Strona 60 z 61

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 29 cze 2023, 13:53
autor: crazygandalf
Abizaas pisze: 29 cze 2023, 13:14 Tylko że niższe wyniki to norma wśród bardziej doświadczonych graczy. Wysokie wyniki świadczą o niepotrzebnym przeciąganiu gry.
To jasne, ale nie aż tak niskie. :D

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 30 cze 2023, 10:07
autor: Wozik
crazygandalf pisze: 29 cze 2023, 12:02 U nas wjechała rozgrywka z dodatku Kolej na Północ. Polecamy jeśli chcecie zobaczyć, jak można zdobyć żenująco niskie punkty. :D
Great Western Trail: Kolej na Północ
Mimo wszystko w grze chodzi o to, żeby wygrać, a nie maksować. Grasz tak, jak Pędzący z krowami pozwala :)

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 30 cze 2023, 19:06
autor: SetkiofRaptors
Kurcze powiem wam, że ten dodatek to dla mnie chyba przykład perfekcyjnego dodatku do gry. Rozbudowuje fajnie istniejący element gry (dostawy) dodając dużo głębi decyzyjnej, i to wszystko zamyka w jednej w zasadzie akcji. Która na dodatek jest po prostu przydatna (bo warto pozbyć się 2 z ręki często żeby się przewinąć). Tłumaczy sje to chwilę, choć wspolgracze byli przerażeni na początku bo faktycznie wygląda to skomplikowanie.

Druga Edycja to moje pierwsze zetknięcie z GWT, żeby była jasność. Już sama podstawka bardzo mi się podobała, co z kolei skłoniło mnie do zakupu Skymines (nie żałuję!).

Kurde no naprawdę czapki z głów. Mimo że dosłownie dokłada się nowa plansze to nie miałem tego uczucia które często mam przy dodatkach - że gra się niepotrzebnie rozlała bo tu dochodzi jakaś plansza z zupełnie nowym mechanizmem, albo gorzej kilka xd Moja luba mówi że nie chce grać już bez. Wyciągniemy bez tylko do nauki nowych osób.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 11 lip 2023, 16:55
autor: Pompa85
Czy w dodatku (2ga edycja) są jakieś błedy druku?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 11 sie 2023, 20:48
autor: gabens29
Czy druga edycja od Lacerty będzie kompatybilna z dodatkiem od Rebela(druga edycja)?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 11 sie 2023, 23:01
autor: minimati
gabens29 pisze: 11 sie 2023, 20:48 Czy druga edycja od Lacerty będzie kompatybilna z dodatkiem od Rebela(druga edycja)?
W jakim sensie kompatybilna?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 11 sie 2023, 23:36
autor: scraber
gabens29 pisze: 11 sie 2023, 20:48 Czy druga edycja od Lacerty będzie kompatybilna z dodatkiem od Rebela(druga edycja)?
Na pewno będzie różnica w wykończeniu plansz.
Druk z lacerty miał matową. Kolejne druki (już w wydaniu Rebela) lekko połyskującą, dodatek również.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 13:56
autor: Nilis
Spoiler:
No i dla mnie jest to minus podstawki. Po zagraniu 2-3 razy i następnie zagraniu z dodatkiem nie wraca się do gry bez kolei na północ. Czyli aby pograć w tę grę sensownie trzeba wydać około 320zl.

Dla mnie nie jest to perfekcyjny przykład dodatku bo trudno mówić o dodatku skoro bez niego nie chce się już grać w podstawkę. Dla mnie perfekcyjny dodatek to taki, który dodaje jakiś drobny element w grze np. Gugong Panjun dodaje moduły do podstawowej wersji ale bez nich tak samo chętnie zagram w gołą podstawkę i wszystkie moje towarzystwa również.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 17:09
autor: nidhog
Nilis pisze: 12 sie 2023, 13:56 No i dla mnie jest to minus podstawki. Po zagraniu 2-3 razy i następnie zagraniu z dodatkiem nie wraca się do gry bez kolei na północ. Czyli aby pograć w tę grę sensownie trzeba wydać około 320zl.

