GRY-PLANSZOWE.pl

przecież po ilości dyskusji tutaj na forum czy jakiś grupach facebookowych, re-wydanie Spirit Island to murowany hit. idealnie wstrzelili się z tematem.
(w niektórych tematach dt. zapowiedzianych produktów 0-3 nowych postów...)

tomp pisze: ↑22 sty 2025, 17:19 przecież po ilości dyskusji tutaj na forum czy jakiś grupach facebookowych, re-wydanie Spirit Island to murowany hit. idealnie wstrzelili się z tematem.

tylko, że to jest głównie dyskusja ludzi, którzy tą grę już mają. na olx wciąż można wyhaczyć za ok. 200zł czasami mniej, więc zobaczymy jeszcze z tym murowanym hitem

Wiem, że trochę wróżenie, ale coś czuję że dodatki ładnie zejdą. Co do podstawki może być różnie, bardziej w kierunku średnio/słabo.

Z tego też powodu powiedzieli, że drukują więcej dodatków niż podstawki.

Ciekawe czy będą dostępne te promo duchy co były na samym początku. Jak dobrze pamiętam były dwa, miał być dodruk bo się rozeszły w mig i potem to już wiadomo, wydawnictwo umarło.

Z tego co pamiętam to ma ich nie być bo te promo duchy trafiły do któregoś z późniejszych dodatków i nie są już dostępne w sprzedaży solo.

Feather and Flame
https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... -and-flame
Dodatek w pudełku takiego samego formatu jak Branch and Claw.

jediwolf pisze: ↑23 sty 2025, 14:16 Ciekawe czy będą dostępne te promo duchy co były na samym początku. Jak dobrze pamiętam były dwa, miał być dodruk bo się rozeszły w mig i potem to już wiadomo, wydawnictwo umarło.

Pytałem na PortalConie. Jakieś promki będą ale jaki to nie wiadomo.
Duchy promo są zawarte w dodatku, który w zależności, czy ten nakład się rozejdzie, zostaną wydane.

Zgaduje że jako promki będą te cienkie foil plansze duchów

Pojawiło się trochę ofert Lacerty już za 350zł, i używane za 200, wie ktoś może czy jest jakakolwiek różnica? Nie widzę szczegółów nowego wydania, czy warto kupić czy poczekać?

Z tego co pamiętam, jak wydanie Lacerty było szeroko dostępne, to ceny w sklepach zazwyczaj zaczynały się od 250 zł, czasem nieco taniej.
Jeśli potrzebujesz podstawki, to poczekałbym pewnie na wydanie Portalu, unikniesz ewentualnych (o ile jakieś będą) różnic w druku z nowymi dodatkami. Plus Portal może dawać najfajniejsze bonusy przy zakupie podstawki, na nią będzie słabszy popyt

Tak jak było tutaj już pisane kilka razy - Portal chce zminimalizować różnice w wydaniu swoim i Lacerty (ci sami tłumacze, ta sama drukarnia) ale finalnie kto wie jak to będzie.
Cena ma być podobna do tej z jaką wydawała Lacerta - czyli chyba te 250, do podstawki mają dołączyć jakiś bonus (nie promo duchy).

Przedsprzedaż ma ruszyć w lutym, więc zawsze możesz poczekać z decyzją jeszcze chwilę.

Kluczyk pisze: ↑24 sty 2025, 22:05 Cena ma być podobna do tej z jaką wydawała Lacerta - czyli chyba te 250, do podstawki mają dołączyć jakiś bonus (nie promo duchy).

4 lata temu SCD u lacerty było 299zl (przedsprzedaż 249zl). przy ogólnie obecnych cenach scd na 250zl, czyli w sklepach nawet poniżej 200, to małe szanse. A jak będzie te 300 to już będzie naprawdę dobrze, ale myślę że skończy się więcej. Reprint Godfather w Portalu wjezdza teraz za 350 a to raczej tańsza gra do druku.

sopel82 pisze: ↑24 sty 2025, 22:23

Kluczyk pisze: ↑24 sty 2025, 22:05 Cena ma być podobna do tej z jaką wydawała Lacerta - czyli chyba te 250, do podstawki mają dołączyć jakiś bonus (nie promo duchy).

4 lata temu SCD u lacerty było 299zl (przedsprzedaż 249zl). przy ogólnie obecnych cenach scd na 250zl, czyli w sklepach nawet poniżej 200, to małe szanse. A jak będzie te 300 to już będzie naprawdę dobrze, ale myślę że skończy się więcej. Reprint Godfather w Portalu wjezdza teraz za 350 a to raczej tańsza gra do druku.

