Poprawiona plansza do Toskanii - problem
- merrin
- Posty: 65
- Rejestracja: 23 sty 2013, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
I ja też właśnie odebrałem swój egzemplarz. Pomijając brak błędów, wydaje się, że również jakość druku była tym razem lepsza, kolory bardziej wyraziste. Ode mnie plus dla Phalanx.
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 213 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Dla kogo? Chyba dla Stonemaier Game.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
NA SPRZEDAŻ Projekt Gaja - nakładki na plansze Res arcana gra+Lux et Tenebrae+Perlae Imperii Brazil Too Many Bones PL + Ghili i inne
- merrin
- Posty: 65
- Rejestracja: 23 sty 2013, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
A może, może, nie wnikałem tak głęboko w proces. Wiem do kogo napisałem i od kogo dostałem paczkę.
- sin
- Posty: 676
- Rejestracja: 24 mar 2019, 14:59
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 300 times
- Kontakt:
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Potwierdzam, dużo solidniejsze pakowanie niż przy poprzednich wysyłkach, jakość taka, jaka być powinna. Bardzo się cieszę, że udało się osiągnąć szczęśliwe zakończenie w tym przypadku, mam tylko nadzieję, że mimo wszystko Phalanx nie jest stratny w związku z całą tą historią.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
- roadrunner
- Posty: 536
- Rejestracja: 22 sie 2013, 12:30
- Has thanked: 260 times
- Been thanked: 275 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Uważam, że dobrze się skończyło, jak się skończyło. Kto kupił polskie wydanie, ma to, za co pierwotnie zapłacił. Ma kilka miesięcy później, ale lepiej późno niż nigdy.
Tylko podziękowania kierujcie do Stegmaiera, a nie do biznesmenów od polskiego wydania.
Przy okazji odniosę się do tonu wypowiedzi z wcześniej, bo imo w opisanej sytuacji jest niewłaściwy.
Tak działa świadome swoich praw i potrzeb społeczeństwo konsumenckie. Zapłaciłeś, to wymagaj. Wymagasz i dostajesz badziew zabezpieczony kopertą? To napisz do oryginalnego wydawcy.
W innych branżach w Polsce - przychodzą mi na myśl książki, bo mają podobny cykl produktowy: grafika, tłumaczenie, korekta, skład, materiał(y), wydanie/druk, pakowanie, dostawa - polskie edycje nie różnią się od zagranicznych oryginałów. Tak samo z elektroniką. Fon kupiony u nas nie jest wybrakowany względem tego samego w iSklepie w Niemczech.
Natomiast różnice, że szereg branż (już) działa w Polsce OK na płaszczyźnie obsługi klienta (CS), a branża planszówkowa została gdzieś we wczesnych najntisach wynika wyłącznie z tego, jakie podejście dominuje u przedsiębiorców, jacy akurat, tak się składa, w tej branży funkcjonują. Może nie starczyło im kasy na prowadzenie komisu z używanymi Betami, może kiedyś tam zaczynali z pasji i nie umieją w relacje z ludźmi, a może nikt im nie podłożył pod nos żadnej książki marketingu autorstwa choćby Philipa Kotlera - to nie mój problem. Choć niezła beka.
Natomiast to, że CS Czachy, Portalu albo polskiego wydawcy Viti - wygląda jak wygląda, robi mi jako użytkownikowi ich produktów i potencjalnemu klientowi pewną różnicę. I innym też powinno - dla naszej wspólnej, graczy i klientów, korzyści.
Druk zastępczej planszy w Polsce był typowym cięciem kosztu - fakt. Motywowany ekonomicznie, bo oszczędności na koszcie transportu do UE, cła i dostarczenia do centrum logistycznego wydawcy. Każdy przedsiębiorca w każdej sytuacji (nawet kryzysowej, a dokładniej: z kategorii zarządzania kryzysem - jak ta) najpierw liczy sobie w Excelu, a potem mówi swojemu PR-owcowi: tak napisz i napisz, żeby było ładnie.
