Spirit Island (R. Eric Reuss)

[Vallarr]

Ja nie ukrywam, że mnie mocno boli jak wielkiego (męski-narząd-płciowy) położono na tej grze i ludziach, którzy mają polską podstawkę. Nawet drobna ankieta pokazująca dobrą wolę by była dobrym krokiem. Nawet gdyby ktoś mi powiedział "druk dodatków w wersji na żądanie by kosztował CO NAJMNIEJ 400zł za całość, zbieramy wpłaty, wymagane 200" - to ja w to wchodzę i namawiam każdego w okolicy.

Jak się nie uda, to się nie uda, wydawca próbował, określił cenę na której nie będzie stratny, nie zebrało się - trudno. Ale wola była. Bym docenił, serio i szczerze.

Tak jak teraz serio i szczerze hejtuję rebela, omijam gry od nich i nawet odrobinę pogardzam za to, co zrobili z grą top 11 BGG.

[japanczyk]

Ja nie ukrywam, że mnie mocno boli jak wielkiego (męski-narząd-płciowy) położono na tej grze i ludziach, którzy mają polską podstawkę.

Ale kto mialby te ankiete zrobic jak gra obecnie jest porzucona? xD

Tak jak teraz serio i szczerze hejtuję rebela, omijam gry od nich i nawet odrobinę pogardzam za to, co zrobili z grą top 11 BGG.

Ale WTF w ogole dlaczego hejtujesz rebela skoro oni NIE BYLI wydawca tej gry? To nie tak, ze wzieli dla siebie licencje i ja kisili nic z nia nie robiac

[Wosho]

Ja sprzedalem wersje ang wiec jakby wszystko wyszlo po pl to biore bo to jeden z lepszych copow w jakie gralem

[arturmarek]

Spoiler:

Ja nie ukrywam, że mnie mocno boli jak wielkiego (męski-narząd-płciowy) położono na tej grze i ludziach, którzy mają polską podstawkę.

Ale kto mialby te ankiete zrobic jak gra obecnie jest porzucona? xD

Zgłosił się ochotnik. Vallarr dzwoni teraz po drukarniach i tłumaczach, żeby wyliczyć ile by kosztował dodatek drukowany na żądanie. Wreszcie ktoś pokaże tym złośliwym wydawcom jak to się robi... A robi się, ewidetnie, samo...

A tak bardziej serio, to osoby dorosłe (a przynajmniej same się utrzymujące), powinny rozumieć sytuację, w której "wyszło jak wyszło" i nie jest to niczyja zła wola czy lenistwo czy "niechciejstwo" czy tym bardziej złośliwość, że dodatki do SI nie wyszły (i pewnie jest niewielka szansa, aby wyszły) po polsku. Lacerta przestrzeliła z dodrukiem podstawki i ich to pewnie zblokowało (a może i było częściowo powodem ostatecznego zwinięcie). Rebel "odziedziczył" tego gorącego kartfola, ale przecież oni mają swoje plany, swoje gry i ciężko, żeby teraz, zamiast planowanymi wcześniej projektami, zajmowali się SI, które leży w magazynach. To jest spory offtop, ale ja mam bardzo dobre zdanie o polskich wydawcach - mam wrażenie, że kierują nimi prawdziwi pasjonaci. Oczywiście muszą dbać o zyski, bo inaczej by zbankrutowali. Jednak np. wydanie Uczty dla Odyna z dodatkiem prawie 10 lat po premierze i pamięci, że Lacertowa edycja gniła na sklepowych półkach miesiącami, jest dla mnie ewidentnym objawem "pozytywnego zakęcenia".

A co do Spirit Island, to ja mam jeszcze, niczym niepoparte wrażenie, że ta gra może się doczekać wersji 2.0, wersji delux, bigboxa lub czegoś w tym rodzaju. Wtedy pewnie łatwiej byłoby jakiemuś wydawcy wejść w to prawie od zera.

