Strona 60 z 85

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 17:05
autor: Alguien Especial
Moze glupie ale 60 stron wstecz nie czytalem. Czy wydarzenie dekady to juz pierwsza runda czy te wydarzenia nie licza sie do liczby rund ? I jezeli zagrywam karte przeciwnika jako przewrot to oczywiscie wydarzenie sie odbywa ?
.wczoraj kupilem i zagralem w gre z partnerka, 4 godziny i przegralem 2 PZ po 10 turze, dzis rewanz, swietna gra :)

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 17:29
autor: Larry
1) Wydarzenie dekady nie jest pierwszą rundą, jest przed i nie liczy się do tury rund.
2) Na wydarzenie dekady karta może zostać zagrana tylko i wyłącznie jako event. Jeśli zagrywasz cudzą kartę to event jest odpalany i tyle, nie możesz zrobić przewrotu. Przewrót w fazie wydarzeń dekady można zagrać tylko, jeśli pozwala na to tekst eventu (np. Junta - http://twilightstrategy.com/2012/10/01/junta/ albo gdy tekst eventu daje ci punkty do wykorzystania - np. ABM Treaty - http://twilightstrategy.com/2012/10/23/abm-treaty/ ).
3) Natomiast w "normalnej" rundzie jeśli zagrywasz kartę przeciwnika (niezależnie czy na przewrót, umieszczanie punktów wpływu czy reorientację) to wydarzenie się odbywa. Nie odbywa się natomiast, jeśli zagrałeś tą kartę w kosmos.

PS. W związku z punktem 1 mała podpowiedź - jeśli defcon spadnie do 2 w fazie wydarzeń dekady (np. dzięki Juncie i przewrotowi w battlegroundzie) to nie działa wtedy NORAD - bo ma on zastosowanie na koniec "action round" gdy ten defcon zleciał, jeśli zlatuje nie w action round - czy w wydarzeniu dekady - to tekst nie działa.
http://twilightstrategy.com/2012/07/25/norad/
PS2. Jak już trochę się ogracie to polecam zapoznać się chociaż z zakładką "General Strategy" na tej stronce Twilightstrategy.com. Dużo wartościowych informacji :) .
PS3. Twoje pytanie nadaje się bardziej do tego działu :P - http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewforum.php?f=42 .

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 17:30
autor: Jack Daniel's
4 godziny? Po paru partiach czas rozgrywki zszedł mi do 1,5-2 godzin. A GoT ile razy nie gramy, zawsze 6 godzin...

P.S. Jako początkujący (5 partii rozegranych z żoną), rozłożyłem kilku graczy na Vassalu, którzy do początkujących nie należeli. Więc tutaj się nie zgodzę.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 17:40
autor: TOMI
Odnośnie zastrzeżeń przedmówców:
- porównanie do GoT dotyczyło TYLKO ( w moim odczuciu ) większej możliwości panowania nad tym co dzieje się na planszy a nie czasu gry. W Zimnej wojnie miałem poczucie trochę mniejszej możliwości długofalowego planowania, co wynika pewnie z kości, zagrywanych i posiadanych kart. Mimo, że ta losowość nie przeszkadza to dawała mi się odczuć.
- Tu nie chodzi o doświadczenie w grach planszowych a ogarnięcie ilości zasad i strategii. Jeśli masz nowego gracza, któremu wytłumaczysz zasady, to zanim ogarnie on całość, już będzie tak naprawdę po grze. Tutaj po prostu nie nauczysz się zasad "z marszu". Dla mnie to wada bo nowi gracze nie mają większych szans z kimś, kto już w nią grał i poznał dobrze zasady.
Pozdrawiam

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 19:53
autor: Alguien Especial
To ostatnie.
Wyscig kosmiczny, jezeli chce wystrzelic karte i wymagane na polu kosmicznym jest 2 Po to karta musi miec dokladnie 2 czy minimum 2 po lub wiecej ??

