(Kraków) Spotkania planszówkowe

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Hatar
Posty: 203
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Hatar »

Czy ktos by zagral jutro a puerto rico? (czy ktos zna zasady, przeczytalem insrukcje, ale pewnie cos przeoczylem jak to zawsze bywa) :)
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

Ja chętnie zagram, choć mogę czegoś z zasad nie pamiętać, bo grałem tylko 2 razy i dość dawno, a także bez dodatku.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Imperium zaprasza do swojego sklepu na granie, codziennie od 11-19, natomiast mozemy ustalić jeden dzień w którymmożemy grać nawet do 22.
Czekam na wasze propozycje, aha mamy coraz bogatszy wybór gier do wypożyczenia i zagrania na miejscu w sklepie całkiem za free.
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

No, po doświadczeniach z Bardem, to ogłoszenie spowodowało u mnie klasycznego "karpika", a po nim wielki wyszczerz.
Chętnie zajrzę jak tylko czas znajdę ;)
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

W każdym razie niezależnie od doświadczen z Bardem ja zapraszam do naszego sklepu. Sam też chętnie pogram, wolę jednak aby imprezy growe byłu u nas w sklepie ( po to min. on jest).
Awatar użytkownika
Hatar
Posty: 203
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Hatar »

Red Baron pisze:W każdym razie niezależnie od doświadczen z Bardem ja zapraszam do naszego sklepu. Sam też chętnie pogram, wolę jednak aby imprezy growe byłu u nas w sklepie ( po to min. on jest).
Jest to jakis kompromis :) To napisz jak trafic do waszego sklepu i ile tam jest miejsca? Propozycja wyznaczenia jednego dnia z graniem do 22 jest bardzo interesujaca :)
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Trafić jest w miarę łatwo: ulica Dietla 45 pasaż handlowy.
Jest to blisko skrzyżowania Dietla-Krakowska-Stradom, mozna rówiez wejść w pasaz od ulicy Miodowej.
Miejsca jest dużooooo...
4 mniejsze stoły (można je łatwo połaczyć) oraz jeden mega stół na gry w stylu Conquest of the Empire.
Zapraszam!
Awatar użytkownika
Hatar
Posty: 203
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Hatar »

Podsumowujac :)
Aswiech ostatecznie i definitywnie ( jak pisał) zamyka Planshow.
Mysle ze warto, abyście zaproponowali (tzn Imperium) nowy, wlasny cykl spotkan.
Moim zdaniem mozna by sie spotykac np. we wtorki lub czwartki do 22 :)
Chetni się znajdą :)
Co wy na to?
Ostatnio zmieniony 04 gru 2007, 22:31 przez Hatar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
FilipK
Posty: 34
Rejestracja: 17 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: FilipK »

Jak dla mnie i miejsce i termin spoko. Domyslam sie, ze w sklepie sie nie pali, wiec mam nadzieje, ze osoby ktorym przeszkadzal w Srodziemiu dym beda sie pojawiac :)
pozdrawiam
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

No, ja bym się pojawiał, ale raczej nie w czwartki :(. W sumie wtorki dla mnie najlepsze. No, ale jeśli większości przypasują czwartki to raz na czas też wpadnę.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
piterek
Posty: 193
Rejestracja: 16 maja 2007, 11:13
Lokalizacja: Metropolis

Post autor: piterek »

EstEst pisze:No, ja bym się pojawiał, ale raczej nie w czwartki :(. W sumie wtorki dla mnie najlepsze. No, ale jeśli większości przypasują czwartki to raz na czas też wpadnę.
Mnie wstepnie wtorki i czwartki pasuja, ale zanim zaczniemy sie umawiac na konkretny dzien i godzine, warto by bylo zobaczyc najpierw jakie warunki panuja w sklepie. Po Pionku pewnie sie tam wybiore. Ode mnei z pracy to rzut koscia.
Pozdrawiam,
piterek
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

Ja pewnie również wpadnę się rozejrzeć.

Co do wtorku: Godne zakończenie Planshowów. Postanowiłem pokazać na zakończenie wyższość matematycznej metody grania (to znaczy jak zwykle niczego nie analizowałem, ale tym razem starałem się robić inteligentne miny) i częściowo się udało.

Palazzo - mówiłem już, że gry tego Niemca na K. mają dla mnie swój urok? Palazzo też ma, ale ni w ząb nie rozumiem, o co w nim chodzi. Grałem zupełnie od czapy, wypróbowałem wszystkie możliwości gry (z wyburzaniem własnych pałaców włącznie) i zbierałem monetki jednego koloru (na szczęście inne udało się wyrzucać w licytacjach, a przeciwnicy chyba tego koloru nie zbierali). Dla zmylenia pomrukiwałem coś o wyżej wymienionym matematycznym stylu gry. Na końcu miałem satysfakcję, że w kluczowej dla mnie licytacji mogłem rzucić z miną lorda "39" (dotąd najwyższa licytacja skończyła się około 15). Andre nie chciał uwierzyć, że da się tyle uzbierać w jednym kolorze ;). Na końcu podliczaliśmy punkty. Mi się nawet liczyć nie chciało, jako, że przez większość gry moje pałace wyglądały jak jakieś smajale hobbitów (jeśli chodzi o wysokość), a na dodatek były zbudowane "na krzyż", jeśli chodzi o kolory. Ale podliczałem i kazano mi przerwać w połowie, gdyż okazało się, że mimo wszystko na 2 z 4 pałaców zarobiłem wystarczająco dużo by wygrać. Za nic nie zrozumiem, dlaczego wygrałem (poza fuksem w dociąganiu monet). Ale pewnie jest w tym jakaś taktyka.