[Quimeen]

Eric wielokrotnie mowil o wersji 2.0, wiec zastanawia sie nad nia. Wersja delux albo bigbox mozliwe ze wyjdzie na 10 lecie. A na pewno na 10 lecie wyjda komponenty delux.
Moze przyszly duzy dodatek poswiecony Dahan bedzie impulsem aby wypusic po polsku wszystkie dodatki

[mkakol]

To by bylo super... Wiele miesięcy zastanawiałem się, co począć. Kisić podstawkę i przy niej zostać? Może sprzedać i wejść all in w English i zabulić za to? Może wersja na kompie rozwiąże wszelkie moje problemy? A może pozbyć się tej gry w przypływie nagłej złości do całej tej kliki nikczemnych wydawców, którzy ani trochę nie chcą mi zrobić dobrze? Tworzyłem excele ze skomplikowanymi wyliczeniami, w których starałem się ująć poziom mojego spełnienia i zadowolenia przed i po konkretnym działaniu. W środku nocy wybudzały mnie obrazy duchów, obrońców tej przeklętej wyspy, z dodatków, których oczywiście nie miałem, a naoglądałem się w internecie. Życie było męką. Dni mijały, a ja zacząłem obojętnieć. Przepełniony smutkiem już nie patrzyłem z takim samym jak wcześniej entuzjazm na to kiedyś bardzo memu sercu bliskie pudełko. Straciłem nadzieje i zainteresowanie. Ciężko było przełknąć taką gorycz, ale zacząłem się godzić z takim stanem rzeczy. Może jeszcze przyjdą kiedyś lepsze dni? Czas leciał, a ja czułem, że planszówkowy szał mija i ja sam nabieram powoli dystansu. Zacząłem też zauważać te niewinne uśmiechy innych gier z półki kierowane ewidentnie pod moim adresem, ich ciche westchnienia i niewinne zaczepki. Coraz częściej po nie sięgałem, a świat na nowo nabierał barw. I nie, nie bez moich kochanych duchów. One jak najbardziej były tego częścią, tylko że w wersji podstawowej. Od samego początku po dziś dzień. A może i do samego końca. Mojego albo ich. Tak wiec, no właśnie. Ostatecznie... nie zrobiłem z nimi nic. Po prostu poszedłem dalej. A jak przyjdzie dzień, kiedy zstąpi pomiędzy nas ten długo wyczekiwany głosiciel prawdy i oznajmi nam, że oto właśnie nadchodzi... i bez znaczenia w jakiej wersji. Czy to seria dodatków pl, czy wersja ultimate box czy cokolwiek pl. Będę szczęśliwy. Kupię. A i grał czasem będę. Bo to dobra gra jest.

[Vallarr]

Ale kto mialby te ankiete zrobic jak gra obecnie jest porzucona? xD

Ale WTF w ogole dlaczego hejtujesz rebela skoro oni NIE BYLI wydawca tej gry? To nie tak, ze wzieli dla siebie licencje i ja kisili nic z nia nie robiac

"Gra jest porzucona"
"Dlaczego hejtujesz kogoś, kto de facto grę przejął i porzucił?"

Dlatego.

Mogą, a nie robią. Przejęli, to odpowiadają. Ba, nawet jasnego komunikatu nie potrafią wydać, "nie będzie dodatków, gra jest porzucona, przestańcie się łudzić i nam dupę zawracać". Zamiast tego co jakiś czas były puszczane oczka, że może, kto wie, coś się w temacie dzieje.

Za co tu ich chwalić?

[samuraj1369]

Ale kto mialby te ankiete zrobic jak gra obecnie jest porzucona? xD

Ale WTF w ogole dlaczego hejtujesz rebela skoro oni NIE BYLI wydawca tej gry? To nie tak, ze wzieli dla siebie licencje i ja kisili nic z nia nie robiac

"Gra jest porzucona"
"Dlaczego hejtujesz kogoś, kto de facto grę przejął i porzucił?"

Dlatego.

Mogą, a nie robią. Przejęli, to odpowiadają. Ba, nawet jasnego komunikatu nie potrafią wydać, "nie będzie dodatków, gra jest porzucona, przestańcie się łudzić i nam dupę zawracać". Zamiast tego co jakiś czas były puszczane oczka, że może, kto wie, coś się w temacie dzieje.

Za co tu ich chwalić?

W biznesie nigdy nie mówisz, że coś jest czarne albo białe. Zawsze się migasz od odpowiedzi, bo nie pali się za sobą mostów: "powiedzieli, ze nie będzie a jednak będzie, a ja już wszedłem po same bile w wersje angielską !!!1!1!!"

Lepiej zostawić sobie furtkę otwartą.

[toblakai]

Kiedyś ogłoszono, że nie będzie dodruku Pandemic Legacy - miał być tylko pierwszy oryginalny druk. Skowyt był namacalny, gdy ogłoszono, że jednak będzie druk bo się format przyjął.