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 27 lut 2015, 20:10
autor: Larry
Co najmniej, zawsze może być wyższa. Pamiętać należy przy tym o eventach, które zmieniają wartość operacyjną kart (Czerwona Panika/Czystka, Doktryna Powstrzymywania, Doktryna Breżniewa) - jeśli dajmy na to jest wymagana karta o wartości 2, ale zagrano na ciebie Czerwoną Panikę/Czystkę, to de facto numer którego potrzebujesz to co najmniej 3 :) . Natomiast jeśli zagrałeś wcześniej którąś z tych dwóch doktryn to możesz z kolei zagrać wtedy każdą kartę (bo nawet jedynki liczą się wtedy już jako dwójki) - o ile oczywiście nie zagrano jednocześnie Czerwonej Paniki/Czystki, wtedy efekty tych eventów znoszą się. To samo tyczy się też innych sytuacji w których potrzebujesz zagrać kartę o określonej wartości, np. odrzucanie karty do Blokady albo Pułapki na niedźwiedzia.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 28 lut 2015, 16:20
autor: Dexterus
TOMI pisze:- Tu nie chodzi o doświadczenie w grach planszowych a ogarnięcie ilości zasad i strategii. Jeśli masz nowego gracza, któremu wytłumaczysz zasady, to zanim ogarnie on całość, już będzie tak naprawdę po grze. Tutaj po prostu nie nauczysz się zasad "z marszu".
Powiem tak: albo obrażasz graczy, albo obracasz się w dziwnym gronie :> Zasady byłem w stanie wytłumaczyć swojemu ojcu, którego doświadczenie z planszówkami to Ryzyko ze mną, jak berbeciem byłem, oraz szachy. Że trzeba nauczyć się sporą ilość strategii? Hmmm...to jak w większości mózgożernych, dobrych eurosów! Zdumiewające, gra jest zła, bo ma dużo strategii do nauczenia. Że, aby mieć szanse z doświadczonym graczem, trzeba by się nauczyć kart w talii? Hmmm... to jak w większości karcianek!

Powiem tak: Ty widzisz nowicjusza, który wygrywa z doświadczonymi graczami w Terrę Mysticę (że podam przykład gry, która ma wiele dróg do zwycięstwa)? Jakoś nie przypominam sobie, aby obok planszetki z elfami była podpowiedź "Techuj do twierdzy!", a obok Magów "Idź w jajka!". Coś, co jest oczywiste dla osoby trochę choć ogranej z tytułem, dla newbie będzie czarną magią. Z innej beczki. Widzisz nowicjusza, który wygrywa z weteranem nawet w takich Osadników:NI? Jasne, jest szansa, że mu się uda - bo przeciwnik będzie miał ogromnego pecha w dociągu. Hej! To tak samo jak w Zimnej Wojnie! Przy odpowiedniej ilości pecha w kartach i kościach nawet mistrz świata przerżnie ze świeżakiem ^^

Jasne, Zimna Wojna ma wysoki próg wejścia. Ale Ty masz do niej pretensje o to, że jest czym jest. Trochę tak, jakbyś sobie kupił dwutonowego SUVa i miał do niego pretensje, że spala więcej niż ten milusi hatchback Twego sąsiada. To po co sobie kupowałeś SUVa, ja się pytam?

-------------

Słuchaj, ja nie mam pretensji, że gra Ci się nie podoba. Jasne, masz swoje zdanie, fajnie :) Ja tam TSa lubię, ale też nie uważam tej gry za och!-nie-wiadomo-co. Jak dla mnie pierwsze miejsce na liście BGG to jakiś absurd i aberracja sposobów obliczania tej listy. Jeśli chcesz jej dać 4/6, a nawet 4/10, to proszę bardzo, feel free to do so! Ale absolutnie nie mogę się zgodzić z takim doborem argumentów.

Szczytem jest już zestawianie tej gry z GoTem. Nie jestem w stanie nawet częściowo objąć swą wyobraźnią, jak można zestawić grę 1vs1 i taką, do której bez 6 graczy nie podchodź; karciany area control do quasi-bitewnej; grę b. losową do gry niemal całkowicie pozbawionej losowości; grę, która może i trwa 4h, ale ma minimalny downtime i szare komórki skwierczą z przeciążenia, z grą, która może trwać i 6 godzin, a przez większą część czasu grasz na komórce albo zajmujesz się parzeniem herbaty.