Blokus - krótki przerywnik w oczekiwaniu na Puerto Rico. Szybkie i dość eleganckie, bardzo ładnie wykonane, ale suche nawet w porównaniu z doktorem Knizią. Nie potrafię grać w gry, w których nie umiem się wczuć w klimat, a tu klimatu nie stwierdzono. Nawet żadnego dowcipu o grze nie zdążyłem wymyślić i już zostałem pojechany. Ale w sumie należało mi się, za robienie oczywistych błędów. Jeśli nie będzie nic innego, to zagram drugi raz, ale przy prawie jakimkolwiek wyborze - wybiorę coś innego.

Puerto Rico, wersja polska - centralny punkt wieczoru. Jako, że grało 4 w zasadzie początkujących, trochę czasu zajęło przyswojenie instrukcji. Zagraliśmy bez dodatkowych budynków, bo już podstawowe czynią dużo zamieszania.

Wykonanie polskie - bardzo fajne. W zasadzie poza przetwórnią i duzymi budynkami opisy na budynkach większość rzeczy wyjaśniają. Wszystkie elementy ładne i trwałe, tylko pudełko jak na mój gust ciut za duże. Można by to wszystko upchać w 2 razy mniejszym i więcej rzeczy wchodziłoby wtedy do plecaka ;).

Co do samego grania - grałem dawno temu 2 razy, więc robiłem za tłumacza zasad (ciekawe, o ilu zapomnieliśmy?). Mechanika tej gry, acz bardzo elegancka, ma dla mnie strasznie irytującą cechę: udaje szalenie prostą, a nie jest. To znaczy: same reguły tury i własności postaci są istotnie banalne, eleganckie, powodujące brak przestojów, skłaniające do przemyśleń i trudnych wyborów. Natomiast 90% mechaniki gry jest ukryte w budynkach, które decydująco wpływają na naszą taktykę, a jest ich naprawdę sporo i granie bez wiedzy o nich mija się z celem, a z drugiej strony przeczytanie własności wszystkich trwa i trwa... Puerto Rico swój urok ma, zwłaszcza, gdy się te wszystkie warunki budynków opanuje. Wbrew pozorom interakcja między graczami też jest całkiem spora: zwłaszcza wybieranie kapitana i nadzorcy(gdy kończą się surowce) może nieźle pomieszać szyki innym. Tak więc, gdy ktoś zaproponuje kolejną partyjkę, to nie odmówię. Jednakże wcale nie uważam tej mechaniki za aż tak elegancką (ze względu na mnogość ukrytych reguł) jak na przykład EiT albo El Grande. A przede wszystkim z gier podobnego typu wyżej cenię Caylusa: tam przynajmniej budynki mają dość niewiele typów znaczeń (de facto dostawanie dwóch świń od jednego złota koncepcyjnie się nie różni), no i autor nie udaje, że są tylko dodatkiem bez znaczenia, a nie integralną częścią mechaniki.

Tym razem miałem plan pójścia w budynki: kamieniołom w pierwszym ruchu, potem farbiarnia, targ, sprzedawanie indyga i uniwersytet: na razie chyba mój ulubiony budynek na początek gry. Jednak nie pojawiały się plantacje kawy, po prawej miałem plantatorów tytoniu (Hatar) i cukru(Filip), więc zmieniłem taktykę na kukurydzianą, wciąż jednak czając się na okazje, by zebrać trochę kasy. No i dobrałem się do budynków które chciałem - port (dodatkowe PZ za wysyłanie towarów), palarnia kawy (plantacje kawy wreszcie doszły, mogłem więc wrócić do starej taktyki), przetwórnia - i jaką rolę pozostali by nie wybierali, to teraz na tym tylko korzystałem.
Te wszystkie manewry ze zmianami taktyk kosztowały mnie zostanie z tyłu przy pierwszych wysyłkach. Krzysiek miał też uniwersytet i jeszcze przytułek, więc niewol... tfu, koloniści, zbiegali się do niego ze wszystkich stron, a za swój tytoń kosił sporo kasy, więc i budynkami był bliski zabudowania miasta - zatem wydawało się, że trzecia ma taktyka niesławnie poległa. Na szczęście port pracował od jakiegoś czasu i konsekwentne dobieranie kapitana, połączone z obfitymi zbiorami kukurydzy, pozwoliło mi na skuteczną pogoń. Zadecydowały ostatnie ruchy gry: widząc, że w najbliższej fazie budowniczego gra się skończy (Krzysiek zabuduje ostatnie pole), wziąłem ostani raz kapitana, zdobyłem na nim chyba z 8 punktów, przy 2-3 Krzyśka i, na wybranym chwilę później budowniczym postawiłem duzy budynek dający punkty za żetony PZ dotychczasowo zdobytych. W sumie ta decyzja (z uniwersytetem!) zapewniła mi dodatkowe 11 pkt, przy 3 głównego rywala. W ten sposób ostatnie 2 akcje dały mi ok. 15 punktów przewagi, a moja przewaga końcowa wyniosła ok. 10 punktów, więc rzec mogę, że wszystko się ważyło do ostatniej chwili.

