Strona 7 z 29

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 29 lis 2017, 22:09
autor: hipcio_stg
Na wszystko jest klient. Trzeba tylko poczekać. Jeżeli komuś nie potrzeba gotówki na jutrzejszy obiad, a jest pewny swojego produktu to i klient się znajdzie. W ciągu tygodnia sprzedałem Puerto Rico 100zł + KP, oraz dwa dodatki lustgarten do zamków burgundii po 25+KP. Co prawda dodatki były nowe. Niby zainteresowanie mizerne, a później w przeciągu 5h sprzedane wszystko.

Jeżeli chodzi o niskie ceny gier używanych to dla mnie są podejrzane. Jeżeli ktoś sprzedaje grę raz graną/jak nowa za 60% wartości to mam ogromne podejrzenia co do stanu tejże gry. Jeżeli cena oscyluje w okolicach 80-90% to wierzę, że gra została odpakowana i może raz zagrana. Chętniej oglądam oferty 80% ceny nowej, niż 50-60%.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 29 lis 2017, 23:02
autor: Fiacik
hipcio_stg pisze:Na wszystko jest klient. Trzeba tylko poczekać. Jeżeli komuś nie potrzeba gotówki na jutrzejszy obiad, a jest pewny swojego produktu to i klient się znajdzie. W ciągu tygodnia sprzedałem Puerto Rico 100zł + KP, oraz dwa dodatki lustgarten do zamków burgundii po 25+KP. Co prawda dodatki były nowe. Niby zainteresowanie mizerne, a później w przeciągu 5h sprzedane wszystko.

Jeżeli chodzi o niskie ceny gier używanych to dla mnie są podejrzane. Jeżeli ktoś sprzedaje grę raz graną/jak nowa za 60% wartości to mam ogromne podejrzenia co do stanu tejże gry. Jeżeli cena oscyluje w okolicach 80-90% to wierzę, że gra została odpakowana i może raz zagrana. Chętniej oglądam oferty 80% ceny nowej, niż 50-60%.
A mnie śmieszą oferty 90% ceny. Ktoś rozpakował grę, wypchnął żetony, ale zagrał i nie podeszła dlatego może ją sprzedać jak nówkę. To tą dychę wolę dołożyć i sam ściągać folię. 60%-70% to oczywista oczywistość, nie róbmy z gier dóbr luksusowych...:)

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 11:47
autor: wok
@pioma10 - aż chętnie zerknę co masz tam powystawiane.

@rattkin - masz rację, że każda gałąź się różni. Tym niemniej popatrz na gałęzie podobne np. na książki. Kupujesz nowiuteńką książkę w sklepie. Wracasz do domu, czytasz, a potem chcesz odsprzedać. Jaka jest jej wartość? Jeśli jest to coś popularnego (np. wiedźmin) to sprzedasz szybko i za w miarę rozsądną cenę. Ale już jeśli kupiłeś coś niszowego to może być różnie. Oczywiście może być tak, że na książkę jest popyt bo jest w niej coś ciekawego. A może być tak, że sprzedajesz ją za 1/10 wartości bo nikt nie jest skłonny dać za nią więcej. I oczywiście można mówić, że to źle, bo to wpływa na rynek książek. Tym niemniej nie zmienia to zjawiska.

@BartP - ja absolutnie nie oczekuje, że ceny się do mnie dostosują. Po prostu jeśli ceny używki nie będą mi odpowiadać to kupię nówkę, inną grę, albo np. książkę. I uważam, że mam prawo wyrazić subiektywną opinię ile to jest dla mnie mało/dużo za daną używaną grę. Możecie to traktować jako głos marginalny, ale skoro większość ludzi wyraża opinię, że teraz handluje się gorzej niż kilka lat temu, to może jednak przyjmiecie, że rynek się zmienił.

@xelos80 - masz całkowitą rację. Aczkolwiek jeśli cena będzie odpowiednio niska, to być może ktoś się zainteresuje daną grą i stwierdzi, że to nie jest krowa, tylko całkiem fajna gra. Bo gry mogą być dobre, acz nieznane. I wg. mnie wtedy właśnie kluczowe znaczenie ma cena, która może mnie (jako kupującego) przekonać do zainteresowania się danym tytułem.

@hipcio_stg - masz rację, że czasem trzeba poczekać, żeby coś sprzedać. Natomiast fakt, że wolisz przeglądać oferty gier za 90% ceny nówki niż za 50 % brzmi jak dla mnie jak dowcip, choć oczywiście każdy ma swój system.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 11:57
autor: sidmeier
wok pisze:@pioma10 - aż chętnie zerknę co masz tam powystawiane.