Dla mnie nie jest to perfekcyjny przykład dodatku bo trudno mówić o dodatku skoro bez niego nie chce się już grać w podstawkę. Dla mnie perfekcyjny dodatek to taki, który dodaje jakiś drobny element w grze np. Gugong Panjun dodaje moduły do podstawowej wersji ale bez nich tak samo chętnie zagram w gołą podstawkę i wszystkie moje towarzystwa również.
A dla mnie Twoje podejście jest błędne. Zagrałeś 2-3 razy w podstawkę i zanim poznałeś dobrze grę dodałeś dodatek. I uznałeś, że gra bez dodatku jest bez sensu.
Czy masz rację? Moim zdaniem nie.
Bo wiele graczy zachwala grę i ogrywa ja do bólu bez dodatku. A to oznacza, że gra jest bardzo dobra. A dodatek jeszzce lepszy skoro nie chce się grać bez. Właśnie to, że nie chce się grać bez dodatku w dobra grę to przykład perfekcyjnie zrobionego dodatku.

Oczywiście nie zmuszam Cię do grania bez dodatku. Po prostu podważam stwierdzenie, że nie można sensownie pograć nie kupując dodatku.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 18:06
autor: Nilis
Spoiler:
Ja w podstawkę zagralem 10+ razy. Później grałem już tylko z dodatkiem. Po tylu grach podstawowa wersja oferuje bardzo mało w porównaniu z dodatkiem. Great Western Trail wrzucam do kategorii Viticulture czy ostatnio komentowane Podróży Darwina czyli po kilku rozgrywkach jest przesiadka na dodatek i never come back do podstawowej wersji. Ten dodatek to nawet nazwałbym rozszerzeniem bo trudno tu mówić że coś dodano. Tutaj wszystko się zmieniło nie do poznania. Dla mnie to minus tych gier natomiast GWT + Koleje na północ 10/10. Goła podstawka 6/10. Super że są jeszcze ludzie, którzy odgrywają samą podstawkę i czerpią duża satysfakcję. Pozdrawiam

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 21:43
autor: Bruno
Dodatek cierpi na dwie wady:

- w zasadzie wymusza granie na rozbudowę sieci "budek dróżników" (czy jak to się tam nazywa), bo oferują one zbyt duże bonusy, żeby to zlekceważyć. Tym samym ich stawianie jest najczęściej wykorzystywaną akcją z planszetki. W podstawce było mnóstwo sposobów punktowania i gra nie mówiła ci "musisz w to konkretnie iść, żeby wygrać".

- dobrzy gracze (nie mówię, że zaliczam się do tej grupy :wink: ) słusznie narzekają, że jeszcze bardziej podbito tu moc ścieżki "na budowniczych", która teraz jest niemal OP. O ile w podstawce jest to najtrudniejsza dla nowicjuszy droga do zwycięstwa, o tyle doświadczeni gracze twierdzą, że de facto jest jedną z najmocniejszych i trudną do pobicia przy niektórych układach wylosowanych budynków. Dodatek wygląda, jak by pod tym względem chciał wyjść naprzeciw mniej ogranym miłośnikom GWT, żeby i oni "mieli sukces" grając na budowniczych.

Dla mnie ten dodatek jest fajowy tylko z dwóch powodów:
- wprowadza żetony wymiany, bo losowość dociągu kart może być okrutna,
- zmniejsza opłacalność dostawy do Kansas, która w podstawce była przeważnie najczęstszym rozwiązaniem za pierwszym, a dla nie-kowboi nawet i za drugim razem.

Obie te rzeczy poprawiła 2 ed., ale z różnych względów (m.in. patrz mój podpis :mrgreen: ) pozostałem przy "jedynce"...

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 21:46
autor: brazylianwisnia
Nilis pisze: 12 sie 2023, 18:06
Spoiler:
Ja w podstawkę zagralem 10+ razy. Później grałem już tylko z dodatkiem. Po tylu grach podstawowa wersja oferuje bardzo mało w porównaniu z dodatkiem. Great Western Trail wrzucam do kategorii Viticulture czy ostatnio komentowane Podróży Darwina czyli po kilku rozgrywkach jest przesiadka na dodatek i never come back do podstawowej wersji. Ten dodatek to nawet nazwałbym rozszerzeniem bo trudno tu mówić że coś dodano. Tutaj wszystko się zmieniło nie do poznania. Dla mnie to minus tych gier natomiast GWT + Koleje na północ 10/10. Goła podstawka 6/10. Super że są jeszcze ludzie, którzy odgrywają samą podstawkę i czerpią duża satysfakcję. Pozdrawiam
Dla mnie podstawka jest genialna i wole grac w podstawie 2ed niż z kolejami. 2ed naprawiła wszystkie błędy podstawki a dodatek był fajny ale wymusza granie w ten sam sposób akcji pomocniczych przez co wrócilem do podstawki.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 sie 2023, 23:18
autor: bardopondo
+ jeżeli kogoś wprowadzałbym do GWT to zaczynałbym od podstawy GWT, ilość nowego do ogarnięcia w Kolejach jest odrzucająca dla nowych graczy.

