GRY-PLANSZOWE.pl

strefamroku pisze:Nie wiem gdzie to znalazłem, ale nawet w tym wątku jest jakaś uwaga dotyczącą LF
"Należy jednak przed zagraniem przeczytać FAQ z erratą, bo można utknąć w miejscu."

Jeśli chodzi o kartę 124 to została poprawiona i zawiera brakujący w edycji angielskiej fragment tekstu.

Nie podaję szczegółów, więc spoiler nie był raczej potrzebny.

Shimrod pisze:

strefamroku pisze:Nie wiem gdzie to znalazłem, ale nawet w tym wątku jest jakaś uwaga dotyczącą LF
"Należy jednak przed zagraniem przeczytać FAQ z erratą, bo można utknąć w miejscu."

Jeśli chodzi o kartę 124 to została poprawiona i zawiera brakujący w edycji angielskiej fragment tekstu.

Nie podaję szczegółów, więc spoiler nie był raczej potrzebny.

Dziękuję.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wirusman ,a skad masz info ,ze byc moze bedzie dodruk?:) hmm mam pytanie jeszcze jedno do starych wyjadaczy wiem ,ze sie pewnie pojawilo xx odpowiedzi ,ale czy jakis dodatek jest mega wazny pod wzgledem fabuly na chwile obecna zeby isc po kolei wg. wydawania dodatkow? Czy jak sobie zaczne od podstawki a potem kupie np Światło wiary to duzo strace? hmm z tych 3 funowskich dodatkow co wyszly 1-3 miejsca w konkursie rebela gral juz ktos? Ktore najlepsze i warte ceny jak sie zleci do drukarni?:) pzdr

Spytałem się rebela i właśnie w taki sposób mi odpowiedzieli.

Pytanie odnosnie Marcy Case:
po zakupie, nie oglądając kart, chciałem sprawdzić czy jest komplet i niczego nie brakuje.
Sprawdzałem numery kart w dolnym lewym rogu
Talia 1/2 konczy się numerem 59 natomiast poprzedzające ją karty 55-58 mają inny wygląd numeru karty (nr na tle czerwonego trojkata)
Numeracja się zgadza i ciągłość jest zachowana natomiast dodatkowo mam 4 karty 13-16 z takim samym czerwonym trójkatem w dolnym lewym rogu.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że poza tymi 4 kartami talia 1/2 zawiera już karty o tych numerach oznaczone standardowym numerem(tzn. bez tego trojkata w tle) - inaczej mówiac karty 13-16 są zdublowane, przy czym w jednej wersji wygląd numerów jest standardowy (taki jak pozostalych kart) w drugiej jest to czerwony trójkąt (jeśli dobrze pamiętam w podstawce tak oznaczane były karty zakonczenia misji).

Może brzmi to dość chaotycznie ale liczę, że ktoś zrozumie o co mi chodzi i będzie w stanie wyjaśnić z czego to wynika. Chciałem tylko potwierdzić, że wszystkie karty są w komplecie (kupiłem uzywany egzemplarz).

Zdublowane 13-16 to najprawdopodobniej karty postaci w alternatywnej wersji (zmieniona płeć względem postaci oryginalnych, karty, które Rebel dodał dla wspierających w trakcie kampanii na wspieram.to). W tym konkretnym scenariuszu polecam udawać, że te karty nie istnieją, bo możecie sobie bardzo popsuć zabawę (więcej nie mówię żeby uniknąć spoilerów).

Chwilowo nie mam możliwości sprawdzenia kart o których piszesz, ale jeśli problem by się nie rozwiązał to wyślij mi pw z przypomnieniem. Jak wrócę do domu to zobaczę jak to u mnie wygląda w pudełku

Hmm ,a jakie polecacie funowskie dodatki? Chodzi mi o te 3 co wygraly konkurs jak i te dwa ,ktora sa juz w obiegu Machinacje, Pariah Missouri ? CO polecacie:) pzdr

em_er pisze:Pytanie odnosnie Marcy Case (...)

