Hrabstwo wróciło na stół po dłuższej przerwie i przypomniało, że jest świetną grą. Po zaznajomieniu się na początku z ikonkami powrót do gry jest bezbolesny, bo każda akcja jest jasna, a karty pomocy świetnie pomagają. W końcu zagrałem pierwszy raz obrońcami i udało się wygrać 9-8, a ogólnie przez weekend wpadły dwie rozgrywki i jest 1:1.
Fenomenalna jest ta gra i im bardziej się ją poznaje tym lepiej się gra. Już samo wybieranie legend daje emocje i pytania jak przeciwnik użyje swojej legendy wobec nas. Malachiasz u obrońców mi wczoraj zrobił grę, bo inaczej bym przegrał.
Czy ktoś próbował rozgrywki czteroosobowej z poszukiwaniami królowej?
Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- ave.crux
- Posty: 1883
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 899 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
- zawias
- Posty: 253
- Rejestracja: 08 gru 2013, 00:45
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 41 times
- Kontakt:
Re: Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Nie miałem okazji wypróbować Poszukiwania Królowej jeszcze, ale uwielbiam grać Hester (ostatnia rozgrywka 7-7, a Hester brakowało 1 żetonu do wygranej, ale nie udało mi się ruszyć na pole z Legendą i w końcu wygrała osoba z latarnią przy remisie. Mam nawet podejrzenie, że ta gra ma lepszy balans w 3 osoby. Całkiem inaczej też gra się Kami. Ona ma tylko lalkę i punkty z walki oraz środka pola. Jako, że trudno się zdobywa pkt. z walk, to musi okupować środek i znaleźć lalkę, bez tego ma ciężko.
- ave.crux
- Posty: 1883
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 899 times
- Been thanked: 1453 times
Re: Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Zagrałem na 4 osoby i muszę powiedzieć, że gra ma świetny balans każdej frakcji w każdym składzie osobowym.
Sama frakcja poszukiwania królowej jest zrobiona tak, że wykonuje 2x więcej tur niż reszta.
Dedukcja jest dość trudna i umiejętne rozstawianie legowisk tak żeby nam pozwalały realizować cele i jednocześnie jak najbardziej zmniejszały obszar poszukiwań to klucz do sukcesu. Dodatkowo dobrze sobie robić jak najwięcej kostek i zagrywać karty podwładnych, bo działają tak że albo przyspieszają nasze poszukiwania albo opóźniają resztę graczy. Niestety nie wygrałem, bo za dużo czasu spędziłem na szukaniu pierwszego przedmiotu, ale bawiłem się świetnie i mam ochotę na więcej rozgrywek tą frakcją. Fajnie się zarządza ofertami jak widzę, że jeden gracz zrobił wzmocnienie to daję ofertę wzmocnienia niedaleko drugiego gracza. On uważa, że mu pomagam, a ostatecznie dla mnie nieudany atak to dodatkowy czas na poszukiwania. Minus to srogi chaos na planszy.

Sama frakcja poszukiwania królowej jest zrobiona tak, że wykonuje 2x więcej tur niż reszta.
Dedukcja jest dość trudna i umiejętne rozstawianie legowisk tak żeby nam pozwalały realizować cele i jednocześnie jak najbardziej zmniejszały obszar poszukiwań to klucz do sukcesu. Dodatkowo dobrze sobie robić jak najwięcej kostek i zagrywać karty podwładnych, bo działają tak że albo przyspieszają nasze poszukiwania albo opóźniają resztę graczy. Niestety nie wygrałem, bo za dużo czasu spędziłem na szukaniu pierwszego przedmiotu, ale bawiłem się świetnie i mam ochotę na więcej rozgrywek tą frakcją. Fajnie się zarządza ofertami jak widzę, że jeden gracz zrobił wzmocnienie to daję ofertę wzmocnienia niedaleko drugiego gracza. On uważa, że mu pomagam, a ostatecznie dla mnie nieudany atak to dodatkowy czas na poszukiwania. Minus to srogi chaos na planszy.

Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 516 times
- Been thanked: 582 times
Re: Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Dziś rozpakowałem grę zakupioną na promce AlePlanszówek.
Jedynie co mogę na razie stwierdzić to wykonanie jest GENIALNE!
Jedynie co mogę na razie stwierdzić to wykonanie jest GENIALNE!
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 516 times
- Been thanked: 582 times
Re: Hrabstwo Harrow/Harrow County (Jay Cormier, Shad)
Jestem po 4 rozgrywkach.
Zacznę od rozgrywek dwu osobowych.
Pierwsza rozgrywka to oszukana gra dwuosobowa bo zagrana solo na dwie ręce. Druga i trzecia już prawilne, przeciwko żywemu graczowi.
