GRY-PLANSZOWE.pl

olo_marcin pisze: ↑23 lis 2020, 10:19 Witam mam pytanie do tych użytkowników forum co mają kompletną edycję wojowników (podstawka + 2 dodatki) warto inwestować w polską wersję z tymi wszystkimi błędami co Czacha popełniła, czy też iść w wersję angielską gdzie tekstu jest jak na lekarstwo, ale za to druk jest spójny pod względem kolorystycznym itd . Dziękuje z góry za odpowiedź

Pamiętam czasy gdy zapowiadali chęć poprawy tych kwestii

Ale co ja tam będę szpilę wbijał...
Na tyle ile grałem to bardzo nie boli i znajdą się tacy, którym dopiero pokazując różnicę zauważą, że faktycznie ncos jest nie tak.
Jest inne nasycenie kolorów dużej ilości elementów, jednak grając w koszulkach nie dopatrywałem się dużych roznic i można tego nie widzieć jeżeli się nie chce

W skrócie: da się grać bez dużych problemów, a gra (szczególnie z dodatkami) jest zacna i szkoda, że nie przyjęła się lepiej.

Hej, czy ktoś mógłby pomóc mi i podesłać polską instrukcję do Wojowników Midgardu i dodatku Valhalla? Szukałem, ale na wspieram.to linki nieaktywne a na stronie Czachy po prostu ich nie ma

Czy ktos testował jak wygląda opcja z polską podstawką i i angielskimi dodatkami? Czy tutaj przy takiej kombinacji również bedzie ten problem rewersów i wielkości kafli?

ajvven pisze: ↑21 mar 2021, 20:50 Czy ktos testował jak wygląda opcja z polską podstawką i i angielskimi dodatkami? Czy tutaj przy takiej kombinacji również bedzie ten problem rewersów i wielkości kafli?

Mam całość po angielsku i niestety karty w tym wydaniu też różnią się rewersami podobnie jak budynki tzn. podstawka ma inny odcień niż pozostałe dodatki mroczne góry i valhalla.

Michito pisze: ↑03 sty 2021, 16:55 Hej, czy ktoś mógłby pomóc mi i podesłać polską instrukcję do Wojowników Midgardu i dodatku Valhalla? Szukałem, ale na wspieram.to linki nieaktywne a na stronie Czachy po prostu ich nie ma

tez sie podepne , nie znalazlem insrukcji PL do Valhalla

A pisaliście do Czachy(np przez FB)? Może podeślą, jak nie to ja od dzisiaj wojowników z dodatkami mam i mogę zeskanować, ale że to trochę zachodu, to wolałbym żeby Wydawca Wam podrzucił .

Jestem po pierwszej rozgrywce w podstawkę w 3 osoby.

Ciągnęło mnie do tej gry od lat mimo, że... ze wszystkich recek wychodziło że bardziej mi podejdą najeźdźcy z północy. No bo jak to losowość? Przecież ja nie lubię rzucania kostkami jeszcze w takiej długiej grze... co więcej, przecież na białych kostkach 50% to blanki masakra jakaś. Tymczasem... jakie to dobre .

Element worker placement - szybki, przyjemny i dużo lżejszy w odbiorze niż w najeźdźcach. W najeźdźcach też sprawę utrudniały karty(dodatkowo z tekstem a nie z symbolami, co też wydłuża analizę i przypominanie sobie co mamy na ręce) - potęgowały paraliż decyzyjny. Tutaj - mimo że sama plansza jest dużo mniej przejrzysta (co mnie na początku odrzucało, zresztą w ogóle w mojej opinii najeźdźcy są dużo lepiej zilustrowaną grą i przemyślaną pod względem przejrzystości grą, tu mi się wszystko zlewa), to decyzje wydają się prostsze w ciężkości, ale nie trywialne i nie czuję możliwości jest za mało(jak było w podstawce najeźdźców). Niby tylko 3-4 mepple, a jednak dość sporo można zrobić.

