Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
pridebowl
Posty: 174
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:24
Has thanked: 17 times
Been thanked: 21 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: pridebowl »

Co daje 2 CS ?
Daje możliwość skonstruowanie własnej talii, która jest zoptymalizowana pod umiejętności i statystyki badacza.
Klasyczny przykład jak łatwiej się przechodzi scenariusz:
"Skids" O'Toole jest w zwarciu z kapłanem ghouli.
Pierwsza akcja - wymknięcie - udana
Druga akcja - "Atak z ukrycia"
Trzecia Akcja - "Atak z ukrycia"
dziękuje
ktoś powie, ale trzeba mieć dwa razy atak z ukrycia na ręce ? A proszę bardzo to talii wkładamy dwa razy atut kieszonkowca. Więc po pierwszej akcji już zwiększamy szansę na dociąg. Do tego dwa razy zdolności manualne ...
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: hadrian »

Arius pisze:Grałem raz (kolegi grą) i zrozumiałem to tak, że talie opisane w instrukcji, to taki zestaw startowy, a deck building to tylko wymiana kilku kart pomiędzy scenariuszami.
Zakładałem, że te talie startowe zostały tak zbalansowane, by zoptymalizować trudność gry.
Ale rozumiem, że po prostu mogę sobie tworzyć talie tak jak mi się podoba?
Nie ma opcji optymalizacji talii przy jednym zestawie podstawowym. Masz tylko 10 kart podstawowych w każdej klasie. Potrzebujesz do talii włożyć 30. Nie ma jak optymaliozować kiedy i tak musisz wrzucić praktycznie wszystko co masz dostępne. Przy dwóch zestawwch możesz wybierać które karty włożysz, bo wszystkich dostępnych jest za dużo. Wtedy optymalizujesz :)
Large Hadrian Collider
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Wosho »

Pytanie potrzebuje info ile jest kart dla danego badacza, kart neutralnych dla badaczy i pozostalych kart przygód, znajdę gdzieś?
pan_slaw
Posty: 219
Rejestracja: 04 maja 2012, 10:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 19 times
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: pan_slaw »

Wosho pisze:Pytanie potrzebuje info ile jest kart dla danego badacza, kart neutralnych dla badaczy i pozostalych kart przygód, znajdę gdzieś?
Tutaj http://arkhamdb.com/set/core
+ 110 kart scenariuszy
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 10:39 przez pan_slaw, łącznie zmieniany 1 raz.
GunWar
Posty: 65
Rejestracja: 26 cze 2015, 16:34
Been thanked: 4 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: GunWar »

Jak mamy kartę Beat Cop (lv 2), i nasz pomocnik daje nam +1 do piąstki, i wyczerpeimy go, aby dał nam +1 do obrażeń, to czy przy następnej akcji już nie mamy tej dodatkowej piąstki, bo karta jest już wyczerpana. Z góry dzięki za odpowiedź.


Czy gracie sobie scenariusze nie bawiąc się w kampanie ? Jeżeli tak to jak wrażenia grając np 1 scenariusz już z dopakowanym badaczem, bądź badaczami :)
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 10:45 przez GunWar, łącznie zmieniany 1 raz.
pan_slaw
Posty: 219
Rejestracja: 04 maja 2012, 10:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 19 times
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: pan_slaw »

GunWar pisze:Jak mamy kartę Beat Cop (lv 2), i nasz pomocnik daje nam +1 do piąstki, i wyczerpeimy go, aby dał nam +1 do obrażeń, to czy przy następnej akcji już nie mamy tej dodatkowej piąstki, bo karta jest już wyczerpana. Z góry dzięki za odpowiedź.
Beat Cop w wyniku wyczerpania nie daje Ci +1 do ataku, tylko zadaje wrogowi w Twojej lokalizacji 1 obrażenie.

