Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
pleple
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2010, 01:47
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: pleple »

wicked pisze:Gdyby w bibliotekach pojawiły się planszówki albo powstały jakieś wypożyczalnie, może coś by się ruszyło w tym temacie. Ale oczywiście nikt nie ma na to kasy, chęci, czasu itd. Tak naprawdę pozostają tylko nieliczne sklepiki, które wprawdzie prezentują się kusząco, ale coraz bardziej odstraszają cenami.
Tutaj się nie zgodzę. Owszem - jest tego niewiele, ale powstają takie inicjatywy. Niedawno słyszałem właśnie o jakiejś bibliotece, która zaczęła wypożyczać gry. A wypożyczalni (za zwyczaj przysklepowych), w których za niewielkie pieniądze można wypożyczyć grę jest coraz więcej. Pewnie, że tylko w wybranych miejscowościach, że zasięg jest niewielki i nie jest to powszechne ale to oczywiste, że potrzeba na to czasu.

Co do ceny to też odnoszę odwrotne wrażenie - coraz więcej jest gier w przystępnych cenach a konkurencja na rynku sklepów powoduje coraz mniejsze ceny. No i samych sklepów jest coraz więcej - pojawiają się w centrach handlowych, gdzie każdego dnia przechodzi koło nich tysiące ludzi, którzy mogą się grami zainteresować.
Banan2
Posty: 2617
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Banan2 »

wicked pisze: Co do ceny to też odnoszę odwrotne wrażenie - coraz więcej jest gier w przystępnych cenach a konkurencja na rynku sklepów powoduje coraz mniejsze ceny. No i samych sklepów jest coraz więcej - pojawiają się w centrach handlowych, gdzie każdego dnia przechodzi koło nich tysiące ludzi, którzy mogą się grami zainteresować.
I w takim centrum widzą np. Cyklady za 179 PLN, które musieliby kupić w ciemno, bo egzemplarz jest zafoliowany i sprzedawca może co najwyżej trochę o grze poopowiadać. Efekt: idą więc dalej, pukając się w czoło.
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Lucf »

Dokładnie. Np jeśli dziecko bedzie chciało taką "zabawkę" to reakcja rodzica będzie identyczna jak na płacz chłopczyka w zabawkowym który chce jakis kosmiczny karabin za 180zł, albo dziewczynki która chce dom dla lalek za 183 zł.
"Choć kupie ci samochodzik za 5zł".
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: aryann »

Faktycznie takie ceny moga robic wrazenie tym bardziej, ze gry na peceta sa na ogol tansze (konsole to inny temat). A jako ze gry video sa o wiele popularniejsze to one czesciej sa kupowane na prezenty. a te same pieniazki moglyby pojsc na planszowke gdyby byla wieksza swiadomosc spoleczenstwa...
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: donmakaron »

Jest i tak dużo lepiej niż kila lat temu. Imprezy planszówkowe odbywają się już regularnie w większych miastach i zaczynają pojawiać się w coraz mniejszych. Mówi się o nich w programach radiowych i telewizji. Przychodzi na nie coraz więcej ludzi zielonych i przekonują się, że to dobra zabawa. Zgadzam się - to dopiero raczkowanie, ale idzie w dobrą stronę i szybko się rozwija.

A rodzice przekonają się do kupowania drogich gier planszowych dzieciom, kiedy zobaczą, że często jest to zabawa dla całej rodziny. Można spędzić przyjemnie czas razem z dziećmi, a nie dać im się zamknąć w pokoju z komputerem z kolejną grą komputerową.
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Nataniel »

Lucf pisze:Dokładnie. Np jeśli dziecko bedzie chciało taką "zabawkę" to reakcja rodzica będzie identyczna jak na płacz chłopczyka w zabawkowym który chce jakis kosmiczny karabin za 180zł, albo dziewczynki która chce dom dla lalek za 183 zł.
"Choć kupie ci samochodzik za 5zł".
I to chyba dobrze, bo po cholerę dziecko ma dostać te Cyklady? Samo w nie nie zagra, jeżeli rodzice z nim nie zagrają, to przecież zupełnie nietrafiona "zabawka".
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: adikom5777 »

a ostatnio zauważyłem w TV reklamę gdzie rodzinka kończy grać w chińczyka i przegrani robią herbatkę :-p
Więc gry zaczynają się pojawiać w TV, szkoda tylko doboru tytułów
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Arkadiusz »

adikom5777 pisze:a ostatnio zauważyłem w TV reklamę gdzie rodzinka kończy grać w chińczyka i przegrani robią herbatkę :-p
Więc gry zaczynają się pojawiać w TV, szkoda tylko doboru tytułów