Walka - element Push Your Luck(przecież ja tego znów zwykle nie lubię w grach!) - dać więcej kostek tutaj, czy tam, a może dać mało i po prostu mniej stracić , bo przeciwnik ma dużo ataku, a mało życia? Do tego runy i żetony do przerzutów jednak coś pozwalają kontrolować mimo że drogo to wychodzi(jednak 2 pkt zwycięstwa za każdym jak chcemy przerzucić to sporo, z drugiej strony zwykle i tak się nie opłaca tego nie zrobić).

Niby naprawdę niewiele w tej grze jest, a jednak czułem że świetnie mi się w to gra . Z czołowych lekkich worker placementów z klimatem tego "typu" został mi jeszcze Lords of Waterdeep, wypada tez obadać .

Blue pisze: ↑11 kwie 2021, 22:32 Jestem po pierwszej rozgrywce w podstawkę w 3 osoby.

Ciągnęło mnie do tej gry od lat mimo, że... ze wszystkich recek wychodziło że bardziej mi podejdą najeźdźcy z północy. No bo jak to losowość? Przecież ja nie lubię rzucania kostkami jeszcze w takiej długiej grze... co więcej, przecież na białych kostkach 50% to blanki masakra jakaś. Tymczasem... jakie to dobre .

Element worker placement - szybki, przyjemny i dużo lżejszy w odbiorze niż w najeźdźcach. W najeźdźcach też sprawę utrudniały karty(dodatkowo z tekstem a nie z symbolami, co też wydłuża analizę i przypominanie sobie co mamy na ręce) - potęgowały paraliż decyzyjny. Tutaj - mimo że sama plansza jest dużo mniej przejrzysta (co mnie na początku odrzucało, zresztą w ogóle w mojej opinii najeźdźcy są dużo lepiej zilustrowaną grą i przemyślaną pod względem przejrzystości grą, tu mi się wszystko zlewa), to decyzje wydają się prostsze w ciężkości, ale nie trywialne i nie czuję możliwości jest za mało(jak było w podstawce najeźdźców). Niby tylko 3-4 mepple, a jednak dość sporo można zrobić.

Walka - element Push Your Luck(przecież ja tego znów zwykle nie lubię w grach!) - dać więcej kostek tutaj, czy tam, a może dać mało i po prostu mniej stracić , bo przeciwnik ma dużo ataku, a mało życia? Do tego runy i żetony do przerzutów jednak coś pozwalają kontrolować mimo że drogo to wychodzi(jednak 2 pkt zwycięstwa za każdym jak chcemy przerzucić to sporo, z drugiej strony zwykle i tak się nie opłaca tego nie zrobić).

Niby naprawdę niewiele w tej grze jest, a jednak czułem że świetnie mi się w to gra . Z czołowych lekkich worker placementów z klimatem tego "typu" został mi jeszcze Lords of Waterdeep, wypada tez obadać .

Witaj w klubie - to jedna z moich ulubionych złożonych kościanek .

ajvven pisze: ↑21 mar 2021, 20:50 Czy ktos testował jak wygląda opcja z polską podstawką i i angielskimi dodatkami? Czy tutaj przy takiej kombinacji również bedzie ten problem rewersów i wielkości kafli?

własnie zastanawiam się na podobną konfiguracją, polskojęzyczna podstawka plus anglojęzyczny dodatek Valhalli, ktoś kombinował z takim zestawem, jakieś wrażenia?

No i się wydało Czacha twierdzi, że Wojowników Midgardu przejmie Portal, co mnie nie dziwi biorąc pod uwagę, iż wydali niedawno Reavers of Midgard i tak właśnie obstawiałem, iż będzie to jedna z petard na Portalconie.

