Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001 – ? (Volko Ruhnke)

[fluor]

Jeśli się nie mylę, to dżihadyści mogą zmienić sojusznika na neutrala albo wroga tylko za pomocą wielkiego dżihadu lub wydarzeń z kart.

[gaseki]

Jeśli się nie mylę, to dżihadyści mogą zmienić sojusznika na neutrala albo wroga tylko za pomocą wielkiego dżihadu lub wydarzeń z kart.

Zgadza się.

[mat_eyo]

Jeśli się nie mylę, to dżihadyści mogą zmienić sojusznika na neutrala albo wroga tylko za pomocą wielkiego dżihadu lub wydarzeń z kart.

Czyli tak jak pisałem. W sumie szkoda, bo mając państwo w relacji sojusznika i zbierając tam komórki na Wielki Dżihad jesteśmy bardzo narażeni na rozbijanie.

Jeszcze jedna wątpliwość mi się przypomniała. Jeśli zagrywam kartę, na której napisane jest np. "określi Egipt" to robię to, nawet jeśli Egipt był już wcześniej określony? Czyli jeśli przykładowo ma rządy dobre/sojusznik albo fundamentalistów/wróg to po zagraniu takiej karty wrócą na stabilne albo niestabilne/neutralny? Czy po prostu w takim wypadku nie określam już danego państwa?

[Odi]

Nie określasz

[mat_eyo]

Dziś znów grałem solo i wygrałem. Tzn chyba wygrałem... Grałem na jedno przetasowanie talii i mam jedną wątpliwość. Co zrobić, kiedy kart zabraknie podczas rozdawania? Od razu zakończyć i przejść do sprawdzania warunków zwycięstwa? Trochę szkoda, zwłaszcza jeśli zabrakło jednej lub dwóch kart. Postanowiłem rozdać karty sprawiedliwie pomiędzy siebie i dżihadystę. Miałem już w Arabii Saudyjskiej stabilne rządy, dzięki dociągniętym kartom udało mi się je poprawić na dobre i zebrać wymagane 6 funduszy. Jeśli skończyłbym grę od razu, kiedy zabrakło kart to przegrałbym. Może powinienem rozdać pozostałe karty, potasować odrzucone i dobrać tyle ile zabrakło?
Mam też pytanie do grających solo. Miałem dziś dziwną sytuację. Islamskie komórki były pojedynczo rozsiane po świecie, tylko w Afganistanie z IR były trzy. Niemożliwa była rekrutacja ani żaden dżihad. Z warunków podróży nie był spełniony ten, że celem jest kraj muzułmański o rządach stabilnych/dobrych sąsiadujący z krajem z komórkami. Postawa US była łagodna, więc tylko warunek o państwie niemuzłumańskim z łagodną postawą był spełniony. Pech chciał, że kilka z komórek było obecnych w państwach strefy Schengen. Efekt był taki, że stosując schemat podróży z (w Afganie były 3 komórki więc nigdy więcej niż PO, zmian reżimu nie miałem więc komórki podróżowały z państwa przyległego) przeprowadziłem kilkanaście bezsensownych, nie wnoszących nic do gry podróży komórek z jednego państwa Schengen do drugiego. Pytanie czy takie zawieszenie na podróżach jest minusem trybu jednoosobowego czy ja coś źle przeczytałem/zinterpretowałem?

[gaseki]

1. Jeśli nie wygrałeś przed przetasowaniem to przegrałeś.
2. Na prawdę nie miałeś żadnego kraju muzułmańskiego (nie koniecznie z rządami islamskimi) na poziomie stabilnych/dobrych, żeby do niego podróżowały komórki i próbowały jihadu (np Arabia Saudyjska lub Kraje Zatoki startują z takiego poziomu)? Do tego nie miałeś kraju z rządami słabymi, gdzie dwie +2 komórki dałyby okazję do Wielkiego Jihadu? W takim przypadku losuje się z listy przy użyciu jednej brązowej i jednej czarnej kostki.
Jest jeszcze ramka z priorytetem podróży: najpierw Pakistan, a później kraj o najwyższych zasobach.