W następnej akcji ma nadal +1 do ataku.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 11:33 przez pan_slaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Wosho »

pan_slaw pisze:
Wosho pisze:Pytanie potrzebuje info ile jest kart dla danego badacza, kart neutralnych dla badaczy i pozostalych kart przygód, znajdę gdzieś?
Tutaj http://arkhamdb.com/set/core
+ 110 kart scenariuszy
Dzięki :)
Będziemy mieć niespodziankę dla wszystkich którzy chcą zwiększyć możliwości deckbuildingu ale nie chcą kupować drugiego coresetu, więcej info jutro :)
Awatar użytkownika
szutek
Posty: 430
Rejestracja: 17 wrz 2011, 17:42
Has thanked: 16 times
Been thanked: 32 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: szutek »

Wyczerpana karta wciąż daje +1 do walki (odsyłam do wątku z zasadami).

Wrzucam link do mojego w pełni amatorskiego pliku z proxy kart do wydruku, około godziny roboty i nie ma potrzeby kupować drugiego CS :)

https://megawrzuta.pl/download/1dbd39cf ... 01343.html
Awatar użytkownika
niwgnip
Posty: 330
Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 52 times
Been thanked: 16 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: niwgnip »

Aj.. szkoda że nie po polsku :D
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1106
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 50 times
Been thanked: 66 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: kamron6 »

Te karty to już się na pamięć zna ;)
A za proxy sheet - wielmożne dzięki Ci.
Pytanie tylko czy żadne neutralne by się nie przydały w większej ilości? (na np. 2 graczy).
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 11:47 przez kamron6, łącznie zmieniany 1 raz.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Kiler
Posty: 122
Rejestracja: 07 sie 2010, 18:26
Lokalizacja: Starachowice/Warszawa/Wałcz/Piła
Has thanked: 4 times
Been thanked: 24 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Kiler »

Reid666 pisze:Szybkiego pytanko do graczy posiadająych tylko jeden Zestaw Podstawowy: Jak wrażenia z rozgrywki solo? Czy udało wam się pokonać kampanię. Jeśli tak to którym z badaczy, na jakim poziomie trudności i które zakończenie udało się uzyskać.

Ciekawi mnie czy gra jest taka trudna czy może po prostu jestem taki cienki w te klocki?

Za mną 5 podejść, 2x Roland, 1x Skids, 1x Agnes, 1x Wendy, wszystkie na poziomie standard. Niestety wszystkie zakończyły się porażką. Wrażenia z gr poszczególnymi postaciami:

Roland - Pierwsze podejście zakończone sukcesem (R2). Niestety po grze okazało się że było kilka drobnych lecz istotnych błędów i zwycięstwo do kosza... Drugie podejście też niezłe, z lekko przerobioną talią, brakło jednej rundy, jednej karty. Jak narazie tylko z gry Rolandem mam pozytywne wrażenia, agent nieźle radzi sobie i z eliminacją przeciwników i ze znajdywaniem wskazówek.

Wendy i Skids - nieźle sobie radzili w 1 i 2 scenariuszu. Rzeczywiście gra się tymi postaciami inaczej i trzeba więcej kombinować. Daje to całkiem sporo satysfakcji. Niestety 3 scenariusz kompletnie te postacie przytłoczył, liczba oraz siła przeciwników nie do przebrnięcia w ograniczonym czasie tego scenariusza. Można to trochę zrzucić na fatalny dociąg z talii przeciwności, ale mimo wszystko raczej słabo widzę szanse na sukces na poziomie standard. Mimo wszystko grało się bardzo przyjemnie.

Agnes - No cóż granie tą postacią z tylko jednym ZP to chyba prawdziwy horror w Arkham. Nie udało się osiągnąć prawie nic, zarówna walka jak i odkrywanie wskazówek szły jak krew z nosa. Jakimś cudem udało się kelnerce przetrwać 1 i 2 scenariusz, zdobywając łącznie oszałamiające 6 punktów doświadczenia. Zaskakująco w 3 scenariuszu dotrwała do końca, jednak nie był to happy end. Szczerze, granie tą postacìą nie sprawiło mi w ogóle frajdy. Przez całą rozgrywkę towarzyszyło mi poczucie absolutnej bezradności.