Wydaje mi się, że nie wydadzą. Podobna sytuacja jak z Najeźdźcami z północy, wydali Najeźdzców z Scytii i to w teorii zastępuję poprzednia wersję. Co prawda Wojownicy Midgardu i Reavers of Midgard to dwie różne gry niemniej wydawanie gry która już jest na rynku od innego wydawnictwa stwarza problemy. O ile nie powstanie jakaś reimplementacja lub wersja odświeżona lub Big box to raczej nie wydadzą.
Mocno jednak trzymam kciuki bo Wojowników Midgardu od roku mam na oku ale kupno używki na olx za kosmiczne pieniądze raczej odstrasza.

Czacha chciała zrobić dodruk, oryginalny wydawca dziwnie się ociągał, a potem ich poinformował, że licencję przejął Portal. Nie po to przejął, aby nie wydawać gry, na którą jest duże zapotrzebowanie, bo pierwszy nakład nie był wielki i dawno się wyprzedał, a na dodatek w międzyczasie rynek zainteresowanych wzrósł, bo pojawili się nowi gracze

Nie mówię że nie, nawet bardzo bym chciał ale obawiam się że licencję dostali w pakiecie z reavers of Midgard. No ale poczekamy, zobaczymy. Obym się mylił i obyśmy w przyszłym roku dostali Wojowników Midgardu od portalu. Jezeli jest na to szansa to pewnie sprzedaż Reavers of Midgard może zaważyć.

rand pisze: ↑29 gru 2021, 12:04 Nie mówię że nie, nawet bardzo bym chciał ale obawiam się że licencję dostali w pakiecie z reavers of Midgard. No ale poczekamy, zobaczymy. Obym się mylił i obyśmy w przyszłym roku dostali Wojowników Midgardu od portalu.

https://www.youtube.com/watch?v=4J0yQkjsAwE&t=1438s

rand pisze: ↑29 gru 2021, 12:04 Nie mówię że nie, nawet bardzo bym chciał ale obawiam się że licencję dostali w pakiecie z reavers of Midgard. No ale poczekamy, zobaczymy. Obym się mylił i obyśmy w przyszłym roku dostali Wojowników Midgardu od portalu. Jezeli jest na to szansa to pewnie sprzedaż Reavers of Midgard może zaważyć.

Nie widzę najmniejszej możliwości, że Portal mając taką licencję nic z nią nie zrobi. Czacha zepsuła im jedną bombę z Portalconu

Xyhoo pisze: ↑30 gru 2021, 10:12

rand pisze: ↑29 gru 2021, 12:04 Nie mówię że nie, nawet bardzo bym chciał ale obawiam się że licencję dostali w pakiecie z reavers of Midgard. No ale poczekamy, zobaczymy. Obym się mylił i obyśmy w przyszłym roku dostali Wojowników Midgardu od portalu. Jezeli jest na to szansa to pewnie sprzedaż Reavers of Midgard może zaważyć.

Nie widzę najmniejszej możliwości, że Portal mając taką licencję nic z nią nie zrobi. Czacha zepsuła im jedną bombę z Portalconu

Niestety miałem racje i na Portalconie cisza donośnie Wojowników Midgardu miałem malutką nadzieje ale jedna przypuszczenia były dobre i za szybko tego tytułu ponownie nie dostaniemy.

Faktycznie nic nie zapowiedzieli, czekałem do samego końca na to info. Nie tracę nadziei, myślę że w tym roku wyjdzie

Jednak coś jest na rzeczy: Portal dostał ofertę na Wojowników od Grey Fox. Ja jestem dobrej myśli, bo wychodzi na to, że jak Portal się nie zdecyduje, to gra wróci do Czachy, bo chłopaki z Czachy są zainteresowani
https://youtu.be/nzi8Qq0CSeg?t=5852

bowie pisze: ↑01 lut 2022, 23:44 Jednak coś jest na rzeczy: Portal dostał ofertę na Wojowników od Grey Fox. Ja jestem dobrej myśli, bo wychodzi na to, że jak Portal się nie zdecyduje, to gra wróci do Czachy, bo chłopaki z Czachy są zainteresowani
https://youtu.be/nzi8Qq0CSeg?t=5852

Chłopaki z Czachy nie są zainteresowani. Mówili na lajwie, że nigdy więcej interesów z Grey Fox bo ich wystawili właśnie z Wojownikami. Tak więc ewentualnie prawa wrócą na rynek i może kos inny po to sięgnie.