Wątek szybszego dostarczenia planszy - ściema. Jasne, to fajnie brzmi i złapało masę ludzi na PR-owy lep (tu na forum, na FB, wszędzie w internetach), ale policz sobie potencjalne oszczędności na logistyce, oszczędności na cle, oszczędności na jakości - wobec produktu na poziomie oryginalnego wydania SG. Koszty naklejki w tym kontekście to są śmiesznie groszowe sprawy.
Polski wydawca Viti zdecydował się, Propi, na krok najpierw naklejki (fail x 100) i "szybkiego druku" (fail x milion), bo ewidentnie liczył, że to wystarczy i na tym się koszty skończą!
A tu pech. Klienci mają internet, umieją w wysłanie maila po angielsku i nawet adresu nie pomylili. I bardzo, do smerfa, dobrze.
Nic się nie da dobrze i tanio - niech przykład z Viti i full profesjonalna, stopro transparentna (prawidłowe przeprosiny na ich oficjalnych kanałach w mediach społecznościowych) reakcja SG służy za lekcję całej polskiej branży planszówkowej, że takie pogrywanie z ludźmi wydającymi 50€ na nowoczesne planszówki to już nie przechodzi.
Tylko podziękowania kierujcie do Stegmaiera, a nie do biznesmenów od polskiego wydania.
Przy okazji odniosę się do tonu wypowiedzi z wcześniej, bo imo w opisanej sytuacji jest niewłaściwy.
Po pierwsze - to nie jest słabe. To jest naturalne w przypadku przytoczonej sekwencji postępowań polskiego wydawcy.
Tak działa świadome swoich praw i potrzeb społeczeństwo konsumenckie. Zapłaciłeś, to wymagaj. Wymagasz i dostajesz badziew zabezpieczony kopertą? To napisz do oryginalnego wydawcy.
W innych branżach w Polsce - przychodzą mi na myśl książki, bo mają podobny cykl produktowy: grafika, tłumaczenie, korekta, skład, materiał(y), wydanie/druk, pakowanie, dostawa - polskie edycje nie różnią się od zagranicznych oryginałów. Tak samo z elektroniką. Fon kupiony u nas nie jest wybrakowany względem tego samego w iSklepie w Niemczech.
Natomiast różnice, że szereg branż (już) działa w Polsce OK na płaszczyźnie obsługi klienta (CS), a branża planszówkowa została gdzieś we wczesnych najntisach wynika wyłącznie z tego, jakie podejście dominuje u przedsiębiorców, jacy akurat, tak się składa, w tej branży funkcjonują. Może nie starczyło im kasy na prowadzenie komisu z używanymi Betami, może kiedyś tam zaczynali z pasji i nie umieją w relacje z ludźmi, a może nikt im nie podłożył pod nos żadnej książki marketingu autorstwa choćby Philipa Kotlera - to nie mój problem. Choć niezła beka.
Natomiast to, że CS Czachy, Portalu albo polskiego wydawcy Viti - wygląda jak wygląda, robi mi jako użytkownikowi ich produktów i potencjalnemu klientowi pewną różnicę. I innym też powinno - dla naszej wspólnej, graczy i klientów, korzyści.
Po drugie, gratuluję złapania się na PR-owy haczyk wydawcy. Mówię to z premedytacją, bo skoro ktoś ufa ściemom profesjonalnych marketingowców, to zawsze fajnie, jak znajdzie kogoś, kto wypunktuje tę ściemę. Mogę być tym kimś.Propi pisze: ↑06 lut 2021, 01:29 Inna sprawa, że współczuję Phalanxom podwójnych wydatków. Naklejka była miłym gestem, natomiast druk plansz w Polsce był zupełnie niepotrzebny. Gdyby spytać graczy o opinię myślę, że żaden nie chciałby tańszej, ale szybszej wersji planszy - wszyscy poczekaliby na ten właściwy, stonemayerowy druk i jakość.
