Moja "Ona" do Abalone podchodzi jak do jeża. Owszem gra ale nie dla frajdy lecz dla sprawdzenia siły intelektu. Po takim boju do "ostatniej kulki" przez pewien czas musimy grać w coś lżejszego.TOMI pisze:Abalone - fajna szybka prosta gierka - jedna z tych w które One wygrywają częściej
Na przykład:
i w wariancie 1:1 do szybkiej gry niezastąpiona, choć dla mnie za prosta. Dopiero przy Zagubionych... ujawnia się syndrom "Ona ZAWSZE wygrywa".TOMI pisze:Zagubione miasta - lekka i krótka, taka do poobiedniej kawy
Kto ma drugą połowę także lubiącą fantasy, to powinna sprawdzić się Lord of The Rings - Confrontation. Szybka, bezlitosna, klimatyczna, krótka, w sam raz na szybką rozgrywkę, dająca możliwość "odegrania się", bo partia składa się z gry i rewanżu. Strony są dobrze zbalansowane, są postaci uniwersalne i mocno wyspecjalizowane, a co najważniejsze - nie ma postaci niepokonanej. Bardzo fajnie uzupełniają się umiejętności postaci (vide "związek Froda z Samem ), co pozwala zbudować sobie ulubione zagrania. Nie bez znaczenia dla mojej żony jest kapitalne wykonanie ilustracji kart postaci.
Polecam