GRY-PLANSZOWE.pl

Jest licznik brakujących zamówień na stronie wydawnictwa i niestety widać że jeszcze duuuuuużo brakuje. Ja zamierzam pomniejszyć licznik o 1 cyfrę ale i tak jeszcze duuuuużo ludzi trzeba nakłonić. A czas i kwota nie działa na naszą korzyść niestety.
Widzę że licznik nie tylko ja dojrzałem. Oby wasze przypuszczenia się sprawdziły i Lacerta naciągała cyfry aby nakłonić ludzi.

Ja bym się z chęcią zapisał. Nawet próbowałem dzisiaj, ale mi nie dają.
Na stronie Lacerty zarejestrowałem się w dawnych czasach.
Niestety, było to na tyle dawno, że zapomniałem hasła i nazwy użytkownika. Żeby odzyskać hasło trzeba pamiętać też nazwę użytkownika; trochę ciężka sytuacja.
Założyłem więc nowe konto pocztowe i zarejestrowałem się na stronie Lacerty. Dostałem informację, że muszę czekać na email od nich. I tak sobie czekam, mija już 2 godzina tego czekania, a wiadomości od Lacerty ani widu, ani słychu, ale się nie poddaję - czekam.

Zapodam tu tekścik, który wpisałem na stronie głównej ale myślę, że dobrze wkomponuje się i tutaj

Szkoda, że Lacerta nie wpadła na ten pomysł miesiąc temu . Byłby pełen sukces a tak ludzie pokupowali na "gwiazdkę" niemieckie wydania i co teraz mieliby z nimi zrobić ...

Z drugiej strony, ja nie miałbym nic przeciwko aby taki preorder zagościł na stronie Lacerty na stałe. Mają plan, zastanawiają się ile wydać, czy będzie zainteresowanie no i czy nie pójdą z torbami . A tak mają od razu tyle to a tyle zamówień i wiedzą nieco więcej. Zdaje się, że kilka fim zachodnich tak robi, więc można i w Polsce.

Ale ... 2 tygodnie na decyzję do ciut za mało.

Licznik pokazuje na chwilę obecną 489. Szybko idzie

zewsi pisze:Dostałem informację, że muszę czekać na email od nich. I tak sobie czekam, mija już 2 godzina tego czekania, a wiadomości od Lacerty ani widu, ani słychu, ale się nie poddaję - czekam.

Zerknij w folder spam Mi tam czasem rzeczy wpadają gdy się rejestruje na rożnych stronach.

Al pisze:Szkoda, że Lacerta nie wpadła na ten pomysł miesiąc temu . Byłby pełen sukces a tak ludzie pokupowali na "gwiazdkę" niemieckie wydania i co teraz mieliby z nimi zrobić ...

Kupić polską. Gwiazdkową wystawić na ebayu. Mało jest kopii na razie na świecie to powinno szybko się sprzedać jakiemuś obcokrajowcowi

Niech mnie ktoś oświeci. Wiadomo, czy Lacerta zmieni wystrój gry? Czy wywali niepotrzebne opisy i wstawi jakieś ikonki? Czy zastąpi brzydkie kostki ślicznymi zwierzaczkami (dla mnie ma to dużo mniejszy priorytet niż poprzednie pytanie)?

Bo jeśli tak, to pewnie też wpłacę kasę. A jeśli nie, to mam wewnętrzny opór przed płaceniem tak dużo za grę tak popisowo skopaną przez niedopracowane szczegóły...

ja_n pisze:Niech mnie ktoś oświeci. Wiadomo, czy Lacerta zmieni wystrój gry? Czy wywali niepotrzebne opisy i wstawi jakieś ikonki? Czy zastąpi brzydkie kostki ślicznymi zwierzaczkami (dla mnie ma to dużo mniejszy priorytet niż poprzednie pytanie)?

Lacerta chce wydać ze zwierzaczkami. Znając też politykę Lacerty sądzę, że mogłaby się pokusić o usprawnienie czytelności kart. No bo czemu nie? Skrobnij im o tym na forum i będziemy mieć 'wypas' wydanie polskie

Styku pisze:

zewsi pisze:Dostałem informację, że muszę czekać na email od nich. I tak sobie czekam, mija już 2 godzina tego czekania, a wiadomości od Lacerty ani widu, ani słychu, ale się nie poddaję - czekam.

Zerknij w folder spam Mi tam czasem rzeczy wpadają gdy się rejestruje na rożnych stronach.