Widziałem to. Zastanawiałem się czy wydawca gry zapłacił coś twórcom reklamy za taki ładny product placement. Pomyślcie tylko co by to było jakby zamiast Chińczyka była tam Agricola, tak samo w tych durnych telenowelach jakby pojawiła się taka gra może kogoś by to zaintrygowało.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: adikom5777 »

Myślę, że wydawca nie musiał nic płacić bo nie wiadomo dokładnie co to za gra i przez kogo wydana. Wydaje mi się, że scenarzysta tejże reklamy chciał pokazać rodzinne beztroskie popołudnie spędzone przy grze i jedyną jaką znał to właśnie chińczyk :)
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Arkadiusz »

To prawda- bardziej zapamiętałem tą grę niż herbatę, komuś chyba coś nie wyszło.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: RasTafari »

mam pomysł, trzeba wystosować petycję do twórców seriali w Polsce aby zrobili odcinek w, którym jest mowa o planszówkach :mrgreen:
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: donmakaron »

Lepiej nie, bo znając polskie seriale wyjdzie z tego ratowanie biednego członka rodziny ze szponów destrukcyjnej emo-sekty narkomanów planszówkowców.
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: RasTafari »

donmakaron pisze:Lepiej nie, bo znając polskie seriale wyjdzie z tego ratowanie biednego członka rodziny ze szponów destrukcyjnej emo-sekty narkomanów planszówkowców.
fakt, jeszcze jakieś trupy mogłyby się posypać :lol:
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9483
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: MichalStajszczak »

STARSCREAM pisze:Pomyślcie tylko co by to było jakby zamiast Chińczyka była tam Agricola
Nikt o zdrowych zmysłach takiej reklamy by nie zrobił.
Ja wprawdzie reklamy nie widziałem, ale z przedstawionego wyżej opisu wnioskuję, że sens jest taki: Rodzina dobrze się wspólnie bawi przy grze planszowej, a kontynuacją jest wspólne picie herbaty reklamowanej marki. Po to, aby u odbiorcy takie skojarzenie powstało, przekaz musi być zrozumiały. A więc przede wszystkim musi być wiadomo, że to, co leży na stole, to jest gra planszowa. Oceniam, że w polskich warunkach tylko 5 gier jest na tyle znanych, że znaczna część widzów jest w stanie w ciągu paru sekund skojarzyć, że to jest właśnie ta gra (nawet, jeżeli sami w tę grę nie grają, to przynajmniej wiedzą, jak wygląda). Są to właśnie chińczyk oraz szachy, warcaby, scrabble i monopoly. Szachy i warcaby odpadają, bo są grami dwuosobowymi. Z trzech, które pozostały chińczyk ma najbardziej czytelną formę zakończenia gry, więc moim zdaniem nadawał się najlepiej.
Gdyby zamiast chińczyka była Agricola, to mniej niż 0,1% widzów wiedziałoby, co to za gra (a pewnie większość nawet by nie wiedziała, że to jest gra planszowa). A ponadto w Agricoli, po zakończeniu rozgrywki, jeszcze ładnych parę minut trwa podliczanie wyników, co stanowczo do telewizyjnego przekazu nie pasuje.
Awatar użytkownika
wicked
Posty: 205
Rejestracja: 23 lip 2009, 01:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: wicked »

