Zawiesić to za dużo powiedziane, a poza tym Ozy zdecydowanie stwierdzil, że znacznik na polu 10 w gildii jest już nie do ruszenia (chyba, że jego wlaściciel go stamtąd zabierze). Faktycznie zakończenie b.dziwne - jedna osoba z czterech grających, pomimo prowadzenia (1 punkt brakujący do zwycięstwa), mogla przez kilka ostatnich rund tylko przyglądać się rozgrywce - wydaje się, że prosta zmiana/uzupelnienie regul zapobiegalaby takiej sytuacji. Swoją drogą gdybym wiedzial, że tak dziala tor gildii pewnie wcześniej (ostatni jeden, dwa ruchy) rozważylbym rezygnację z pozyskiwania tulipanów (czyli kasy) żeby zdążyć skorzystać więcej razy z uslug malarzy i do takiej sytuacji by nie doszlo.
A wcześniej zagraliśmy tylko w Taluvę. Na innych stolach widzialem Samuraja, Neuroshimę Hex, Stone Age, Ingenious - planszówkowanie w Gliwicach ruszylo pelną parą.
, nic już powiedzieć nie można.
, a Ty Salou nie zgrywaj chojraka , bo ja akurat wiem jak się musisz płaszczyć przed żoną po tym całym szpilaniu , na forum grasz twardziela i obrażasz mnie i jeszcze nie wiedzieć czemu , Bogu ducha winnego Korzenia 