Sprawdziłem u siebie - karty o numerach 55-58 to postaci, którymi kierujemy w tym scenariuszu, więc wszystko jest w porządku. I tak jak pisałem wcześniej, 13-16 z czerwonym rogiem to alternatywne wersje postaci 55-58, które najlepiej schowaj do pudełka i zapomnij o ich istnieniu Te normalne 13-16 (bez czerwonych rogów) oczywiście zostaw na miejscu

Z tych dodatkowych to grałem tylko w ten który wygrał konkurs stettin 1945. Bawiłem się nie gorzej niż przy tych oryginalnych. Grafika nie robi takiego aż klimatu, ale też nie jest źle, myślałem że bedzie gorzej. Ten to mogę na pewno polecić jest dobry. I żarty, pośmialiśmy się i jest walka i zagadki. Chociaż trzeba było myśleć nad historią bo się robiła zawiła w pewnym momencie.
W inne nie grałem więc nie wiem ale tak sie nam spodobało że chcemy sprawdzić czy trzymają też ten poziom. Na konkursie Rebel pisał że wszystkie takie fajne, więc chcemy je też na pewno próbować. Na początek te z konkursu, bo o missouri i machinacjach różne opinie słyszałem i mam wątpliwości.

Pariah Missouri odradzam. Chyba że ktoś przeszedł już wszystko co się dało, chce jeszcze i jest w stanie dużo wybaczyć takiemu scenariuszowi

karamba pisze:Z tych dodatkowych to grałem tylko w ten który wygrał konkurs stettin 1945. Bawiłem się nie gorzej niż przy tych oryginalnych. Grafika nie robi takiego aż klimatu, ale też nie jest źle, myślałem że bedzie gorzej. Ten to mogę na pewno polecić jest dobry. I żarty, pośmialiśmy się i jest walka i zagadki. Chociaż trzeba było myśleć nad historią bo się robiła zawiła w pewnym momencie.
W inne nie grałem więc nie wiem ale tak sie nam spodobało że chcemy sprawdzić czy trzymają też ten poziom. Na konkursie Rebel pisał że wszystkie takie fajne, więc chcemy je też na pewno próbować. Na początek te z konkursu, bo o missouri i machinacjach różne opinie słyszałem i mam wątpliwości.

Potwierdzam, Szczecin bardzo dobry, chociaż faktycznie trzeba cały czas być skupionym- jest wymagający.

KQuest pisze:

em_er pisze:Pytanie odnosnie Marcy Case (...)

Sprawdziłem u siebie - karty o numerach 55-58 to postaci, którymi kierujemy w tym scenariuszu, więc wszystko jest w porządku. I tak jak pisałem wcześniej, 13-16 z czerwonym rogiem to alternatywne wersje postaci 55-58, które najlepiej schowaj do pudełka i zapomnij o ich istnieniu Te normalne 13-16 (bez czerwonych rogów) oczywiście zostaw na miejscu

dzięki!

KQuest pisze:Pariah Missouri odradzam. Chyba że ktoś przeszedł już wszystko co się dało, chce jeszcze i jest w stanie dużo wybaczyć takiemu scenariuszowi

HMm ja wlasnie slyszale ,ze dobry scenariusz. Moze wczesniejsza edycja jakis blad miala czy cos? pzdr:)

szymuss pisze:

KQuest pisze:Pariah Missouri odradzam. Chyba że ktoś przeszedł już wszystko co się dało, chce jeszcze i jest w stanie dużo wybaczyć takiemu scenariuszowi

HMm ja wlasnie slyszale ,ze dobry scenariusz. Moze wczesniejsza edycja jakis blad miala czy cos? pzdr:)