Druk zastępczej planszy w Polsce był typowym cięciem kosztu - fakt. Motywowany ekonomicznie, bo oszczędności na koszcie transportu do UE, cła i dostarczenia do centrum logistycznego wydawcy. Każdy przedsiębiorca w każdej sytuacji (nawet kryzysowej, a dokładniej: z kategorii zarządzania kryzysem - jak ta) najpierw liczy sobie w Excelu, a potem mówi swojemu PR-owcowi: tak napisz i napisz, żeby było ładnie.
Wątek szybszego dostarczenia planszy - ściema. Jasne, to fajnie brzmi i złapało masę ludzi na PR-owy lep (tu na forum, na FB, wszędzie w internetach), ale policz sobie potencjalne oszczędności na logistyce, oszczędności na cle, oszczędności na jakości - wobec produktu na poziomie oryginalnego wydania SG. Koszty naklejki w tym kontekście to są śmiesznie groszowe sprawy.
Polski wydawca Viti zdecydował się, Propi, na krok najpierw naklejki (fail x 100) i "szybkiego druku" (fail x milion), bo ewidentnie liczył, że to wystarczy i na tym się koszty skończą!
A tu pech. Klienci mają internet, umieją w wysłanie maila po angielsku i nawet adresu nie pomylili. I bardzo, do smerfa, dobrze.
Nic się nie da dobrze i tanio - niech przykład z Viti i full profesjonalna, stopro transparentna (prawidłowe przeprosiny na ich oficjalnych kanałach w mediach społecznościowych) reakcja SG służy za lekcję całej polskiej branży planszówkowej, że takie pogrywanie z ludźmi wydającymi 50€ na nowoczesne planszówki to już nie przechodzi.
✓ Mam | ☢ Mogę zagrać | ✌ Udane transakcje: 100+ na forum, 6 na FB
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
- Bruno
- Posty: 2262
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1698 times
- Been thanked: 1294 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Zgadzam się, że to trochę 'żenua' ze strony Phalanxów, że dopiero kontakt polskiego klienta (brawo za inicjatywę!) z oryginalnym wydawcą doprowadził do właściwego i satysfakcjonującego dla graczy rozwiązania problemu z planszą do Viti.
Niemniej, @roadrunner chyba trochę się pogubiłeś w swojej krytyce Phalanxów, z jednej strony zarzucając im brak profesjonalizmu działaniach marketingowych:
Niemniej, @roadrunner chyba trochę się pogubiłeś w swojej krytyce Phalanxów, z jednej strony zarzucając im brak profesjonalizmu działaniach marketingowych:
... a z drugiej, czyniąc im wyrzuty z profesjonalizmu w tym zakresie:roadrunner pisze: ↑14 cze 2021, 17:38 Może nie starczyło im kasy na prowadzenie komisu z używanymi Betami, może kiedyś tam zaczynali z pasji i nie umieją w relacje z ludźmi, a może nikt im nie podłożył pod nos żadnej książki marketingu autorstwa choćby Philipa Kotlera - to nie mój problem.
Tak, że ten...roadrunner pisze: ↑14 cze 2021, 17:38 Po drugie, gratuluję złapania się na PR-owy haczyk wydawcy. Mówię to z premedytacją, bo skoro ktoś ufa ściemom profesjonalnych marketingowców, to zawsze fajnie, jak znajdzie kogoś, kto wypunktuje tę ściemę. Mogę być tym kimś.

Spoiler:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię DGT Cube!
- kwiatosz
- Posty: 7899
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 143 times
- Been thanked: 423 times
- Kontakt:
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
To jest generalnie cenna uwaga - jak się np zapłaci za angielską wersję Terraformacji 45 funtów zamiast 110zl to każda kosteczka jest pakowana w oddzielny woreczek żeby się nie obiły w transporcie.roadrunner pisze: ↑14 cze 2021, 17:38
Nic się nie da dobrze i tanio - niech przykład z Viti i full profesjonalna, stopro transparentna (prawidłowe przeprosiny na ich oficjalnych kanałach w mediach społecznościowych) reakcja SG służy za lekcję całej polskiej branży planszówkowej, że takie pogrywanie z ludźmi wydającymi 50€ na nowoczesne planszówki to już nie przechodzi.
