Strona 57 z 138

Re: Race for the galaxy

: 18 lut 2010, 23:56
autor: Van
1. tak
2. nie. Znacznie, znacznie wcześniej.
3. to w sumie powinien przy pierwszej rozgrywce zacząć się orientować co dają mu karty, które właśnie zagrał. Najpóźniej przy drugiej grze :wink: .

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 00:02
autor: mbork
Dzięki!

Tak naprawdę, z tym wynikiem (niechcący) oszukałem: dodałem do siebie PZ-ty, zamiast podać dolny wynik. Teraz skończyłem II grę, oczywiście znów przegrałem, ale tym razem wiem, ile: 31:27, więc w sumie jestem bardzo zadowolony. Faktycznie, coraz lepiej czaję, o co chodzi. Jedyny problem to z kim grać, jak kupię sobie prawdziwą wersję...

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 00:24
autor: Van
W Poznaniu miałoby nie być chętnych do gry? Jeszcze na dodatek w grę, która nie tra więcej niż 30-40 minut? Nie wierzę :wink:

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 00:30
autor: mbork
No takich, którzy by mi przyszli do domu, może być mało, a w Alibi w najbliższym czasie się nie pojawię...
Na kobiety, z którymi zwykle grywam (Żona/Siostra/Teściowa) nie liczę :P - pozostają znajomi z pracy. ;)

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 08:24
autor: rokter
No kurcze, żałuj mbork bo akurat ostatnio w Alibi na kązdym spotkaniu gramy w Race'a...

Może jednak dasz się skusić :-)

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 08:42
autor: Andy
mbork pisze:Na kobiety, z którymi zwykle grywam (Żona/Siostra/Teściowa) nie liczę :P
A ja bym na Twoim miejscu tych Pań nie skreślał. Pewnie, że może się nie udać, ale zawsze warto spróbować - nigdy nie wiadomo, jaka gra komu "podejdzie". Moja żona nie grywała raczej w żadne większe (dłuższe), historyczne gry planszowe. Do czasu pojawienia się w domu Bożego Igrzyska. :)

R4tG jest grą bardzo specyficzną. Wbrew licznym opiniom "system ikonograficzny" jest bardzo spójny, logiczny i wcale nie skomplikowany, trzeba go po prostu poznać. Podobnie jest z interakcją: ktoś może mieć wrażenie, że to "równoległy pasjans", a po kilku partiach dostrzeże, jak wiele zależy od uważnej obserwacji gry rywali, rozpoznawania ich strategii, przewidywania ich posunięć i korzystania z nich. Przy w sumie prostej mechanice Race ma niebywałą głębię strategiczną, której odkrywanie daje olbrzymią satysfakcję. Z kolei system podstawka + kolejne dodatki zabezpiecza nas przed zmarnowaniem pieniędzy: jeśli gra nie spodoba się, sprzedajemy podstawkę, jeśli "wypali" - dokupujemy dodatki, które pogłębiają i rozszerzają opowiadaną przez system historię.

Trudno z góry przewidzieć, kto okaże się odporny na te wszystkie uroki! ;)

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 09:01
autor: Pjaj
rokter pisze:No kurcze, żałuj mbork bo akurat ostatnio w Alibi na kązdym spotkaniu gramy w Race'a...

Może jednak dasz się skusić :-)

Nie wierzę, Prezes regularnie gra w skomplikowaną grę :D

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 09:12
autor: rokter
hehehehehe... no po tych kilku latach jungle speeda troszeczkę dojrzałem.
Ale Agricoli nadal nie tykam :-)

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 09:28
autor: Sandman
Andy pisze: jeśli "wypali" - dokupujemy dodatki, które pogłębiają i rozszerzają opowiadaną przez system historię.
Tak, tak, zdecydowanie fabuła nabiera rumieńców wraz z kolejnymi dodatkami, już nie mogę się doczekać jak rozwiną się niewyjaśnione wątki w ostatnim dodatku tej serii. :twisted: :lol:

Aha, jeśli chodzi o ikonki mocy (i niby wrażenie chaosu) to są wręcz genialne, przerażają tylko na początku, po kilku już grach widać wszystkie ich zalety i zaczyna się doceniać to rozwiązanie. Podobnie z interakcją, która, choć nie bezpośrednia, to odgrywa znaczącą rolę i pasjansowi gracze z reguły kończą na ostatnich miejscach i bardzo często z tekstem "gdyby tylko była jeszcze jedna runda...". 8)

