pan_satyros pisze:Nareszcie przeczytałem zasady i mam kilka pytań odnośnie tego, jak sprawdzają się w grze.
1. Ataki bronią dystansową i samochodem - czy nie wydaje się Wam sztuczne to, że człowiek musi być zabity, jako pierwszy? W każdej sytuacji odnoszącej się do zwykłego strzelania lub rozjeżdżania. W pewnym sensie ta zasada pociąga za sobą bardziej taktyczne planowanie akcji, z drugiej każda potyczka może wyglądać podobnie.
Zasada jak każda inna
Zombicide nie aspiruje do bycia symulacją a bardziej grą akcji. Widziałem wiele postów z sugestiami by trafienia rozlokowywać mniej lub bardziej losowo ale powoduje to tylko zachwianie równowagi w grze. System został tak pomyślany by istniała wyraźna potrzeba używania broni białej/broni do walki wręcz. Gdyby nie ta prosta i jasna zasada to z jednej strony gracze mogliby grać mniej rozważnie a z drugiej walki by się przedłużyły i skomplikowały (przez zwielokrotnienie decyzji jakiej broni użyć i potem rozlokować trafienia).
Poza tym zasada ta nie jest specjalnie wielkim ograniczeniem ponieważ strzelać można do dowolnej strefy, która jest w zasięgu. Nawet jeśli jest się w strefie z zombie to można strzelać do innej.
Jeśli mam się podjąć próby wytłumaczenia tej zasady w sposób tematyczny to przychodzą mi na myśl następujące "wymówki":
-nie należy strzelać do strefy, w której ludzie walczą z zombie ponieważ jest to ruchome kłębowisko ciał żywych i ożywieńczych... ciężko tu mówić o łatwości w celowaniu
-gdybym to ja właśnie szarpał się za kudły z jakimś umarlakiem to nie krzyczałbym do przypadkowego przechodnia "strzelaj!" w obawie, że nie jest strzelcem wyborowym i skończę z dodatkową raną postrzałową
-jak to w horrorach bywa szybkie decyzje w połączeniu z bronią palną niekoniecznie dobrze się dla wszystkich kończą
-itp., itd.
Wszystko to można spokojnie odnieść do zasad dotyczących pojazdów.
W skrócie: taka zasada i już, tak jak w szachach goniec rusza się inaczej niż hetman i nie ma co tego kwestionować.
Dodatkowo zasada ta oddziela zwykłych bohaterów od snajperów -
z odpowiednią umiejętnością (snajper) lub właściwym sprzętem (celownik optyczny) można wybierać dowolny cel w danej strefie!
2. Rozumiem, że bronie różnią się tylko zestawem cyferek? (poza grafiką)
Przyznam, że nie rozumiem pytania
Gdyby różniły się tylko grafiką to byłoby to uzasadniona obiekcja, jednak właśnie ten "zestaw cyferek" to to, co powoduje, że bronie są różne i mają sobie właściwe zastosowania.
Niektóre mają jeszcze dodatkowe zasady opisane na kartach (jak konieczność przeładowania co drugą turę) i być może pojawi się więcej takich specjalnych zasad w Toxic City Mall i Prison Outbrake albo i w zapowiadanym trzecim Sezonie
3. Bronie modyfikowalne są tylko 2? (eh szkoda liczyłem na więcej w stylu Dead Island, które nareszcie z niekłamaną przyjemnością ogrywamy)
Są dodatkowo 2 rodzaje amunicji, niektóre bronie mogą być używane parami i w dodatkach są już następne bronie składane z dwóch innych, bronie specjalne itp.
4. Czy wiadomo co wprowadzają planowane dodatki? Będzie większy wybór i różnorodność broni modyfikowalnych, ewentualnie inne źródła obrażeń poza zwarciem i dystansowym - np. ogień, elektryczność? coś w stylu pułapek (ok za dużo dead island)
Przede wszystkim wprowadzają nowe rodzaje zombie: toksyczne w Toxic City Mall i Bersekerów w Prison Outbreak. Te zombie mają swoje zasady (mogę wszystko opisać dokładniej ale już widzę, że ten post będzie konkurował rozmiarami z Panem Tadeuszem
Wszystko dostępne w zajawkach na
fejsie GG w postach od listopada do marca.
Postaci dostaną swoje wersje Zombivor (Zombie+Survivor) (po otrzymaniu dwóch ran postać nie będzie już odpadać z gry a raczej przeistaczać się w zombie, który nadal będzie grał po stronie bohaterów! Wersja Zombivor będzie miała swoją charakterystykę i umiejętności.
Udostępnione są już też zasady nowych broni, gry z większą liczbą postaci, gry poza poziom czerwony (na poziomie ultraczerwonym), poza tym nowe elementy planszy jak barykady i gruz, ruchome fragmenty planszy, wieża, nowe plany, nowe misje, nowe postaci...
5. Czy jest jakaś możliwość leczenie ran (przedmioty)? Czy też gra skupia się na zarządzaniu pulą bohaterów i "zakłada", że część musi zginąć? Chyba, że leczenie jest przypisane do pewnych misji, tak jak to np jest w 2 scenariuszu.
W podręczniku jest już opisana umiejętność
medyk.
Każdą z misji powinno się dać przejść bez ofiar w ludziach (przynajmniej w pierwszym zombicide). Wiadomo, zależy to od przyjętej taktyki i odrobiny szczęścia. W drugim sezonie i dodatku prawdopodobnie będą scenariusze tak trudne, że postaci będą "ginąć" ale po tym będą przeistaczać się w swój odpowiednik Zombivor.
6. Czy różnice w scenariuszach są wyczuwalne? Tzn. czy różne scenariusze wymuszają różne taktyki, i czy faktycznie przebieg gry jest inny?
Scenariusze są wyraźnie różne. Można sobie wyrobić podstawowe zasady ... chyba niegłupie byłoby np. poruszanie się razem w odróżnieniu od typowego dla filmów grozy "Rozdzielmy się!" powodującego zazwyczaj rychłą śmierć wszystkich poza głównym bohaterem albo i włącznie z nim
Układ planszy (budynków) i punktów namnażania zombie bardzo zmienia taktykę.
7. Czy klimat zaszczucia jest wyczuwalny, czy też raczej jest to wesoła sieczka?
Zazwyczaj na początku klimat zaszczucia to najlepsze określenie! Powoduje to głównie brak sprzętu. Dalej wszystko zależy od scenariusza i od tego jak się gra i jakimi postaciami:
-może się to przeistoczyć w szybką masakrę bohaterów,
-może być to długa przeprawa przez hordy umarlaków jeśli się nie zdążymy wyposażyć odpowiednio szybko,
-może być konieczna zabawa w kotka i myszkę z abominacją a czasem i z tłuściochami
-rzeź zombie (zombicide!) to w sumie to do czego dążymy
. Na wyższych poziomach doświadczenia i z odpowiednim sprzętem nam daje sporą satysfakcję
Koszenie zombie piłą łańcuchową to jet to
8. Czy postacie faktycznie różnią się między sobą i ich specjalizacja jest wyczuwalna?
Dotyczy też punktu 6: Postaci różnią się między sobą diametralnie! Ich umiejętności wymuszają odpowiedni typ gry, zdecydowanie pasujący do opisów.