Malowanie planszówkowych figurek
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 09 maja 2015, 10:04
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Teraz jestem w pracy, a niestety nie pamiętam
mam chyba 1/2 000 0 a potem kilka wiekszych
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
![Sad :-(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Pędzelki masz dobre. Ja detale maluję zazwyczaj 00.
Może farba za gęsta albo cuś...
Może farba za gęsta albo cuś...
Re: Malowanie planszówkowych figurek
whiteraven pisze:Ja mam może i głupie pytanie nowicjusza,ale od jakiegoś czasu zacząłem bawić się w malowanie figurek i na pierwszy ogień poszły magia i myszy, oraz imperium atakuje, i mam piekielny problem z malowaniem drobnych szczegółów jak paski czy piny zbroi jak u tego orka... Czy jest na to jakiś magiczny sposób czy po prostu to wprawa ręki?
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
wprawna ręka, dobry pędzelek, oświetlenie. Czasami konieczne jest inne podparcie dłoni, mniej kawy by się łapa nie trzesła etc. Słowem wprawa i doświadczenie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Przy okazji - jest ktoś z okolic Torunia, kto maluje figurki ? Miałbym sprawę
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 09 maja 2015, 10:04
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Czyli jednak potwierdzacie moje obawy xd brak doświadczenia i/albo umiejętności. No nic trzeba walczyć dalej puki jest siła i samozaparcie
nic zostaje mi dalej podziwiać jak innym super wychodzą te detale
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
![Very Happy :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Najpierw powinieneś spróbować wyrobić sobie precyzję w malowaniu. Może weź zwykły pędzelek i normalną farbkę. Na kartce narysuj dość cienką "linię", którą będziesz chciał wypełnić kolorem. Potem bierzesz pędzel i malujesz na kartce. Zawsze to jakaś forma praktyki, choć wiadomo na 2D łatwiej się maluje, niż w 3Dwhiteraven pisze:Czyli jednak potwierdzacie moje obawy xd brak doświadczenia i/albo umiejętności. No nic trzeba walczyć dalej puki jest siła i samozaparcienic zostaje mi dalej podziwiać jak innym super wychodzą te detale
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W malowaniu drobnych szczegółów jest jedna prosta zasada - weź połowę farby, którą myślisz, że potrzebujesz do pomalowania tego detalu!
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Próbował ktoś tych nowych łoszy GW? Słyszałem opinię, że poza gloss medium mają również flow medium, czyli lepiej spływają, jak te ze starej palety. Jest coś w tym, czy znowu fanboje próbują wszystko wcisnąć jak nowy krojony chleb? Razem z tą uwagą pamiętam radę, by kłaść na washa lakier przed kolejną warstwą, bo inaczej farba się ślizga ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- Don_Silvarro
- Posty: 131
- Rejestracja: 28 sty 2010, 20:14
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Pytasz o te nowe "shade gloss" czy ogólnie o nowe "shade" w stosunku do starych "wash"?
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Shade Gloss. Z Shade najlepsze są słoiczki, przelewam sobie do nich odpowiedniki army paintera.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 103 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
No chyba, że jesteś z Poznania, wtedy weź więcej, niż myśliszrastula pisze:W malowaniu drobnych szczegółów jest jedna prosta zasada - weź połowę farby, którą myślisz, że potrzebujesz do pomalowania tego detalu!
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wypadałoby pokazać wreszcie swoje malowanie Myszy:
https://www.boardgamegeek.com/image/3174536/xilk
Nie ma to, jak wrócić do malowania figurek po jakiś 10 latach przerwy i zobaczyć, że większość farbek nadal nadaje się do użycia
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A właśnie, miałem się spytać: korzystacie z jakichś modlitewników, czy zegarmistrzowskich stołów? Bo ja po 4h garbienia się przy malowaniu mam problem, by się wyprostować, a nie potrafię precyzyjnie malować bez podparcia przedramienia (czyli np. tylko łokcie na stole). Nie mam pomysłu jak to ugryźć, ale jak malowaniu czuję się jakbym z kamieniołomu wyszedł, to mnie trochę deprymuje.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Pytanie: Czego używacie do trzymania figurek z podstawkami w czasie malowania? Jakieś zmyślne kupne uchwyty? Samoróbki? Czy też jedyną słuszną i działającą metodą jest odcięcie figurki od podstawki?
-
- Posty: 1180
- Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przyklejam takimi klejącymi białymi glutkami do wysokich nakrętek. ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Malowanie planszówkowych figurek
KrzysiekL pisze:Przyklejam takimi klejącymi białymi glutkami do wysokich nakrętek.
