Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)

[karawanken]

Niech wydadzą po polsku, bedzie idealny prezent na gwiazdkę. Mi się nie spieszy i mogę poczekać nawet kilka miesięcy.

[Muttah]

Z figurkami cóż, kwestia gustu, ale jak już robić plastikowy bling w świecie WH40K, to chorągiewki zamiast figurek piechoty są imho nieporozumieniem. Zarzut skali kompletnie mnie nie przekonuje, no ale ja tam jestem fanboyem SCBG, tak więc moja opinia jest w oczywisty sposób kształtowana przez to co znam i lubię

Na tę chwilę mam jeszcze kilka innych zarzutów, no ale wstrzymam się z nimi aż do pierwszej rozgrywki - może uda mi się gdzieś zagrać, to wtedy sam ocenię czy warto się w to pakować czy nie. W każdym razie o ile jeszcze niedawno był to dla mnie absolutny 'must buy', to jednak po obejrzeniu gry w akcji spada raczej do statusu 'może kiedyś', głównie ze względu na mechanizm walki, wykonanie, oraz (tak mi się wydaje) spłycenie szeregu aspektów gry bez jej szczególnego przyspieszenia (na to właśnie liczyłem najbardziej - że będzie to 'SCBG turbo', gdyż nie zawsze jest czas oraz siła na to by spokojnie rozegrać partyjkę).

Reasumując: pogramy - zobaczymy. Jak znam siebie to pewnie prędzej czy później się skuszę, ale na chwilę obecną wolę wpakować tę kasę w nowe statki do SW Armady, lub w coś jeszcze innego.

[galthran]

Kolejny materiał informacyjny na stronie FFG Tym razem potyczka chaosu z orkami.

[Dexterus]

Jakoś smutno mi się zrobiło jak zobaczyłem ten recykling grafik... (z perspektywy właściciela Relica)

[Gothik]

Z figurkami cóż, kwestia gustu, ale jak już robić plastikowy bling w świecie WH40K, to chorągiewki zamiast figurek piechoty są imho nieporozumieniem.

Przy okazji premiery Relica na amerykańskich forach pojawiło się coś w rodzaju przecieku/pogłoski, że umowa FFG z GW zakazuje tym pierwszym produkcji komponentów do planszówek, które w jakikolwiek sposób mogłyby konkurowac czy być stosowanymi jako zamienniki dla produktów GW (stąd popiersia w Relicu zamiast figurek). Być może taki sam casus ma miejsce w sprawie niektórych modeli do Forbidden Stars.

[Vandal]

Możliwe. Już ogłoszone że ta nowa gra bezpośrednio od Games Workshop (sorry tytuł mi umknął) będzie używać figurek w tej samej skali co WH40000 i będzie można ich używać oficjalnie w bitewniaku.

[Dexterus]

Assassinorum: Execution Force. Wzorcowy przykład pazerności GW. Chcecie mieć figurki Caliduski czy Eversora? Kupcie sobie naszą badziewiastą grę! Ka-ching!

Ale, jak napisałem wyżej, nie sądzę aby to była tego kwestia. Wystarczyłoby zrobić podwójną figurkę (dwie postaci na jednej podstawce - w bitewniaku nie przejdzie) albo odlać ją w odpowiedniej skali, tak aby nie pasowała do Apocalypse (bo niemożliwością jest, aby figurka do gry formatu Forbidden Stars pasowała do "podstawowego" Młotka). W Horus Heresy jakoś dało się to zrobić.

Nie doszukujcie się spisków tam, gdzie nie ma potrzeby...

[Curiosity]

Kolejne sklepy twierdzą, że znają datę premiery. Podobno będzie to 19 czerwca. Niby to jeszcze nie są przysłowiowe "tysiące much", ale może coś jest na rzeczy?
http://www.amazon.com/Fantasy-Flight-Ga ... 616617772/

https://www.funagain.com/control/produc ... _id=033286

[Vandal]

Od polskiego sklepu dostałem datę że w tygodniu po 22.06 ma dotrzeć do nich wedle FFG, więc wygląda na to że zagramy za 4 tygodnie jednak.

