GRY-PLANSZOWE.pl

Wothan pisze:Gra jest już troszkę leciwa i szkoda, że FGH nie zrobili dodatku, który by podtrzymał żywot gry, a przecież jeszcze tyle możnaby z niej wycisnąć.

okon pisze:Ja na razie jaram się podstawką . Ale fakt nowe ustawy , karty konfliktów zewnętrznych nowe persony jednostki .

Nie porzucamy SA na pastwę losu. Mamy plan, aby w tym roku trochę odświeżyć ten tytuł. Jednak jeszcze trochę za wcześnie mówić o konkretach.

To dobrze bo ja po kolejnej rozgrywce stwierdzam że to na pewno najlepszy tytuł w jaki grałem przez ostatnie pół roku .
Duży poziom skomplikowania trochę zniechęca początkujących graczy ale liczba opcji dzięki temu jest ogromna . Po 4 rozgrywkach wydaje mi się że nie ma szablonów , i chyba najlepszą częścią rozgrywki jest sejm i licytacje . Przypomina to trochę analize profilu gracza ala poker czuć podobne emocje jak wtopimy bo źle odczytaliśmy intencje graczy . W grze występuje cała masa interakcji typu ja ci kogoś zabijam , kradne przegłosowuje śmiechu jest cała masa . Zwłaszcza w momencie gdy armia jednego z graczy zostaje rozbita i ów magnat staje się warzywem do bicia . Wszystkie mechaniki świetnie pasują do klimatu co jest olbrzymią zaletą . Nie będzie przesadą jak powiem że gra dla mnie przebija wiele zachodnich tytułów i gorąco czekam na dodatki .

Ja mam nadzieje na druga edycje. Dodatek nie rozwiaze glownego problemu, czyli za malych, trudno widocznych symboli. Nudna, brazowa estetyka tez by byla warta naprawienia.

piotrus pisze:Ja mam nadzieje na druga edycje. Dodatek nie rozwiaze glownego problemu, czyli za malych, trudno widocznych symboli. Nudna, brazowa estetyka tez by byla warta naprawienia.

Ale zostawcie łacinę, nie uginajcie się pod żadnymi bezpodstawnymi żądaniami

Co wg was warto zmienić w SA a co warto zostawić w pierwotnym stanie? Pytam zarówno o grafiki jak i inne elementy. Taki zbiór informacji wiele nam pomoże i będziemy wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy 2 edycji.

Pionki i kostki koniecznie zmieńcie, pionki najlepiej na jakieś drewno.

-Jak dla mnie przede wszystkim łacińskie nazwy może przecież na kartach stanowisk senackich istnieć równorzędnie i polskie i łacińskie nazewnictwo .
-Pionki i kostki
-plansza wygina sie lekko do góry na kształt litery v
dodajcie jakieś nowe rozwiązania żeby zachęcić do kupna graczy którzy posiadają starszą wersję gry. Na pewno zwiększcie pulę ustaw sejmowych
-może wpiszcie jakąś mapę w tło planszy chociaż orzełek też jest ładny , nie atrakcyjne graficznie są pola polityki zagranicznej o ich łacińskich nazwach nie wspominajac
-jak dla mnie kolorystyka kart i ilustracje na nich są bardzo klimatyczne nie zmieniał bym tu nic ale to rzecz gustu
-fajnie by było gdyby nowe rozwiązania ( o ile będą ) nie komplikowały bardziej rogrywki , aktualny poziom złożoności jest według mnie optymalny

okon pisze:-Jak dla mnie przede wszystkim łacińskie nazwy może przecież na kartach stanowisk senackich istnieć równorzędnie i polskie i łacińskie nazewnictwo .

Pozbyć się łaciny z RON? Kpisz, czy o drogę pytasz? Każdy szlachciura - nie mówiąc już o magnacie - zabiłby cię śmiechem. Zostawić łacinę, please.

Pan_K pisze:

okon pisze:-Jak dla mnie przede wszystkim łacińskie nazwy może przecież na kartach stanowisk senackich istnieć równorzędnie i polskie i łacińskie nazewnictwo .

Pozbyć się łaciny z RON? Kpisz, czy o drogę pytasz? Każdy szlachciura - nie mówiąc już o magnacie - zabiłby cię śmiechem. Zostawić łacinę, please.

+1 (czyli miodu dla waćpana)

dać i polskie i łacińskie nazwy . To nie mogą istnieć równorzędnie ? Wielu graczy się skarży właśnie na nie . mi też sprawiały trudność nazwy państw ościennych i nazwy urzędów .