konev pisze:Nie pisz też proszę, że Monopoly jest tak popularne dzięki emocjom jakie dostarcza i proste rywalizacji, bo uznam Cię za trolla :twisted: ;). W Jungle Speed jest więcej emocji, a rywalizacja jest jeszcze prostsza :D .
Ale ja nie bronię Monopoly, bo mi ta gra wisi kalafiorem. Gdy pytałem znajomych, dlaczego wolą Monopoly, padały słowa, że można komuś dokopać, kogoś wycyckać, że jest napięcie, że się dzieje, że temat uniwersalny itp. :) Współczesne lekkie gry nie przypadły im do gustu. A Jungle Speeda nie znam, tzn. słyszałem o tej grze, ale nigdy się w nią nie bawiłem.
Wiesz, reklama może zachęcić do zakupu, lecz żaden marketing nie pomoże, jeśli produkt się nie spodoba. Klient kupi, zagra raz i rzuci w cholerę albo odsprzeda. Ludziska jednak cisną w ten Monopol. Dlatego myślę, że przyczyna niewielkiego zainteresowania współczesnymi planszówkami może tkwić również w tym, iż nie do końca spełniają oczekiwania mas. Ja tak naprawdę mam to gdzieś, czy ludzie chcą grać w Dominiona albo inne Puerto Rico, czy nie. Jakiś czas temu trochę mnie uwierało, że współczesne gry nie są popularne, że drogie, że nie zawsze da się je przetestować przed zakupem, ale teraz jest mi w gruncie rzeczy wszystko jedno. Niech się wydawnictwa, projektanci i sprzedawcy martwią, bo to ich biznes przede wszystkim, a nie mój. Przywykłem do systemu :) Mogę jedynie pobawić się w diagnozowanie i dostać opieprz na forum, że się nie znam i trolluję :)
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: RasTafari »

wicked pisze:Współczesne lekkie gry nie przypadły im do gustu.
jest takie powiedzenie, że najbardziej lubimy te piosenki, które już znamy :wink: a co do monopolu to ta gra zawsze była dla mnie totalnym mulatorem i stratą czasu i to w czasach gdy na świecie był tylko monopoly i M&M i zdecydowanie wolałem tą drugą pozycję :mrgreen:

a co do tego co się ludziom podoba a co nie to już tylko zależy od współgraczy, ja ze znajomymi (dwóch Amerifanbojów, jedna eurodziewczynka i jeden świeżak) zagraliśmy w Niagarę i mieliśmy tyle negatywnej interakcji i taki ubaw po pachy, że nawet w GoTcie tyle nie ma :lol: wszystko zależy od współgraczy!
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
tysma
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2010, 13:49

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: tysma »

Monopoly się podoba, bo są emocje, ktoś staje na twoim polu i musi Ci płacić, zaraz ty staniesz na czyimś i płacisz i to sie ludziom podoba, nie obchodzi ich że to jest losowe. A na losowość i kostki w grach z tego co widzę to na tym forum i w recenzjach się narzeka jakby to była wada, a dla wiekszości nie planszówkowiczów jest to plus. Choć pewnie jest mały procent w nie grających w gry planszowe, którzy po zetknięciu z grą z planowaniem, możdżeniem będą zachwyceni grami, ale w wiekszości przypadkach nie.

Ogólnie z tego co widzę, to ludzie chcą przy grze spędzić miło czas w taki sposób, że za bardzo się nie rozwodzić nad tym co zrobić, jaki ruch wykonać, co zrobi mój przeciwnik, bo to ludzi męczy i zniechęca. Wiele osób, które znam zamiast zastanawiać się nad grą co mają zrobić, wolą sobie rzucić kostką wypadnie coś i robi ten ruch który z tego wynika. Czym więcej wyborów przy swojej kolejce tym gorzej dla dokonującego tego wyboru i dla ludzi którzy czekają aż on dokona tego wyboru.
Co do Jungle Speed to wg mnie angażuje on zbytnio kończyny:D Ludzie wolą siedzieć spokojnie, wygodnie przed planszą jak przed konsolą:)
Druga sprawa, to że gra musi sprawiać wrażenie u gracza, że to dzięki swoim zagrywkom dokonał tego co dokonał w grze, a nie dzięki szczęściu, losowości:) (i to ma monopoly)