Ciekawi mnie jaka jest szansa na sukces w kampanii solo przy 1 ZP? Na razie wydaje mi się że jest naprawdę ciężko. (Chodzi mi tylko o te zakończenia które dają pełne zwycięstwo badaczom)
Też mam 5 kampanii solo na poziomie standardowym, predefiniowanymi deckami, za sobą: 2x O'Tolle 2x Agnes 1x Wendy i na razie oczywiście dotarłem do końca kampanii za każdym razem ; ), jednak zakończenia jakie osiągałem nie pozwalają wykorzystać tych postaci w dalszych scenariuszach : )

Na razie Skidem grało mi się najlepiej i on był 2-krotnie najbliżej pozytywnego rozstrzygnięcia kampanii. Wydaje mi się, że ma najlepszy zestaw atrybutów a do tego może korzystać z zielonych kart, które chyba są najbardziej uniwersalne (nawet grając Wendy zauważyłem, że wsadzam więcej zielonych niż czerwonych :D ) i niebieskich, które mają kozackie wydarzenia. Jest w stanie zarówno zbierać wskazówki, klepać potwory jak i odpowiednio między nimi lawirować. Ma najlepszy zestaw sojuszników (w moich grach MVP został Włamywacz) i całkiem przydatną zdolność + stały bonus za żeton chaosu. Na papierze ma wszystko żeby rozkładać kampanie samemu. Jednak jeszcze mi się nie udało tego zrobić. Pierwszy scenariusz spacerkiem. W drugim z reguły musi się troche nagimnastykować ale udało mi się (UWAGA spoiler - tylko dla tych, którzy grali już parę razy w kampanię ;) )
Spoiler:
. To jednak w 3 gra sprowadzała mnie na ziemię - udało mi się zakończyć na 1 i na 2 akcie.

Gry Agnes to zupełna loteria. Jak przyjdą karty tak jak trzeba to bajka - spacerek i w 1 i w 2 scenariuszu. Wystarczy dobrze zarządzać używaniem jej zdolności i nikt nie podskoczy. Jednak przy słabym starcie nawet jej duże możliwości przewijania decku nie pomogą. Ta sama sytuacja jak dostaniesz kilku wrogów pod rządów - leżysz po całości. Inaczej sytuacja w 3 scenariuszu - talia przeciwności jest dla niej chyba za silna bez względu na wszystko. Ja tutaj odniosłem dwie sromotne porażki nie wychodząc z 1 aktu (w jednej partii nawet talia tajemnicy nie doszła do 3 karty). Nie powiem grało mi się nią bardzo fajnie, trzeba dobrze rozplanować używanie jej wbudowanej zdolności i akcji z kart, których może mieć sporo, jednak do tej pory to postać przy której najbardziej brakowało mi niektórych kart w większej ilości kopii (wiadomo głównie uśmiercenia :D).

Na razie jedno podejście Wendy. Tu mam najbardziej mieszane uczucia. Z jednej strony zbilansowana poczytalność i wytrzymałość oraz, moim zdaniem, najlepsza na tą chwilę zdolność w grze, dobry zestaw kart (póki co moje ulubione zielone) + pozwalające fajnie przekuwać porażki w różne formy sukcesu czerwone. Z drugiej momentami bezużyteczne odpalenie niebieskiego żetonu chaosu i absurdalnie niski poziom siły (w grze, która chcąc nie chcąc bez walki się nie obędzie). W pierwszym scenariuszu nie poszło mi nią tak bezproblemowo jak pozostałą dwójka i pierwszy raz musiałem skorzystać z usług Lity Chantler. Drugi to można powiedzieć porażka osiągnąłem 1 cel zanim drugi mnie wykończył : D. No i jak ktoś grał to wiadomo nie poszedł drugi scenariusz to i w 3 raczej szanse na sukces były mizerne.