Angielskie napisy w grach nie bolą, a bolą łacińskie? Językiem "urzędowym" RON była łacina i trudno coś na to poradzić.

Przyłączam się do opinii powyższych odnośnie zachowania łacińskich zwrotów - to buduje klimat gry, a nie przeszkadza.
Na pewno plastykowe piony trzeba zamienić na drewniane meeple. Poza tym przydałaby się zmiana instrukcji: więcej przykładów, zwłaszcza graficznych. Poza tym sama gra się broni i wykonaniem i oprawą graficzną.
Martwi mnie tylko to, że skoro wydawca pyta innych o zmiany do kolejnej edycji to znaczy, że sam się nad tym nie zastanawiał
Bardziej niż drugiej edycji SA potrzebuje dodatku. A tu jest duże pole do popisu, na pewno zwiększyłbym rolę wojska.

Wothan pisze:Martwi mnie tylko to, że skoro wydawca pyta innych o zmiany do kolejnej edycji to znaczy, że sam się nad tym nie zastanawiał

To chyba zbyt daleko idąca supozycja. Mnie cieszy, kiedy autor/wydawca pyta fanów/geeków. To oznacza pewne minimum szacunku dla tych najbardziej wyrobionych klientów.
A choćby nie wiem jak się starać, samemu wszystkiego się nie zauważy i nie wyłapie.

ale ja nie rozumiem czemu polskie nazwy nie mogą występować równocześnie z łacińskimi ?

okon pisze:ale ja nie rozumiem czemu polskie nazwy nie mogą występować równocześnie z łacińskimi ?

To weź do ręki choćby "Pamiętniki" Paska. RON to czas, w którym trudno było znaleźć polskie odpowiedniki dla codziennej łaciny (szczególnie w XVII-XVIII w.), która wcale nie oznaczała wtedy wulgaryzmów. Łacińskie nazwy, to część klimatu gry. Wyrugowanie ich, lub dodanie polskich odpowiedników, to tak, jak gdybyś chciał dziś zakazać w polszczyźnie używania słów takich jak "okej" i "sory", albo dawać do nich przypisy z polskimi odpowiednikami.

WRS pisze:

Wothan pisze:Martwi mnie tylko to, że skoro wydawca pyta innych o zmiany do kolejnej edycji to znaczy, że sam się nad tym nie zastanawiał

To chyba zbyt daleko idąca supozycja. Mnie cieszy, kiedy autor/wydawca pyta fanów/geeków. To oznacza pewne minimum szacunku dla tych najbardziej wyrobionych klientów.
A choćby nie wiem jak się starać, samemu wszystkiego się nie zauważy i nie wyłapie.

Dziękuję, WRS, ubiegłeś mnie
Zawsze staramy się zastosować optymalne (z punktu widzenia ergonomii, finansowego czy estetycznego) rozwiązanie, jednak przy tym wszystkim zawsze staramy się słuchać rad i uwag innych. Poza tym zawsze ktoś może podpowiedzieć nam taką metodę, na którą my nie wpadliśmy.

metyu pisze:Pionki i kostki koniecznie zmieńcie, pionki najlepiej na jakieś drewno.

Pionki zmienimy na pewno. Z kostkami zobaczymy - mamy kontakt z kilkoma podwykonawcami i na pewno będziemy wyceniać customowe.

okon pisze:-Jak dla mnie przede wszystkim łacińskie nazwy może przecież na kartach stanowisk senackich istnieć równorzędnie i polskie i łacińskie nazewnictwo .
-Pionki i kostki
-plansza wygina sie lekko do góry na kształt litery v
dodajcie jakieś nowe rozwiązania żeby zachęcić do kupna graczy którzy posiadają starszą wersję gry. Na pewno zwiększcie pulę ustaw sejmowych
-może wpiszcie jakąś mapę w tło planszy chociaż orzełek też jest ładny , nie atrakcyjne graficznie są pola polityki zagranicznej o ich łacińskich nazwach nie wspominajac
-jak dla mnie kolorystyka kart i ilustracje na nich są bardzo klimatyczne nie zmieniał bym tu nic ale to rzecz gustu
-fajnie by było gdyby nowe rozwiązania ( o ile będą ) nie komplikowały bardziej rogrywki , aktualny poziom złożoności jest według mnie optymalny

Temat łacińskich nazw jest bardzo trudny. Bo z jednej strony odcięcie się od nich (i zastąpienie polskimi czy angielskimi) jest bardzo niehistoryczne, a z drugiej - x osób ma z nimi problem. Z naszej perspektywy jednak ważne jest zadbanie o każdy historyczny detal, więc łacińskie nazwy zostaną. Ale na pewno rozważymy zmianę jeśli będziemy robić wydania gier na zagraniczne rynki (teraz SA jest niezależny językowo), wtedy nazwy państw czy urzędów będą mogły pozostać w językach narodowych (w angielskim czy niemieckim).