Z wątków humorystycznych, okazało się, że gra jest mało pedagogiczna, gdyż premiuje używki, co wykazało następujące pytanie:
-Skąd macie tyle kasy?
-Ja jadę na kawie.
-Ja - na tytoniu.
-A ja... na amfetaminie. :twisted: (chodziło o cukier)
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
FilipK
Posty: 34
Rejestracja: 17 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: FilipK »

Potwierdzam co napisal Est - faktycznie robil madre miny i faktycznie wygral. Korelacja obu zjawisk jest do zbadania :D
A co do ostatniego PlanShow, to jeszcze publicznie - wielkie dzieki Andre za organizacje i poswiecenie czasu poczatkujacym i tym ktorzy lekko zagubieni przychodzili po raz pierwszy :)
pozdro
Awatar użytkownika
piterek
Posty: 193
Rejestracja: 16 maja 2007, 11:13
Lokalizacja: Metropolis

Pionek Ktorystam...

Post autor: piterek »

Mamy jeszcze jedno wolne miejsce w samochodzie (ostatecznie dwa by sie znalazly, bylo by ciasno, ale do Gliwic droga niedaleka). Jesli jest ktos zainteresowany, niech da znac. Czekam do jutra. W sobote wyjezdzamy w godzinach rannych, czyli ok. 9
Pozdrawiam,
piterek
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Sklep Imperium gier zaprasza na wtorek 11.12 - godzina 17:00 - pierwsze spotkanie z planszówkami, będzie można zagrać w planszówki Imperium, Lacerty lub Egmontu. Jeżeli zbierze się odpowiednia ekipa zainteresowanych bedzie też Conquest of the Empire. Oczywiście jezeli ktoś ma jakies inne propozycje co do tytułów gier to czekam na posty.
Przypominam że sklep Imperium Gier mieści się w Krakowie przy ul.Dietla 45 (pasaż handlowy).

Serdecznie wszystkich zapraszam!
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

Ja mam niestety turniej szachowy o mistrzostwo wydziału, ale za tydzień postaram się być.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
piterek
Posty: 193
Rejestracja: 16 maja 2007, 11:13
Lokalizacja: Metropolis

Post autor: piterek »

Red Baron pisze:Sklep Imperium gier zaprasza na wtorek 11.12 - godzina 17:00 - pierwsze spotkanie z planszówkami, będzie można zagrać w planszówki Imperium, Lacerty lub Egmontu. Jeżeli zbierze się odpowiednia ekipa zainteresowanych bedzie też Conquest of the Empire.
A mozna przyniesc wlasne tytuly?
Pozdrawiam,
piterek
Awatar użytkownika
Hatar
Posty: 203
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Hatar »

Ja bede przed 18 :)
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Oczywiście można przynieśc własną grę.
Awatar użytkownika
FilipK
Posty: 34
Rejestracja: 17 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: FilipK »

A ja po 18 :)
Awatar użytkownika
Hatar
Posty: 203
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Hatar »

No i odbylo sie pierwsze spotkanie z grami w sklepie Imperium. Musze przyznac ze jest tam bardzo duzo miejsca, dobre oswietlenie, kilka stolikow ( w tym jeden olbrzymi), a w tle cicha muzyka. Sam sklep jest bardzo ladnie urzadzony. Bardzo fajne miejsce do grania.
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Mam nadzieję że wtorkowe spotkania to będzie norma.
Zapraszam za tydzień o 17 (we wtorek).
Miło mi że sklep się podoba!
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

Złośliwie mi znienacka zajęto wtorki. Dopiero w styczniu się zjawię.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Awatar użytkownika
salmunna
Posty: 468
Rejestracja: 12 sty 2007, 23:47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: salmunna »

Czy jest jakaś szansa, że na jakimś najbliższym spotkaniu pojawi się ktoś z grą Dungeoneer?
Już od jakiegoś czasu chciałam w to zagrać.
Awatar użytkownika
Vilk
Posty: 223
Rejestracja: 10 cze 2007, 16:55
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Vilk »

W następny wtorek wpadnę koło 17:00. Mogę zabrać Goę, Filary i/lub Tikala.
ODPOWIEDZ