Ja rozumiem takie postępowanie, bo sam zaczynam lubić bardziej gre z losowością kostkami, niż gdzie się człowiek musi zastanawiać nad ruchem, dobrze jest jak jest 2, max 3 wybory, ale jak mamy cały wachlarz zagrań (co będzie plusem dla wielu tutaj na forum, a w recenzjach będą się tym zachwycać), to gra mnie męczy, po grze czuje się czasami nawet zmęczony tym myśleniem:D :D
Wole coraz bardziej lajtowe gierki(mimo, że nie grałem w dużo gier, które wymagają pomyślunku), poturlać kostką, postawić pionka na polu wziąć za to pieniążka, niż zastanawiać się co musze zrobić, aby za 3 kolejki móc postawić domek dzieki któremu wyżywię rolników, ale żeby to zrobić trzeba wybudowac coś tam, żeby była kasa na domek:D

To tak jak z gramy komputerowymi/konsolowymi coraz więcej ludzi woli gry proste w których idziesz do przodu nawalasz karabinem czy czym innym i tyle, no i sportowe. A gier skomplikowanych, w których trzeba biegać szukać szyfru i potem rozwiązać zagadkę zeby otworzyć drzwi za którymi czeka dopiero przeciwnik mało osób lubi i też takich gier się coraz mniej robi, z tego co widze:) Nie wiem, bo jedyne gry w jakie gram to na 2playerów boks i piłka nożna, ale wydaje mi się ze taka tendencja jest.
Też gry komputerowe są coraz krótsze i na to też warto zwrócić uwagę, że wiekszość ludzi woli krótkie partie gier planszowych i na przyklad zagrać jedną i zaraz rewanż niż siedzieć nad grą półtora godziny.

I teraz mamy gre planszową w której jest do dokonania pare wyborów to wydłuża grę, więc mamy komplikowanie życia graczowi + długa rozgrywka = zniechęcenie, dlatego myślę, że gry wśród społeczeństwa nigdy nie będą jakąs ważną, popularną rozrywką. Tym bardziej, że teraz coraz mniej wychodzi gier losowych, szybkich, dających dużo zabawy, bo po prostu w świecie planszówkowiczów taka gra zbiera negatywne komentarze, oczywiście tu przesadzam, bo czytałem wiele recenzji w których autor mimo tych elementów chwalił grę i oceniał ją dobrze, ale np komentarze pod taką recenzją już były "totalnie głupia gra, nic nie zalezy od graczy", "najlepszą strategie niweczy rzut kostką".

Najciekawsze jest to i mnie to dziwi, że gry losowe, wzbudzające myślę najwięcej emocji nad planszą określa się prawie zawsze famlijnymi i poleca się rodzinom, do grania z dziećmi:D A do zagrania z dorosłymi znajomymi poleca się gry, które nie gwarantują takich emocji, a czasami są zerowe i oczekuje sie, że oni polubią taką gre i potem gry planszowe. Według mnie one zniechęcają, większe emocje są przy losowaniu totka:)
I to ma monopoly czym dłużej gra trwa pojawia się częściej napięcie związane z rzutem kostki, jeden gracz liczy, że nie wyrzuci 5 bo będzie musiał płacić, drugi trzyma kciuki, aby ta 5 wypadła i się przy tym dobrze bawią.
Wniosek mam taki, że czym więcej losowości w grze, ale takiej która powoduje natychmiastowy zawód jednej ze stron, a u drugiej zadowolenie są bardziej lubiane, odwrotnie niż wśród planszówkowiczów

Poza tym trzeba zauważyć, że gry planszowe nie są tanie. 80% dochodów gospodarstw domowych idzie na opłaty i jedzenie, to co pozostaje na rozrywke jest to nie wiele, wystarczy zobaczyć na watki na forum i miejscowości użytkowników którzy w nich sie udzielają, w większości sa to regiony które figurują w głównym urzędzie statystycznym bardzo wysoko pod względem dochodów. Wiele osób po prostu nie stać na taki rodzaj hobby. Choć mogę się mylić więcej o tym by powiedziały dane ze sklepów internetowych, z jakich miast najczęsciej są zamówienia. Choć jestem prawie pewny, że byłyby to Warszawa, Wrocław, Poznań, Kraków, Gdańsk (kolejnosci przypadkowa):D i ich okolice.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2011, 00:33 przez tysma, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
wicked
Posty: 205
Rejestracja: 23 lip 2009, 01:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: wicked »