Z tym bym polemnizował. Już te same metalowe, pomalowane pudełka na w Godfatherze przy produkcji są droższe niż cały plastik w Spirit Island. Figurki w Godfatherze są bardziej szczegółowe, wymagają droższych form. Plansza to też grubszy, składany karton. To jest wymagająca wydawniczo gra.
W Spirit Island wioski Dahan takie trochę nietypowe, ale też bez przesady. W niej nic nie jest przesadnie problematyczne w produkcji. Matryca i wykrojnik na plansze to najbardziej zawiła praca .

A to nie jest tak, że Portal nie produkuje tych gier samodzielnie, jest "tylko" wydawcą polskiej wersji, więc na żadne produkcyjne niuanse nie ma wpływu? (a również na takie rzeczy, jak to czy formy do figurek są drogie czy tanie, bo one i tak już od dawna leżą w fabryce i czekają na ponowne użycie). Wydaje mi się, że w takich przypadkach na finalną cenę może mieć wpływ głównie liczba zamówionych u oryginalnego wydawcy egzemplarzy - chyba, że ktoś jest pazerny i mimo prognozowanego dużego popytu marżę na jednym egzemplarzu i tak chce mieć wysoką

Firmy zajmujące się taką produkcją nie żyją tylko z tego. Co gorsze dla nas planszówkowiczów często wręcz jesteśmy klientem pobocznym. Wyżej zawsze będą giganci zamawiający np. co miesiąc gazetki reklamowe czy sklepy internetowe z opakowaniami do wysyłek towarów. Drukarnia ma świadomość, że nie może zawalić im terminu, ponieważ ten klient ich porzuci a przynosi dochód miesiąc w miesiąc. Planszówkarze zgłaszają się co pewien czas, często wydziwiają, mają nietypowe wymagania. Chińska Pani Zo-Sia też woli składać i pakować tak jak zwykle koperty, pudełka, gazetki.
Gry są dla wszystkich upierdliwe w kompletowaniu. Musi uważać żeby do każdego pudełka wrzucić tyle paczek arkuszy żetonów, tyle kart, tyle jakichś figurek. Za 2 miesiące jest wszystko inaczej, inna liczba paczek kart, żetonów, planszy. Pokręcone to wszystko
Taka firma ma zawsze problemy magazynowe z przechowywaniem. Najczęściej muszą wydrukować więcej niż zamówiony nakład. Bo coś się zawsze pobrudzi, krzywo przytnie, zepsuje i trzeba mieć czym to zastąpić. Takie naddatki często przechowują jak są OK by następnym razem wydrukować mniej (o ile są takie same). To robią drukarnie nie informując o tym zamawiającego oczywiście, bo to ich zysk. Stąd czasem się mogło np. okazać, że na dodruku są stare błędy, albo inne rewersy kart .
Oczywiście, że Portal nie jest drukarnią i niczego nie drukuje tylko zleca. Drukarnia oczywiście zawsze stara się windować cenę w górę do poziomu akceptowalnego dla klienta. Więc mogą ściemniać, że trzeba zrobić nowe formy i wykrojniki ponieważ... Tutaj kłaniają się wszelakie negocjacje. Nikt faktycznie nie może przechowywać milionów form i wykrojników ponieważ po pewnym czasie jest problem gdzie to trzymać, jak odnaleźć i sensowność przechowywania. Bo klient zamawiający każdy powie - ja to na pewno będę robił dużo dodruków dajcie mi rabat i przechowujcie wykrojnik. Dlatego w to żadna drukarnia nie wierzy . Więc takie formy oni mogą mieć, lub nie. Często nie chcą oddawać wykrojników / form lub chcą za nią kasę. Ale my kupujący przecież nie chcielibyśmy zapłacić 50 pln więcej za Spirit Island, żeby kiedyś tam w ewentualnej przyszłości kosztował on 50 pln taniej w dodruku . Zamawiający chce je mieć jak NAJTANIEJ.
Wykrojniki podczas wykrawania się tępią i zużywają. Analogicznie formy, z czasem użytkowania także zanika szczegółowość i trzeba ja na nowo przygotować. Tylko najpierw to w ogóle ktoś / gdzieś musiał przechować zamiast sprzedać na złom odzyskując jakąkolwiek kasę. Poza tym radziłbym wstrzymać te osądy o pazerności zamawiających wydawców. Te "duże" nakłady planszówkowe dla drukarń najczęściej są po prostu "małe" pośród innych zleceń. Dlatego bez wahania przesuną druk 1000 sztuk gry, mając perspektywę kilkudzięsieciotysiecznego nakładu dla "poważnego" klienta. Stąd m.in. ten przesuwane terminy i obsuwy. Ten często prognozowany "duży" popyt oznacza i tak błaganie o nakład minimalny, dopłatę z tego tytułu, godzenie się na przesuwanie terminu druku. A i tan kasa jaką trzeba wyłożyć na produkcję jest bardzo duża w stosunku do potencjalnego zysku. Nikt na kredyt nie wyprodukuje. Musisz wydać wielki hajs, zamrozić go na długi termin produkcji + sprzedaży. Zarobek masz mocno oddalony w czasie. Jak przestrzelisz na 2-3 tytułach z dużym nakładem, to nie masz jak zapłacić za kolejną grę, która swój ewentualny zysk i tak przyniesie za ponad pół roku. Więc nie plujmy tak na te wydawnictwa, że trzęsą się z nakładami. Pewność sprzedaży zapewnia płynność finansową, to czy mogą sobie pozwolić na ryzyko z danym tytułem, siłą rzeczy wynika ze sprzedaży poprzednich tytułów. Może być taka sytuacja, że w danym momencie nie mają środków by postawić nawet na potencjalnego pewniaka.

