GRY-PLANSZOWE.pl

Nom, zazwyczaj wypowiedzi KubyP zdają się normalne, tj. dojrzałe. Ale też nieraz potrafi zarzucić bardzo dziecinnym tekstem, eksponującym słomę w butach.

Morał jest prosty i wszystkim znany,
nie piszemy na forum jak jesteśmy pijani.

folko pisze:A ja się czasem zastanawiam czy wydawnictwo:
1. Powinno wydawać grę po Polsku jeśli gra ma mieć dodatki?
2. Jeśli 1=tak to czy te dodatki ma wydawać bez względu na sprzedaż podstawki?
3. Jeśli 2=tak to czy dla "dobra" klientów ma wydawać dodatki i prowadzić wydawnictwo do upadku?
4. Jeśli 3=tak to mamy rozwiązany problem 1 => 1=nie.

Jako autor musisz się zastanowić czy powinieneś od razu po zaprojektowaniu podstawki projektować dodatek, by gracze nie powiedzieli, że masz ich w dupie . Niezależnie od przyjęcia podstawki

Oj, dzieci, dzieci...

Naprawdę rozumiem, ze można mieć w wydawnictwie znajomych, można nawet nie lubić danej gry, ale opanujcie się. Odrzućcie też argumenty ad personam, bo słoma z butów i w ogóle. Moje ODCZUCIE jest super proste - ktoś mi sprzedaje niepełny produkt (jak BSG albo P-a-P) - ma mnie w dupie i mnie obraża. Oczywiście, wolno Wam dyskutować z moimi odczuciami, tak samo jak wolno Wam dyskutować z tym, czy komuś może się podobać Led Zeppelin.

KubaP pisze: Zabawne, mam bardzo podobne odczucia, co do Twoich wypowiedzi.

Co innego jest wytknąć nonsens w sposób stanowczy, lecz kulturalny, a co innego wypisywać określenia w stylu "dupa" itd.
Wystarczy wspomnieć "arcykulturalną" z Twojej strony dyskusję o pewnym filmie, lub niedawną z niedoszłym tłumaczem.

Pisuję na innym forum (tematyka konsolowa) i różnica między poziomem merytorycznym, językowym i ogólnie kulturalnym tych 2 portali jest ogromna. Po co w takich błahych kwestiach ciągnąć nasze forum w kierunku tamtego "gimnazjalnego" stylu.

Na kalanie języka pozwolić sobie może ten, kto nim biegle włada, aczkolwiek rozumiem kompleksy niektórych i niniejszym zaprzestaję.
Pozdrawiam, satyrosie...

KubaP pisze:Na kalanie języka pozwolić sobie może ten, kto nim biegle włada,

Ciekawy punkt widzenia.

KubaP pisze:aczkolwiek rozumiem kompleksy niektórych i niniejszym zaprzestaję.

"never ending story", ale ok - ja również pasuję.

Przepraszam, że znów zaśmieciliśmy wątek, bezcelową (jak się okazuje) przepychanką.

Nie no, KubaP, trochę przeginasz. Nie dostałeś niepełnego produktu - kupiłeś grę, kompletny produkt. Nie dostałeś rozwinięcia produktu. Czy przez to nagle gra stała się gorsza?

Podobnie jest z książkami, komiksami, grami komputerowymi, filmami itd.. Autor (np. japoński) tworzy komiks, który jest zamkniętą całością. Ktoś go wydaje w Polsce. Komiks się słabo sprzedaje w naszym kraju. Autor tworzy sequel, który jest niezrozumiały bez pierwszej części. Wydawnictwo nie wdaje go, bo wie, że albo musiałoby drastycznie podnieść cenę (czytelnicy: "Złodzieje! Pierwsza część była po 10 zł, a za tą chcą 50!") albo dołożyć do interesu. Wiadomo, że sequel sprzeda się w jeszcze mniejszym nakładzie, chociaż będzie stymulował sprzedaż pierwszej części.

Inny kwestia jest następująca - nie zawsze firmy chcą sprzedać licencję. Często jeśli na podstawkę jest zakupiona licencja np. na 1000 sztuk, wybłagana licencja na 500 sztuk dodatku nr. 1, to już nie da się dostać na 300 sztuk...

