Strona 7 z 80

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 20 sty 2008, 23:14
autor: melee
Można powiedzieć, że były 3 edycje. W tym dwie drugie - EN i PL. Angielska powstała na Essen i faktycznie były problemy z jakością, o której mowa między innymi w podanym przez Ciebie linku. Ale teraz był druk wersji PL i tym razem miało być już wszystko OK. O tym teraz rozmawiamy - czy ktoś ma bezpośrednie informacji o jakości elementów w polskiej wersji drugiej edycji.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 21 sty 2008, 00:06
autor: Wilk
Z nowa edycja mialem kontakt dosc pobiezny, stad tez nie wypowiem sie jakos bardzo autorytatywnie czy sa prosto wyciete, ale zdazylem zauwazyc, ze niektore zetony sie rozwarstwiaja. Ogolnie rzeklbym, ze jest lepiej niz bylo, ale o jakiejs wielkiej jakosci komponentow na pewno nadal nie mozna mowic (zreszta juz zdazylem wyczytac na BGG rozne utyskiwania na wykonanie gry) - nie wiem, czy o to Portalowi chodzilo. -_-

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 21 sty 2008, 10:22
autor: Gabriel
Można tylko poczekać na sprawdzenie informacji jak dużej części produkcji dotyczą wspomniane problemy z krzywo wyciętymi żetonami.

Tak czy owak, różnica w cenie nie jest chyba tak duża by było to jakąś przeszkodą, a gros niezadowolenia w tej sytuacji powodują wielkie nadzieje pokładane w tym tytule przez dotychczasowych fanów, którzy oczekiwali usunięcia akurat tych usterek. Na razie widzę, że w Rebelu ma miejsce dość emocjonalna dyskusja.

Jeżeli żetony są wycięte krzywo w taki sposób, że różnej grubości jest ich obramowanie to ok, jeżeli jednak są ucięte te małe trójkąciki i znaczki na nich, to już trochę gorzej i chyba lepsze pudełko nie rekompensuje straty (w końcu pudełko widzimy od początku i wiemy w co się pakujemy, z zawartością już to trochę inaczej wygląda).

W każdym razie - jeżeli skrzywienie jest niewielkie to cena jest chyba ok. A jeżeli większe... ta gra po nocach mi się śni i 60zł (albo jak kto woli) 59,90 mógłbym dać :). Zwłaszcza jeżeli byłaby perspektywa dwóch dodatkowych armii, wtedy kupuję w ciemno i mam alternatywę dla grupowo kupionego Starcrafta.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 22 sty 2008, 11:40
autor: Hudson
E tam żetony. Nowy hex ma kod kreskowy, co w przypadku polskich gier jest raczej rzadkością! :)
Niestety nie było mi dane zaglądnąć do środka...jeszcze.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 11:17
autor: bazik
dzis ns hex awansowal na bgg do top 200

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 14:52
autor: Pancho
Dzisiaj do kumpla z roboty przyszła paczka z nową edycją Neuroshimy Hex. Obejrzeliśmy sobie jak się prezentuje. Wszystkie żetony jednostek są mniej lub bardziej krzywo wycięte. Nie sprawia to jakiegoś strasznie złego wrażenia, jednak szczerze mówiąc nie powinno coś takiego mieć miejsca. A ogólne wrażenie całości jest dobre, przypomina wreszcie planszówkę z XXI wieku.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 17:16
autor: Sztefan
melee pisze:To nie tyle plotki, ile wypowiedzi klientów Rebela. Oczywiście nie muszą być prawdziwe - dlatego prosiłem o wpis na forum kogoś, kto zakupił nową edycję.
Tak naprawdę jedna osoba napisała o krzywych żetonach, a potem wszyscy zaczęli jechać po Portalu (jak dobrze rozumiem, to sami nie kupili, tylko sugerują się jedną wypowiedzią). Tak naprawdę opinie o jakości żetonów ludzi, którzy kupili Hexa są chyba dwie, akurat ta druga jest pozytywna. Tyle, że na pozytywną nikt nie zareagował.