Czekałbym chyba do gwiazdki.
Zarejestrowałem się na konto pocztowe żony. Do niej doszło bezproblemowo. Zamówiłem więc wtepędy Agricolę. Numer zamówienia: 164

Don Simon pisze:Tez bym wolal, zeby zrobili oprocz wplat na konto, mozliwosc wyrazenia zainteresowania (imiennego) bez wplaty pieniedzy.
Przeciez ludzie maja jakies plany finansowe i moga nie moc wplacic nagle 160 PLN.

Popieram ten pomysł. Gorzej jest z tym jak bardzo wiarygodne byłyby te deklaracje...
Ja grę w polskiej wersji językowej kupiłbym na pewno i daję na to słowo honoru . Tyle, że jestem na studiach i jakichś swoich oszczędności nie posiadam, więc ciężko mi wyłożyć 160 zł tak na szybciocha.

Dawcok, mała korekta Twojej wypowiedzi:

"[...] więc ciężko mi wyłożyć 160 zł tak na szybciocha na co innego, niż alkohol i imprezy." :-D

Lim-Dul pisze:Dawcok, mała korekta Twojej wypowiedzi:

"[...] więc ciężko mi wyłożyć 160 zł tak na szybciocha na co innego, niż alkohol i imprezy."

Eeee tam... To tylko stereotypy. Na studiach człowiek się przecież ciągle musi uczyć

Jasne - w zeszłym roku skończyłem studia. Umówmy się, że się z Tobą zgodzę i zachowamy iluzję uczenia się i cnotliwego trybu życia. ;-)

A Ci, którzy skończyli studia trochę dawniej i tak już nie pamiętają jak było

Al pisze:Szkoda, że Lacerta nie wpadła na ten pomysł miesiąc temu . Byłby pełen sukces a tak ludzie pokupowali na "gwiazdkę" niemieckie wydania i co teraz mieliby z nimi zrobić ...

Ano szkoda, bo na "gwiazdkę" dałem się już skusić Z-Manowi na preorder.

macike pisze:Ano szkoda, bo na "gwiazdkę" dałem się już skusić Z-Manowi na preorder.

Wystaw zamówionko na ebayu, albo na boardgamegeek i zmień adres wysyłki w zamówieniu. Po problemie! Możesz zamawiać wersję PL Poza tym chyba można się wycofać z pre-orderu Z-mana bez uszczerbku na kasie?

Styku pisze:

macike pisze:Ano szkoda, bo na "gwiazdkę" dałem się już skusić Z-Manowi na preorder.

Wystaw zamówionko na ebayu, albo na boardgamegeek i zmień adres wysyłki w zamówieniu. Po problemie! Możesz zamawiać wersję PL Poza tym chyba można się wycofać z pre-orderu Z-mana bez uszczerbku na kasie?

Można było się wycofać do 15.I. Na razie poczekam, aż Lacerta dołoży animeeplesy.

macike pisze: Można było się wycofać do 15.I. Na razie poczekam, aż Lacerta dołoży animeeplesy.

Ale przecież już w jakimś wątku wspominaliśmy, że zakładamy, że nasza wersja będzie ze zwierzakami...

lacerta pisze:Ale przecież już w jakimś wątku wspominaliśmy, że zakładamy, że nasza wersja będzie ze zwierzakami...

Nie mówię, że nie. Ale informacje o planowanym wydaniu czerpię z witryny wydawnictwa. A tam nie znalazłem takiej informacji podanej wprost.

No to tutaj masz informację od przedstawiciela wydawnictwa na forum. =)

Al pisze:Zapodam tu tekścik, który wpisałem na stronie głównej ale myślę, że dobrze wkomponuje się i tutaj

Szkoda, że Lacerta nie wpadła na ten pomysł miesiąc temu . Byłby pełen sukces a tak ludzie pokupowali na "gwiazdkę" niemieckie wydania i co teraz mieliby z nimi zrobić ...

Z drugiej strony, ja nie miałbym nic przeciwko aby taki preorder zagościł na stronie Lacerty na stałe. Mają plan, zastanawiają się ile wydać, czy będzie zainteresowanie no i czy nie pójdą z torbami . A tak mają od razu tyle to a tyle zamówień i wiedzą nieco więcej. Zdaje się, że kilka fim zachodnich tak robi, więc można i w Polsce.

Ale ... 2 tygodnie na decyzję do ciut za mało.

Ale z drugiej strony: Teraz albo nigdy. Jak się głębiej zastanowić nad stricte biznesowym sensem wydawania tej gry po polsku to z całą pewnością w dłuższym okresie lepiej wydać ją teraz, od razu. Kto kupił już wersję niemiecką, trudno. Ale w kwietniu wyjdzie angielska, pozostali, którzy grę chcieli, a odstraszał ich język (i śmiem twierdzić, że to spora rzesza), kupią swoje egzemplarze (w tym ja) i nie będą już raczej zainteresowani polską wersją, nawet z animeeplami. Sam po sobie wiem, że kupując dużo wcześniej PR w wersji angielskiej nie byłem i nie jestem już zainteresowany edycją polską nawet dla dodatku i dla obrazków na żetonach budynków.