[mat_eyo]

Zacząłem dalej sprawdzać i wydaje mi się, że na kartach pomocy graczy nadal jest błędy, mimo erraty. W polskiej wersji pierwsze okienko w sekcji "podróż do" wysyła komórki do "państwo z Rządami fundamentalistów z komórkami > PO" a w angielskiej (posiłkowałem się tym http://softec.hu/labyrinth/) brzmi to "państwo muzułmańskie o rządach innych niż fundamentalistów z żetonem pomocy, oblężonego reżimu lub zmiany reżimu". Na pierwszy rzut oka ma to dużo więcej sensu. To błąd wydawcy przy tłumaczeniu czy może ja się dokopałem do jakichś starych reguł, które później zostały zmienione? Może ktoś posiadający angielską wersję mógłby mi pomóc to zweryfikować?

Drugi błąd to moim zdanie jedno z okienek w sekcji "Zamach". Jest tam napisane "modyfikator postawy świata za wojnę z terrorem > 0?". Skoro ten modyfikator może przyjmować wartości kolejno 0 ; -1 ; -2 ; -3 to w żadnym wypadku nie będzie wyższy od zera... Co innego gdyby było napisane "kara za postawę świata > 0?" albo "modyfikator za postawę świata ujemny?". W obecnej formie jest to nielogiczne i wprowadza w błąd.

[gaseki]

Podróż to musi być błąd w tłumaczeniu - mam drugie wydanie angielskie i jest tak jak mówisz
Co do drugiej kwestii, to też drobny błąd - w angielskim wydaniu jest to GWOT penalty > 0, więc - 1 jest karą większą od 0

[mat_eyo]

Ok, czyli jest tak jak mówiłem. Znowu muszę pokreślić swoje karty pomocy i dopisać coś długopisem :/ Błąd z zamachem nie jest straszny, szybko można wywnioskować o co chodzi. Natomiast błąd przy podróży jest ogromny i powinien zostać w następnym wydaniu poprawiony. To przykre, że dopiero moja trzecia solowa gra odbędzie się bez błędów.

[gaseki]

Mogę Ci wysłać skan angielskiej wersji jeśli Ci to nie robi zbyt wielkiej różnicy, ale to dopiero po południu.
A co do pytania o modyfikator stosunków to czy nie może być dodatni jeśli świat jest "do oporu" po naszej stronie?

[mat_eyo]

Nie, nie daje to żadnej premii do Wojny Idei (a o to w tym kontekście chodzi). Jeśli na koniec tury postawa świata jest taka sam jak postawa USA i jest na polu 3 dostajemy +1 do prestiżu

[Vandal]

Świat nigdy nie jest dodatni. Tak jak nadrukowane jest to obok mapy wynosi od -3 do max 0 (nawet gdy jest na +1+2+3).
Przyznam że sam to nie do końca rozumiałem i źle grałem kartę US "NATO, która odpala się gdy jest w jakimś państwie zmiana reżimu i modyfikator za postawę świata wynosi 0 (czyli może być dodatni!).

Ja grając w niedziele 1v1 jako USA wpadłem pod koniec gry w paskudną pułapkę.
Podczas zmiany reżimu w Iraku islamiści wydarzeniami zmienili kraj z Sojusznika na Wrogi.
Nagle znalazłem się w sytuacji że mając postawę US agresywną nie mogę wycofać wojska bo jest ciągle Zmiana Reżimu, nie mogę wysłać tam więcej wojska bo nie jest to sojusznik i nie mogę też przeprowadzić Wojny Idei bo jest to wróg.

Sprawdzałem BGG i wygląda na to że jest to sytuacja zgodna z zasadami i opiera się na tym że nowy sojuszniczy rząd działa w każdy możliwy sposób by ci zaszkodzić tzw frenemy.
Bagno straszne z którego można wykopać się tylko pomocy eventów.

[mat_eyo]

Bagno straszne z którego można wykopać się tylko pomocy eventów.

Albo zmieniając postawę stanów na Soft i używając Wycofania niemniej to są straszne koszta, 3 karty po 3 PO lub 2 po 3 PO i jedna z 2 PO.

[Vandal]

Do tego i tak zostawiasz za sobą państwo które drugi gracz może w każdym momencie zamienić na fundamentalistów, lub wykorzystać jako wylęgarnie pionków z automatyczną rekrutacją.
Plus dużo złych kart ma wymagania że musi być państwo ze zmianą reżimu.