Po wpadkach nie tylko z Hexem, Portal powinien zwracać uwagę na jakość. Źle, że nowa edycja ma tu pewne wady. Nie przesadzajmy jednak i nie rozpowiadajmy od razu o krzywo przyciętych żetonach po jednej opinii.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 17:24
autor: Pancho
Sztefan pisze:Nie przesadzajmy jednak i nie rozpowiadajmy od razu o krzywo przyciętych żetonach po jednej opinii.
Tylko, że faktycznie są krzywo przycięte :) Ile potrzebujesz opinii, żeby uwierzyć niewierny Sztefanie? Sto? Dwieście? :D

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 18:28
autor: Lim-Dul
U mnie też są krzywo przycięte, ale moja opinia nie liczy się z dwóch powodów:

1. Mam wersję angielsko-niemiecką z Essen, kiedy druk był jeszcze gorszy.
2. Dostałem swój egzemplarz za darmo, więc został specjalnie wybrany taki "krzywszy, niż prostszy". ;-)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 20:35
autor: Gabriel
Jeżeli dzieją się takie rzeczy, to kogo winić? Wydawnictwo? Czy drukarnię? Może nam profesjonalnych drukarni brak, bo wszscy siedzą w Irlandii i zmywają :p

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 20:41
autor: Lim-Dul
Są profesjonalne drukarnie, tylko nakłady są tak małe, że nie opłaca się składać zamówień.

Np. taka Granna ma chyba jedną z lepszych drukarni w Polsce jeżeli chodzi o gry planszowe. Ba, ludzie z zagranicy czasami coś u nich drukują.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 22:22
autor: Tycjan
Sztefan pisze:Tak naprawdę jedna osoba napisała o krzywych żetonach, ...
To chyba do mnie ;)
Aż się zarejestrowałem bo chciałem to potwierdzić i jeszcze podzielić się pełnymi uwagami co do drugiej edycji (jako uzupełnienie tego co napisałem na rebel.pl):

1. Pudełko: ładne, profesjonalne, zachęcające, ale o wiele za duże a tym samym mało poręczne i mobilne. Wrócę jeszcze do pudełka przy omawianiu planszy (+/-),
2. Instrukcja: Nowy format jak dla mnie się nie sprawdził. Mniej wygodnie teraz się ją czyta bo przeglądając odwracając kartki do góry jak w kalendarzu, a nie jak książce (-),
3. Plansza: tak jak pisałem graficznie jest ładna i ciekawa, ale za bardzo są nasycone kolory i tym samym nie widać wyraźnie pól. Albo tło powinno mieć bardziej stonowane kolory albo pola powinny być wyraźniej oznaczone. A już całkowicie nie rozumiem czemu przy tak dużym pudełku plansza jest złożona "na cztery". Robiąc pudełko z jednej strony dłuższe o 2,5 cm (kosztem drugiego boku?) można było ją zrobić zginaną tylko dwa razy (+/-),
4. Punktacja: W nowej wersji usunięto liczniki obrażeń i zastąpiono je układaniem znaczników na jednym "wspólnym Liczniku" dookoła planszy. Nie wiem co było złego w tych licznikach mi to bardzo się podobało to rozwiązanie bo było oryginalne, a teraz kojarzy mi się to z "eurogrą" (-),
5. Znaczniki: Wykonane z grubej, wielowarstwowej tektury, łatwo wychodzą z wypraski sprawiają wrażenie solidnych. TYLKO żE PONOWNIE Są KRZYWO WYDRUKOWANE! To przecież miała być nowa, lepsza (droższa!) wersja... (-),

Za dużo tych minusów... Teraz to już nie daje "mocnej 4", ale jedynie 4 (a chciałem nawet napisać 3+) i to tak z sympatii do samej gry, a nie do tego wydania. Ja osobiście czuję się zawiedziony. Wydawnictwo Portal dało jak dla mnie ciała prawie na całym froncie :(

Patrząc teraz na dwa pudełka/wydania na moim biurko z czystym sumieniem mogę napisać, że wolę wersję pierwszą, a tak chyba nie powinno być.

Odradził bym kupno tej wersji, ale są niestety po pierwsze już chyba trudno jest/będzie kupić wersje pierwszą oraz plansza/instrukcja wskazuj, że będą dodatki do gry i one będą wykorzystywały dodatkowe pola czyli potrzebna będzie ta wersja gry.


Pozdrawiam,
Tycjan

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 sty 2008, 23:56
autor: Gabriel
Lim-Dul pisze:Są profesjonalne drukarnie, tylko nakłady są tak małe, że nie opłaca się składać zamówień.

