Strona 7 z 9

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 26 wrz 2024, 13:53
autor: vinnichi
Ogólnie ciężko tutaj przewidzieć czy gra podejdzie jedyny sposób to zagrać raz .... I odrazu jescze raz :)

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 26 wrz 2024, 14:31
autor: PytonZCatanu
salaba pisze: 26 wrz 2024, 13:08 Pax Ren oraz High Frontier,
.....
i jeśli chodzi o naukę zasad to najciężej jest zacząć - zasady każdej z wymienionych gier są intuicyjne.
No nie. Proszę. 🙂

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 06 paź 2024, 13:51
autor: Misioł
Ode mnie szybkie pytanie: jest sens to brać do grania w 3 osoby? Mam raczej stały skład, którym ogrywamy wszystko jak leci, bez widoków na powiększenie w przyszłości

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 06 paź 2024, 14:20
autor: sinbad78
Misioł pisze: 06 paź 2024, 13:51 Ode mnie szybkie pytanie: jest sens to brać do grania w 3 osoby? Mam raczej stały skład, którym ogrywamy wszystko jak leci, bez widoków na powiększenie w przyszłości
Moim skromnym zdaniem... Nie.
Ilość postaci i kombinacji dla trzech graczy wydaje się ciekawa, ale granie w trójkę w tytuł, który błyszczy przy 5+ graczach nie ma sensu

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 06 paź 2024, 14:31
autor: vinnichi
Czy ktoś testował wariant drużynowy?

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 06 paź 2024, 14:40
autor: Gosterq
Misioł pisze: 06 paź 2024, 13:51 Ode mnie szybkie pytanie: jest sens to brać do grania w 3 osoby? Mam raczej stały skład, którym ogrywamy wszystko jak leci, bez widoków na powiększenie w przyszłości
Wg BGG najlepiej działa na 4-5 osób, dalej widełki się rozciągają do 3-6. Ja tam czytając opinie o tym tytule wziąłem do grania głównie w 3 osoby 🙂 zobaczymy...

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 06 paź 2024, 15:04
autor: PytonZCatanu
Raz zagrałem na 3 osoby i nie było źle. Pamiętajcie, że 3 osoby to nie 3 postacie, a nadal kilkanaście (chyba 12 w tym przypadku) postaci poruszających się po stacji. Więc nadal jest to mimo wszystko....CHAOS NA ORBICIE. 😉

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 10 paź 2024, 16:46
autor: Apos
Mikołaj pojawił się wcześnie w tym roku 🎅

Obrazek

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 10 paź 2024, 18:53
autor: salaba
Apos pisze: 10 paź 2024, 16:46 Mikołaj pojawił się wcześnie w tym roku 🎅

Obrazek
Ale po co aż 3 kopie xD
Daj znać czy po rozpakowaniu brak wad, bo już wiem o jednym przypadku co z zewnątrz cacy a w środku poważne zniszczenia.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 10 paź 2024, 19:35
autor: niwlak
salaba pisze: 10 paź 2024, 18:53 Daj znać czy po rozpakowaniu brak wad, bo już wiem o jednym przypadku co z zewnątrz cacy a w środku poważne zniszczenia.
Ja wstępnie przejrzałem i wszystko wygląda ok. W mojej kopii na planszy było coś w rodzaju zaschniętego kleju w paru miejscach. Na szczęście przetarcie na mokro wystarczyło, aby usunąć. W pudełku wizualnie więcej worków niż kart :lol: .

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 11:01
autor: Kajak
Jakoś nie mogę się odnaleźć w instrukcji do tej gry.
Faktycznie chaos na orbicie.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 11:44
autor: salaba
Kajak pisze: 11 paź 2024, 11:01 Jakoś nie mogę się odnaleźć w instrukcji do tej gry.
Faktycznie chaos na orbicie.
Duża książka to tutorial kilku rund, który ma prowadzić za rączkę. Prawdziwa instrukcja to ta mała książeczka, która przychodzi w dwóch kopiach. Polecam zacząć grać wg tutorialu, zapoznasz się z flow gry a potem tylko ta mała książeczka wystarczy Ci w 100% :)

