Leser pisze: ↑04 lis 2022, 14:07
McNab pisze: ↑04 lis 2022, 09:38
Jaka jest szansa, że kość chociaż raz na 10 rzutów zatrzyma się na tarczy?
O Panie! Doświadczenie naprawdę szybko czyni mistrza. Zapraszam na jakiś konwent i chętnie zademonstruję kilka trików =)
Wierzę, że tak jest, zresztą każdy z nas widział jakieś magiczne sztuczki na YT.
Może moja "recenzja" zabrzmiała trochę negatywnie - to nie jest zła gra, ba to jest dobra gra.
Ale chciałem uzmysłowić tym, którzy kupią grę, żeby zagrać raz na jakiś czas na imprezie - i - może co jakiś czas nawet wygrać.
Nie, tak to nie działa, trzeba sporo trenować (znaczy grać), jeśli wyjmiesz to raz na miesiąc na imprezę i nawet będziecie się starali grać serio to za mało aby pokonać, nawet dotrzeć do bossa.
Mam w to trochę partii i nawet jak graliśmy, że każdy ma dwa rzuty (czyli można poprawić pierwszy rzut), do bosa dotarliśmy ze 3 razy, o pokonaniu nawet nie było mowy.
Bronie - wolałbym, żeby inaczej działały - zwiększały możliwość przerzutów itp, a nie je utrudniały.
Co z tego, że mogły (te bronie) zadać +5 DMG skoro szansa trafienia w tarcze, po wykonaniu 3 szybkich obrotów wokół własnej osi z zamkniętymi oczami, a następnie rzutu który co najmniej raz musi odbić się od blatu stołu zanim zatrzyma się na planszy, jest znikoma (ta szansa trafienia, uhm). Ba, nawet na zakrapianej imprezie może być to niebezpieczne (pamiętam taką w której na samym początku dwoje ludzi się zapaliło i wiozłem ich na SOR - poparzenia drugiego stopnia kilkunastu % powierzchni ciała, no ale nie graliśmy na szczęście wtedy w Wojowników Podziemi.)
Zanim kupisz grę, możesz zrobić tak - sklej 2 kartki A4 taśmą po długości (lub jakąś planszę podobnej wielkości), zerknij na bgg w celu znalezienia jakiś kart broni czy stworów i spróbuj w taki sposób rzucić kością - ocenisz czy ta gra jest dla Ciebie (i imprezy).