W jaki sposób uczycie nowych graczy zasad RftG? Macie jakieś stałe punkty? Niedługo będę miał "przyjemność" zaznajamiać z tą grą młodzież gimnazjalną i prawiegimnazjalną. Mam o tyle łatwiej, że znają na pamięć Dominiona (komba) i Cytadelę (rozbudowa), a jest tu kilka cech wspólnych. Myślę, że Adel Verplichtet też by nie zaszkodził, ze względu na podobny sposób rozpoczynania rundy. Chcę, żeby Race "wypalił" w tej grupie i staram się ułożyć jakiś konspekt tej prezentacji.
Wiem, że najlepiej nauka gry wychodzi w trakcie gry. Ale mogą się pojawiać niejasności związane ze skojarzeniami z dwóch ww. gier. Na razie to wygląda mniej więcej tak i ma zająć najwyżej 4 minuty (nikt nie będzie słuchał dłużej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
).
1. W Race celem gry jest zbudowanie największego kosmicznego imperium
(chcę tu uniknąć słowa "imperium", ale nie wiem jak to inaczej nazwać). W grze wygląda to tak, że wykładamy przed sobą na stół kolejne karty symbolizujące planety, albo technologie - tak jak dzielnice w Cytadeli.
[Tutaj będę miał przygotowanych kilka światów i rozwojów.]
Tak jak w Cytadeli, mają one określony kolor, jak widać, i wykładanie kilku kart określonego koloru jest jedną z dróg do zwycięstwa.
2. Gra kończy się, jeżeli ktoś wyłoży dwanaście kart (podobnie jak w Cytadeli), albo skończą się punkty zwycięstwa (trochę jak z prowincjami Dominionie).
[Tutaj położę na stole dwanaście jakiś kart i zaprezentuję żetoniki z punktami.]
3. Każdy zaczyna grę z jedną planetą i sześcioma kartami. Na początku gry każdy odrzuca dwie karty - czyli zostaje z czterema, ale czterema takimi jakie mu pasują. Każdy świat ma swoje określone bonusy, które trochę ustawiają grę. Na przykład New Sparta jest światem zwiększającym siłę militarną, a Earth's Lost Colony jest światem produkcyjnym, ale dokładniej o tym zaraz. Reszta kart tworzy wspólny dla wszystkich stosik, tak jak w Cytadeli.
[Mam przed sobą planetę i cztery tanie karty na ręce, żebym mógł je szybko wyłożyć. Planetą będzie Epsilon Eridani, bo jest dość prosty w obsłudze. Karty to New Survivalist, Investment Credits, Star Nomad Lair, Spice World. W kolejce do dobrania będą Space Marines, Alien Rosetta Stone World i Rebel Warrior Race. Dość fartowny start, ale chodzi tylko o wytłumaczenie.]
Jeżeli macie lepsze propozycje co do początkowych kart, to piszcie.
4. (Teraz pokazuję karty akcji.) Gra trwa około dziesięciu rund, na początku każdy gracz w sekrecie pokazuje co w tej rundzie chce zrobić. Może dobrać karty, wynaleźć rozwój, zająć planetę, handlować, albo produkować na swoich planetach. Brzmi skomplikowanie, ale sztuczka polega na tym, że nie da się zrobić tego wszystkiego w swojej kolejce. Można wybrać tylko jedną z tych kart. Jeżeli ktokolwiek wybierze eksploarację, to wszyscy dobierają karty. Jeśli ktokolwiek wybierze rozwój, to każdy może się rozwinąć. Jeżeli ktokolwiek wybierze kolonizację, to wszyscy mogą wyłożyć planetę. Itd... Najlepiej więc zawsze popatrzeć kto co mam na stole i zastanowić się co będzie chciał zrobić.
5. Zagram z jednym na-niby przeciwnikiem, to będzie łatwiej. Jako pierwszą akcję wybieram Explore 1+1, a mój przeciwnik wybrał Develop. Dobieram dwie karty i jedną muszę odrzucić. Ale na moim Explore jest bonus - 1[oczko] i 1[ręka], więc mogę dobrać 2+1=3 karty i zatrzymać 1+1=2 karty. Zdecyduję się wyrzucić Alien Rosetta Stone World. Jest bardzo dobra, ale działa tylko na żółte światy. Żółte karty to światy obcych - bardzo silne i warto je mieć, no ale na początek lepsze są wszechstronne karty.
Och jak fajnie, będę miał dużą siłę militarną. To mi już trochę ustawia strategię i myślę, że pójdę w wojsko.
Najogólniej rzecz biorąc potem zagram Investment Credits, potem Space Marines, potem podbiję jakiś świat (najlepej windfall), a potem kupię zwykły świat (najlepiej produkcyjny). Potem zagram rundę Consume-Trade, a potem sprzątamy i gramy.
Co wam się wydaje, że będzie niezrozumiałe? Gdzie najbardziej się gubili wasi współgracze, kedy tłumaczyliście zasady?