Że masz więcej wpływu na to, co się dzieje na planszy? Ha, ha, ha. No. Not funny. Że niby sobie siedzisz w kąciku i masz dobrze. Jasssne. Dopóki jeden z graczy Cię nie zdradzi, najazd dzikich na który nie masz żadnego wpływu nie przestawi Cię na którymś torze, a potem i tak jak wyściubisz nosa i zdobędziesz 5 zamek, to Ci zrobią masowy wjazd na chatę i zostaniesz z jednym. Faktycznie. Wpływ na bieg gry jak sam s*******n :lol:

Howgh

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 02 mar 2015, 19:55
autor: Karolcia
Jack Daniel's pisze:4 godziny? Po paru partiach czas rozgrywki zszedł mi do 1,5-2 godzin. A GoT ile razy nie gramy, zawsze 6 godzin...

P.S. Jako początkujący (5 partii rozegranych z żoną), rozłożyłem kilku graczy na Vassalu, którzy do początkujących nie należeli. Więc tutaj się nie zgodzę.
Zgadzam się. Rozgrywka zazwyczaj zajmuje do 2 godzin maximum. Gra bardzo interesująca i znajduje się w moim top 20!
Pozdrawiam
K.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 06 mar 2015, 12:31
autor: DarkSide
Czy są jakieś wieści na temat druku poprawionych kart?

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 06 mar 2015, 13:31
autor: Jack Daniel's
Po wymianie kilku PW z przedstawicielem barda wiem, że finalnie należy się ich spodziewać na przełomie marca i kwietnia.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 06 mar 2015, 22:57
autor: azz
Bard będzie w ramach rekompensaty dodawał polską wersję karty promo z włoskiej edycji Zimnej Wojny:

Obrazek

http://wydawnictwo.bard.pl/zimna-wojna- ... eklamacji/

Drogi Bardzie,
niekontrolowane!

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 07 mar 2015, 02:17
autor: Munchhausen
Z jednej strony imiesłowy czasownikowe powinno pisać się łącznie, ale z drugiej Google wyświetla aż 137.000 wyników dla "nie kontrolowane przez", podczas gdy opcja łączna ma ich tylko 15.300... Komu wierzyć: ekspertom od języka czy Internetowi?

Ale jeżeli ktoś miałby w ramach przeprosin za karty z błędami, dawać nowe karty z błędami, to z całą pewnością Bard, który absurdem dorównuje Monty Pythonowi.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 07 mar 2015, 09:24
autor: Qnnrad
E, spokojnie, poprawią jak będą robić przeprosinowe promki do 5 edycji.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 07 mar 2015, 21:25
autor: Jack Daniel's
Uchwała Rady Języka Polskiego w sprawie pisowni zaprzeczonych imiesłowów daje nam swobodę wyboru: możemy je zapisywać łącznie, nie zastanawiając się nad ich znaczeniem (tak jest wygodniej), ale możemy też pisać je rozdzielnie, aby zaznaczyć ich czasownikowy charakter (tak jest trudniej, bo trzeba się zastanowić).

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 08 mar 2015, 07:43
autor: krecilapka
ktoś wie czy będzie dostępna edycja z już poprawioną kartą kulminacji napięć?

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 08 mar 2015, 15:04
autor: Jack Daniel's
@up, wina raczej drukarni, niż Barda.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 09 mar 2015, 14:57
autor: herman
Każda poważna drukarnia przed wydrukiem wysyła do klienta pliki produkcyjne do finalnej akceptacji. Nawet jeśli się walnęli, to znaczy to tyle, że ktoś ze strony Barda go nie zobaczył przy finalnej akceptacji i zaakceptował projekt z błędem.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 10 mar 2015, 17:57
autor: Jack Daniel's
herman pisze:Każda poważna drukarnia przed wydrukiem wysyła do klienta pliki produkcyjne do finalnej akceptacji. Nawet jeśli się walnęli, to znaczy to tyle, że ktoś ze strony Barda go nie zobaczył przy finalnej akceptacji i zaakceptował projekt z błędem.
Ale z jakim błędem? Przecież napisałem, że:
"Uchwała Rady Języka Polskiego w sprawie pisowni zaprzeczonych imiesłowów daje nam swobodę wyboru: możemy je zapisywać łącznie, nie zastanawiając się nad ich znaczeniem (tak jest wygodniej), ale możemy też pisać je rozdzielnie, aby zaznaczyć ich czasownikowy charakter (tak jest trudniej, bo trzeba się zastanowić)."