Dlatego definitywne stwierdzenia w biznesie są przynajmniej kłopotliwe. Aczkolwiek można to komunikować klarownie, czyli 'nie wiemy, przyglądamy się bo temat jest niepewny' zamiast 'wink wink, no nie mówimy, że być może na pewno będzie bądź nie'.

[japanczyk]

"Gra jest porzucona"
"Dlaczego hejtujesz kogoś, kto de facto grę przejął i porzucił?"

Dlatego.

Mogą, a nie robią. Przejęli, to odpowiadają. Ba, nawet jasnego komunikatu nie potrafią wydać, "nie będzie dodatków, gra jest porzucona, przestańcie się łudzić i nam dupę zawracać". Zamiast tego co jakiś czas były puszczane oczka, że może, kto wie, coś się w temacie dzieje.

Za co tu ich chwalić?

Odkupili stock od Lacerty, nie licencje na wydawanie tytulu
A oczka byly puszczane, bo widocznie ktos czy to sam rebel czy inne wydawnictwo caly czas interesowalo sie wydaniem gry

Ale wciaz Rebel nie mial nic wspolnego z wydaniem tej gry poza uratowaniem Lacerty przed calkowitym upadkiem.

[japanczyk]

Dlatego definitywne stwierdzenia w biznesie są przynajmniej kłopotliwe. Aczkolwiek można to komunikować klarownie, czyli 'nie wiemy, przyglądamy się bo temat jest niepewny' zamiast 'wink wink, no nie mówimy, że być może na pewno będzie bądź nie'.

Nie zawsze mozna - w tym wlasnie rzecz. Niestety NDA sa powszechne i nie mozna o wielu rzeczach mowic wprost przed okreslonymi triggerami w umowach

[toblakai]

Dlatego definitywne stwierdzenia w biznesie są przynajmniej kłopotliwe. Aczkolwiek można to komunikować klarownie, czyli 'nie wiemy, przyglądamy się bo temat jest niepewny' zamiast 'wink wink, no nie mówimy, że być może na pewno będzie bądź nie'.

Nie zawsze mozna - w tym wlasnie rzecz. Niestety NDA sa powszechne i nie mozna o wielu rzeczach mowic wprost przed okreslonymi triggerami w umowach

Trochę się rozdrabniamy, ale wtedy lepiej po prostu nic nie mówić albo suche 'Obecnie nie mamy żadnych wiadomości którymi możemy się podzielić. Wszelkie plany będą ogłaszane na PortalConie.'. Po prostu takie 'puszczanie oczka' w ramach fajnej interakcji z fanami to obosieczny miecz.

Aczkolwiek zgadzam się z tobą co do zasady, że nie zawsze można podać jasno, że wpieramy bądź nie dany tytuł lub nawet sugerować, że na niego patrzymy.

[kolosm]

Planuję rozpocząć przygodę z SI, podstawkę w ver PL mam od jakiegoś czasu, czas to wreszcie odpalić po tym co czytam jak ta gra może być dobra.
Póki co mam to na telefonie i właśnie jestem po pierwszej rozgrywce tutorialowej (świetnie uczy). Wszystko wydaje być logiczne ale faktycznie czacha dymi
Z tego co wyczytałem wątek to tłumaczenie dodatków na PL już się zakończyło (kończy?), zatem czy była by szansa udostępnienia tych materiałów wszystkim aby można było sobie wydrukować?
Szczególnie ten dodatek Szpony ponoć jest must have...

[filip91]

Podejrzewam, że wtedy by poszło zamówienie grupowe
Wydaje mi się, że tłumaczenie nie jest skończone. Użytkownicy tego forum(w tym ja) są pasywni i nie pomagają w pracach, więc nie oczekuje żadnej bliskiej daty ukończenia. Ale jeśli takowe kiedyś nastąpi to wchodzę w to na 100

[venomik]

Ja mam trochę wolnego czasu, więc jakby tu była jakaś osoba tłumacząca coś to może mi podrzucić część swojej pracy

[XLR8]

Jaka jest szansa na Polską edycję dodatków? Stoję przed decyzją czy sprzedać PL i iść w ang czy jednak czekać.
Pytam bo ktoś komentował na fb że ponoć z następnym drukiem dodatków ma być też polska edycja

[arturmarek]

Jaka jest szansa na Polską edycję dodatków? Stoję przed decyzją czy sprzedać PL i iść w ang czy jednak czekać.
Pytam bo ktoś komentował na fb że ponoć z następnym drukiem dodatków ma być też polska edycja

dzień świstaka

[siepu]

Szczerze mi tą grę zepsuła świetna adaptacja komputerowa. Zasad jest dużo, dziwnych interakcji jeszcze więcej i taka forma gry, gdzie się nie da oszukiwać (nawet nieświadomie) wygrywa. Plus jak nie wiem jak coś działa to zamiast przeszukiwać BGG po prostu zagrywam i patrzę co się stało No i można grać ze znajomymi przez internet. Serio bardzo polecam, ja gram jako roguelike (20 minutowa partyjka co jakiś czas) i bawię się świetnie.