@rattkin - masz rację, że każda gałąź się różni. Tym niemniej popatrz na gałęzie podobne np. na książki. Kupujesz nowiuteńką książkę w sklepie. Wracasz do domu, czytasz, a potem chcesz odsprzedać. Jaka jest jej wartość? Jeśli jest to coś popularnego (np. wiedźmin) to sprzedasz szybko i za w miarę rozsądną cenę. Ale już jeśli kupiłeś coś niszowego to może być różnie. Oczywiście może być tak, że na książkę jest popyt bo jest w niej coś ciekawego. A może być tak, że sprzedajesz ją za 1/10 wartości bo nikt nie jest skłonny dać za nią więcej. I oczywiście można mówić, że to źle, bo to wpływa na rynek książek. Tym niemniej nie zmienia to zjawiska.

@BartP - ja absolutnie nie oczekuje, że ceny się do mnie dostosują. Po prostu jeśli ceny używki nie będą mi odpowiadać to kupię nówkę, inną grę, albo np. książkę. I uważam, że mam prawo wyrazić subiektywną opinię ile to jest dla mnie mało/dużo za daną używaną grę. Możecie to traktować jako głos marginalny, ale skoro większość ludzi wyraża opinię, że teraz handluje się gorzej niż kilka lat temu, to może jednak przyjmiecie, że rynek się zmienił.

@xelos80 - masz całkowitą rację. Aczkolwiek jeśli cena będzie odpowiednio niska, to być może ktoś się zainteresuje daną grą i stwierdzi, że to nie jest krowa, tylko całkiem fajna gra. Bo gry mogą być dobre, acz nieznane. I wg. mnie wtedy właśnie kluczowe znaczenie ma cena, która może mnie (jako kupującego) przekonać do zainteresowania się danym tytułem.

@hipcio_stg - masz rację, że czasem trzeba poczekać, żeby coś sprzedać. Natomiast fakt, że wolisz przeglądać oferty gier za 90% ceny nówki niż za 50 % brzmi jak dla mnie jak dowcip, choć oczywiście każdy ma swój system.
Co prawda wyszedłeś tu na Janusza, ale poniekąd nieco racji jest, bo jak się nie chce kupować, to nikt nie zmusza i oferty sprzedających zgniją - zarówno na półce, jak i po rozdaniu komuś kto np. nie gra w rodzinie, itp. Dlatego marna argumentacja, że się komuś nie chce iść na pocztę. Rynek jest bezwzględny: albo obniżysz po całości albo towar gnije i tyle. Żadna filozofia tego nie zmieni. Ma być tanio, bo to używane, a jak dobry stan, to tym lepiej, wdzięczność nie ma ceny, ale anty-dżanushe są w stanie ją docenić przecież.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 13:40
autor: xelos80
wok pisze: @xelos80 - masz całkowitą rację. Aczkolwiek jeśli cena będzie odpowiednio niska, to być może ktoś się zainteresuje daną grą i stwierdzi, że to nie jest krowa, tylko całkiem fajna gra. Bo gry mogą być dobre, acz nieznane. I wg. mnie wtedy właśnie kluczowe znaczenie ma cena, która może mnie (jako kupującego) przekonać do zainteresowania się danym tytułem.
Tylko czasem nawet nie wiesz czy cena jest atrakcyjna czy nie, patrzac na oferte i jakis nieznany tobie tytuł. Jesli tytułu nie zna to i pewnie wiekszość nawet na cene nie spojży.
Niektóre ogłoszenia mają np 10 ofert z czego moze 1 gre kojażę i ewentualnie sprawdzę cenę.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 19:55
autor: hipcio_stg
wok pisze: @hipcio_stg - masz rację, że czasem trzeba poczekać, żeby coś sprzedać. Natomiast fakt, że wolisz przeglądać oferty gier za 90% ceny nówki niż za 50 % brzmi jak dla mnie jak dowcip, choć oczywiście każdy ma swój system.
Z racji faktu, że lubię gry idealne najczęściej kupuję nowe gry i od razu koszulkuję w FFG (90% przypadków). Problem zaczyna się, kiedy rozglądam się za grą, której nie ma w sprzedaży (race for the galaxy, bora bora, do niedawna europa1912, zamki burgundii itp) wtedy szukam gier idealnych nawet za 90%. Borę kupiłem za 130zł. Karty w folii, żetony niewypchnięte. Od nowej różniła się zdjętą folią. Race kupiłem za 100zł, ale karty nadal mają czarne ramki (dzisiaj siedzą w koszulkach i nic im nie grozi), europę kupiłem na forum za 40zł (karty w folii) i tylko za tyle, bo pojawiła się informacja o dodruku i to była rozsądna cena (chociaż korciło mnie licytowanie do 100zł na allegro). Zamki trafiłem przed dodrukiem wersję EN. Ostatni egzemplarz w sklepie. Dziś ogólnodostępny.

