GRY-PLANSZOWE.pl

Ktoś kto zamówił wersję eng powinien mieć. Chętnie bym również usłyszał opinie na temat dodatków bo podstawkę mam już ograna do spodu

Tylu ludzi sprzedaje, że chyba tak.

Tak, na necie juz lataja angielskie kopie ze SG, ale mało ich widziałem. Z checia poczytam jakieś recenzje oraz zobacze fotki co tam w tych SG jest (najchetniej unboxing, ale to chyba zaraz wygoogluje). Co do statystyk to mam jakieś 3 zwyciestwa chyba na prawie 10 partii-gramy tylko semi-coop. W 2020 póki co 1/1 więc 100% win ratio ))

Ja mam jakieś 50-60 parti za sobą głównie w 3 osobnym niezmiennym składzie i przyznam szczerze że bardzo kiepsko szło mi wygrywanie pierwsze 20-30 rozgrywek nie wygrałem ani razu ale ogólnie gra daje mnóstwo fanu pomimo znania celow na wylot, no i czasami końcówki gry są faktycznie jak film akcji. Z 2 gry miałem że ostatni ruch w grze było wchodzenie do kapsuły i raz 80% szans na wejście plus worek nie pomogło. W tym roku na 4 gry 3 razy się rozwalił statek (awarie, pozary) jedna wygrał kolega jako jedyny kapitanem. Ogólnie czekam na dodatki bo potrzeba trochę swiezosci

addekk pisze: ↑10 sty 2020, 16:12 Ja mam jakieś 50-60 partii za sobą....

To się nazywa ogranie jednej gry na poziomie master mam nadzieję, że sam będę miał kiedyś tyle gier w jakiś tytuł co Ty.

Niestety ilość celów do gry jest moim zdaniem bardzo mała. Fajnie jakby AR wypuściło jakieś promki z większą ilością celów lub fanowski dodatek na ten temat. Zagrałem max 10 partii i większość już znam na pamięc, choć wciąż pojedyncze mnie zaskakują co też dowodzi, że powtarza mi się tylko grupa celów.

Ja mam takie trochę głupie pytanie.
Co ma wersja KS Corebox, czego nie ma/nie będzie miała wersja sklepowa?
Bo jak dzisiaj się przyglądam to w sumie dostałem sklepową, tylko że szybciej?


PS. Chyba że powinienem czekać na Wave 2 do wersji PL. To wtedy by się zgadzało.

Wersja KS wave 1 miała promki do Tainted Graal (artbook i moneta), pudełko na nie oraz komiks nieznane Historie. Dopiero w wave 2 do SG.

Nie wiem czy nie myslisz corebox(podstawka) z core pleadge(podstawowy poziom wsparcia). Corebox to pudelko takie same jak retail plus komiks i pierdolki. Core pleadge to corebox + dwa dodatki i dodatkowa postac ktore beda dosyłane w marcu.

brazylianwisnia pisze: ↑14 sty 2020, 16:01 Nie wiem czy nie myslisz corebox(podstawka) z core pleadge(podstawowy poziom wsparcia). Corebox to pudelko takie same jak retail plus komiks i pierdolki. Core pleadge to corebox + dwa dodatki i dodatkowa postac ktore beda dosyłane w marcu.

Właściwie to core box to tylko to duże pudełko (jak to inaczej opisać?:P) które jest takie samo jak w sklepie (w sklepowych wersjach były jak dobrze kojarzę od razu poprawione karty). Komiks, promki do TG i karty z Etherfield były w czymś co nazwane było "surprise box" co było wysyłane w tzw. "pierwszej fali" (first wave).
Plage "core box"(zamówienie/wsparcie) zawiera "Core box" (czyli główną lub lepiej powiedzieć w polskim - tak mi się wydaje - podstawową wersję gry) i Strech Goals (czyli cele - te które teoretycznie są odblokowywane przy uzbieraniu większej kwoty). Surprise box - to "pudełko niespodzianka" i jak łatwo się domyślić... Ma być niespodzianką/dodatkowym bonusem - w sumie to komiks i promocją następnych kampanii (bardzo przyjemna promocja więc raczej nikt na taką reklamę nie narzeka;)).

Ale ponieważ uważam ta dyskusje za offtop to pytanie z innej beczki:
..jak "wygrywał iść gry" wzrasta z czasem?
M wrażenie, że po kilku grach da się zrobić piękna optymalizację i jest dużo łatwiej (cóż... znamy grę lepiej). Niby wszystko wiadomo, ale emocje są (tajne cele, obawa przed zdradą, która się zdarzała
). A losowość (...jak to w epickiej przygodzie na statku kosmicznym pełnym dziwnych istot;)) robi swoje - wiadomo, że jak nie dopiszą karty/kości/żetony to nie zdziała się wiele.
Jeszcze z moich spostrzeżeń - w większości przypadków ludzie wybierają u mnie cele "pokojowe" (...owszem - są próby zniszczenia statku czy zmiany kursu wbrew załodze, ale bez zbędnego i bezpośredniego zabijania).