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 10:42
autor: Andy
Sandman pisze:Tak, tak, zdecydowanie fabuła nabiera rumieńców wraz z kolejnymi dodatkami, już nie mogę się doczekać jak rozwiną się niewyjaśnione wątki w ostatnim dodatku tej serii. :twisted: :lol:
Coś już tam wiemy ;) :
As conflicts spread, galactic prestige becomes all-important, both to extract concessions and to fend off attackers. Meanwhile, the Alien departure point is located and the Uplift Overseers arise.
Dobra wiadomość dla zaniepokojonych narastającym konfliktem w galaktyce: z dodatkiem Brink of War nadal będzie można "wyłączać" przejęcia (takeovers). To informacja oficjalna, od autora gry: http://www.boardgamegeek.com/thread/485 ... tio/page/4 (trzeci post na tej stronie).

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 19:48
autor: mbork
Dzięki za odpowiedzi!

Pań nie skreślam, ale nie liczę na wiele ;) .

No i pochwalę się: wygrałem z AI 24:22! Wystawiłem Mining League oraz Asteroid Belt, Radioactive World i Bio-hazard Mining World; pomogły mi w tym wydatnie Replicating Robots. Więc w sumie chyba miałem trochę fuksa, ale i tak jestem z siebie dumny (to moja może 5.-6. gra).

Edycja: dodam, że przeraża mnie też gra ze starymi wyjadaczami i regularne przegrane w stylu 40:20...

No i znów mam pytanie: co robicie, jak na początku macie na ręce 6 kart, z których 3 są bardzo fajne, ale oczywiście nie można ich wszystkich wystawić, bo stracimy pozostałe? Explore 1+1 parę razy? Development, który potania wystawianie światów/devów zwykle jest ciut za drogi na początek. Więc może Produce/Consume-Trade ze dwa razy? Czy może jest tak, że każda z tych dróg ma rację bytu w odmiennych sytuacjach?

Generalnie wniosek z całości jest taki, że wsiąkłem ;) . Już nawet rozumiem sporą część ikonek ;) .

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 22:30
autor: Andy
Wszystkie wymienione przez Ciebie sposoby rozgrywania początku partii są częste, występują też "techniki mieszane" - wszystko zależy od tego, co Ci przyjdzie na rękę. W sumie najważniejsze, że wsiąkasz ;)

Zwróć tylko uwagę, że na początku masz na ręku cztery karty, a nie sześć. A czasem nawet trzy.

Re: Race for the galaxy

: 19 lut 2010, 23:17
autor: mbork
Tak właśnie podejrzewałem.

Kolejne pytania:

1. Dwa razy wygrałem z AI, może dwa-cztery razy przegrałem małą różnicą punktów, w pozostałych przypadkach oberwałem, aż huczało. To normalne? ;)

2. Na ile R4tG jest losowy, tj. czy często bywa tak, że dobry gracz przegrywa ze słabym, bo karty mu słabo podeszły?

3. Gdy gram z kompem, program dba o to, żebym nie pominął żadnej "mocy konsumpcji" (i nie użył żadnej dwa razy). Czy w prawdziwej grze nie myli się to za bardzo?

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 00:36
autor: zath
mbork pisze:1. Dwa razy wygrałem z AI, może dwa-cztery razy przegrałem małą różnicą punktów, w pozostałych przypadkach oberwałem, aż huczało. To normalne? ;)
Zagrałem z AI ze 40-50 razy już i mam z 5-10% zwycięstw… Znajomy, któremu pokazałem tę grę ma również podobne wyniki. Tyle, że ja jestem pocżątkujący :-)
3. Gdy gram z kompem, program dba o to, żebym nie pominął żadnej "mocy konsumpcji" (i nie użył żadnej dwa razy). Czy w prawdziwej grze nie myli się to za bardzo?
W normalnej grze możesz tapować karty, żeby oznaczyć czego już użyłeś.