Plansza na pewno będzie trochę zmieniona - zarówno jej część graficzna jak i wykonanie. Wprawdzie nie uważam, żeby była ona słaba czy nieestetyczna, ale nie zaszkodzi jej chociaż mały litfing.

Wothan pisze:Przyłączam się do opinii powyższych odnośnie zachowania łacińskich zwrotów - to buduje klimat gry, a nie przeszkadza.
Na pewno plastykowe piony trzeba zamienić na drewniane meeple. Poza tym przydałaby się zmiana instrukcji: więcej przykładów, zwłaszcza graficznych. Poza tym sama gra się broni i wykonaniem i oprawą graficzną.
Martwi mnie tylko to, że skoro wydawca pyta innych o zmiany do kolejnej edycji to znaczy, że sam się nad tym nie zastanawiał
Bardziej niż drugiej edycji SA potrzebuje dodatku. A tu jest duże pole do popisu, na pewno zwiększyłbym rolę wojska.

Instrukcję na pewno będziemy pisać od nowa albo gruntownie zmieniać.
Co do dodatku/2ed - tu sprawa jest otwarta. Myślę, że już w połowie roku będziemy mieli jasno określony i przetestowany plan związany z SA.

Dziękuję wszystkim za uwagi do SA. Wasze komentarze są dla nas ważne

Skoro autor zamknął wątek zmian, to się jeszcze podłączę
Z perspektywy grupy z którą gram dwie zmiany w SA byłyby najbardziej pożądane:
1. Zwiększenie puli ustaw(nawet kosztem ahistoryczności) z której 4/8 losowałoby się przed grą. Po kilku grach kolejność i treść ustaw wszyscy znali na pamięć. Rozumiem, że dla kogoś może to być ok, bo może lepiej zaplanować strategie na całą rozgrywkę, ale dla nas ustawy stały się jednym z mniej ciekawych elementów.
2. Uatrakcyjnienie systemu walki. Gdzieś czytałem, że w porównaniu z prototypem jest bardzo okrojony i to się czuje. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, a co nie wprowadziłoby zupełnie nowego elementu do gry, to militarne karty osobistości. Na przykład: dowódcy artylerii, konnicy czy piechoty zwiększający skuteczność tych formacji.
A tak w ogóle to: Sigismundus Augustus rządził yyy rządzi!

mimozaur pisze:Skoro autor zamknął wątek zmian, to się jeszcze podłączę
Z perspektywy grupy z którą gram dwie zmiany w SA byłyby najbardziej pożądane:
1. Zwiększenie puli ustaw(nawet kosztem ahistoryczności) z której 4/8 losowałoby się przed grą. Po kilku grach kolejność i treść ustaw wszyscy znali na pamięć. Rozumiem, że dla kogoś może to być ok, bo może lepiej zaplanować strategie na całą rozgrywkę, ale dla nas ustawy stały się jednym z mniej ciekawych elementów.
2. Uatrakcyjnienie systemu walki. Gdzieś czytałem, że w porównaniu z prototypem jest bardzo okrojony i to się czuje. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, a co nie wprowadziłoby zupełnie nowego elementu do gry, to militarne karty osobistości. Na przykład: dowódcy artylerii, konnicy czy piechoty zwiększający skuteczność tych formacji.

Niczego nie zamykałem, po prostu podsumowałem pewien etap
Ad 1: Sejmów jeszcze kilka było, choć nie zawsze na nich działy się ciekawe rzeczy. Aczkolwiek dodanie kilku wydarzeń globalnej nie powinno być dużym problemem.
Ad 2: Pierwotnie faktycznie aspekt militarny był znacznie bardziej rozbudowany - to była wtedy jedna z ważniejszych strategii. Ale musieliśmy ją przycinać i przycinać, bo armia cały czas stanowiła ogromną siłę. Teraz zaś jest znacznie osłabiona, ale nadal pozostała bardzo ważna. Mamy plan, jak wzmocnić rolę wojska bez jakichś gruntownych zmian, na pewno nad tym popracujemy.
Dzięki za komentarz i opinię

mimozaur pisze:A tak w ogóle to: Sigismundus Augustus rządził yyy rządzi!