Gra działa i to działa bardzo dobrze. Po przebrnięciu przez toporną instrukcję, to wszystko płynie.
Nie będę się jakoś bardzo rozpisywał, wszystkie trzy gry były bardzo emocjonujące do samego końca, multum kombinowania, satysfakcja, klimacik (polecam odpalić oficjalny soundtrack do komiksu, świetny jest). No po prostu miodzio. Jestem umówiony już na kolejne gry, na razie ogrywam rodzinę i różne legendy. Zawsze usiądę - 10/10.
ALE
Gra 3-osobowa to zmiotła mnie z planszy. Wprowadziłem dziś dwójkę nowych a ja zagrałem pierwszy raz Hester. Znowu, instrukcja nie jest zbyt łaskawa w tłumaczeniu zasad i w sumie to dwie pierwsze tury zagrałem źle, potem ogarnąłem i OMG. Klimat tych korzeni wijących się po planszy, odradzanie się Hester w płomieniach, bieganie po mapie aby zakazić przeciwne Legendy. No totalny sztos! w ostatniej rundzie wynik - Obrońcy 8, Rodzina 7, Hester - 6 i ZWYCIĘSTWO!
Nie mogę się doczekać kolejnych gier. I to nie tak, że teraz tylko Hester będę grał. Poczytałem umiejki innych Legend no i nie mogę się doczekać, aż nimi zagram.
Po 4 grach zaczynam dostrzegać ile ta gra ma w sobie głębi. Ile taktyki dodają takie głupie góry. Jak bardzo nie opłaca się pomykać w pełnym składzie po mapie.
Nie grałem w rozdział pierwszy. Od pierwszej gry rozłożyłem pełną grę i nie ma co się bawić w jakieś bzdurne tutoriale. Pełna gra od tutorialu różni się tylko kartami, wystawianiem celów na mapę co rundę i dodatkowymi płytkami bonusowymi przy aktywacji słojów.
Serdecznie polecam!
PS. nie wiem kiedy, ale na pewno zechcę wypróbować również wariant 4-osobowy, bo ta postać szukająca królowej brzmi mega ciekawie. A i w ógóle jeszcze nie poruszyłem tematu Kammi. Tyle dobroci za 250 zł!
Zacznę od rozgrywek dwu osobowych.
Pierwsza rozgrywka to oszukana gra dwuosobowa bo zagrana solo na dwie ręce. Druga i trzecia już prawilne, przeciwko żywemu graczowi.
Gra działa i to działa bardzo dobrze. Po przebrnięciu przez toporną instrukcję, to wszystko płynie.
Nie będę się jakoś bardzo rozpisywał, wszystkie trzy gry były bardzo emocjonujące do samego końca, multum kombinowania, satysfakcja, klimacik (polecam odpalić oficjalny soundtrack do komiksu, świetny jest). No po prostu miodzio. Jestem umówiony już na kolejne gry, na razie ogrywam rodzinę i różne legendy. Zawsze usiądę - 10/10.
ALE
Gra 3-osobowa to zmiotła mnie z planszy. Wprowadziłem dziś dwójkę nowych a ja zagrałem pierwszy raz Hester. Znowu, instrukcja nie jest zbyt łaskawa w tłumaczeniu zasad i w sumie to dwie pierwsze tury zagrałem źle, potem ogarnąłem i OMG. Klimat tych korzeni wijących się po planszy, odradzanie się Hester w płomieniach, bieganie po mapie aby zakazić przeciwne Legendy. No totalny sztos! w ostatniej rundzie wynik - Obrońcy 8, Rodzina 7, Hester - 6 i ZWYCIĘSTWO!
Nie mogę się doczekać kolejnych gier. I to nie tak, że teraz tylko Hester będę grał. Poczytałem umiejki innych Legend no i nie mogę się doczekać, aż nimi zagram.
Po 4 grach zaczynam dostrzegać ile ta gra ma w sobie głębi. Ile taktyki dodają takie głupie góry. Jak bardzo nie opłaca się pomykać w pełnym składzie po mapie.
Nie grałem w rozdział pierwszy. Od pierwszej gry rozłożyłem pełną grę i nie ma co się bawić w jakieś bzdurne tutoriale. Pełna gra od tutorialu różni się tylko kartami, wystawianiem celów na mapę co rundę i dodatkowymi płytkami bonusowymi przy aktywacji słojów.
Serdecznie polecam!
PS. nie wiem kiedy, ale na pewno zechcę wypróbować również wariant 4-osobowy, bo ta postać szukająca królowej brzmi mega ciekawie. A i w ógóle jeszcze nie poruszyłem tematu Kammi. Tyle dobroci za 250 zł!