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 00:40
autor: mbork
zath pisze:
mbork pisze:1. Dwa razy wygrałem z AI, może dwa-cztery razy przegrałem małą różnicą punktów, w pozostałych przypadkach oberwałem, aż huczało. To normalne? ;)
Zagrałem z AI ze 40-50 razy już i mam z 5-10% zwycięstw… Znajomy, któremu pokazałem tę grę ma również podobne wyniki. Tyle, że ja jestem pocżątkujący :-)
No to jestem spokojny ;) , tym bardziej, że udało mi się wygrać trzeci raz (a nie gram non stop, mam jeszcze dziecko i pracę - pograłem dziś parę razy w przerwach).
zath pisze:
mbork pisze:3. Gdy gram z kompem, program dba o to, żebym nie pominął żadnej "mocy konsumpcji" (i nie użył żadnej dwa razy). Czy w prawdziwej grze nie myli się to za bardzo?
W normalnej grze możesz tapować karty, żeby oznaczyć czego już użyłeś.
Ekhm, jestem chyba jeszcze bardziej początkujący, bo nie wiem, co to znaczy...

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 00:50
autor: zath
Przekręcasz karty bokiem :)

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 00:53
autor: mbork
Dzięki!

Zagrałem jeszcze parę razy i widzę jedno: ta gra wciąga i frustruje jednocześnie. Kiedyś jeden mój znajomy powiedział o słynnej "piętnastce" (taka łamigłówka):
Jakbym nie wiedział, że to uspokaja, to jakbym tym pier...!
To jest właśnie coś w tym stylu. ;)

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 01:25
autor: zephyr
1 tak, AI jest niezłe
2 powiedziałbym ze jak brydż - jak masz farta, albo przeciwnicy pecha to mało co zdziałasz, ale lepszy gracz dużo sensowniej wykorzysta to co mu się trafi - IMO idealny balans dla jeszcze dość lekkiej, ale promującej sensowną grę mechaniki
3 eee... chyba jak analizujesz swoja konsumpcję to wypadałoby mieć rozplanowane co gdzie idzie... można niby tapować ale osobiście nie miałem z tym raczej kłopotu, bo co gdzie idzie mam rozpracowane wcześniej - dość istotny czynnik przy wyborze fazy to jak by wyglądała konsumpcja jakby jednak ktoś ją zagrał

Re: Race for the galaxy

: 20 lut 2010, 01:37
autor: mbork
zephyr pisze:2 powiedziałbym ze jak brydż - jak masz farta, albo przeciwnicy pecha to mało co zdziałasz, ale lepszy gracz dużo sensowniej wykorzysta to co mu się trafi - IMO idealny balans dla jeszcze dość lekkiej, ale promującej sensowną grę mechaniki
No właśnie miałem taką sytuację: taktyka "wojskowa" (zacząłem od New Sparty), 12 kart w tableau, zanim AI zrobił w zasadzie cokolwiek (miał świat startowy + 4 karty), 31:8.
zephyr pisze:3 eee... chyba jak analizujesz swoja konsumpcję to wypadałoby mieć rozplanowane co gdzie idzie... można niby tapować ale osobiście nie miałem z tym raczej kłopotu, bo co gdzie idzie mam rozpracowane wcześniej - dość istotny czynnik przy wyborze fazy to jak by wyglądała konsumpcja jakby jednak ktoś ją zagrał
Słusznie, to pewnie kwestia wprawy.

Re: Race for the galaxy

: 21 lut 2010, 13:29
autor: optymizm
szybkie pytanie: gra dobiega do końca, mam 11 kart na stole, w ostatniej kolejce rzucam Settle, druga osoba - Develop, czy mogę wykonać obie akcje czy tylko jedną (max.12 kart w układzie)? :roll:

Re: Race for the galaxy

: 21 lut 2010, 13:42
autor: zedd
optymizm pisze:szybkie pytanie: gra dobiega do końca, mam 11 kart na stole, w ostatniej kolejce rzucam Settle, druga osoba - Develop, czy mogę wykonać obie akcje czy tylko jedną (max.12 kart w układzie)? :roll:
Możesz obie i skończysz z 13 kartami.

Re: Race for the galaxy

: 21 lut 2010, 13:53
autor: mbork
A wersji advanced 2p można (teoretycznie) nawet z 15, tak?

Re: Race for the galaxy

: 21 lut 2010, 14:13
autor: Pjaj
W wersji advanced z improved logistics możesz skończyć nawet z 17 :)

Re: Race for the galaxy

: 21 lut 2010, 14:33
autor: Andy
Mówiąc inaczej, gra kończy się na zakończenie tury, w której jeden z graczy wyłożył dwunastą kartę w tableau. A że później w tej samej turze on czy ktoś inny wyłożył karty "powyżej dwunastej" niczego nie zmienia.

Re: Race for the galaxy

: 25 lut 2010, 00:09
autor: Van