Jakieś konkretne namiary na takie coś? Bo niestety sprawdziłem, na allegro nie ma "klejących białych glutków"
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 1180
- Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
http://image.ceneo.pl/data/products/194 ... -pritt.jpgmmag pisze:KrzysiekL pisze:Przyklejam takimi klejącymi białymi glutkami do wysokich nakrętek.
Jakieś konkretne namiary na takie coś? Bo niestety sprawdziłem, na allegro nie ma "klejących białych glutków"No chyba, że trzeba szukać w specjalistycznym sklepie z glutkami
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dzięki! BTW, co to jest "gyurgmaragasztó" O.oKrzysiekL pisze:http://image.ceneo.pl/data/products/194 ... -pritt.jpgmmag pisze:KrzysiekL pisze:Przyklejam takimi klejącymi białymi glutkami do wysokich nakrętek.
Jakieś konkretne namiary na takie coś? Bo niestety sprawdziłem, na allegro nie ma "klejących białych glutków"No chyba, że trzeba szukać w specjalistycznym sklepie z glutkami
-
- Posty: 1180
- Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
"masa mocująca"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
mmag pisze:Dzięki! BTW, co to jest "gyurgmaragasztó" O.oKrzysiekL pisze:http://image.ceneo.pl/data/products/194 ... -pritt.jpgmmag pisze:
Jakieś konkretne namiary na takie coś? Bo niestety sprawdziłem, na allegro nie ma "klejących białych glutków"No chyba, że trzeba szukać w specjalistycznym sklepie z glutkami
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
a ja poszedłem w ekstremum podejrzane w necie i używam pistoletu na klej taki kijki 8mm i patyczków do szaszłyków...![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/518/1397518/product/pistolet-do-kleju-42e581-topex,big.jpg)
![Obrazek](http://static.promoceny.pl/foto/vyrobky/290000/289932.jpg)
jak się da mało kleju to się ładnie "odłamuje", jak więcej czasem trzeba odkroić skalpelem gluta... ale mocowanie jest doskonałe...
do odstawiania i malowanie podkładem , lakierem (maluję aerografem) używam
![Obrazek](http://www.csmwebshop.com/webshop/images/webshop/215/product/large/TAMIYA-PAINTING-STAND-SET.JPG1.JPG2.JPG3.JPG)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/518/1397518/product/pistolet-do-kleju-42e581-topex,big.jpg)
![Obrazek](http://static.promoceny.pl/foto/vyrobky/290000/289932.jpg)
jak się da mało kleju to się ładnie "odłamuje", jak więcej czasem trzeba odkroić skalpelem gluta... ale mocowanie jest doskonałe...
do odstawiania i malowanie podkładem , lakierem (maluję aerografem) używam
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kawałek kartonika z naklejonym kawałkiem taśmy dwustronnej.mmag pisze:Pytanie: Czego używacie do trzymania figurek z podstawkami w czasie malowania? Jakieś zmyślne kupne uchwyty? Samoróbki? Czy też jedyną słuszną i działającą metodą jest odcięcie figurki od podstawki?
Pozdrawiam
-
- Posty: 1180
- Rejestracja: 22 gru 2015, 10:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 53 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
O właśnie, zapomniałem, że też miałem się dawno przerzucić na klej z pistoletu (już nawet czeka). ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 09 maja 2015, 10:04
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Hej, skoro wcześniej pytałem co i jak to teraz przedstawię kilka własnych figurek co prawda twarze jeszcze nie pomalowane, ale jakoś boję się je ruszać xd. Próbowałem wydobyć jakieś cienie washem, ale bardziej mi z tego wychodzą zabrudzenia...więc pomysł na razie chyba zarzuce Figurki z imperium atakuje
Oraz jedyna z której jestem zadowolony z Magi i myszy:
Jak ktoś ma jakieś porady, uwagi, pomysły to chętnie wysłuchaj:-D
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Spoiler:
Spoiler:
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
- akahoshi
- Posty: 902
- Rejestracja: 07 maja 2015, 08:32
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 26 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Washa robiłeś na lakierze błyszczącym, czy macie?
Jeśli zaniechałeś powyższej techniki, to spróbuj rozjaśnić wystające elementy "suchym pędzlem".
A na koniec pracy "maźnij" całe figurki matem, bo się świecą jak psu... oczy.
Jeśli zaniechałeś powyższej techniki, to spróbuj rozjaśnić wystające elementy "suchym pędzlem".
A na koniec pracy "maźnij" całe figurki matem, bo się świecą jak psu... oczy.
Moja groteka
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown
Nieoficjalne FAQ do Robinsona
"Kiedy jesteś martwy, to nie wiesz, że jesteś martwy. Stanowi to problem tylko dla innych. Kiedy jesteś głupi, jest dokładnie tak samo."
Michael E. Brown