Oczekując na nowy druk sprawdziłem SI na telefonie. Tutorial pokazał mi jak w to grać i czego się mniej więcej spodziewać, wiadomo na żywo dochodzi jeszcze cała obsługa. W darmowej wersji zwykła rozgrywka jest ograniczona do 5 tur, ale już ten fragment przez fakt nieogrania i trudności decyzji sprawił, że jestem jeszcze ciekawszy starcia z fizyczną wersją. Fajni, że można sobie poprzeglądać zawartość podstawki i dodatków. Więcej cyfrowo grać nie planuję, nie jest to dla mnie wygodne.

Miałem dziś okazję porównać kolory kart z podstawki i egzemplarzy nadchodzących dodatków od Portalu (przy sztucznym świetle). Dodatki: finalny druk z Portalu, podstawka, to Lacerta z 2020r. - nie wiem czy to pierwszy, czy drugi druk.
Karty są bardzo zbliżone do siebie pod względem kolorów, jest naprawdę delikatna różnica, ale widoczna dopiero po zestawieniu kart obok siebie. Karty z dodatków są troszkę jaśniejsze, ale nie rzuca się to jakoś specjalnie w oczy. Dopiero jak się przypatrzyć i porównać kartę z dodatku do tej z podstawki, to wtedy można zobaczyć lekka różnicę.
Spodziewałem się, że będzie gorzej, a moim zdaniem jest całkiem dobrze.

Większa różnica jest we wzorku tzw. efektu płótnowania. Karty z dodatków mają inny pattern, który da się dostrzec pod światło. Podstawka ma drobniejszą krateczkę, niż jest w dodatku. Ale omówmy się, trzeba się przypatrzeć, żeby to dojrzeć.

Jutro postaram się porównać przy świetle dziennym, może wtedy będą większe różnice. Na razie oceniam, że jest dobrze.
Widziałem w innych grach większe odchylenia kolorów na przestrzeni jednego decku kart...

Na szczęście istnieją koszulki z krytym rewersem i w razie jakby komuś bardzo przeszkadzało to problem prosty do obejścia

A jak tam ksztalt/rozmiar wykrojnika i promien luku na zaokragleniu rogow?
Bo to robi inna fabryka, wiec moze byc roznie.
(Kolory to fanaberia dla nie-daltonistow )

Jednak roznice w plotnowaniu i wykroju tez w koszulce beda nieodczuwalne, wiec nie jest to zbyt dotkliwe.

SI zawsze mial roznice pomiedzy dodatkami, zaczynajac od figurek a na kartach konczac. Kazdy dodatek to inny odcien kolorow. Zdziwilo by mnie gdyby w polskiej wersji bylo idealnie.

Na man wersję angielską podstawki i 2 dodatków i żadnych różnic nie zauważyłem.

Przedsprzedaż ruszyła, 750 zł za podstawkę, dwa dodatki i jakieś promo tokeny.

Nie wiem, czy tylko mi się wydaje to dużo?

O wow, ale cena podstawki zabojcza od portalu
No lekko nie bedzie

Tokeny https://planszostrefa.pl/pl/p/Spirit-Is ... -pcs/12237 jakos za 160 minimum szlo dorwac, wiec patrz na to z tej perspektywy

Portal to portal, ceny w sklepach będą bardzo dobre. Ciężko było złapać jagged earth ang w takiej cenie w jakiej ma ją portal a inne sklepy pewnie będą sprzedawać z 50zł taniej