RasTafari, z tymi piosenkami poniekąd prawda, z tym że najpierw trzeba je polubić :) Jeśli natomiast miałbym do wyboru Magię i Miecz oraz Monopoly, wybrałbym jednak tę drugą grę. Może dlatego, że nie jestem fanem klimatów fantasy. W każdym razie, z najbardziej popularnymi planszówkami jest chyba podobnie jak z filmami, muzyką, książkami czy grami komputerowymi. Najlepiej sprzedają się rzeczy łatwo przyswajalne, nieskomplikowane, odwołujące się do najprostszych emocji i pragnień.
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: RasTafari »

tysma pisze:Najciekawsze jest to i mnie to dziwi, że gry losowe, wzbudzające myślę najwięcej emocji nad planszą określa się prawie zawsze famlijnymi i poleca się rodzinom, do grania z dziećmi:D
no to polecam ci zagranie Khornem w CitOWa lub partyjkę w Earth Reborn, te gry mają bardzo dużą dozę losowości a nie nazwałbym ich 'familijnymi' :wink:

najciekawsze nie są gry losowe jak je nazwałeś tylko gry losowe z prostą mechaniką i to o nich można mówić, że są grami familijnymi i w cale nie są najciekawsze, są po prostu 'najfajniejsze' bo jak sam zauważyłeś nie angażują więcej niż korę mózgową odpowiedzialną za ruch ręką (czyli plus bo nie trzeba się wysilać) a do tego gwarantują, iż rodzic ma takie same szanse na zwycięstwo jak jego pociecha i nie uważam ich za coś złego czy niegodnego miana Prawdziwej Gry Planszowej, po prostu nie mam dzieci i nie gram w gry familijne (chociaż ta Niagara, ahhhh, co za emocje a losowości właściwie żadnej).

monopol się podoba bo wszyscy go znają i nawet jak powiesz w towarzystwie, że grałeś w monopol to nikt nie popatrzy na ciebie jak na jakąś krzyżówkę ameby z trollem bo monopol każdy zna i się go nie boi a nowoczesnych gier planszowych większość nie zna a jak mawiał mistrz Yoda Strach prowadzi do gniewu. Gniew prowadzi do nienawiści. Nienawiść prowadzi do cierpienia. Cierpienie prowadzi na Ciemną Stronę mocy. a nikt przecież nie chce być Tym Złym Trollem :lol:
tysma pisze:To tak jak z gramy komputerowymi/konsolowymi coraz więcej ludzi woli gry proste w których idziesz do przodu nawalasz karabinem czy czym innym i tyle
nie chciałbym psuć twojego obrazu świata ale jest dokładnie odwrotnie, gry powstają proste bo coraz więcej ludzi gra w gry a im więcej ludzi gra w gry tym większa liczba osób, które nie mają ochoty na wielogodzinne penetracje (bez skojarzeń :wink: ) wirtualnego świata co prowadzi do zatoczenia koła, gdyż producenci nie mogą sobie pozwolić na utratę takiej rzeszy klientów i tworzenie bardziej wyrafinowanych gier. Na szczęście powoli ta tendencja ulega zmianie.

Gry planszowe jak na razie są rozrywką elity i nie bójmy się powiedzieć, że prostaczkowie nie są w stanie objąć swymi małymi umysłami całego piękna tego świata i nie starajmy się uszczęśliwiać ich na siłę skoro chcę się taplać w błocie ignorancji zwanej monopolem! :wink:
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
tysma
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2010, 13:49

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: tysma »

RasTafari pisze: nie chciałbym psuć twojego obrazu świata ale jest dokładnie odwrotnie, gry powstają proste bo coraz więcej ludzi gra w gry a im więcej ludzi gra w gry tym większa liczba osób, które nie mają ochoty na wielogodzinne penetracje (bez skojarzeń :wink: ) wirtualnego świata co prowadzi do zatoczenia koła, gdyż producenci nie mogą sobie pozwolić na utratę takiej rzeszy klientów i tworzenie bardziej wyrafinowanych gier. Na szczęście powoli ta tendencja ulega zmianie.
No to własnie pisałem, że gry sa coraz krótsze i prostsze, bo wiecej jest ludzi którzy je preferują i myślę, że to się nie zmieni. To kiedyś bylo wydawanych mnóstwo gier, które aby przejść trzeba było grać miesiąc, teraz w weekend można przejść gry. I takie same sa oczekiwania od gier planszowych, szybkie, proste.