Co ciekawe jeżeli decyduję się na używaną grę to wolę znaleźć opcję zakoszulkowaną za dopłatą. Mam przynajmniej pewność, że gra była użytkowana przez miłośnika.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 22:10
autor: Dr. Nikczemniuk
Moje myślenie jest takie.
Jak widzę używkę tańszą od nówki o ok. 20 zł to kupię nówkę.
Natomiast jeśli chodzi o sprzedaż to najbardziej w plecy jestem na allegro bo trzeba zapłacić za przesyłkę+prowizja od sprzedaży, więc aby cena była atrakcyjna to trzeba mocno z niej zjechać.
Więc jak sprzedaję grę to właściwie robię komuś prezent, a grosiaki które zarobię mam na dokładkę do kupna innej gry.

No to teraz quiz: Ile byście dali za Roll for the Galaxy+ Ambicja (podstawa w super stanie a dodatek właściwie nówencja)?
A ja wam powiem za ile poszedł "prezent" :wink:

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 22:23
autor: wirusman
Przeglądając oferty gier używanych, widzę że 90% mają obniżki o ok.10 zł od najniższej ceny rynkowej. Więć pozostaje kupić nówkę:)
Co do książek to jak chcesz kupić książkę to musisz z automatu obniżyć cenę o połowe. Dopiero wtedy są jako takie szanse na sprzedaż. Dwa lata temu sprzedałem moją całą kolekcje książek, więc coś o tym wiem.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 30 lis 2017, 23:03
autor: crus221
To i ja dorzucę kilka słów. Jako kupujący staram się kupić grę w rozsądnej cenie do max. 80% wartości gry. Tak jak przedmówcy wolę dorzucić 10zł i mieć nową grę z sklepu, o 20zł się zastanowie (zależy jaka gra) a powyżej tej różnicy nie zastanawiam się (gry do ok. 100zł).

Jako sprzedający przed każdą sprzedażą badam najniższe oferty (bez rabatów) na i-szopie. Ustalam że sprzedając gre zaczynam od 85% wartości i schodzę powoli aż do 70%. Jak nikt nie chce to na siłę nie sprzedam - niech się kurzy. Cena by mnie nie satysfakcjonowała jeśli ktoś zaproponowałby mi 60% wartości gry (prawie, że nowej) więc wolę raz na kilka lat samemu zagrać.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 08:25
autor: hipcio_stg
Dr. Nikczemniuk pisze: No to teraz quiz: Ile byście dali za Roll for the Galaxy+ Ambicja (podstawa w super stanie a dodatek właściwie nówencja)?
A ja wam powiem za ile poszedł "prezent" :wink:
Ja bym celował w ok 140zł, gdyby gra była na moim radarze.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 08:41
autor: toblakai
Sprzedawałem ostatnio taki zestaw. Wystawiłem za 170zł i zszedł bez problemu.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 10:25
autor: sidmeier
Bzdury pleciecie, nie słuchaj ich. Podstawka 180 zł średnio, dodatek 100 już zmniejszając, razem 280. Teraz wypada Ci obniżyć nieco z ceny, bo to nówki, więc powiedzmy tak 230, a jak masz dobre serce, to 220. Poniżej nie schodź, bo szkoda sensu.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 12:18
autor: Dr. Nikczemniuk
No więc sprzedałem za 180+10 zł przesyłka, czyli klient zapłacił 190 zł.
Dodam jeszcze że w skład zestawu wchodził organizer a kubki były wyposażone w filce.
Czyli tak jak mówiłem to był prezent :wink:
Wiem, wiem, ale co tam :wink:

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 12:48
autor: mmag
sidmeier pisze:Bzdury pleciecie, nie słuchaj ich. Podstawka 180 zł średnio, dodatek 100 już zmniejszając, razem 280. Teraz wypada Ci obniżyć nieco z ceny, bo to nówki, więc powiedzmy tak 230, a jak masz dobre serce, to 220. Poniżej nie schodź, bo szkoda sensu.
Jak już było mówione nie raz w tym wątku - "średnia cena" kupującego gry używane "średnio" obchodzi. I-szop i widzę - podstawka od 145zł, dodatek od 85zł. Nie uwzględniając wysyłki / rabatów. 145+85=230zł. Więc wołanie 220zł za używkę (jak się ma dobre serce) jest lekko... nietrafione. I skończy się narzekaniem w tym wątku, że "używki nie schodzą i nikt ich nie chce" :P