Właśnie ta edycja, w którą graliśmy (przetłumaczona przez Rebela, według autora scenariusza to była jedyna słuszna, bo wcześniejsza, która miała więcej kart, była zepsuta) podobno już była pozbawiona błędów. Jak dla mnie to między Pariah Missouri a scenariuszami oryginalnymi jest ogromna przepaść zarówno w kwestii samej gry (która tu jest momentami poplątana), zagadek (gdzie spośród kilku rozwiązań trzeba się domyślić co autor mógł mieć na myśli) i aspektu wizualnego. Z tym ostatnim teoretycznie nie jest źle, bo styl fajny, ale grafiki (nie wiem czy wszystkie, ale na pewno większość) nie były robione pod ten scenariusz (są wzięte z komiksu tego samego autora) i to widać, bo nie zawsze na karcie widzisz to co sugeruje Ci tekst opisujący tę kartę

Przepraszam ,że was tak męczę koledzy i koleżanki ,ale mam pytanie odnośnie rozgrywania partii( nie mam jeszcze swojego egzemplarzu gry ,ale na 90% w lutym kupuję). Znalazłem taki cyctat Jeżeli ukończymy przygodę (misję/talię), pozytywnie lub nie, to gra nie daje możliwości ponownego jej rozegrania. Natomiast mamy trzy podejścia, aby ją skończyć" Czyli co? jak 3 razy przegram scenariusz ,bo mi się skończy oś czasu to jak mam przejść grę? Pzdr:)

szymuss pisze:Przepraszam ,że was tak męczę koledzy i koleżanki ,ale mam pytanie odnośnie rozgrywania partii( nie mam jeszcze swojego egzemplarzu gry ,ale na 90% w lutym kupuję). Znalazłem taki cyctat Jeżeli ukończymy przygodę (misję/talię), pozytywnie lub nie, to gra nie daje możliwości ponownego jej rozegrania. Natomiast mamy trzy podejścia, aby ją skończyć" Czyli co? jak 3 razy przegram scenariusz ,bo mi się skończy oś czasu to jak mam przejść grę? Pzdr:)

Nie wiem gdzie to przeczytałeś, ale nie ma w tym dla mnie za dużo sensu Nawet jeśli by Ci źle szło to w końcu przejdziesz i gra nie powie Ci "koniec, nie poznasz zakończenia historii"

KQuest pisze:

szymuss pisze:Przepraszam ,że was tak męczę koledzy i koleżanki ,ale mam pytanie odnośnie rozgrywania partii( nie mam jeszcze swojego egzemplarzu gry ,ale na 90% w lutym kupuję). Znalazłem taki cyctat Jeżeli ukończymy przygodę (misję/talię), pozytywnie lub nie, to gra nie daje możliwości ponownego jej rozegrania. Natomiast mamy trzy podejścia, aby ją skończyć" Czyli co? jak 3 razy przegram scenariusz ,bo mi się skończy oś czasu to jak mam przejść grę? Pzdr:)

Nie wiem gdzie to przeczytałeś, ale nie ma w tym dla mnie za dużo sensu Nawet jeśli by Ci źle szło to w końcu przejdziesz i gra nie powie Ci "koniec, nie poznasz zakończenia historii"

Hmm rozumiem tylko tam sa chyba 3-4 mozliwosci zakonczenia grya jak przegrywamy nie? To jednak nie ma znaczenia?:) pzdr

szymuss pisze:

KQuest pisze:

szymuss pisze:Przepraszam ,że was tak męczę koledzy i koleżanki ,ale mam pytanie odnośnie rozgrywania partii( nie mam jeszcze swojego egzemplarzu gry ,ale na 90% w lutym kupuję). Znalazłem taki cyctat Jeżeli ukończymy przygodę (misję/talię), pozytywnie lub nie, to gra nie daje możliwości ponownego jej rozegrania. Natomiast mamy trzy podejścia, aby ją skończyć" Czyli co? jak 3 razy przegram scenariusz ,bo mi się skończy oś czasu to jak mam przejść grę? Pzdr:)