Uważam, że grając samemu (czyt. 1 badaczem) jest zdecydowanie trudniej - oczywiście przy jednym zestawie początkowym. Co prawda karty w talii przewija się całkiem nieźle to jednak wiadomo - akurat nigdy nie chcąc podejść te co w danym momencie są potrzebne. Grając na 2 postaci jest jakieś tam uzupełnianie się, no i pomoc od innego badacza też robi dużą robotę, przez co nie odczuwa się tak braku odpowiednich kart. Samemu trzeba się czasem nagimnastykować a jeszcze jak ma się niefart na worku i w talii przeciwności to i tak nic nie uratuje żadnego badacza.
Goldberg pisze:Tak czytam,i czytam....czyli co jednak dla fana klimatów ZC ta gra to mus imozna się bawić jednym zp?

Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka
Ja jestem zadowolony. Można się jak najbardziej bawić 1 ZP. Przy 2 badaczach pewnie dłuższy czas niż na jednego ale i tak powinno wystarczyć żeby doczekać się dodatków i wzrostu puli kart. Chciałoby się czasem mieć parę kart więcej ale czy dla tych paru kart warto kupować drugi zestaw to nie wiem. Mechanika gry pozwala w miarę sprawnie przewijać talię (z reguły 20+ kart wchodzi mi do gry a grając Agnes talię da się bez problemu przetasować).
Carmash pisze:Pamiętam, że były gdzieś tutaj propozycje talii dla bohaterów z podstawki. Za cholerę nie mogę się jednak do tego przekopać. W instrukcji zauważyłem przykładowe talie dla Rolanda i Wendy. Macie może jakiś pomocny link?
W instrukcji są wszystkie talie - "Zasady Wprowadzające" str 15. ; )
Arius pisze:Jakie koszulki polecacie do horror arkham?
Najlepiej przezroczyste przynajmniej z jednej strony ; ). A tak poważniej to co można polecać do koszulkowania kolekcjonerskiej gry karcianej? Rozmiar jest standard CCG to jeden wybierze zielone, drugi przezroczyste a trzeci w różowe kucyki. Wolisz na bogato to bierzesz fikuśne po dychu za sztuke, tniesz koszty to kupujesz szmaty po 5 zeta za 1000. Akurat koszulek na taki rozmiar to zawsze jest od groma do wyboru w dowolnym sklepie : )
hadrian pisze:
Arius pisze:Grałem raz (kolegi grą) i zrozumiałem to tak, że talie opisane w instrukcji, to taki zestaw startowy, a deck building to tylko wymiana kilku kart pomiędzy scenariuszami.
Zakładałem, że te talie startowe zostały tak zbalansowane, by zoptymalizować trudność gry.
Ale rozumiem, że po prostu mogę sobie tworzyć talie tak jak mi się podoba?
Nie ma opcji optymalizacji talii przy jednym zestawie podstawowym. Masz tylko 10 kart podstawowych w każdej klasie. Potrzebujesz do talii włożyć 30. Nie ma jak optymaliozować kiedy i tak musisz wrzucić praktycznie wszystko co masz dostępne. Przy dwóch zestawwch możesz wybierać które karty włożysz, bo wszystkich dostępnych jest za dużo. Wtedy optymalizujesz :)
No jak nie ma optymalizacji!? A wrzucenie "Niespodziewanej odwagi" do każdej talii jaką sobie robisz grając na 1 badacza? : P
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mamut
Posty: 59
Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Mamut »