Na ostatnim lajfie Grzesiek z Portalu powiedział, że jest temat Wojowników z Midgardu, ale nie ma jeszcze konkretów.

Zagadnąłem na BGG człowieka z GreyFox w tej sprawie (bo w jednym z tematów napisał, że kolejna partia angielskiego dodruku czeka na wypłynięcie z Chin) i otrzymałem taką odpowiedź:

Hi Paweł,

We are working with Portal to release Champions of Midgard in Poland.
Beyond that information I can't share anything more specific but I am hopeful you should be able to get a local version relatively soon.

Best Regards,
Josh

Więc już odkładam cebuliony

Przy tej okazji chciałbym zapytać szczęśliwych posiadaczy gry: słyszałem, że Valhalla to dodatek typu "must have". Podzielacie tę opinię? A co z Mrocznymi Górami? Warto brać, jeżeli nie używa się trybu na 5 graczy?

Michito pisze: ↑03 lut 2022, 21:35 Na ostatnim lajfie Grzesiek z Portalu powiedział, że jest temat Wojowników z Midgardu, ale nie ma jeszcze konkretów.

Zagadnąłem na BGG człowieka z GreyFox w tej sprawie (bo w jednym z tematów napisał, że kolejna partia angielskiego dodruku czeka na wypłynięcie z Chin) i otrzymałem taką odpowiedź:

Hi Paweł,

We are working with Portal to release Champions of Midgard in Poland.
Beyond that information I can't share anything more specific but I am hopeful you should be able to get a local version relatively soon.

Best Regards,
Josh

Więc już odkładam cebuliony

Przy tej okazji chciałbym zapytać szczęśliwych posiadaczy gry: słyszałem, że Valhalla to dodatek typu "must have". Podzielacie tę opinię? A co z Mrocznymi Górami? Warto brać, jeżeli nie używa się trybu na 5 graczy?

Valhalla to część podstawki, nie ma co siadać do gry bez niej. Góry dość mocno rozcieńczają grę jeśli chodzi o pola walki. Mnie się to podobało, innym mniej. Uwielbiałem szczególnie łuczników bo mieli 5/6 szans na trafienie więc byli idealni do "snipienia" Monstrów z 1hp.

Potwierdzam - bez Valhalli nie ma co siadać, bo traci się połowę przyjemności z gry.

Troszkę może rozwinę, dlaczego Valhalla jest aż tak dobrym dodatkiem.
Podnosi poziom grywalności, radość z gry, daje uczucie swobody.
Gra staje się 'epicka'- w pewnych obszarach (walka).
Nie żal nam posyłać naszych wojowników na pewną śmierć gdyż trafią do Valhalli a jeśli im się uda?
Szansa jedna na ... to mamy bohatera, który sam w pojedynkę dokonał niemożliwego.
Przyjemność gwarantowana.
Bez tego dodatku będziesz przeliczał każdą walkę, może odpuszczał no i to zawiedzenie jak twoja armia została starta w pył.
Trzeba zaczynać wszystko od nowa, zbierać kolesi na kolejną wyprawę.
Z Valhallą, umarli ni ulegają zapomnieniu ale powracają silniejsi.
Masz możliwość wymiany zestawu poległych jednostek na nowe silniejsze + możesz wykonać misję, która daje sporo punktów na koniec gry.
Polecam.

Michito pisze: ↑03 lut 2022, 21:35 Przy tej okazji chciałbym zapytać szczęśliwych posiadaczy gry: słyszałem, że Valhalla to dodatek typu "must have". Podzielacie tę opinię?