+ GWT to gra ze specyficzną dynamiką, którą zauważa się po kilkunastu partiach, a dobrym graczem staje się jeszcze później. [ vide te chwaliposty, że trzaska się stokilka punktów, podtrzas gdy dobre partie to te gdzie zwycięzca na może z 50 pkt]. Po 2-3 partiach jest się cienkim graczem, a Kolej chyba wydłużyłaby krzywą uczenia. To pewnie preferencja, ale ja wolę stawać się dobrym graczem w gry które lubię, niż grać cienko nad zapchanym dodatkami stołem.

Czyli podstawa GWT dalej ma rację bytu, choć nie tak częstą gdy gra się z w miarę stałą ekipą, która wspólnie uczy się gry.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 13 sie 2023, 00:53
autor: Galatolol
Nie cierpię dodatku, mam wrażenie, że niepotrzebnie komplikuje i udziwnia stosunkowo elegancką grę. Podobały mi się jedynie żetony pozwalające na odrzucenie i dobranie dwóch kart czy coś w tym stylu.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 13 sie 2023, 11:28
autor: kozz84
Galatolol pisze: 13 sie 2023, 00:53 Nie cierpię dodatku, mam wrażenie, że niepotrzebnie komplikuje i udziwnia stosunkowo elegancką grę. Podobały mi się jedynie żetony pozwalające na odrzucenie i dobranie dwóch kart czy coś w tym stylu.
One są w podstawce. Czy mówisz o innych żetonach?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 13 sie 2023, 11:34
autor: cezner
W pierwszym wydaniu nie ma tych żetonów w podstawce.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 13 sie 2023, 22:02
autor: SetkiofRaptors
O ile mogę zrozumieć, że sam dodatek może się nie podobać, to uznawanie, że dodatek ZBYT polepsza grę podstawową to absurd. Głównie dlatego, że to w zasadzie zarzut do gry podstawowej. Ale też, cmon. Celem dodatku powinno być ulepszenie i pogłębienie podstawki (o naprawie nie wspominam bo to troche inna rzecz). To jakby szef cię krytykował za zbyt sumienną pracę, albo skarbówka by wstawiała kary za idealne rozliczenia.

Nie do końca też rozumiem co ten dodatek tak komplikuje. Dodaje ile zasad? Jedną akcję, czyli de facto zasady wykładania domków + te 4 typy pól na które mogą trafić te domki. Być może dla kogoś GWT to był idealny punkt ciężkości. Ale jak dla mnie dodatek dodaje na oko z 0,1-0,2 do Complexity z BGG.

I nie zgadzam się z tezą że GWT to w ogóle była jakaś elegancka gra. Ja ją bardzo lubię, nie wiem czy nie jest aby w moim top5. Ale! tłumaczy się ją średnio, cała ta rzecz z pierwszą turą zerową z wykładaniem, z tym jak się pobiera cele i że one w sumie mogą mieć minusowe punkty albo nie, jakieś słabo widoczne x jako dopłata do dostawy ale liczone od przodu lokomotywy bo są jeszcze pola pośrednie na te stacje xd to wszystko moim współgraczom na początku sprawiało kłopot. Już nie mówiąc o tym, że to wszystko oparte jest na ilu łącznie akcjach? No pełno tego jest, ikon od groma: zatrudnianie, budowanie, oddawanie kart za hajs, kupowanie krów (gdzie jest de facto tabelka z cenami!) ściąganie zagrożeń, bandytów, ruch pociągiem, pobieranie celów, nie mówiąc o budynkach jak Specjalna dostawa które wymagają grubego paragrafu tekstu w suplemencie. A to mała część, mógłbym wymieniać dalej To nie jest elegancka gra! Jest super, ale nie jest elegancka. Wszystko wielostopniowe i wieloetapowe, trochę szorstkie i czuć moim zdaniem ten excel gdzieś pod spodem.

