, wie czego chce i raczej nie będzie się bał "zbłaźnić". Przypadkowa osoba to raczej ogląda sobie pudełka w jakimś Empiku czy innym Tesco i zobaczy, że gra ładna i powabna to sobie weźmie i pójdzie do kasy.

pepunio pisze:Taaa, bo przecież w Polsce nie ma produktow z angielską nazwą, ktore odniosły sukces.

Nie wiem, jak jest z innymi produktami, ale w przypadku gier było kilka takich, które też poległy na polskim rynku głównie przez angielską nazwę.

Sigismundus Augustus - nowa gra z Fabryki Gier Historycznych: http://www.swiatgierplanszowych.pl/2012 ... -poloniae/

Czy wydanie Onirim Lacerty będzie zawierała dodatki?

ktoś może coś wie na temat pegasusa wydanie pl do battlestara? galakta sie nie chwali raczej

shivetay pisze:ktoś może coś wie na temat pegasusa wydanie pl do battlestara? galakta sie nie chwali raczej

W dupie nas mają i to się raczej nie zmieni.

KubaP pisze:

shivetay pisze:ktoś może coś wie na temat pegasusa wydanie pl do battlestara? galakta sie nie chwali raczej

W dupie nas mają i to się raczej nie zmieni.

Może to tylko moje wrażenie, ale czasami powinieneś ugryźć się w język lub ostudzić nieco temperament.
Enty raz czytam taki komentarz Twojego autorstwa.

Galakta poprawiła się o 100% w stosunku do tego jak było. Weźmy taki Horror w A, kolejne pl wersje lcg oraz mniejszych nowości ffg.
Z drugiej strony to nie org charytatywna, nie ma zysku nie ma gry - to nie rynek na wydawnicze szarże.

pan_satyros pisze: Może to tylko moje wrażenie, ale czasami powinieneś ugryźć się w język lub ostudzić nieco temperament.
Enty raz czytam taki komentarz Twojego autorstwa.

Zabawne, mam bardzo podobne odczucia, co do Twoich wypowiedzi.

Co do Galakty - wydali podstawkę i jeden dodatek, jest drugi, który razem tworzy prawdziwą całość gry. Jego już nie wydali, a dalej sprzedają podstawkę i dodatek. Czyli mają nas w dupie.
Coś jak Portal i ich P-a-P.

Oczywiście masz prawo do innej opinii, niestety, z odczuciami się nie da dyskutować. A moje odczucie jest takie, że mają nas w dupie. O.

KubaP pisze:Co do Galakty - wydali podstawkę i jeden dodatek, jest drugi, który razem tworzy prawdziwą całość gry. Jego już nie wydali

Zdaje się że pretensje do Galakty można mieć nie o to że nie chcą wydać tylko, że nie zaryzykowali kiedy był pierwszy druk międzynarodowy. Swoją drogą skoro był dodruk podstawki, a Pegasusa już nie to może świadczyć o tym że jednak nie jest on koniecznie niezbędny do "prawdziwiej całości gry" (bardzo podoba mi się to określenie).

Akurat mnie ta gra wogóle nie ruszyła, ale po twoim poście widzę sens wydania dodatku i to w edycji specjalnej na papierze toaletowym abyś mógł się przetrzeć po tym głębokim odczuciu bycia w dupie

No! A ponieważ wszyscy mają wszystkich w dupie, więc po co się w ogóle przejmować, że ktoś ma nas w dupie, skoro my też i jego mamy w dupie... Ale kloaka!

A ja się czasem zastanawiam czy wydawnictwo:
1. Powinno wydawać grę po Polsku jeśli gra ma mieć dodatki?
2. Jeśli 1=tak to czy te dodatki ma wydawać bez względu na sprzedaż podstawki?
3. Jeśli 2=tak to czy dla "dobra" klientów ma wydawać dodatki i prowadzić wydawnictwo do upadku?
4. Jeśli 3=tak to mamy rozwiązany problem 1 => 1=nie.