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 11:57
autor: zawias
No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:01
autor: Fojtu
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.
Ja bym to od razu reklamował, dawno nie widziałem tak zniszczonej gry wewnątrz. Mnie by do szału ta plansza doprowadzała.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:22
autor: Strud
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Nowe gry w takim stanie to się sprzedaje jako uszkodzone. Też bym reklamował.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:24
autor: zawias
Fojtu pisze: 11 paź 2024, 12:01
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.
Ja bym to od razu reklamował, dawno nie widziałem tak zniszczonej gry wewnątrz. Mnie by do szału ta plansza doprowadzała.
Dzięki za opinię, prześlę reklamację do Galakty. Zobaczymy co odpiszą :)

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:41
autor: Fojtu
zawias pisze: 11 paź 2024, 12:24
Fojtu pisze: 11 paź 2024, 12:01
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.
Ja bym to od razu reklamował, dawno nie widziałem tak zniszczonej gry wewnątrz. Mnie by do szału ta plansza doprowadzała.
Dzięki za opinię, prześlę reklamację do Galakty. Zobaczymy co odpiszą :)
Jak Galakta nie przyjmie to zwróć do sklepu na podstawie rękojmii.

A żeby nie offtopować, to chyba nie ma gry, którą tak bardzo bym chciał więcej i regularnie pograć. Jak się rzadko gra to wypadają zasady z głowy i potem gry się trochę zacinają, albo nie ma pewności co i jak i można przypadkiem się ujawnić, co może zepsuć trochę rozgrywkę.

Dla wszystkich grających pierwszy raz - polecam wywalić z projektów X wormhole, bo ten projekt jest beznadziejny i za każdym razem jak z nim grałem to gra była super nieciekawa i wiało nudą.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:41
autor: Gosterq
Też mam trochę porysowaną planszę. Ciekawe jak dużą część nakładu to dotknęło. Zastanawiam się czy reklamować, czy z tym żyć.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:46
autor: vinnichi
Nam się udało wczoraj wrócić do tego tytułu już w wersji lokalnej. Antymateria trzasnęła w 5 rundzie na pokładzie statku, Ci co chcieli uciec nawiali (... no prawie wszyscy) inni szpącili do końca. Standardowe pytania o sens życia typu: Ale co Ci małpa szkodziła bydlaku i tym podobne. Świetny tytuł oby jak najczęściej na stole.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 12:49
autor: mazur_84
Ja też mam podobne zarysowania na dolnych fragmentach planszy. Ale nie jest to wielki problem i da się z tym żyć :)

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 13:09
autor: ZygfrydDeLowe
Fojtu pisze: 11 paź 2024, 12:41
Dla wszystkich grających pierwszy raz - polecam wywalić z projektów X wormhole, bo ten projekt jest beznadziejny i za każdym razem jak z nim grałem to gra była super nieciekawa i wiało nudą.
Wrzuć to dziury antymaterię następnym razem, to na pewno zdynamizuje rozgrywkę.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 13:10
autor: Fojtu
ZygfrydDeLowe pisze: 11 paź 2024, 13:09
Fojtu pisze: 11 paź 2024, 12:41
Dla wszystkich grających pierwszy raz - polecam wywalić z projektów X wormhole, bo ten projekt jest beznadziejny i za każdym razem jak z nim grałem to gra była super nieciekawa i wiało nudą.
Wrzuć to dziury antymaterię następnym razem, to na pewno zdynamizuje rozgrywkę.
Przy graczach którzy nie śpią jest IMO za daleko niestety na takie akcje.

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 13:38
autor: niwlak
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.
Spoiler:
U mnie tak to wygląda. Widać, że to nie odosobniony przypadek.

Spoiler:

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 14:23
autor: Fojtu
niwlak pisze: 11 paź 2024, 13:38
zawias pisze: 11 paź 2024, 11:57 No u mnie tragedii nie ma, ale pod światło widać, że ktoś w fabryce szurał po tym egzemplarzu.
Do tego też były resztki kleju na pudełku, ale po przetarciu wilgotną szmatką jest ok. Reszta komponentów i kart też jest ok.
Spoiler:
U mnie tak to wygląda. Widać, że to nie odosobniony przypadek.

Spoiler:
Wow, tego typu zniszczenia to by mnie pewnie zatrzymały od kupienia gry na OLXie, nie mówiąc o nówce za ponad 300zł... :roll:

Re: Stationfall - Chaos na orbicie (Matt Eklund)

: 11 paź 2024, 14:27
autor: ZygfrydDeLowe
Jak za ponad 300 szelestów to jednak warto rozważyć reklamację. Zwłaszcza, że nie jest to np. wgniecenie na pudełku powstałe w transporcie.