Z drugiej strony zastanawiam się na ile ta hojność SG jest związana z tym, że to nie za ich pieniądze - bo żeby np dostać poprawione karty do podstawki i do Toskanii w wersji, za wydanie której zapłacił SG, trzeba było kupić dodatek Moor Visitors.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- roadrunner
- Posty: 536
- Rejestracja: 22 sie 2013, 12:30
- Has thanked: 260 times
- Been thanked: 275 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Dzieki, Bruno, ze zwrociles mi na to uwage. Wychodzi, ze skrot myslowy klarowny z mojej perspektywy - nie musi byc taki dla wspolforumowiczow.
W pierwszej czesci odnioslem sie do postawy przedstawicieli wydawnictwa, ktorzy sygnowali bieg wydarzen i czesc postow (rowniez na tym forum) swoimi nazwiskami.
Natomiast w dalszym fragmencie mojego postu wskazalem na ton "oswiadczen oficjalnych". Tych, ktore pojawialy sie juz nie pod nazwiskami, a na profilach/kanalach wydawnictwa.
Jest dla mnie ewidentne, ze nie byly to oswiadczenia, posty pisane przez te same osoby. Tzw. "oficjalki" w sprawie planszy Viti wyszly spod reki dyzurnego PR-owca/ agencji marketingowej i to widac. Spoko, po to oni w firmach sa. Tylko, ze klient nie ma obowiazku wierzyc PR-owcom firmy, jesli doszlo do wtopy tego kalibru - to chcialem zaznaczyc.
A poza tym, coz, skoro firma probuje w PR mocniej niz w podstawy CS - to znaczy, ze blednie ulozyla sobie priorytety prowadzenia biznesu.
Czego ten przyklad dobrze dowodzi.
Ciesze sie, ze nasza rozgrywka sklonila Cie do inwestycji. To gra zaslugujaca na najwyzsza jakosc wykonania. A czy polskie edycje planszowek dorownuja w tej dziedzinie pierwowzorom - to temat na inna okazje

Spoiler:
✓ Mam | ☢ Mogę zagrać | ✌ Udane transakcje: 100+ na forum, 6 na FB
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Również kupiłam podstawkę i Toskanie niedługo przed ogłoszeniem polskiego wydania. Byłam zła, do czasu akcji z planszami. Teraz żałuję już tylko zakupu małych dodatków

-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Odebrałem poprawioną planszę do Toskanii.
Pakowanie na plus, może bez rewelacji, ale tym razem plansza była nieźle zabezpieczona.
Plansza miała być poprawiona? Jest poprawiona.
Miała być standardowa jakość? Jest.
Jak ktoś wyżej napisał: wielkie dzięki dla Stonemaier Games.
Pakowanie na plus, może bez rewelacji, ale tym razem plansza była nieźle zabezpieczona.
Plansza miała być poprawiona? Jest poprawiona.
Miała być standardowa jakość? Jest.
Jak ktoś wyżej napisał: wielkie dzięki dla Stonemaier Games.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
długo czekaliście na te nowe plansze? Bo tydzień temu dostałem mejla że już nadają i "ni widu ni słychu"...
- Propi
- Administrator
- Posty: 1312
- Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 413 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
ale to chyba liczysz czas odkąd ich jeszcze nie było w planach ;]
teraz już niby nadali paczke
- raiden25
- Posty: 1703
- Rejestracja: 07 kwie 2015, 11:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 52 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Ja dostałem swoją po czym się okazało ze to ta brzydka z pierwszego dodruku plansz. Używam tej starej z naklejka i czekam na rozwój sytuacji w związku z reklamacja 

Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
czyli wygląda jakby chcieli się pozbyć tego z magazynu, żeby nie musieć dodrukowywać tej lepszej wersji...
jako że się nie znam - jak będę w stanie rozpoznać, że dostałem tą właściwą ;] macie jakieś fotki dla porównania?