Nie wiem gdzie to przeczytałeś, ale nie ma w tym dla mnie za dużo sensu Nawet jeśli by Ci źle szło to w końcu przejdziesz i gra nie powie Ci "koniec, nie poznasz zakończenia historii"

Hmm rozumiem tylko tam sa chyba 3-4 mozliwosci zakonczenia grya jak przegrywamy nie? To jednak nie ma znaczenia?:) pzdr

Może być tak, że przegrasz i będzie trzeba przeczytać kartę zakończenia (tylko że to nie oznacza końca gry), to w przypadku tej gry całkiem naturalne, ale cała fabuła opiera się na podróży w czasie (to nie jest spoiler) i to normalne, że będziesz musiał wracać do początku mając już jakąś wiedzę o tym gdzie trzeba iść, a gdzie nie warto

Jako, że oddzielny wątek podniesiony przez kogoś innego się nie przyjął pozwolę sobie zapytać tutaj.
Które dodatki według Was są najlepsze na tą chwilę?
Jeśli tego typu dyskusja pojawiła się już w tym wątku poproszę o jakie "koordynaty" aby uniknąć przekopywania się przez cały wątek.

Najpewniej co osoba, to opinia. Grałem w podstawkę i pierwszą falę oficjalnych dodatków. Od razu napiszę, że dla mnie TS nie jest aż tak fantastyczny i wspaniały i generalnie nie planuję kontynuacji przygody z agencją TIME.

1. Sprawa Marcy - fajna, komiksowa kreska, odpowiadający mi klimat, kilka rozwiązań mechanicznych, które przypadły mi do gustu.
2. Tajemnica Maski - przyjemny scenariusz, wprowadzający ciekawy mechanizm. Trochę zagadek, trochę walki. Kolejny plus za starożytny Egipt.
3. Azyl - fabuła jak dla mnie trochę nie trzymała się kupy. Nagły koniec scenariusza, wszyscy współgracze wspólnie uznali że odczuli go jako nieco urwany. Na plus zagadki, których to najbardziej brakowało mi w całej serii.
4. Proroctwo Smoków - na plus klimat fantasy, reszta niezbyt mi podeszła. Masa turlania na walkach, kilkukrotne utknięcie na jednym, konkretnym teście. Jedyny do którego podchodziliśmy w 2 posiedzeniach.

Ja mam jeszcze pytanie przed zakupem gry. Jak skoncza nam sie jednostki czasu to czy przy 2 podejsciu mozemy zmienic postacie ?:) pzdr

szymuss pisze:Ja mam jeszcze pytanie przed zakupem gry. Jak skoncza nam sie jednostki czasu to czy przy 2 podejsciu mozemy zmienic postacie ?:) pzdr

Tak. Co więcej może się okazać, że w scenariuszach, w których jest więcej postaci do wyboru będzie to kluczowe, bo różne postaci przydają się w różnych sytuacjach

lepsze pytanie...
jakie jest rozsądne wyjaśnienie dla mechaniki, która umożliwia powrót agentowi do wcześniej zajmowanej "skórki" po 7 turach od poniesionej przez nią śmierci...
Zdecydowanie bardziej mi się podoba modyfikacja takiej mechaniki i wymuszenie zmiany wykorzystanego "hosta" przy ponownym podejściu.
Być może ktoś już to wcześniej sugerował

do usuniecia

Mildir pisze:

em_er pisze:lepsze pytanie...
jakie jest rozsądne wyjaśnienie dla mechaniki, która umożliwia powrót agentowi do wcześniej zajmowanej "skórki" po 7 turach od poniesionej przez nią śmierci...
Zdecydowanie bardziej mi się podoba modyfikacja takiej mechaniki i wymuszenie zmiany wykorzystanego "hosta" przy ponownym podejściu.
Być może ktoś już to wcześniej sugerował

1. Nie we wszystkich scenariuszach możesz mieć dostęp do więcej niż 4-rech nosicieli.

2. Spoiler tylko dla tych co nie grali.