A gry wsród społeczeństwa polskiego długo nie będą popularną rozrywką, bo są drogie i tyle (to co dopisałem do poprzedniego postu) Rezygnujesz z zakupu 3gier czasami i 2, i masz rower dla dużego już dziecka który starczy mu na lata, a często na taki rower wiele rodzin odkłada pare miesięcy lub na raty bierze, trudno od nich oczekiwać kupna gry za ponad 100zł.
Nawet taki Monopol jest dla większości rodzin sporym wydatkiem stąd mnóstwo tańszych "zamienników" tej popularnej gry w postaci eurobiznesów itp.
Ja sam zanim kupię grę analizuje czy to dobry tytuł, przeglądam fora, komentarze, zdjęcia, ceny w sklepach, prawie jakbym kupował nowy samochód. Czasami uda mi się wykonac jazdę próbną takiej gry planszowej:) To wg mnie świadczy, że ceny nie sa niskie (lub inaczej, zarobki nie są wysokie), bo gdyby były to wyboru gry bym dokonał szybko, nie przejmując się w takim stopniu jakim przejmuje się obecnie, że strace tyle pieniędzy na tytuł który mi się nie spodoba.
Do ceny trzeba również dodac użyteczność gry planszowej, w takim sensie ze jak kupisz dziecku Lego za 100zł to będzie on mógł się nią bawić również będąc sam, grą planszową od czasu do czasu, jak rodzic bedzie miał czas lub kolega będzie chciał. I jak taki dorosły swojemu dziecku nie kupi gry z takiego powodu, to tym bardziej dla siebie nie wybierze takiego typu rozrywki, też zastąpi czymś bardziej uniwersalnym.
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: aryann »

tysma pisze:A gry wsród społeczeństwa polskiego długo nie będą popularną rozrywką, bo są drogie i tyle (to co dopisałem do poprzedniego postu) Rezygnujesz z zakupu 3gier czasami i 2, i masz rower dla dużego już dziecka który starczy mu na lata, a często na taki rower wiele rodzin odkłada pare miesięcy lub na raty bierze, trudno od nich oczekiwać kupna gry za ponad 100zł.
Wydaje mi sie ze w Polsce tak juz nie jest. Przynajmniej nie w wiekszosci. Znam ludzi z roznych sfer spolecznych i raczej nie zdarzaja sie przypadki ze musze zrezygnowac z kupna gry bo nie bede mial jak oplacic czynszu. Oczywiscie - sa tacy ludzie i to pewnie nie malo -ale oni nie sa targetem dla planszowek. Na ogol czas wolny w biedniejszych rodzinach spedza sie wsrod swoich krewnych albo przed telewizorem.
Jesli chodzi o sprzedaz gier w Polsce to nie tak dawno temu czytałem (http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162, ... y_PS3.html) ze w Polsce sprzedano 300tys sztuk PlayStation 3. Zabawki za obecnie 1200zl gdzie kazda gra na te platfore kosztuje blisko 200zl. Nie sami bogacze kupili te konsole, uwierzcie. Nie zapominajmy ze na rynku sa jeszcze konkurencyjne konsole (Xbox 360, Nintendo Wii) wiec mozna szacowac ze konsol sprzedano 450-500tys. Popularnosc gier PC rowniez w Polsce jest ogromna a nadal jest to drozsza rozrywka niz gry planszowe. Ile gier planszowych mozna miec za 1500zl (ps3 + 2 gry)? no wlasnie. sporo. wiec nie cena jest problemem.
Ja sam do niedawna myslalem ze jest niewiele wiecej ponad monopoly i ryzyko. przezylem niemaly szok dowiadujac sie o takich grach jak Gra o Tron czy Chaos in the Old World. I tu jest problem. Brak wiedzy ze sa takie pozycje. I tak jest wszedzie. Sam naczytawszy sie na tym forum spojrzalem z politowaniem na siostre kumpla, kto ra z glupim usmieszkiem patrzac jak gramy w Horror w Arkham zapytala: Czy to cos takiego jak Monopol? Kostka, plansza i karty widac tylko takie skojarzenia potrafia narazie przywolac. Glupi usmieszek majacy wyrazac 'gracie jak male dzieci w planszowki? nie to co ja, ide zaraz do klubu dac komus dupy sie sie najebac, jestem dorosla. dajcie znac jak wyjdziecie z piaskownicy.' Zenada. I co z tego skoro to my jestesmy w drastycznej mniejszosci?
Banan2
Posty: 2617
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Banan2 »