- Propi
- Administrator
- Posty: 1312
- Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 413 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Gdyby ktoś był zainteresowany to mogę odsprzedać zafoliowaną planszę z ostatniego, rzekomo najlepszego dodruku tychże plansz - PW.
- Propi
- Administrator
- Posty: 1312
- Rejestracja: 04 sty 2019, 19:06
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 413 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Mam wrażenie, że część osób kupuje ją żeby zrobić połowiczny upgrade swojej podstawowej gry do takiej niby-Toskanii - w sumie wystarczy dołożyć jakieś kosteczki zamiast gwiazdek na minimapce i można grać. A ja po miesiącach oczekiwania nabrałem sentymentu do mojej planszy z naklejką. Ta dosłana leży i czeka na lepsze życie

Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Tu się nie zgodzę bo robi problemy. Czekałem grzecznie na ostateczną wersję planszy (bo zapowiedzieli, że osoby które otrzymały pierwsza poprawkę otrzymują automatycznie też druga wersję) ale jak po kilku miesiącach nic nie przyszło to się przypomniałem. Niby na początku ok. Poprosili o paragon którego już dawno nie mam ale zamiast niego wysłałem fotki gry i dodatku na półce. Przyjęli, a potem po dniu mail, że jednak już byłem na liście i nie muszę nic wysyłać. Potem znów info, że jednak muszę i koniec końców mnie olali. Także po raz kolejny pokazują swoje podejscie. Nie mam ochoty kopać się z koniem i po prostu to wydawnictwo będę olewał szerokim łukiem.
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Hej, teraz wyczutałam że był problem z planszą 
idzie to mnie dodatek Toskania kupiony na ALEplanszówki.pl .
Czy po tylu latacg mogę spodziewać w środku poprawionej planszy? czy edycji z naklejką i nadal pisze się do wydawnictwa?
Czytam że odsyłali dwie wersje plansz że jedna była lipnej jakości, jakich zwrotów użyć żeby dali tą lepszą ?:P

idzie to mnie dodatek Toskania kupiony na ALEplanszówki.pl .
Czy po tylu latacg mogę spodziewać w środku poprawionej planszy? czy edycji z naklejką i nadal pisze się do wydawnictwa?
Czytam że odsyłali dwie wersje plansz że jedna była lipnej jakości, jakich zwrotów użyć żeby dali tą lepszą ?:P
- scraber
- Posty: 435
- Rejestracja: 06 mar 2022, 18:27
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 297 times
- Been thanked: 136 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Najlepiej chyba sprawdzić egzemplarz jak dostaniesz - zwróć uwagę na te mini mapkę i gwiazdki czy nie są przesuniętePandora_ pisze: ↑11 cze 2024, 15:09 Hej, teraz wyczutałam że był problem z planszą
idzie to mnie dodatek Toskania kupiony na ALEplanszówki.pl .
Czy po tylu latacg mogę spodziewać w środku poprawionej planszy? czy edycji z naklejką i nadal pisze się do wydawnictwa?
Czytam że odsyłali dwie wersje plansz że jedna była lipnej jakości, jakich zwrotów użyć żeby dali tą lepszą ?:P
Ja kupowałem rok temu i był to już prawilny i poprawiony druk
- scraber
- Posty: 435
- Rejestracja: 06 mar 2022, 18:27
- Lokalizacja: Toruń
- Has thanked: 297 times
- Been thanked: 136 times
Re: Poprawiona plansza do Toskanii - problem
Ostatnio zmieniony 13 cze 2024, 12:40 przez scraber, łącznie zmieniany 3 razy.