[Curiosity]

Od polskiego sklepu dostałem datę

Czyżby Planszostrefa?

[Curiosity]

Wideorecenzja od Dice Tower
https://www.youtube.com/watch?v=aZBrPHjtB-c

[kaimada]

Wygląda to bardzo dobrze, ale... ja chcę TI4

[AkitaInu]

A po co ? jest wiele lepszych (czyli możliwych do zagrania) gier, ładniejszych itp itd ...

A tak naprawde, podejrzewam że będzie napewno 2 x krótsze od obecnego, na co licze

[Valarus]

Ja już od momentu jak pokazano FS jestem przekonany, że to miało być TI4. Ale mieli licencję, a Warhammer to bardziej znana marka niż TI, więc i sprzeda więcej.

[AkitaInu]

Po obejrzeniu recenzji w sumie potwierdza się to czego oczekiwałem od tej gry

Jedyne co mi się nie podoba to pasowanie bez żadnego bonusu jeżeli masz wszystkie rozkazy zasłonięte.

A tak to jest super

Ale napewno to nie miało być TI4, w ogóle go nie przypomina.

[Epyon]

Szczerze mówiąc, to ten downtime przy walkach faktycznie może być problemem. Nie sądzę, bym siadał do FS w dwie osoby, a powyżej tego to faktycznie może wyglądać kiepsko - dwóch graczy jest zainteresowanych (a w dodatku przy bardziej istotnych potyczkach może występować paraliż decyzyjny...), a reszta czeka aż skończą trzy rundy. Gra póki co spada na listę "najpierw przetestować, potem ewentualnie kupić".

[Drakkainen]

Z moich spostrzeżeń:

Dlaczego ta gra nie jest na 3 osoby - zgadzam się z Samem (Dice Tower) że przestój w czasie walki eliminuje na 5-10 minut jedną osobę z gry, może patrzeć w pustkę, wyjść na papierosa, ewentualnie jeśli za chwilę będzie mieć konflikt z innym graczem popatrzeć jakie karty spadają. Dodatkowo jest spore prawdopodobieństwo że jedna osoba zostanie uwikłana w konflikt z pozostałymi dwiema co sprawi że po dwóch godzinach będzie wiadomo że nie wygra i jedynie co będzie robić przez najbliższą godzinę to pomóc lub przeszkodzić jednemu z pozostałych.

Czy ta gra jest na 4 osoby? Jak najbardziej, 4 to dobra liczba graczy by gra się balansowała. Niemniej muszą to być osoby które się dobrze znają tak by w czasie kiedy dwie z nich będą walczyć pozostała dwójka mogła pogadać o sytuacji na studiach / w pracy / w rodzinie, ewentualnie rzucać żartami w stronę walczących i popijać piwo. Ja w tej chwili mam tylko jedną taką osobę na miejscu i jedną pół Polski stąd, chociaż może bym wziął FS na spotkanie w klubie gier i nie byłoby tak źle

Gra wydaje się być idealna na 2 osoby i jest to jedna z nielicznych gier tego formatu, które świetnie chodzą na 1 vs 1. Czy warto zainwestować w ten tytuł dla takich potyczek? Muszę sobie odpowiedzieć na to pytanie, tym bardziej że gry 1 vs 1 dadzą wolniejszą stopę zwrotu z tak poważnego zakupu plus znając FFG do osiągnięcia pełnej regrywalności trzeba będzie wejść w przynajmniej 2-3 dodatki (co widać tylko po jednej rozgrywce obejrzanej na yt :sigh:).

Niech ktoś powie coś nakręcającego na ten tytuł to może się skuszę

[Curiosity]

Już znowu nie przesadzajmy w drugą stronę - jakie 5-10 minut? Żeby rzucić kośćmi i wyłożyć 3 karty?
Nawet zakładając, że gracze nie znają kart, to nie może to tyle trwać. W Starcrafcie miałeś jeszcze dylemat jak ustawić jednostki, żeby atakowały właściwe cele, ale w FS to nie ma znaczenia.

