![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
W DL nie znalazłem nic olśniewającego ale w sumie było lepiej niż się spodziewałem.
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wszystko było pod kontroląKorzeń pisze:Grałem ostatnio i doszło do sytuacji, gdzie niemal zająłem ziemię niczyją (czerwone pola), ale przeciwnik w porę się zorientował i zablokował mnie tak, że brakło mi akcji.
Ja w tym czasie byłem związany walką podczas przenoszenia rozkazów w Powstaniu Warszawskim ale nawet gdybym był wolny to sądzę, że w godzinę nie udałoby się rozegrać partyjki AtGoL.trzewik pisze:Ah, doszło też do żenującej sytuacji, gdy zachęcałem graczy do At the gates of Loyang, i nie znalazłem chętnych. Ja, Trzewik, zachęcałem do gry w marchewki i cebulę!
Zapomnieliście zakończyć grę?trzewik pisze:Ad Astra, nowa gra Bruno Faiduttiego (recenzja w grudniowym ŚGP), przypowdząca na myśl Osadników z Catanu w kosmosie. Zmiażdżyłem konkurentów. Gra kończy się, gdy któryś z graczy zdobędzie 50 punktów. Ja zdobyłem punktów 68.
mst pisze:Zapomnieliście zakończyć grę?trzewik pisze:Ad Astra, nowa gra Bruno Faiduttiego (recenzja w grudniowym ŚGP), przypowdząca na myśl Osadników z Catanu w kosmosie. Zmiażdżyłem konkurentów. Gra kończy się, gdy któryś z graczy zdobędzie 50 punktów. Ja zdobyłem punktów 68.
gdzie i o której?trzewik pisze:Przypominam, że w sobotę, 28go jest robocze, przedPionkowe spotkanie Pomarańczowych Koszulek.