[jules]

Czy zle, krzywo i niechlujnie wysztancowane zetony to standard wersji pl czy tylko mi sie tak trafilo? I czy jest sens pisac do wydawcy?

[mat_eyo]

Ja nie miałem problemów, żetony wręcz same wyskakiwały. Jedynie z wyciśnięciem dwóch - trzech miałem problem, ale nie na tyle duży żeby żetony zniszczyć lub postrzępić.

[Przemek Bard.pl]

Czy zle, krzywo i niechlujnie wysztancowane zetony to standard wersji pl czy tylko mi sie tak trafilo? I czy jest sens pisac do wydawcy?

Proszę przesłać informację na adres wydawnictwo@bard.pl z załączonym zdjęciem uszkodzonych żetonów oraz adresem na który mamy przesłać dobre żetony.

[jules]

Czy zle, krzywo i niechlujnie wysztancowane zetony to standard wersji pl czy tylko mi sie tak trafilo? I czy jest sens pisac do wydawcy?

Proszę przesłać informację na adres wydawnictwo@bard.pl z załączonym zdjęciem uszkodzonych żetonów oraz adresem na który mamy przesłać dobre żetony.

Dzięki za info. Mail poszedł. Przy okazji wysłałem poprawki do dwóch błędów w algorytmie do trybu solo.

[mat_eyo]

Z ciekawości zapytam - te same poprawki, o których pisałem wyżej czy jakieś kolejne znalazłeś?

[jules]

Z ciekawości zapytam - te same poprawki, o których pisałem wyżej czy jakieś kolejne znalazłeś?

Wiesz nie śledziłem w ogóle tego wątku, ale wydaje mi się, że jeden błąd na pewno wymieniłeś, tyle że ja odniosłem box bezpośrednio do tego co jest w instrukcji.

Podróż do: (pierwszy box) Jest: Państwo z rządami fundamentalistów z komórkami >PO. Tymczasem wg instrukcji, powinno być: Państwo o rządach innych niż fundamentalistów z żetonem zmiana reżimu albo oblężony reżim, albo pomoc.


Drugi błąd dotyczy Podróz z: i chodzi o drugi box. Jest ... Państwo w trakcie zmiany reżimu z >5 komórkami.
Powinno być:
Państwo w trakcie zmiany reżimu z liczbą komórek większą niż liczba wojsk.

[wolfe]

Drugi błąd dotyczy Podróz z: i chodzi o drugi box. Jest ... Państwo w trakcie zmiany reżimu z >5 komórkami.
Powinno być:
Państwo w trakcie zmiany reżimu z liczbą komórek większą niż liczba wojsk.

No to jest akurat tak jak powinno być, zostało to zmienione erratą w C3i Nr25 i w zasadach 2011 2nd Edition.

[jules]

Zachęcam do obejrzenia mojej recenzji wideo Labiryntu
http://youtu.be/Uk9nRyYdHjM

[szon]

Jak z regrywalnością wariantu solo? Mam tylko jednego współgracza na tak ciężki tytuł i zagrywamy się w ZW, więc nie wiem czy jest sens Labiryntu. Wariant solo mnie trochę przekonuje, ale nie wiem czy jest dobry czy taki dodatek na siłę?

[Odi]

To nie jest dodatek na siłę.
Gra się inaczej, wiadomo, ale jakiśtam klimacik jest.
Dla mnie to jest jednak tylko wariant treningowy - jeśli można zagrać z kimś, to zawsze będzie lepszy wybór niż samemu.
Z drugiej strony, nie do końca potrenujesz zagrywki przeciwko koledze bo i mechanika jest nieco inna, ale karty poznasz i różne subtelności zauważysz.

Volko Ruhnke dużym (podobno) nakładem pracy rozwinął ten system algorytmowy z Labiryntu i zastosował go w grach systemu COIN (Cuba Libre, A Distant Plain, w Andean Abyss chyba też). Czyli nie jest to tylko gadżet.

[gaseki]

Wariant solo jest niesamowity. Nie nazwałbym go treningowym. Niektóre karty inaczej działają, a algorytm bardzo fajnie stara się namieszać