Np. taka Granna ma chyba jedną z lepszych drukarni w Polsce jeżeli chodzi o gry planszowe. Ba, ludzie z zagranicy czasami coś u nich drukują.
Czyli całość sprowadza się do pieniędzy, których wydawnictwu na dobrą drukarnię po prostu brak... hmmm, cóż możliwe, że takie jest ryzyko składania zamówienie w przypadku tańszych ofert, albo mniejszej ich ilości :(. Przyznam się, że w takiej kalkulacji należałoby bardziej wybadać sprawę np: mniej klimatyczna plansza (tańszy druk) vs przypilnowanie kwestii żetonów. No i jakiś pakujący logistyk od zaprojektowania pudełka by się przydał, w końcu w ŚGP wyczytałem, że pudełko to większa część kosztów wydania :)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:13
autor: waffel
Grałem dzisiaj w nową NSHex i chyba wszystkie żetony były krzywe, jedne bardziej inne mniej. Z jednego odłaził papier (tzn od tektury odchodził obrazek) ale może egzemplarz był zużyty. Według mnie wrażenie fatalne, przecież ta gra jest (na Rebelu przynajmniej) droższa od Carcassonne! Ja wiem, że to mniejsze koszty przy większym zamówieniu i w ogóle, ale mnie jako klienta obchodzi to, że za więcej kasy mam gorszą jakość. A jako człowiek związany nieco z branżą mogę zaryzykować stwierdzenie, że porządne wysztancowanie to nie jest wielki problem i taki nakład nadaje sie do reklamacji.

Co do estetyki planszy - niepotrzebnie foliowana. Spory koszt a tylko przeszkadza kiedy światło się odbija. Obrysy heksów widać słabo.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:17
autor: mst
Jeśli drukarnia wydrukowała/wycięła żetony krzywo to po prostu należy jej je zostawić i zlecić pracę innej drukarni. Przy czym rozumiem, że mogą pojawić się dwa problemy:
- zapłacona zaliczka (której zwrotu pewnie byłoby trzeba dochodzić w sądzie) ale Portal trochę rzeczy drukuje więc nie sądzę żeby musieli płacić zaliczki
- opóźnienie terminu wydania - to zdecydowanie większy problem bo niezależnie od podjętej decyzji rys na wizerunku nie da się całkowicie uniknąć.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:29
autor: waffel
mst pisze:Jeśli drukarnia wydrukowała/wycięła żetony krzywo to po prostu należy jej je zostawić i zlecić pracę innej drukarni. Przy czym rozumiem, że mogą pojawić się dwa problemy:
- zapłacona zaliczka (której zwrotu pewnie byłoby trzeba dochodzić w sądzie) ale Portal trochę rzeczy drukuje więc nie sądzę żeby musieli płacić zaliczki
- opóźnienie terminu wydania - to zdecydowanie większy problem bo niezależnie od podjętej decyzji rys na wizerunku nie da się całkowicie uniknąć.
Szybciej jest dodrukować w tej pierwszej, bo jednak od momentu kiedy drukarnia dostanie pliki do rozpoczęcia wydruku mija trochę czasu: studio, CTP, naświetlanie, zamówić wykrojniki (czeka się na nie parę dni, czasem tydzień) a w tej z reklamacją tylko założyć poprzednie blachy i jechać.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:37
autor: krwck
Żetony są krzywe, to fakt. Widziałem dzisiaj z bliska wszystkie elementy drugiej edycji i w końcu udało mi się też zobaczyć samą rozgrywkę. Mi osobiście krzywe wyprasowanie żetonów nie przeszkadza, w egzemplarzu który ja widziałem owocowało to tylko nierównymi czarnymi ramkami, żadne elementy kluczowe jednostek nie były poucinane. Przeszkadza mi ogólne wykonanie... Hex kosztuje mniej więcej tyle co podstawka do Carcassonne, którą niedawno kupiłem. I w Carcassonne elementy są wykonane dużo lepiej: tektura na której wydrukowano żetony Neuroshimy to jakaś pomyłka - żetony są grubsze niż te z Carcassonne, sztywność na pierwsze dotknięcie jest podobna, a jednostki w Hexie posiadają widoczne kilka warstw obrzydliwej tektury koloru papieru toaletowego - zdecydowanie nie pasuje to do faktycznie mocno nasyconych kolorów rysunków.