Ja mam inne rozwiązanie na proxy. Idę z kartami do dobrej jakości kolorowego ksero. Bezpośrednio kseruję karty na błyszczący papier o gramaturze nie mniejszej niż 300 g/m2. Później wycinam karty w domu i wkładam w koszulki z nieprzezroczystymi tyłami. Proxy zrobione w ten sposób nie potrzebują innych kart - tyłów, a jakość dobrego druku powoduje, że to naprawdę dobrze wygląda.
Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że jest to niemoralne, nieetyczne i niezgodne z prawem. Raz nawet spotkałem się z odmową wykonania takiej usługi ksero.
Koszt to ok 3,50 zł za 9 kart, więc tragedii nie ma.
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: sirafin »

Udało się już komuś zagrać na więcej niż dwóch badaczy?
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: donmakaron »

sirafin pisze:Udało się już komuś zagrać na więcej niż dwóch badaczy?
Dziś gramy na czwórkę, na pewno dam znać co z tego wyjdzie :)
szczudel
Posty: 1447
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 103 times
Been thanked: 142 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: szczudel »

Drugie podejście do kampanii. Tym razem Śizg i Daisy. Ślizg to kalka Rolanda, ale Daisy to miła odmiana od Wendy, bo czuć jej specjalizację w zdobywaniu wskazówek.
Pierwszy scenariusz nie jest żadnym wyznacznikiem, ale przeszliśmy go śpiewająco. Ślizg wbił jednym atakiem 5 obrażeń. Cała akcja wyglądała następująco: uciekłem wrogowi, rzuciłem w niego nożem mając wsparcie Lity, która była sojuszniczka daisy i rzucając wydarzanie podnoszące damage. Poprawiłem ze spluwy za 3 Dmg (Lita), tylko po to aby załatwić kapłna linką ale Agent47. Dzięki Di Luce na wszystko jest czas i gra się o wiele przyjemniej.

Jestem gotowy na piekło 2go scenariusza.
Wosho
Posty: 1443
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Wosho »

Przepraszamy za opóźnienie, dodaliśmy obiecany preorder na maty :)
GunWar
Posty: 65
Rejestracja: 26 cze 2015, 16:34
Been thanked: 4 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: GunWar »

Wosho pisze:Przepraszamy za opóźnienie, dodaliśmy obiecany preorder na maty :)
Jaki sklep :)
Awatar użytkownika
the_ka
Posty: 471
Rejestracja: 13 lis 2006, 16:35
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 33 times
Been thanked: 27 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: the_ka »

GunWar pisze:
Wosho pisze:Przepraszamy za opóźnienie, dodaliśmy obiecany preorder na maty :)
Jaki sklep :)
powergames.pl
GunWar
Posty: 65
Rejestracja: 26 cze 2015, 16:34
Been thanked: 4 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: GunWar »

Dzięki
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: janekbossko »

Wczoraj zagraliśmy pierwszy raz we 4. Kolega ktory tez ma cs stwierdził ze przyniesie 2 talie a ja przygotuje 2 u siebie.
Czterech gracz gdzie 2 gralo poerwszy raz. Plan byl taki zeby puknąć cala kampanie...
Jak sie skonczylo? 2h robiliśmy pierwszy scenariusz po ktorym nikt w zasadzie nie mial ochoty grac dalej. Niestety czas rozgrywki w stosunku do klimatu i tego ile gracz ma do zrobienia a pozniej czekania na swoja turę byla gwoździem do trumny :(
Większość stwierdziła ze woli Posiadłość jako gre dla 4 graczy, klimatu bylo jakby mniej bo każde parsknięcie śmiechem czy brak czytania flavor tekstów zabijał klimat.
Dla mnie ta gra to typowo dla rozgrywek solo lub dwóch graczy i ciesze sie ze wczesniej zagram sam 2 razy bo po wczorajszej rozgrywce pewnoe bym nie kupil


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: donmakaron »