EDIT: poprawka błędów, że aż wstyd - efekt pisania na telefonie

kelvar pisze: ↑15 sty 2020, 08:53 w większości przypadków ludzie wybierają u mnie cele "pokojowe" (...owszem - są próby zniszczenia statki czy zmiany kursu wbrew załodze, ale bez zbędnego i bezpośredniego zabijania).

Ja odwrotnie. Jeśli mam taką możliwość, to staram się wybierać cel typu "przeżyj jako jedyna osoba" i od razu kombinuję żeby odpalić autodestrukcję. Osoby, które mają "pokojowe cele" muszą zrobić coś więcej niż tylko przeżyć (znaleźć jajo, zbadać zwłoki obcego itd.), co sprawia, że jak się zaczyna odliczanie do eksplozji, to wystrzelenie się w kapsule nie jest dla nich rozwiązaniem (przeżyją, ale nie wypełnią celu, więc nie wygrają).

...bo w tej grze nie zawsze trzeba iść najprostszą drogą (tak jak nie zawsze się wygrywa ). W sensie: człowiek chce przeżyć, chce wygrać, ale liczy się zabawa (wynikająca mocno z klimatu gry).
Ale trzeba przyznać - szybka autodestrukcja i ucieczka ze statku to zawsze kusząca opcja

Krótki przykład wbijania noża w rozgrywce (nieudanego )
Najgorsze jest niezdecydowania - w którejś grze na 3 osoby po sprawdzeniu silników (mechanik poszedł naprawiać), inna osoba podała info jaki jest kurs (mamy kurs na ziemię) i niby wszyscy realizowali jakieś cele i współpracowali (sam jako żołnierz mocno się upakowałem, ale np. nie miałem wątpliwości, żeby wejść po mechanika walczącego z obcym (o ile można tak nazwać sytuację w której mechanik nie miał amunicji... walka byłaby dość jednostronna ) i wyprowadzić go ogniem osłonowym. Ogólnie wszystko do przodu, a nagle jedna z postaci (naukowiec chyba) która sprawdzała koordynaty cofnęła się z 2 kafelki żeby jednak zmienić ich ustawienia (tak... wszedł - sprawdził, poszedł dalej, rozmyślił się, wracał z 2 pomieszczenia, zmienił na inne... później się okazało że jednak postanowił doprowadzić statek na marsa, a w pierwszym planie miał zniszczyć jaja i uciec ). Skończyło się blokadą przy próbie hibernacji (wyskoczył obcy, za chwilę wpadłem jako żołnierz żeby blokować jego działania, a w tym czasie mechanik dotarł tunelami w okolice sterowni i przywrócił koordynaty - żeby było mało i ja jako żołnierz i mechanik mieliśmy już po celach [z tym, że ja mogłem uciec też kapsułą bez hibernacji]). Finał był taki, że my się zahibernowaliśmy, a nieszczęsny naukowiec tłukł ręcznie jaja z obcym na plecach - nie wiem nawet czy tak można, uznaliśmy, że można atakować jaja przy obcym - potem musiał usunąć kilka skażeń i dołączył do hibernacji w przedostatniej turze...
Zagranie epickie, acz zginąłem mając JEDNĄ INFEKCJĘ (zakażoną...). Choć szczerze w tej rozgrywce myślałem o odpaleniu autodestrukcji chwilę wcześniej (coby kapsuły otworzyć, bo moim celem było odkrycie wszystkiego na statku i wysłanie sygnału... przedostatnie pomieszczenie pozwalało na odpalenie autodestrukcji właśnie ), jednak zaufałem mechanikowi i poszedłem na współpracę

Branie "złych" celów bardziej się opłaca po prostu. To, że statek zostanie zniszczony albo wszyscy (lub konkretna osoba) umrą jest duża, więc albo wszyscy współpracują albo zły cel. Inaczej będzie trudno.

Wcześniej był problem z odcieniem silników ale moje były OK więc dałem sobie spokój. Gdzieś jednak czytałem o skopanych polskich kartach. One pojawiły się we wszystkich egzemplarzach? i o jakie dokładnie karty chodzi? Chciał bym to sprawdzić u siebie.
ps: posiadam podstawkę zakupioną w sklepie ale ze wszystkimi dodatkami i odblokowanymi celami (na dodatki itp jeszcze czekam)

Mam wersje KS i nie widziałem żadnych problemów.