Przy tym gromie akcji 1 ekstra akcja wydaje mi się naprawdę niewielkim % całości i po prostu nie zmienia skomplikowania gry w jakiś znaczący sposób.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 sie 2023, 00:39
autor: siepu
Zgoda, że to nie jest prosta gra, nie cierpię jej tłumaczyć. I też zgoda (z innym graczem), że wolę grę bez dodatku :) Podstawka z 2ed jest mniej więcej zbalansowana i daje dużo radości, koleje na północ są jednak zbyt mocne. Dodatkowo goła podstawka to jedyny układ, gdzie zgadzam się na granie w 4 osoby.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 sie 2023, 01:12
autor: sasquach
Tak z ciekawości to ile osób krytykujących tutaj dodatek pisze o drugiej edycji? Czy to tylko oponie z pierwszej. Bo wiecie, piszecie że jest zbyt mocny, tylko czy w przypadku drugiej edycji jest to ciągle aktualne?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 sie 2023, 05:36
autor: ave.crux
Ja mam mieszane uczucia po 1 rozgrywce z dodatkiem w 2ed. Musialbym zagrać jeszcze z 2x przynajmniej, bo wszyscy w tej rozgrywce szliśmy w akcje dodatku i nie jestem w stanie stwierdzić czy te akcje nie umniejszają reszcie taktyk. Mam na myśli to czy pominiecie kolei nadal pozwala walczyć o zwycięstwo.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 sie 2023, 10:13
autor: bardopondo
grałem w dodatek z 1 ed.
Pomijanie kolei w grze z kolejami jest praktycznie bez sensu, bo ten dodatek nie oferuje praktycznie niczego innego ( żetony stacji, ale uwzględniające punkty i bonusy z rzeczy z dodatku). Dla posiadaczy 1 ed dodawał jeszcze chociaż te żetony podmianki, ale druga edycja juz je miała.
Innymi słowy, gra zupełnie zmienia siłę akcji dodatkowych, oczywiste staje się, że trzeba głównie stawiać domki, żeby móc w ogóle mieć szasnę dostawać lukratywne punkty z dostaw i bonusów z miast.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 01 sty 2024, 11:31
autor: BOLLO
Jak rozwiazujecie sprawę z koszulkowaniem kart aby wszystko sie zmieściło w fabrycznej wyprasce?

Obrazek

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 01 sty 2024, 11:34
autor: khuba
BOLLO pisze: 01 sty 2024, 11:31 Jak rozwiazujecie sprawę z koszulkowaniem kart aby wszystko sie zmieściło w fabrycznej wyprasce?
Wywalili wypraskę, ona nie mieści nawet niezakoszulkowanych kart po rozpakowaniu....

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 01 sty 2024, 11:54
autor: Yappen
BOLLO pisze: 01 sty 2024, 11:31 Jak rozwiazujecie sprawę z koszulkowaniem kart aby wszystko sie zmieściło w fabrycznej wyprasce?
Niestety każda część GWT ma problem z dobrym pomieszczeniem wszystkich elementów, choć i tak są lekkie zmiany w wyprasce pomiędzy wydaniem Lacerty i Rebela. Przy koszulkowaniu kart zostaje zakup osobnego insertu. Poleciłbym redrewno, bo mieści zarówno podstawkę, jak i dodatek, choć niestety pudło staje się bardzo ciężkie. Jest też od Folded Space, który wagowo wypada dużo lepiej, ale niestety unosi wieko pudła.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 01 sty 2024, 12:32
autor: SetkiofRaptors
BOLLO pisze: 01 sty 2024, 11:31 Jak rozwiazujecie sprawę z koszulkowaniem kart aby wszystko sie zmieściło w fabrycznej wyprasce?

Obrazek
Ja wyciąłem sobie te miejsca na żetony 1, 2 i 3 w ten sposób, że z 3 rzędów zrobiłem sobie dziury :D mieszczą się tam karty ustawione na boku. Jest to bardzo suboptymalne, ale przynajmniej mi się wszystko mieści. Ta wypraska to ogólnie żart. Ale uczą się na błędach, bo już taka Nowa Zelandia jest dużo lepsza.