+1 (czyli miodu dla waćpana)

Może też warto pomyśleć o jakimś wariancie dwuosobowym? Wiadomo, że w grach tego typu nie jest on zbyt emocjonujący, ale jego istnienie mogłoby zainteresować grą kolejnie osoby. Namawiałem znajomych, żeby kupili sobie SA, a oni na to, że jak od 3 osób, to nie dla nich, bo najczęściej grają w dwie, więc wyciągaliby grę zbyt rzadko.

- Co do dodatku: globalne wydarzenia byłyby spoko, ale też marzy się dodatek o późniejszym okresie historycznym, gdzie głosowalibyśmy na to którego króla wybrać I oczywiście dany król miałby jakiś efekt na rozgrywkę: na politykę zagraniczną, ustawy jakie chciałby przeprowadzić, może też na żądanie królewskie, byłaby to ciekawa opcja urozmaicająca rozgrywkę, bo kombinacji wyboru iluś królów jest mnóstwo, a ustawy leciały jedna po drugiej zawsze tak samo. I skoro wchodzić w późniejszy okres historyczny, to może i wojny z państwami zewnętrznymi? To automatycznie zwiększyłoby rolę wojsk o co inni postulowali, ale też przy okazji polityki zagranicznej, bo można by naszymi wpływami sterować czy i z kim wybuchnie wojna. Bo tak bazowo to nie czuję potrzeby zmian w systemie militarnym.
- więcej kart pomocy! Zawsze był problem z rozszyfrowywaniem ikonografii i tym że nie było ich wystarczająco dużo i koledzy musieli dostawać angielskie / niemieckie, ciągle trzeba było pytać, podawać etc. Albo jeśli planujecie osobne wersje dla poszczególnych języków to przydałyby się po prostu napisy na kartach opisujące ich zdolności. Zobaczcie na Portal - w 51 stanie było mnóstwo ikonografii przez którą ciężko było się przebić, teraz zrobili Osadników z napisami na kartach i jakoś źle na tym nie wyszli. Łaciny szkoda wyrzucać, a jeśli jest z nią taki problem to warto też zamieścić tłumaczenia, jak nie równorzędnie na kartach to może albo w instrukcji / kartach pomocy?

Świetne pomysły tylko jak przy tym wszystkim zachować równowagę między

czasem gry / przystępnością

więcej mechanik to dłuższy czas rozgrywki a według mnie maks rozbudowania ta gra już osiągnęła .
Trzeba by z czegoś zrezygnować

jeszcze jedna rzecz mi się w zasadzie nasuwa


gdyby tak dodać drewniane znaczniki graczy zamiast tekturowych to już by było porno wydanie

A ja mam pytanie z innej beczki. Właśnie zauważyłem, że ta gra zebrała tak dobre recenzje (wcześniej wiedziałem tylko, że istnieje). Uwielbiam ogólnie czasy RON, ale skoro ma wyjść druga edycja to:
a) cierpliwie czekać, bo ukaże się w tym/ na początku przyszłego roku?
b) kupić pierwszą edycję jak tylko będę miał złoto do wydania?

Błysk pisze:A ja mam pytanie z innej beczki. Właśnie zauważyłem, że ta gra zebrała tak dobre recenzje (wcześniej wiedziałem tylko, że istnieje). Uwielbiam ogólnie czasy RON, ale skoro ma wyjść druga edycja to:
a) cierpliwie czekać, bo ukaże się w tym/ na początku przyszłego roku?
b) kupić pierwszą edycję jak tylko będę miał złoto do wydania?

Nikt Ci na to pytanie precyzyjnie nie odpowie, bo nie wiadomo jakie będą zmiany w 2.edycji.
Natomiast, imho, pierwsza edycja jest pełnowartościową, dobrą grą w którą gram z wielką przyjemnością a zmiany które tu w wątku były zgłaszane wg mnie nie są raczej drugo czy trzeciorzędne..

mig pisze:

Błysk pisze:A ja mam pytanie z innej beczki. Właśnie zauważyłem, że ta gra zebrała tak dobre recenzje (wcześniej wiedziałem tylko, że istnieje). Uwielbiam ogólnie czasy RON, ale skoro ma wyjść druga edycja to:
a) cierpliwie czekać, bo ukaże się w tym/ na początku przyszłego roku?
b) kupić pierwszą edycję jak tylko będę miał złoto do wydania?

Nikt Ci na to pytanie precyzyjnie nie odpowie, bo nie wiadomo jakie będą zmiany w 2.edycji.
Natomiast, imho, pierwsza edycja jest pełnowartościową, dobrą grą w którą gram z wielką przyjemnością a zmiany które tu w wątku były zgłaszane wg mnie nie są raczej drugo czy trzeciorzędne..

Tylko żeby ewentualny dodatek był kompatybilny również z pierwszą edycją