Lost Death pisze: ↑15 sty 2020, 22:58 Wcześniej był problem z odcieniem silników ale moje były OK więc dałem sobie spokój. Gdzieś jednak czytałem o skopanych polskich kartach. One pojawiły się we wszystkich egzemplarzach? i o jakie dokładnie karty chodzi? Chciał bym to sprawdzić u siebie.
ps: posiadam podstawkę zakupioną w sklepie ale ze wszystkimi dodatkami i odblokowanymi celami (na dodatki itp jeszcze czekam)

Było przerabiane wielokrotnie. Kilka kart jest źle przetłumaczonych (...chyba 10?).
W wersji sklepowej (nie mylić z wersją KS kupioną w sklepie!) jak dobrze kojarzę od razu dokładano już karty do podmiany. W przypadku kopii KS (tam gdzie będą dosłane cele) te karty mają być dopiero z celami.

Silniki jeśli ktoś zgłosił, że były w różnych odcieniach lub miały przesunięcie dosyłają oddzielnie.

Hardkor pisze: ↑15 sty 2020, 23:10 Mam wersje KS i nie widziałem żadnych problemów.

...to nie znaczy, że ich nie ma

Niestety takich smaczków jak "stary druch" nie poprawiają

Chociażby ogień zaporowy/osłonowy jest zepsuty.
I teraz mam pytanie czy poprawiona karta żołnierza czyli właśnie ogień zaparowy bodajże pozwala opuścić pomieszczenie dwóm postaciom czy jednej bo ereta pisze co innego już się człowiek pogubił

addekk pisze: ↑16 sty 2020, 00:15 Chociażby ogień zaporowy/osłonowy jest zepsuty.
I teraz mam pytanie czy poprawiona karta żołnierza czyli właśnie ogień zaparowy bodajże pozwala opuścić pomieszczenie dwóm postaciom czy jednej bo ereta pisze co innego już się człowiek pogubił

Może uciec żołnierz i druga postać.

Czy jest gdzieś rozpiska wszystkich celów i postaci które warto do nich brać? Lub coś w tym stylu ?

Generalnie według mnie nie ma czegoś takiego jak lista celów powiązana z postaciami. Owszem, wiadomo, że np. do zarządzania kwestią gdzie statek leci najlepiej nadaje się pilot niemniej jednak póki co grając nie odczułem, że do jakiegoś konkretnego celu to koniecznie trzeba mieć taką a nie inną postać.

Cel polegający na przebadaniu czegoś łatwo zrealizować naukowcem, bo może zrobić to poza laboratorium.
Kapitan może wydawać rozkaz innym, więc może kogoś posłać "w paszczę lwa" - tym samym łatwiej zrealizować cel zabicia kogoś.
Jak statek ma się nie rozlecieć, to fajny jest mechanik, bo łatwo naprawia i nie potrzebuje gaśnicy do gaszenia pożarów.
Żołnierz jest twardy, ma dobrą broń i dużo amunicji więc najlepiej nadaje się do walki z królową.

Ale poza wykonaniem zadania trzeba jeszcze przeżyć. Np. naukowcem zrobić odpowiednie badania można bardzo szybko, ale potem trzeba jakoś przetrwać, co z miernym kapiszonowcem może być nieraz trudne.

Generalnie po 1-2 grach na zapoznanie się z mechaniką i postaciami nikt nie powinien mieć problemu z ustaleniem jaka postać nada się lepiej do wylosowanych zadań.

Mamy też wybór postaci po wcześniejszym zapoznaniu się z zadaniami, które mamy wykonać. My obecnie wybieramy najpierw postać. Jest ciekawej, troszkę trudniej.

Wiecie może jak Awaken Realms ma w zwyczaju wrzucać polskie wersje instrukcji? Dopiero, gdy dojdą one do wspierających czy szybciej? Jeśli to drugie to jak szybko? Kupiłem sobie dodatek do Nemesis w wersji ANG i jednak no wolalbym instrukcje poczytać w PL. Wiadomo, nie jest to problem grac i rozumieć- w końcu kupiłem (+mam tak samo z dodatkami do LoH), ale dla niejasności jednak wole najpierw poczytac polska, a potem grać na angielskiej.

Instrukcja po polsku dodatków jest na ich Dropboxie z tego co pamiętam

addekk pisze: ↑27 sty 2020, 21:17 Instrukcja po polsku dodatków jest na ich Dropboxie z tego co pamiętam

Dzięki. Dla potomnych: drop box- link jest na 49 stronie tego wątku