Zagraliśmy wczoraj na 4 osoby. Dwa core sety, kilka proxów i ruszyliśmy w zestawie Wendy, Daisy, Roland i Agnes. Pierwszy scenariusz pyknięty na maksimum, w drugim musieliśmy zrezygnować, ale co nieco udało się zdziałać.
W czwórkę gra się bardzo przyjemnie. Rozgrywka się proporcjonalnie wydłuża (ok. 2 godzin na scenariusz + setup, dwójka graczy grała już ze dwa razy, pozostała dwójka w ogóle). Podobnie jak w przypadku Władcy Pierścieni szybko każdy gracz wyczuwa własną rolę w danym scenariuszu - Wendy i Daisy skupiły się na ogarnianiu wskazówek i supportowaniu przy potworach, Roland i Agnes zajęli się mordowaniem i swoimi sztuczkami. Wydaje mi się, że gra się w czwórkę kapkę łatwiej, ale porządną opinię wyrobię sobie dopiero jak pogram w innych konfiguracjach. Jest sporo kooperacji, która chyba mniej występuje przy mniejszej liczbie graczy, kiedy trzeba się po prostu rozdzielić, żeby wszystko ogarnąć. W czwórkę spokojnie można się trzymać parami i zabezpieczać, trudne testy wspomagać wieloma kartami, a trudniejszych (ale nie skalowalnych) przeciwników ciosać grupowo w jedną turę. Z drugiej strony można też szybko rozproszyć się po mapie i lepiej ogarnąć sytuację. Z niektórymi przeciwnikami też łatwiej sobie poradzić, bo można ich po prostu przerzucać od osoby do osoby i przetrzymać dłużej. Polecam spróbować, bo fajna zabawa i jak pokazuje doświadczenie z podobnymi tytułami, może trudno się czasem skupić na fluffie, ale przygodę czuć mocno gdy doświadcza się jej w dużej grupie. Dla mnie zdecydowanie im więcej osób tym lepiej (choć mi nie przeszkadza długi czas rozgrywki, gramy sprawnie bez zbędnego downtime'u i mamy dużo wspólnych wspomnień z Arkham w wersji planszowej).
Czuć też że karty trochę innej wagi nabierają przy innej liczbie osób - Wróżenie okazało się niezwykle przydatne, bo każdy specjalizował się w jakiejś dziedzinie czy umiejętności i wszystkie karty spotkań można było elegancko przydzielić tam, gdzie niewiele szkody czyniły; Roland ze specjalnego żetona chaosu potrafi dostać +8 do testu; Odwrócenie Uwagi potrafi wyczerpać całkiem pokaźną grupę przeciwników i nie żal już 5 zasobów. Przykłady można mnożyć.

Na plus: Bardzo podoba mi się aspekt przygodowy - eksploracja lokacji sprawia frajdę i czasem zaskakuje (przynajmniej przy pierwszej styczności ze scenariuszem), historyjka trzyma się kupy i jest przyjemnie zgrana z mechaniką. Fajnie że scenariusze łączą się w większą historię, gra świetnie wykorzystuje talię tajemnic i aktów (pomyśleć co może czekać nas w przyszłości!). Rewelacyjnie jest też wpleciony fluff w mechanikę i treść kart, bardzo to wszystko klimatyczne i zachęca wręcz do wczuwania się i odgrywania postaci. Widać że zadbano o wiele szczegółów i smaczków, co bardzo pozytywnie wpływa wrażenia z rozgrywki. Powala design graficzny kart. Ilustracje są trochę nierówne, ale jest dużo kart po prostu przepięknych, jedna z najlepiej ilustrowanych karcianek ever! Na pewno kupię kilka dodatków, na oko deluxe + pierwszy cykl, żeby zobaczyć co z tego dalej wyjdzie.