Jeszcze jeśli chodzi o subiektywne odczucia estetyczne - obrazki w Neuroshimie są dla mnie sporo ładniejsze niż te w Carcassonne (mam na myśli sam styl rysowania), więc tym bardziej smuci fakt, że z całym tym potencjałem wyszło takie byle co... No i ktoś faktycznie dał po nasyceniu - od patrzenia na tak kolorową planszę, z tyloma małymi ikonkami, w tylu kolejnych kolorach, może szybko rozboleć głowa. Ale to już szczegół i kwestia przyzwyczajenia.

Tak czy inaczej - byłem strasznie na Neuroshimę napalony, dalej w sumie jestem, przebieg gry bardzo mi się spodobał, ale teraz sam już nie wiem kiedy ją kupię, odeszła chwilowo na dalszy plan nie popisując się wykonaniem... Po prostu szkoda.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:40
autor: Lim-Dul
A propos zmiany drukarni - mam nadzieję, że wiecie, że to już druga czy trzecia drukarnia, z której korzysta Portal? =)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:44
autor: waffel
Co nie zmienia faktu, że Portal nie powinien w ogóle płacić za tak wykonaną pracę i reklamować, aż koleżka obsługujący sztancę nauczy się swojej roboty :)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 00:51
autor: Lim-Dul
Ponoć nie jest to niestety takie proste. :-\

W Polsce wydawnictwa gier planszowych mają naprawdę kiepska pozycję negocjacyjną... Umówmy się, rynek na PRAWDZIWE współczesne gry planszowe jeszcze mniej lub bardziej raczkuje, chociaż jest coraz lepiej. Będziemy musieli przecierpieć upadek niejednego wydawnictwa i niejeden krzywo przycięty żeton. =)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 08:30
autor: mst
Lim-Dul pisze:W Polsce wydawnictwa gier planszowych mają naprawdę kiepska pozycję negocjacyjną...
Ale to czy zamawiającym jest wydawnictwo gier planszowych, agencja reklamowa czy sklep spożywczy nie ma żadnego znaczenia. No chyba, że zamawiający zgadza się na zakup wadliwego produktu w zamian za bardzo atrakcyjną cenę lub ekspresowy termin pociągający za sobą konieczność wykonania przy użyciu nieużywanego od lat i przeznaczonego na złom sprzętu :twisted: , których to "bonusów" nie może wynegocjować w standardowy sposób ze względu na swoją kiepską pozycję negocjacyjną :wink: .

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 08:54
autor: AcikCieslik
Problem pewnie polega na zaliczce. Bez zaliczki nikt raczej nie wydrukuje niczego. Później drukarnia produkuje wadliwy towar i albo się go bierze albo zrywa kontrakt i traci zaliczkę. Wtedy wydawnictwo dostaje po kieszeni i nie może sobie pozwolić na zmianę wykonawcy. Najlepiej byłoby złożyć zamowienie i zapłacić po realizacji ze strony drukarni, ale w polskich warukach raczej nikt na to nie pójdzie.
Możliwe, że z NShex sprawa wyglądała inaczej.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 09:00
autor: mst
Jeśli nie jest się jednorazowym Klientem "z ulicy" (a Portal nie drukuje przecież tylko żetonów do Neuroshimy) to nie powinno być problemów z wynegocjowaniem realizacji zlecenia bez zaliczki - może to się wiązać z minimalnie wyższą ceną ale jak widać warto mieć możliwość zostawienia drukarni z bublem bez ryzykowania utraty zaliczki.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 09:04
autor: AcikCieslik
Problem polega również na nakładzie. Aby drukarnia była poważna to zazwyczaj musi być dużą firmą i nakład rzędu np. 2000 egzemplarzy mało ją interesuje ze względów ekonomicznych. Mała drukarnia będzie zainteresowana każdym klijentem, ale ryzyko bubla znacznie wzrasta.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 sty 2008, 09:07
autor: Don Simon
Da sie znalezc dobre drukarnie - poszukac po znajomych, popytac.
A co do Portala - troche na rynku juz jest, wiec nie rozumiem problemow.

Pozdrawiam
Szymon