Tutaj zaprzeczamy zwrot "kontrolowane przez", a nie używamy imiesłowu 'niekontrolowane'. Więc jest poprawnie, "nie kontrolowane przez". Jak nie wierzycie, możecie napisać tutaj, do prof. Miodka - https://www.facebook.com/Slownikpolskopolski - myślę, że rozjaśni nieco :)

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 10 mar 2015, 19:27
autor: azz
Wszystko fajnie, ale z tego, co czytam w uzasadnieniach, to nie jest to błędem tylko w jednym przypadku - został zwrot 'nie kontrolowane' użyty w pełni rozmyślnie w tejże właśnie formie. Patrząc po liczbie baboli lingwistycznych w instrukcji, nie doszukiwałbym się kunsztu polonistycznego : )

Abstrahując od instrukcji; efekt Lat Ołowiu dodaje 1PW do państwa wskazanego przez gracza USA, jeśli gracz ZSRR nie ma żadnego PW w żadnym z państw Europy Zachodniej?

Tło historyczne:
Anni di piombio – lata ołowiu, okres dwudziestu lat w historii Włoch, 1972-1982, charakteryzujący się największą liczbą zamachów terrorystycznych.
http://en.wikipedia.org/wiki/Years_of_Lead_%28Italy%29

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 10 mar 2015, 23:43
autor: Gothik
Tło historyczne:
Anni di piombio – lata ołowiu, okres dwudziestu lat w historii Włoch, 1972-1982, charakteryzujący się największą liczbą zamachów terrorystycznych.
Nie no, wchodzenie na ten wątek to zawsze ubaw po pachy :)

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 21 mar 2015, 16:57
autor: cichociemny007
Witam, nie wiem czy pytanie we właściwym miejscu, ale mam zagwostkę, jak poznać jaką którą mam edycję ZW... Na pudełku w żadnym miejscu nie ma wskazanej edycji, na samym dole mam jedynie odnośnik do daty: "By Rodger B. MacGowan 2011". Z kolei w instrukcji w górnej stopce znajduje się tekst "Wersja Deluxe"

czyli która to edycja? druga? i jeszcze dodatkowe pytanie - czego nie mam w tej, co jest w III edycji? - pytam pod kątem ewentualnej wymiany, czy jest sens, z uwagi np na nowe karty itp, jeśli zaś zmiany są głównie w estetyce to raczej sobie odpuszczę

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 23 mar 2015, 00:03
autor: pioma10
cichociemny007 pisze:Witam, nie wiem czy pytanie we właściwym miejscu, ale mam zagwostkę, jak poznać jaką którą mam edycję ZW... Na pudełku w żadnym miejscu nie ma wskazanej edycji, na samym dole mam jedynie odnośnik do daty: "By Rodger B. MacGowan 2011". Z kolei w instrukcji w górnej stopce znajduje się tekst "Wersja Deluxe"

czyli która to edycja? druga? i jeszcze dodatkowe pytanie - czego nie mam w tej, co jest w III edycji? - pytam pod kątem ewentualnej wymiany, czy jest sens, z uwagi np na nowe karty itp, jeśli zaś zmiany są głównie w estetyce to raczej sobie odpuszczę
Jeśli Deluxe to pewnie trzecia, chociaż ręki nie dam sobie uciąć. Spojrzyj na opakowanie. Na nim powinno być która to wersja.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 23 mar 2015, 00:21
autor: cichociemny007
w żadnym miejscu nie ma numeru edycji, ale z tego co gdzieś czytałem, jest to najpewniej druga...

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 23 mar 2015, 16:10
autor: Valarus
Na drugiej edycji, na boku pudełka napisane jest 2 Eedycja (tak, z błędem) więc tutaj nie powinno być wątpliwości, jeżeli posiadasz akurat tę wersję.

Re: Twilight Struggle / Zimna Wojna

: 23 mar 2015, 21:26
autor: cichociemny007
Nie pytałbym się was bez powodu, sprawdziłem wszystko co jest na pudełku, brak jakiejkolwiek informacji o edycji, mimo że wydanie polskie.