Na minus: Fajnie, że jest to takie rozbudowane, zaskakujące i świeże, ale jednak Władca Pierścieni jest jakiś taki bardziej przejrzysty i zwarty, przez co pewnie trudno mi będzie traktować AH inaczej niż jako (drogą) przygodówkę do przejścia kilka razy. Na pewno nie będę tłukł jednego scenariusza różnymi deckami wielokrotnie, bo to będzie po prostu nużące. Nacisk położony jest na przygodę, nie talie badaczy (przynajmniej w core secie), przez co deckbuilding wydaje się być trochę nie na miejscu. Bez jakiejś pomocy w postaci patyczków czy czegoś, trudno się rozeznać w mapie (oczywiście tylko gdy składa się ona z większej ilości kart).

Gra ma też dużo problemów formalnych:
- Tak rozrośnięte zasady już na starcie gry to kuriozum. Miała być poprawka i streamline względem WP, a jest stan rozgrzebania niemalże taki jak WP po kilku cyklach.
- Podział na dwa podręczniki (plus osobna karta ze skrótem tury i osobna księga kampanii) wprowadza sporo zamieszania.
- Pudełko od momentu rozpakowania kart nie spełnia żadnej funkcji - niby można w nim trzymać karty, ale tylko w jakichś dodatkowych woreczkach czy pudełeczkach i nijak nie ułatwia to dość i tak skomplikowanego setupu gry.
- Brak woreczka na żetony chaosu przypomina mi trochę te sprytne gry, które sugerują żeby używać drobniaków zamiast żetonów, bo nie ma ich w pudełku.
- Przy core secie deckbuilding jest znikomy i gdybym nie znał FFG powiedziałbym, że jest dodany na siłę (core set duuużo lepiej by działał, gdyby badacze mieli ustalone z góry decki bez możliwości ich zmiany [tylko z rozwojem między scenariuszami], ale za to były by bardziej przemyślane, sprawne czy wręcz po prostu działające), granie w karciankę, gdzie każda karta występuje w jednej kopii (upraszczam) nie jest fajne.
- Polskawe tłumaczenie woła o pomstę do nieba (ale tylko dopóki badasz). No chyba że gracz wykaże się nieustraszonością, wtedy można to jakoś ogarnąć. Na domiar złego angielski FAQ ma 35 pytań i odpowiedzi, za to polski 7, w tym pytanie czy mogę zagrać w 4 osoby na jednym core i pytanie o brakującą kartę, więc w zasadzie tylko 5. Tłumaczyłbym sobie że Polacy są po prostu bardziej kumaci, ale znów - czy mogę grać w 4 osoby na jednym core i gdzie jest moja Lita Chantler?.

Niemniej jednak muszę przyznać, ze gra jest bardzo dobra. Żałuję, że dałem się skusić na polską wersję, kuje mnie w bok, że będzie to droga zabawa, ale bawiłem i będę bawił się przednio. W WP solo nie mam ochoty grać, a w AH pewnie zagram od czasu do czasu. Cieszy mnie, że deckbuilding nie będzie strasznie rozbudowany i czasochłonny, ale do końca nie rozumiem w takim razie po co on w ogóle tam jest (ale pewnie zrozumiem po kilku dodatkach i bohaterach, którzy będą mogli mieć karty ze wszystkich frakcji). Czekam na świetne pomysły fabularno-mechaniczne (przygoda w pociągu!) i jeszcze więcej klimatu.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Maxxx76 »

Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2710 times
Been thanked: 2396 times

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Curiosity »

Możesz wrzucić zdjęcia? Bo link wymaga zalogowania się.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Sekator
Posty: 523
Rejestracja: 12 lut 2015, 15:58
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Sekator »

Curiosity pisze:
Możesz wrzucić zdjęcia? Bo link wymaga zalogowania się.
ten link po prostu nie działa, chyba skasowane zdjęcie
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Arkham Horror - The Card Game (kooperacyjne LCG)

Post autor: Maxxx76 »

Nikt niczego nie kasował :) Ale zdjęcie wrzucę :)
Obrazek
ODPOWIEDZ