Czy byś się czuł mniej oszukany, gdyby ten dodatek kosztował 300 zł? I czy byś go kupił? Raczej wątpię...

osz ty ależ dyskusja się wywiązała

ja rozumiem, że jesteśmy daleko za murzynami, tutaj dobry przykłada Horror w A . I w sumie nie wiem zamierzam mieć pretensji o to, że ktoś nie chce utopić kasy ale wydawało mi się, że taki BSG to się jednak u nas w Polandzie sprzedawał...zresztą podobnie jak HA. no ale cóz poradzisz pozostaje liczyć, że kiedyś sie pojawi wszytsko w pl i w bsg i w HA

Nie mówiąc o tym, że jakaś połowa Pegasusa to zbędna makulatura - Caprica to jakaś porażka, liderzy sprawdzają się jako dociążenie pudełka... Fajnie by było, gdyby Galakta zrobiła z tego taki mini-dodatek, czyli nowe postacie, sam Pegasus i nowe kryzysy wraz z nowymi kartami, natomiast całą ideę Capriki i liderów wywalili do kosza.

Drugi dodatek ma pewne rozwiązania, które teraz już wydają mi się niezbędne (skacząca flota tosterów), w pierwszym dodatku czegoś takiego nie ma - moim zdaniem polityka wydawnicza słuszna. A najbardziej słuszna by była, gdyby połączyli fajne rzeczy z tych dwóch dodatków i sprzedawali w jednym pudełku.

kwiatosz pisze:Nie mówiąc o tym, że jakaś połowa Pegasusa to zbędna makulatura - Caprica to jakaś porażka, liderzy sprawdzają się jako dociążenie pudełka... Fajnie by było, gdyby Galakta zrobiła z tego taki mini-dodatek, czyli nowe postacie, sam Pegasus i nowe kryzysy wraz z nowymi kartami, natomiast całą ideę Capriki i liderów wywalili do kosza.

Drugi dodatek ma pewne rozwiązania, które teraz już wydają mi się niezbędne (skacząca flota tosterów), w pierwszym dodatku czegoś takiego nie ma - moim zdaniem polityka wydawnicza słuszna. A najbardziej słuszna by była, gdyby połączyli fajne rzeczy z tych dwóch dodatków i sprzedawali w jednym pudełku.

trochę za dużo roboty jak dla takiego wydwanictwa....robić z 2 1 dodatek :/
dlatego lepiej niech zostanie tak jak jest

Za dwa lata FFG pewnie wyda Battlestar Galactica 2nd edition

Pytanie do projektantów. Co jest częściej spotykane - dodatek to odpad, który nie zmieścił się w podstawowej wersji gry, czy też nowy produkt opracowywany po sukcesie podstawki?

Sorry za OT, ale mnie to interesuje

Pisałem to z takim założeniem, ale pomyślałem że odpuszczę przykład GoTa - a tu trzeba było pisać, bo teraz na nieprzewidującego wychodzę

Nataniel kiedyś pisał, że dodatku można sprzedać 10-20% w stosunku do nakładu podstawki. Moje doświadczenia to potwierdzają. Wszystkich dodatków do Carcassonne czy Osadników sprzedałem w mojej hurtowni w sumie mniej, niż gier podstawowych. Dlatego przy sprzedaży podstawki na poziomie 2000 egzemplarzy wydawanie dodatków jest nieopłacalne.

kdsz pisze:Pytanie do projektantów. Co jest częściej spotykane - dodatek to odpad, który nie zmieścił się w podstawowej wersji gry, czy też nowy produkt opracowywany po sukcesie podstawki?

Nie przypuszczam, by autorzy Osadników czy Carcassonne z góry zaplanowali wydanie wszystkich dodatków
Myślę, że to może być różnie. Zwykle przy tworzeniu gry jest nadmiar pomysłów i z części trzeba zrezygnować, chociażby z powodów ekonomicznych. Gdy gra dobrze się sprzedaje i jest zapotrzebowanie na dodatek, część z tych wstępnie odrzuconych pomysłów ("odpadów") może zostać wykorzystana w dodatku. Ale jest też tak, że pomysły do dodatków są całkiem nowe i mogą pochodzić także od graczy.

kdsz pisze:Pytanie do projektantów. Co jest częściej spotykane - dodatek to odpad, który nie zmieścił się w podstawowej wersji gry, czy też nowy produkt opracowywany po sukcesie podstawki?