Jeśli więc da się wydać Agricolę po polsku przed albo równolegle z wydaniem angielskim, to z całą pewnością jest to lepszy biznes niż wydawanie jej później. Więc tak sobie myślę: albo teraz, albo pewnie wcale (ew. za wiele miesięcy, jak rynek planszówkowy rozbuja się jeszcze bardziej).

Wersja angielska zostanie wydana w kwietniu. Była przedsprzedaż na samej stronie Z-Man Games - 70$ za grę, za to z 24 dodatkowymi kartami i drewnianymi zwierzakami.

Teraz grę można dostać w kilku miejscach za 40-kilka dolarów - z kartami, ale za to bez drewnianych zwierzaków.

Dodatkowe karty i zwierzaki mają być dostępne na targach w Essen 2008...

BloodyBaron pisze: Jeśli więc da się wydać Agricolę po polsku przed albo równolegle z wydaniem angielskim, to z całą pewnością jest to lepszy biznes niż wydawanie jej później.

Nasze wydanie będzie wspólne z angielskim, francuski, niemieckim itd. Gra wyjdzie więc w tym samym momencie. Co do kart, to planujemy je jako osobny dodatek.

Został poruszony temat zamówień przez sklepy - czemu nie przygotowaliście takiej oferty? Domyślam się, że chodzi o względy finansowe, bo w zwykłe przeoczenie nie wierzę;)

To trochę inna para kaloszy, ale przy preorderach Pomarańczowej 100 szt. zamówił Rebel, 10 Gryf a 18 zwykli klienci. Oczywiście nie twierdzę, że tym razem rozkład sił byłby zupełnie podobny, ale pewnie jakieś zamówienia by były. Tym bardziej jestem ciekaw czemu nie ma opcji dla sklepów, bo jak już wspominałem, na pewno mieliście swoje powody.

Podsumowując: polska wersje i tak jest tańsza, bo

a) będzie miała drewniane zwierzaki (co jest ważniejsze od kart, których i tak jest kupa)
b) do ceny nie dochodzą aż tak gigantyczne koszty przesyłki

Aha - błagam Was, Lacerto - skorzystajcie z jakiegoś tłumaczenia z języka niemieckiego (już takie powstają, ale mówię oczywiście o profesjonalnym), a nie angielskiego, żeby nie robił się głuchy telefon, jak w niektórych polskich wydaniach, w którym nakładają się na siebie błędy kolejnych tłumaczy...

Hudson pisze:Został poruszony temat zamówień przez sklepy - czemu nie przygotowaliście takiej oferty? Domyślam się, że chodzi o względy finansowe, bo w zwykłe przeoczenie nie wierzę;)

To trochę inna para kaloszy, ale przy preorderach Pomarańczowej 100 szt. zamówił Rebel, 10 Gryf a 18 zwykli klienci. Oczywiście nie twierdzę, że tym razem rozkład sił byłby zupełnie podobny, ale pewnie jakieś zamówienia by były. Tym bardziej jestem ciekaw czemu nie ma opcji dla sklepów, bo jak już wspominałem, na pewno mieliście swoje powody.

Bez udziału sklepów cała operacja się raczej nie uda, Lacerta prawdopodobnie sonduje na razie rynek, a później zacznie rozmowy ze sklepami..

Myślę, że informacja nt. tego, czy sklepy biorą udział w przedsprzedaży jest bardzo istotna.

Jako mieszkaniec Gdańska wolę podjechać do REBEL-a i praktycznie od razu mieć interesującą mnie pozycję. Podobnie w przypadku Agricoli -> zniżka, którą dostanę w przedsprzedaży zostanie w dużej części (o ile nie całkowicie) pochłonięta przez koszt przesyłki (zwłaszcza, że jak piszecie pudełko z grą jest dość ciężkie).

Na pewno będę zainteresowany zakupem -> odgrzewam właśnie zaszczepioną przez rodziców pasję do planszówek (heh - kilkanaście lat miałem spokój - aż tu nagle przedsylwestrowy weekend z planszówkami się trafił ) -> jednak z zakupem wolę poczekać i wziąć grę prosto z REBEL'a.

Myślę, że osób z podejściem zbliżonym do mojego trochę się znajdzie -> nie wiadomo tylko, czy LACERTA uwzględnia ten fakt w swych oczekiwaniach na liczbę egzemplarzy sprzedanych w przedsprzedaży?