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 13:10
autor: sidmeier
mmag pisze:
sidmeier pisze:Bzdury pleciecie, nie słuchaj ich. Podstawka 180 zł średnio, dodatek 100 już zmniejszając, razem 280. Teraz wypada Ci obniżyć nieco z ceny, bo to nówki, więc powiedzmy tak 230, a jak masz dobre serce, to 220. Poniżej nie schodź, bo szkoda sensu.
Jak już było mówione nie raz w tym wątku - "średnia cena" kupującego gry używane "średnio" obchodzi. I-szop i widzę - podstawka od 145zł, dodatek od 85zł. Nie uwzględniając wysyłki / rabatów. 145+85=230zł. Więc wołanie 220zł za używkę (jak się ma dobre serce) jest lekko... nietrafione. I skończy się narzekaniem w tym wątku, że "używki nie schodzą i nikt ich nie chce" :P
Kolega trzyma w szachu wszystkie firmy kurierskie? Wysyłkę dodałeś? Albo 2? Jak dojdzie 30 zł, to z pocałowaniem ręki zapłacisz 220, docelowo z wliczoną wysyłką (a co, Mikołaj w końcu). Nie popadajmy w przesadę. Ci co chcą by im gry zgniły - dać im bany na dział sprzedaż/kupię, z kolei druga grupa, tzw. dżanushe chcący kupić za bezcen, też nie świadczą dobrze o sobie. W przypadku roll cena uśredniona to 220 i całować rękę. W przypadku każdej innej gry zapraszam po wycenę, to chętnie pomogę równoważyć, by ani nie było napływu drożyzn ani klubu piłki ręcznej vive el dżanush.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 13:21
autor: wirusman
A właśnie teraz ktoś chce sprzedać roola za 250 wersje angielska.

I tak w tym temacie nie ma złotego środka, sprzedający będą narzekać ze za tanio gry muszą sprzedawać, kupujący zato odwrotnie.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 01 gru 2017, 13:48
autor: sidmeier
wirusman pisze:A właśnie teraz ktoś chce sprzedać roola za 250 wersje angielska.

I tak w tym temacie nie ma złotego środka, sprzedający będą narzekać ze za tanio gry muszą sprzedawać, kupujący zato odwrotnie.
Jak powiedziałem, chętnie pomogę w wycenach, a do tamtego gościa już piszę, by ściągnął ofertę za 250, bo to obraża ludzi. Zasugeruję mu zmianę ceny może jeszcze dziś. Musi być fair.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 02 gru 2017, 15:41
autor: Faello
.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 02 gru 2017, 17:23
autor: DEATHLOK
sidmeier pisze:Sprzedaje się łatwo, o czym świadczy liczba ofert i powodzenie w dziale sprzedaży na tym forum. Matematyki mam was uczyć?
L5R ccg cena detaliczna w 2013 - ponad 1600zł + karty promo. Sprzedałem w 2017 za niecałe 300zł. Wspomniana przez Ciebie matematyka uczy, że to 18%.
Ok, ok CCG tracą na wartości a teraz jest nowa edycja LCG. Tylko tyle, ze z nią za 3 lata będzie to samo.

Sprzedawanie używanej gry, która nie jest już modna, nie jest "wybitnym klasykiem", bądź nie ma zasad solo to w 2017 to TRUD i obniżanie ceny. Osobiście przewiduje, że w przyszłości będzie tylko trudniej. Tylko "aktualne" tytuły i gry solo będą chodliwe. Planszówki ludzie będą zostawiać pod śmietnikiem jak dziś książki, o które też kiedyś było trudno.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 03 gru 2017, 12:16
autor: Faello
.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 23 gru 2017, 19:59
autor: DEATHLOK
Ja mam wrażenie, że teraz planszówkami zajmują się osoby uboższe. Co jest dziwne, bo 11 lat temu ludzie mieli generalnie sporo mniej pieniędzy. Ale nie byli tak wymagający i nie szukali tak okazji jak dziś. Okazji nie rozumiem tutaj jako "tanio" tylko "tanio dokładnie ten tytuł co chcę".

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 23 gru 2017, 22:07
autor: Furan
To chyba mało zaskakujące, biorąc pod uwagę, że zwyczajnie zwiększyła się planszówek popularność?

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 23 gru 2017, 22:36
autor: MichalStajszczak
DEATHLOK pisze:Ja mam wrażenie, że teraz planszówkami zajmują się osoby uboższe. Co jest dziwne, bo 11 lat temu ludzie mieli generalnie sporo mniej pieniędzy.
Nie przypominam sobie, by 11 lat temu gry w cenie 300+ zł dało się w Polsce sprzedawać.

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 23 gru 2017, 22:52
autor: Markus
MichalStajszczak pisze:
DEATHLOK pisze:Ja mam wrażenie, że teraz planszówkami zajmują się osoby uboższe. Co jest dziwne, bo 11 lat temu ludzie mieli generalnie sporo mniej pieniędzy.
Nie przypominam sobie, by 11 lat temu gry w cenie 300+ zł dało się w Polsce sprzedawać.
Bo najdroższą grą 11 lat temu było TWILIGHT IMPERIUM (3ed) w cenie sklepowej 220 zł :D

Re: Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

: 24 gru 2017, 00:31
autor: Faello
.