Sorry za OT, ale mnie to interesuje

Mam za małe odświadczenie, ale coś mogę napisać.
K2-Broad Peak. Gdy skończyłem K2 od razu pomyślałem o dodatku. Nie było to dojenie, bardziej chęć rozbudowania tego co udało mi się zrobić. Nie był to odpadek z K2 (w sensie mechaniki), raczej nowa wariacja na ten temat, która była mi zdecydowanie bliższa jeśli chodzi o opowiadaną historię. W sumie nie był to odpad ale nie był to też produkt opracowany po sukcesie K2, bo jeszcze sukcesu nie było

Lawina - to mini dodatek, który był robiony pod SGP. Raczej nie miałem go w głowie i nie planowałem.

Promo karty do Jaskni. Tu było tak, że chciałem je wrzucić od razu do pudełka. Wydawca zdecydował się promować je jako dodatkowe karty.

O innych planowanych dodatkach nie wypada mi pisać, bo jeszcze się nie ukazały i mogą się nie ukazać.

KubaP pisze:

shivetay pisze:ktoś może coś wie na temat pegasusa wydanie pl do battlestara? galakta sie nie chwali raczej

W dupie nas mają i to się raczej nie zmieni.

Na zapytanie mailowe otrzymałem odpowiedź że w najbliższym czasie nie planują wydawania.

Pozostaje zakup anglika + spolszczenia z BGG wydrukowana na papierze samoprzylepnym na kolorowym laserze.

Nie ma spolszczenia Pegasusa na BGG

A no nie ma, moja pomyłka.

Fakt jest faktem i jeśli taki lamer jak ja nie będący fanem BSG potrafiłem znaleźć
całe spolszczenie gdzieś na jakimś forum fanów to tym bardziej inni to zrobią.
Całość to 6 plików i coś koło 27 MB danych.

He, he, wiem, sam to składałem Ściągnąć można w dwóch miejscach, albo tutaj na forum, albo na forum Galakty - polskiego wydawcy BSG.

pan_satyros pisze:Galakta poprawiła się o 100% w stosunku do tego jak było. Weźmy taki Horror w A, kolejne pl wersje lcg oraz mniejszych nowości ffg.
Z drugiej strony to nie org charytatywna, nie ma zysku nie ma gry - to nie rynek na wydawnicze szarże.

po doswiadczeniach z rune age i BB karciankami od galakty - zadnej w wersji pl juz od nich nie kupie.
Doskonale rozumiem punkt widzenia wydawcy, to nie jest dzialalnosc charytatywna ok - tylko tego rodzaju dzialania powoduja okreslony skutek.
Android - tylko wersja ang.
RftG w wersji pl - zobaczymy jak to bedzie wygladalo dalej - licze na bardziej przemyslane decyzje ze strony wydawcy.

conus pisze:RftG w wersji pl - zobaczymy jak to bedzie wygladalo dalej - licze na bardziej przemyslane decyzje ze strony wydawcy.

Nie to żebym kogoś oczerniał, ale ten wydawca też wydał po polsku grę karcianą która miała dodatki, a wydał tylko podstawkę i grę zostawił. Nie wiem jakie złe doświadczenia masz z Rune Age czy Blood Bowl, ale jeśli mnie pamięć nie myli to Rune Age było robione z założenia jako jednostrzałowiec. Ja się tu nawet spierałem z kolegami, że Rune Age dostanie dodatek i wypiłem zresztą za to piwko ale nawet główny wydawca trąbił że seria Silver Line to gry bez dodatków, więc niby kto tu graczy oszukuje ? Natomiast BB Menadżer Drużyny chyba ma szanse na wydanie dodatku po polsku, a jak by co to mogę się wymienić na wersję angielską

Przecież Rune Age ma dodatek...?
http://boardgamegeek.com/boardgameexpan ... -and-anvil

BartP pisze:Przecież Rune Age ma dodatek...?
http://boardgamegeek.com/boardgameexpan ... -and-anvil

BB też : http://boardgamegeek.com/boardgameexpan ... sudden-dea
A to czy Galakta ostatecznie kiedyś je wyda to inna kwestia.

mam nadzieje na dodatek/dodatki do RftG w wersji pl i do BB
co do rune age to od pierwszej partii wiadomo bylo ze to suchar i gra az sie prosi o dodatki - tym bardziej ze to tytul FFG i uniwersum mocno lansowane innymi grami
Nie napisalem ze czuje sie oszukany - raczej zawiedziony. Czekalem cierpliwie na te tytuly w wersji pl wlasnie dlatego zeby zachecic wydawce do wydan w ojczystym jezyku