[Sefira]

Jaka jest szansa na Polską edycję dodatków? Stoję przed decyzją czy sprzedać PL i iść w ang czy jednak czekać.
Pytam bo ktoś komentował na fb że ponoć z następnym drukiem dodatków ma być też polska edycja

Miałem ten sam dylemat 2,5 roku temu. To samo było słychać o polskiej edycji. Kupiłem z zamierzeniem, że jak się pojawią dodatki do polsku, to trudno, najwyżej stracę i też je dokupię. Od tego czasu mam już pewnie ponad 100 rozgrywek z Jagged Earth i Branch&Claw, pojawiło się nowe rozszerzenie Nature Incarnate a widoki na polskie dodatki zdają się znacznie odleglejsze niż wtedy z uwagi na wycofanie się Lacerty. Obstawiam, że wcześniej zobaczymy następne duże rozszerzenie z Dahanami niż polskie dodatki.

[XLR8]

Szczerze mi tą grę zepsuła świetna adaptacja komputerowa. Zasad jest dużo, dziwnych interakcji jeszcze więcej i taka forma gry, gdzie się nie da oszukiwać (nawet nieświadomie) wygrywa. Plus jak nie wiem jak coś działa to zamiast przeszukiwać BGG po prostu zagrywam i patrzę co się stało No i można grać ze znajomymi przez internet. Serio bardzo polecam, ja gram jako roguelike (20 minutowa partyjka co jakiś czas) i bawię się świetnie.

Mówisz o wersji na steam? Bo właśnie mam ją w koszyku i się waham czy sfinalizować zakup

[Gun3R]

Szczerze mi tą grę zepsuła świetna adaptacja komputerowa. Zasad jest dużo, dziwnych interakcji jeszcze więcej i taka forma gry, gdzie się nie da oszukiwać (nawet nieświadomie) wygrywa. Plus jak nie wiem jak coś działa to zamiast przeszukiwać BGG po prostu zagrywam i patrzę co się stało No i można grać ze znajomymi przez internet. Serio bardzo polecam, ja gram jako roguelike (20 minutowa partyjka co jakiś czas) i bawię się świetnie.

Mówisz o wersji na steam? Bo właśnie mam ją w koszyku i się waham czy sfinalizować zakup

weź, pograj poniżej 2h i jak nie podejdzie to możesz zwrócić

[siepu]

Szczerze mi tą grę zepsuła świetna adaptacja komputerowa. Zasad jest dużo, dziwnych interakcji jeszcze więcej i taka forma gry, gdzie się nie da oszukiwać (nawet nieświadomie) wygrywa. Plus jak nie wiem jak coś działa to zamiast przeszukiwać BGG po prostu zagrywam i patrzę co się stało No i można grać ze znajomymi przez internet. Serio bardzo polecam, ja gram jako roguelike (20 minutowa partyjka co jakiś czas) i bawię się świetnie.

Mówisz o wersji na steam? Bo właśnie mam ją w koszyku i się waham czy sfinalizować zakup

Poczekaj 2 tygodnie, na wyprzedaży zniżki oprócz Jagged Earth są koło 80%. Tak, mówię o wersji na steam.

[kolosm]

Ta sama APKa działa również pięknie na telefonach, ale i tak mnie bardziej ciągnie do rozgrywek w fizyczną ver.
Może się to faktycznie potem zmienić jak się człowiekowi odechce rozkładania i zasad pilnowania

[Gun3R]

warto zagrać w wersję na PC choćby dla samego samouczka który fajnie pokazuje o co chodzi w grze ja się nauczyłem raz dwa, mimo że wcześniej oglądałem kilka gameplayów/wideoinstrukcji i po nich tak nie pamiętałem

[oduck]

Aplikacja mobilna (na telefony/tablety) też jest darmowa, można rozegrać tutoriala i chyba zapoznawczą grę zanim podejmie się decyzję o odblokowaniu pełnej wersji (coś, jak w przypadku Civilization VI).