MisterC pisze:Nie jestem pewien, czy cena jest tu decydująca.
Decydująca nie jest, ale na pewno jest istotna. Uświadomiony rodzic wyda 100-150 PLN na dobrą planszówkę tak samo jak i wyda na jakieś zajęcia dodatkowe dla dziecka, komputer, czy encyklopedię. Nie uświadomiony nie zrobi tego.
Oczywiście gdyby była moda to ludzie kupowaliby w ciemno, ale mody nie ma. No może jest mały początek mody :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 456 times
Been thanked: 303 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: kdsz »

Temat p.t. "czy planszówki są drogie?" powraca na tym forum jak bumerang. Pytanie trochę bez sensu, bo każde hobby dla osoby nie zainteresowanej jest zawsze drogie. W końcu nie jest to czynsz czy żarcie, za które tak czy owak płacić trzeba, więc po co wyrzucać kasę w błoto? Inaczej patrzy na to hobbysta. Każdy kinoman, podróżnik, wędkarz czy nawet alkoholik wie, że musi mieć zapewniony odpowiedni budżet, by móc się realizować w swojej pasji.

Mój ojciec twierdzi, że w życiu nie wydałby 150zł na trochę drewna i tektury, a jednocześnie buli pewnie nie mniej na miesięczny zapas fajek. I dobrze mu z tym.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: konev »

Troszkę poplątanie z pomieszaniem.

Planszówki oczywiście są drogie jak je traktować jako zabawkę dla dzieci. Kupić dziecku, zagrać raz, a dziecko potem woli i tak patykiem szturchać mrówki.

Planszówki już nie są takie drogie jako narzędzie do spędzenia czasu z rodziną i przyjaciólmi zamiast siedzenia każdy sobie przy telewizorze, oglądania telenowel, grania na komputerze itp. Bez jaj. Umawiając się na grilla z kilkoma osobami wydamy tyle co na planszówkę, umawiając się do kina, na kręgle, na pizzę wydamy czasami więcej.

Tak więc nie patrzmy na cenę planszówek de facto dla doroslych ludzi i rodzin z perspektywy znudzonego dziecka, którym się nikt nie zajmuje. Dziecko SAMO nie jest w stanie przez dlugi czas utrzymać uwagi na jednej planszówce. Z rodzicami może grać w nią setki razy. Sprawdzone.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 456 times
Been thanked: 303 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: kdsz »

MisterC pisze:No ale właśnie zupełnie nie w tym rzecz, czy planszówka jest tania, czy droga jako hobby.
Może rzeczywiście napisałem trochę nie na temat, więc się poprawię... W porównaniu z innymi dorywczymi rozrywkami (kino, gry elektroniczne, alkohol itd.) planszówki nie są wcale drogie, szczególnie porównując przelicznik kasa/czas zabawy. Natomiast przewaga powyższych form spędzania wolnego czasu nad planszówkami jest taka, że człowiek kompletnie zielony wie z grubsza czego się po nich spodziewać. A co wie o planszówkach? Pewnie na tyle mało, że 150zł wyda mu się kwotą z kosmosu
ODPOWIEDZ