Veridiana pisze:Dodawanie plusow i minusów z toru do plusów i minusów z kostki nie oznacza dla mnie kontroli nad uderzeniem. Jeśli ono zależałoby tylko od położenia znaczników na torach, to co innego.
Dialog należy brać z przymrużeniem oka, to chyba jasne. Czyli tak, jak autorzy swoją grę. Osobiście czuję się zrobiona w bambuko, że w tak dużym pudle jest tak mało strategii. I swoją irytację przedstawiłam naprawdę lajtowo. Na wesoło.
A Cotygodnik nie jest miejscem na recenzję, tylko blogowe opisy wrażeń i myśli luźnych.
Dokładnie właśnie to znaczy

Jeżeli nie będziesz na tym torze się udzielać to stracisz kontrolę (nie całkowitą co prawda) nad tym askeptem gry, nie dostaniesz punktów na które się nastawiałaś itp itd.
A co do recenzji, skoro znów poruszasz temat że anachrony jest średnie (bo wrzucając linka do recenzji w której tak napisałaś jest własnie tym)
hmmm ... sama napisałaś że współgraczom się podoba
ale ale ...
- jak uderzenie nie nastąpi i nie dostaniesz punktów za ewakuację to jak rozumiem tutaj nie ma emocji? Że ktoś Ci zgadnął te np. 15 punktów za ewakuację?
- cele są znane od początku, tak jak w innych grach. Czemu akurat tutaj trudno się nastawić na te cele? Bo według mnie to jest akurat dodatkowa decyzja, moge grać tak żeby miec więcej punktów z celów albo pójść w coś innego. Jakoś nie widz trudności w zbieraniu tego na co są cele
- dlaczego element pożyczek z przyszłości jest oderwany od reszty? Bo nie napisałaś tego w recce

Dla akurat pasuje to do klimatu i jest kolejną decyzją, czy ide heavy w ten tor czy nie
- przełomowe odkrycia. Dają masę punktów, mają bardzo mocne akcje. Kurcze naprawde nie wiem czemu tak o tym pomyślałas. Jedyne z czym się mogę zgodzić to te rzuty kostką ale tuteż jest kontrola nad tym aspektem, z resztą jak sama o tym napisałaś. Z inne strony to ciekawe, jak da się kontrolować rzuty to jest ok, tutaj jednak nie jest

A kontrola zawsze coś kosztuje.
- zawyżone koszty super projektów. Zauważ że to nie tylko akcje, to też punkty i jakieś tam mniejsze benefity. Owszem fajnie jakby były tańsze ale wtedy nie ma funu
- No i ten brak stratgii ... przykro że to napiszę ale najwyraźniej po prostu nie potrafisz w tą grę grać

To tak jakby w kanbanie napisać że nie ma strategii, w końcu zawsze będziesz brać projekty, zawsze będziesz robić autka, zawsze będziesz robić cele itp itd

W coś możesz iść bardziej, w coś mniej (podobnie jak w anachrony), ale będziesz to robić. Chyba że nie zależy Ci na wyniku ale nie biore takiej sytuacji pod uwagę.
Jakie mieliście wyniki?
btw - graliście na stronach A czy B plansz graczy?
Nie odbieraj tego jako atak przypadkiem

Ja chciałem zapytać o pare rzeczy i podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat twojej recki