Od wszystkich i tak usłyszysz, że jest to dodatek obowiązkowy, więc moje zdanie pewnie niewiele zmieni, ale skoro pytasz, to napiszę. Dla mnie dodatek diametralnie zmienia tą grę, z gry w której trzeba coś pomyśleć i zaplanować (bo bezmyślność zostanie ukarana), na grę w której wszyscy niemalże na pałę jadą ubijać stwory. Grałem ostatnio ponad 2 lata temu, więc już detali nie pamiętam (stąd też nie chce mi się wdawać w dyskusję z wyznawcami tego dodatku), ale zapamiętałem dwie rzeczy.
Pierwsza to dynamika i punkty które można zdobyć w dodatku sprawiają, że jedno pole na planszy można w zasadzie zasłonić, bo kompletnie nie opłaca się już na niego tracić akcji.
Druga rzecz to karty dające punkty które można kupić w Valhalli. W ostatnich 2 (szczegolnie w ostatniej) rundach jak komuś wykryją się odpowiednie karty w Valhalli to może absurdalnie tanim kosztem zakupić masę punktów. Także to na co ludzie narzekali w podstawce, czyli niefartowne rzuty które są w stanie już na początku pogrążyć kogoś, zostało zamienione na luckfest w ostatnich 2 rundach.
Pamiętam, że miałem dużo więcej zarzutów wobec Valhalli ale po prostu po tamtej rozgrywce nie miałem kompletnie ochoty wracać do tej gry, więc już pozapominałem. Cały czas biję się z myślami sprzedaży całości, ale mam trochę sentyment, bo po pierwszej rozgrywce w podstawkę zakochałem się w tej grze. Zauroczenie jednak trwało bardzo krótko bo już w drugiej rozgrywce zobaczyłem, jak niefart w rzutach kośćmi w bodajże 2giej rundzie gry, potrafi wyjąć jednego gracza kompletnie z wyścigu o zwycięstwo, a do tego zauważyłem brak zbalansowane postaci. Tutaj też z tego co pamiętam liczyłem, że kości liderów z dodatku zbalansują postacie. A jednak najsilniejsza postać wcale nie stała się słabsza.

O żadnym innym dodatku do jakiejkolwiek gry nie słyszałem tak często, że jest to "must have", więc myślałem, że będzie to jakieś objawienie. A niestety kompletnie nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem. Ta gra jest po prostu mocno średnia, i dodatek niby coś naprawia, ale za to psuje inne rzeczy i zmienia znacząco dynamikę gry. Pisząc to znowu się zastanawiam dlaczego jeszcze nie sprzedałem całego zestawu... ale ja tak bardzo chce tą grę lubić i jednak łudzę się, że przy kolejnej rozgrywce (może wreszcie z Górami) jednak znowu coś pyknie i się ponownie zakocham.

Zgadzam się z powyższym ''gra jest średnia'' i tak trzeba do niej podchodzić.
Średnia pod względem ciężkości a wręcz nawet lekka, nie odczujesz tutaj ciśnienia w zwojach.
Nie ma zbyt wiele negatywnej interakcji, prawie zero ale klimat wypraw i walk jest odczuwalny.
To zwykły worker placement ale nie popękany suchar.
Za to lubię tą grę i nie traktuję jej jako głównego dania wieczoru a raczej przystaweczkę.
Losowość w rzutach kośćmi mi nie przeszkadza a z dodatkiem Valhalla wręcz zupełnie.
Nie przychodzi mi do głowy inny worker placement, w którym klimat jest tak super odczuwalny.
Nawet nie boli zjedzenie towarzysza jeśli jedzenia zabrakło w morskiej wyprawie
Stosuję tą grę jako 'refresh' po cięższych tytułach area control, ostrej interakcji, pozwala się wyluzować.