Właśnie ten aspekt niezbyt mi się podoba - zadajemy sobie rany, ale to przeciwnik decyduje które jego jednostki dostaną obrażenia... Trochę to bez sensu. Czasem może mi zależeć żeby rzucić wszystkie siły na konkretną jednostkę żeby ją wyeliminować, a tu każda rana wchodzi w inną...

[kwiatosz]

W Cthulu Wars też obrońca decyduje co ma zginąć, ale każda jednostka ginie od strzału, więc zaskoczeń przeważnie nie ma Tu są różne wytrzymałości jednostek? Jeżeli tak to jeśli nie ma przepisu mówiącego o konieczności niszczenia jednostek (jak w Chaosie) to nie wiem jak to ma działać...

[Muttah]

Haha, recka Vasela dokładnie potwierdza to co myślałem - trzy rundy walki przekładaja się na 5-10 minut downtime'u dla pozostałych dwóch graczy. Czyli generalnie Starcraft FTW, gra spada z listy zakupów.

[Drakkainen]

Już znowu nie przesadzajmy w drugą stronę - jakie 5-10 minut? Żeby rzucić kośćmi i wyłożyć 3 karty?
Nawet zakładając, że gracze nie znają kart, to nie może to tyle trwać.

1. Podliczenie czy każdy gracz wziął właściwą ilość kostek.
2. Rzut i pogrupowanie wyników.
3. Dobór kart i zastanowienie których 3-ech gracz chciałby użyć.
4. Chwila na zastanowienie czym może zagrozić oponent i wybór pierwszej karty.
5. Wprowadzenie efektów karty, zadanie ran.
6. Zastanowienie nad wyborem przeciwnika, kalkulacja -> wybór drugiej karty.
7. Wprowadzenie efektów karty, zadanie ran.
8. Zastanowienie nad wyborem przeciwnika, kalkulacja (czy w defens czy jednak ostateczny szturm), wybór 3 karty.
9. Wprowadzenie efektów karty, zadanie ran, ostateczne rozmieszczenie jednostek.

To trwa, w czasie gier nie jestem robotem który ma już policzone wszystko w momencie wykonywania rozkazu. Nie trudno sobie wyobrazić że wykonanie sekwencji może zająć 4-5 minut, sprawdzili to zresztą recenzenci Dice Tower.

[Kpt. Bomba]

Nie no, bez przesady. Ten koleś co z Tomem robił recenzje to jakiś mega wolnomyśliciel. Na drugim filmie jest pokazana cała rozgrywka dwu osobowa. Juz go nawet Tom popędzał żeby karty zagrywał. Z takim typem to każda gra dostaje downtime'y.

[Muttah]

No niestety, ale to właśnie w walce przeważnie rozstrzygają się decydujące momenty w tego typu grach, tak więc ja sobie muszę zawsze na spokojnie skalkulować (i większość ludzi z którymi gram też nie robi tego na szybko, tylko raczej właśnie na spokojnie, żeby czegoś nie przeoczyć itp.).

Jasne, w Starcrafcie też to trochę bierze, ale jak już pójdą karty to rozstrzygnięcie jest raczej szybkie - inna sprawa, że jeśli dwóch graczy długo się zastanawia nad wyłożeniem kart, to reszta może grać swoje kolejne rundy dalej (o ile akurat wynik tej konkretnej walki nie dotyczy ich bezpośrednio). W Forbidden Stars też powinno się dać wprowadzić tego typu system, tak więc może jednak nie wszystko stracone?

Tak czy inaczej FFG zaprzepaściło 'selling point' na jaki liczyłem w tej produkcji (na zasadzie 'Kostki? Czyli walka powinna teraz być znacznie szybsza!'). Za bardzo kombinowali i efekt jest jaki jest...

[kaimada]

Porzadna gra musi swije trwac :p.

[AkitaInu]

Nie no, bez przesady. Ten koleś co z Tomem robił recenzje to jakiś mega wolnomyśliciel. Na drugim filmie jest pokazana cała rozgrywka dwu osobowa. Juz go nawet Tom popędzał żeby karty zagrywał. Z takim typem to każda gra dostaje downtime'y.

Zgadzam sie w zupełności

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy