[W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Dziś w lokalu było dość zimno, dostaliśmy osobną małą salę na której ciepło każdy marudził, ale wyjście na salę główną od razu zmieniało definicję słowa 'zimno' ;)
Nie udało się dziś przynieść TtA, podziękowania należą się ZTM i ich podejściu do linii podmiejskich… Czekałem ponad godzinę na autobus i przez to nie zdążyłem odebrać gry przed przerwą w sklepie. Udało się za to zagrać w:
Louis XIV. Ta gra mnie przeraziła na początku. Jakieś karty poukładane w szachownicę, figurki (chyba) francuskich ludzi dworu, co przy moim podejściu do historii (jedna z rzeczy która mnie totalnie nie interesuje) groziło tragedią. Czas leciał, nie mogliśmy się zdecydować w co zagrać, więc padło na Louisa. I dobrze. Gra mnie pozytywnie zaskoczyła. Były elementy planowania, próba dopasowania się do sytuacji w wylosowanych kartach i na stole oraz test tego kto sobie najlepiej z tym wszystkim poradzi. Pod koniec gry miałem co prawda wrażenie, że wynikiem rządzą bogowie ("Zagrzechotał grom. Wypadła szóstka.") podstawiając graczom lepsze lub gorsze karty, albo znaczki herbów. Jednak podobne wrażenie miałem w przypadku Notre Dame, dlatego staram się Louisa pod tym względem jeszcze źle nie oceniać. Ogólnie: na BGG dam pewnie 7/10; będzie też ochota na kolejne partie.
Factory Manager. Miała być Agricola, ale pozostały czas zadecydował o FM. W tej grze widzę ogromny potencjał :) Chciałbym zagrać jeszcze ze 2-3 razy aby móc wyrobić sobie pewniejszą opinię, ale mam wrażenie że to jest taki typ gry, który idealnie trafia w moje preferencje. Muszę nauczyć się jeszcze dłużej myśleć nad swoimi ruchami, bo za bardzo próbuję unikać "zamulania" podczas wyborów i przez to wynik końcowy jest jaki jest (240-coś, ostatnie miejsce). Mam też kilka strategii do sprawdzenia (np. w jednej z przedostatnich tur zakup najmocniejszego sprzętu do magazynu, w ostatniej wybór ostatniej karty + demolka + ew. drobne zakupy uzupełniające. Może ten pomysł sprawdzi się lepiej niż gra na intuicję). Tymczasowa ocena 9/10, zobaczymy co się zmieni po (ew.) następnych partiach.
A korzystając jeszcze z tematu: śliwkowa herbata jest całkiem dobra. Na początku delikatnie, a wraz z inkrementacją filiżanki rośnie też siła smaku śliwek. Na końcu jest na tyle mocna, że można śmiało dokupić dolewkę i degustować dalej ;)
Nie udało się dziś przynieść TtA, podziękowania należą się ZTM i ich podejściu do linii podmiejskich… Czekałem ponad godzinę na autobus i przez to nie zdążyłem odebrać gry przed przerwą w sklepie. Udało się za to zagrać w:
Louis XIV. Ta gra mnie przeraziła na początku. Jakieś karty poukładane w szachownicę, figurki (chyba) francuskich ludzi dworu, co przy moim podejściu do historii (jedna z rzeczy która mnie totalnie nie interesuje) groziło tragedią. Czas leciał, nie mogliśmy się zdecydować w co zagrać, więc padło na Louisa. I dobrze. Gra mnie pozytywnie zaskoczyła. Były elementy planowania, próba dopasowania się do sytuacji w wylosowanych kartach i na stole oraz test tego kto sobie najlepiej z tym wszystkim poradzi. Pod koniec gry miałem co prawda wrażenie, że wynikiem rządzą bogowie ("Zagrzechotał grom. Wypadła szóstka.") podstawiając graczom lepsze lub gorsze karty, albo znaczki herbów. Jednak podobne wrażenie miałem w przypadku Notre Dame, dlatego staram się Louisa pod tym względem jeszcze źle nie oceniać. Ogólnie: na BGG dam pewnie 7/10; będzie też ochota na kolejne partie.
Factory Manager. Miała być Agricola, ale pozostały czas zadecydował o FM. W tej grze widzę ogromny potencjał :) Chciałbym zagrać jeszcze ze 2-3 razy aby móc wyrobić sobie pewniejszą opinię, ale mam wrażenie że to jest taki typ gry, który idealnie trafia w moje preferencje. Muszę nauczyć się jeszcze dłużej myśleć nad swoimi ruchami, bo za bardzo próbuję unikać "zamulania" podczas wyborów i przez to wynik końcowy jest jaki jest (240-coś, ostatnie miejsce). Mam też kilka strategii do sprawdzenia (np. w jednej z przedostatnich tur zakup najmocniejszego sprzętu do magazynu, w ostatniej wybór ostatniej karty + demolka + ew. drobne zakupy uzupełniające. Może ten pomysł sprawdzi się lepiej niż gra na intuicję). Tymczasowa ocena 9/10, zobaczymy co się zmieni po (ew.) następnych partiach.
A korzystając jeszcze z tematu: śliwkowa herbata jest całkiem dobra. Na początku delikatnie, a wraz z inkrementacją filiżanki rośnie też siła smaku śliwek. Na końcu jest na tyle mocna, że można śmiało dokupić dolewkę i degustować dalej ;)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
To prawda, chyba sama się skuszę następnym razem bo przez te parę godzin trochę ta herbata jednak naciąga i na koniec mam wrażenie, że piję samą esencjęragozd pisze:Wizyta bardzo udana, Factory Manager w opcji 2,3 i 4-osobowej - i dalej ta gra mnie zaskakujeStanowczo zbyt malo w nia gram
![]()
Pojawila sie czekolada, niestety juz po 10 zlco czyni te inwestycje zdecydowanie mniej opcjonalna
Nastepnym razem wroce do herbatek - tu zas sympatyczna opcja dolewki za 3 zl

Heh, najbardziej mnie dzisiaj rozśmieszyło jak gość narzekał że ludzi dużo naszło a on ma biedak tylko jedną mikrofalówkę





Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Tak tak, zimno koszmarnie - choćby styropian powinni rzucić na ścian-okna, pasowałoby do wystroju 
I oczywiście biadolenie na (de facto) nadmiar klientów dziwne - ale byłem w takim nastroju, że raczej mnie rozczuliło
Jednak obecna obsługa miła!
Gry - najpiew Ludwik XIV... gra mi się przyjemnie (ja z kolei historię uwielbiam - ale to nie dlatego, no i pewnie nie dlatego, że ją kupiłem i chcę mieć świadomość udanego zakupu
). Nie czuję do końca wszelkich mechanizmów tak od razu, ale doświadczony gracz rzekł, że nasze wyniki były bardzo niskie - to pokazuje, że nie zbliżamy się tu jeszcze do prawdziwej optymalizacji... Co do losowości, to chyba się zgodzę z opinią przeczytaną w jednej recenzji, że im lepiej się gra, tym mniej się ją odczuwa. Można mieć zarzut, że karty misji (spełnionych) dają różne możliwości, ale to chyba dobrze, bo za każdym razem optymalizujemy z innych klocków... kostki, zaznaczam, tu nie ma - losowością z naszej perspektywy były wybory gracza ostatniego, ale on sobie na ten straszny cios na końcu porządnie zapracował gromadząc wcześniej zasoby... W sumie - nie jestem rzucony na kolana, ale bez chwili wahania zagram ponownie. Dodatkowa zaleta - to nie ogłupia, ale w godzinę naprawdę da się zagrać!
Na marginesie - przed grą trwała ożywiona dyskusja, co położyć na stół... nikt nie miał wielkiej ochoty na Ludwika, a ja mało się udzielałem w tej ożywionej dyskusji i tylko co 30-40 sekund rzucałem cicho w tle: "Ludwik?". Po paru minutach wszyscy zaczęli machinalnie to powtarzać i w ten sposób wygrałem głosowanie
A potem Factory Manager. Hm... naprawdę fajna gra, gram bez bólu - ale mówiąc szczerze ciągnie mnie umiarkowanie (przynajmniej w zestawieniu z innymi). Może za sucha ta optymalizacja... może za bardzo z rundy na rundę... ale to tylko zarzut o "brak magii", nie brak zalet. Co zabawne, udało mi się wygrać... ale to głównie dzięki światłym radom Ragozda, który wykazywał się prawdziwie dydaktyczną postawą (szczerze).
Wspaniałe było towarzystwo - wszyscy bardzo mili, idealne też proporcje między swobodną rozmową, a koncentracją na grze - wyszedłem psychiczni odświeżony
Wszystkim bardzo dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt!

I oczywiście biadolenie na (de facto) nadmiar klientów dziwne - ale byłem w takim nastroju, że raczej mnie rozczuliło

Gry - najpiew Ludwik XIV... gra mi się przyjemnie (ja z kolei historię uwielbiam - ale to nie dlatego, no i pewnie nie dlatego, że ją kupiłem i chcę mieć świadomość udanego zakupu

Na marginesie - przed grą trwała ożywiona dyskusja, co położyć na stół... nikt nie miał wielkiej ochoty na Ludwika, a ja mało się udzielałem w tej ożywionej dyskusji i tylko co 30-40 sekund rzucałem cicho w tle: "Ludwik?". Po paru minutach wszyscy zaczęli machinalnie to powtarzać i w ten sposób wygrałem głosowanie

A potem Factory Manager. Hm... naprawdę fajna gra, gram bez bólu - ale mówiąc szczerze ciągnie mnie umiarkowanie (przynajmniej w zestawieniu z innymi). Może za sucha ta optymalizacja... może za bardzo z rundy na rundę... ale to tylko zarzut o "brak magii", nie brak zalet. Co zabawne, udało mi się wygrać... ale to głównie dzięki światłym radom Ragozda, który wykazywał się prawdziwie dydaktyczną postawą (szczerze).
Wspaniałe było towarzystwo - wszyscy bardzo mili, idealne też proporcje między swobodną rozmową, a koncentracją na grze - wyszedłem psychiczni odświeżony

Wszystkim bardzo dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt!
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Coś w tym jest. Znalazłem już jeden błąd w swojej grze: po 3 misjach średnich i zapewnieniu sobie dopływu kostek (+ możliwość wymiany karty) powinienem się skupić już na zdobywaniu punktów za pomocą misji łatwych. Robi się je banalnie: jedna korona + dowolny inny znacznik, ew. jeśli pasuje to znacznik odpowiedni + drugi losowy. Gdybym tak zagrał mógłbym jeszcze z 15 punktów wyciągnąć myślę (bo nie skupiałbym się na konkretnych bonusach, tylko na jak największej ich liczbie) i wynik byłby na poziomie 55 pktów.Micelius pisze:Nie czuję do końca wszelkich mechanizmów tak od razu, ale doświadczony gracz rzekł, że nasze wyniki były bardzo niskie - to pokazuje, że nie zbliżamy się tu jeszcze do prawdziwej optymalizacji...
Druga rzecz to zwracanie uwagi na to co będzie w następnej turze: czy dużo postaci z 1. czy raczej zakupy. W dwóch turach mocno zaspałem, przez co nie dokładałem się chociaż po jednej kostce w ważnych miejscach i nie kupiłem żadnych bonusów, chociaż miałem za co.
Jak coś - jestem chętny na powtórkę :)
Właśnie, Wesołych Świąt!Micelius pisze:Wszystkim bardzo dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt!
(to jak, gramy w czwartek w HT o 18?)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Witam,

Okazało się, że byłem grzecznym graczem przez cały rok i wczesny prezent w postaci partii w Dungeon Lords zjawił się dziś dzięki Jax-kołajowi, dziękować.
Pozwoliłem sobie na obszerniejszy opisik Tutaj.
Poza tym opisem dodam, że końcówkę popsułem jak tylko mogłem, trzeba było nie kupować już pułapki, zostawić jedna monetę na aktywację pułapki w komnacie (tej co miałem - pit trap, że nie ma podboju) i w drugiej turze dokończyćw tej samej edit: w drugiej komnacie resztką potworów. Uważam, że dało by to większy wynik, ale że była to pierwsza gra to sobie wybaczam 
Tu pytanie, czy jak nie było podboju w jednym odcinku korytarza, to czy można przenieść poszukiwaczy do równoległego?
"Chodźmy stąd, tutaj potwory i nie ma skarbu, tam jeszcze nie byliśmy może się coś znajdzie" - ok doczytałem, można zmieniać (o jaka rzez bym urządził
).
Następnie spoczywając na zasłużonym fotelu mistrza podziemi szybka partia w Kraby. Tu raczej krótko, bo gra średnia, ale ciekawa, bo można wygrać odejmując wszystkim punkty, tylko sobie najmniej. Prawie się udało - 2 miejsce
Dziękuję wszystkim za wszystkie tegoroczne gry, za te wygrane i za honorowe ostatnie miejsca. Za nerwy możdżenie, losowość i dobrą zabawę niezależnie od planszy. Niech kolejny rok obfituje wszystkim w jeszcze więcej udanych partii , no i kolejnych planszówek pod drzewkiem )
ja myślę, że potem w piątek a agresorze też
Pozdrawiam.

Okazało się, że byłem grzecznym graczem przez cały rok i wczesny prezent w postaci partii w Dungeon Lords zjawił się dziś dzięki Jax-kołajowi, dziękować.
Pozwoliłem sobie na obszerniejszy opisik Tutaj.
Poza tym opisem dodam, że końcówkę popsułem jak tylko mogłem, trzeba było nie kupować już pułapki, zostawić jedna monetę na aktywację pułapki w komnacie (tej co miałem - pit trap, że nie ma podboju) i w drugiej turze dokończyć

Tu pytanie, czy jak nie było podboju w jednym odcinku korytarza, to czy można przenieść poszukiwaczy do równoległego?
"Chodźmy stąd, tutaj potwory i nie ma skarbu, tam jeszcze nie byliśmy może się coś znajdzie" - ok doczytałem, można zmieniać (o jaka rzez bym urządził

Następnie spoczywając na zasłużonym fotelu mistrza podziemi szybka partia w Kraby. Tu raczej krótko, bo gra średnia, ale ciekawa, bo można wygrać odejmując wszystkim punkty, tylko sobie najmniej. Prawie się udało - 2 miejsce

Dziękuję wszystkim za wszystkie tegoroczne gry, za te wygrane i za honorowe ostatnie miejsca. Za nerwy możdżenie, losowość i dobrą zabawę niezależnie od planszy. Niech kolejny rok obfituje wszystkim w jeszcze więcej udanych partii , no i kolejnych planszówek pod drzewkiem )
ja myślę, że potem w piątek a agresorze też

Pozdrawiam.
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
O tego nie wiedziałem i nie widziałem w instrukcji. A warto wiedzieć.Sir-lothar pisze:Tu pytanie, czy jak nie było podboju w jednym odcinku korytarza, to czy można przenieść poszukiwaczy do równoległego?
"Chodźmy stąd, tutaj potwory i nie ma skarbu, tam jeszcze nie byliśmy może się coś znajdzie" - ok doczytałem, można zmieniać (o jaka rzez bym urządził).
Ogólnie wczorajsze spotkano NADZWYCZAJ udane (porównywalne tylko z kilkoma pierwszymi w H-T ever). Po pierwsze - świetne warunki: mieliśmy na wyłączność jeden pokoik (gdzie jeszcze nigdy nie graliśmy), gdzie weszły 2 ekipy 4-osobowe (pewnie 5-osobowe też by się zmieściły). 2 wysokie, normalne stoły, przyzwoite krzesła, doskonałe oświetlenie i zero dymu i hałasu (można było sobie dodatkowo zamknąć drzwi). Obsługa (nowa) doskonała - na moją propozycję dostawienia drugiego stołu w pokoiku reakcja natychmiastowa, od razu zrealizowana. Podejście w realizacji zamówień i ogólnie pro-klienckie bardzo dobre. Jedyny minus to, że niektórzy skarżyli się na chłód - tak ze dwa razy na 4 godziny też chłodny moment poczułem, ale to w zasadzie była tylko chwila w moim przypadku, czyli nic. Dwie ekipy grały tuż obok siebie a mimo to w ogóle sobie nie przeszkadzały hałasem, jak to ujął Micelius bardzo dobry stosunek skupienia na grze do rozmów towarzyskich i żartów. Atmosfera była znakomita i wszyscy chyba w dobrych humorach.
O przebiegu rozgywki w DL się nie będę rozpisywał, w każdym razie cieszę się, że wyjaśniłem z Zephyrem forumowe nieporozumienie dotyczące terminu 'heavy euro-game'. Dla Zephyra to gry stricte optymalizacyjne typu Caylus czy Brass. Dla mnie również znacznie mniej przewidywalne (jak DL), ale takie w których też trzeba mocno pogłówkować i takie gdzie dobra, mocno przemyślana gra przekłada się na dobry wynik. Wczoraj Sir_lothar tylko potwierdził, że główkowanie w DL się opłaca - myślał najdłużej i wygrał wyraźnie. Gratulacje

Prawie idealne spotkanie

Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Jak tak wszyscy chwalą tą zmianę to może za rok się przejdę zobaczyć co tam słychać.jax pisze:O tego nie wiedziałem i nie widziałem w instrukcji. A warto wiedzieć.Sir-lothar pisze:Tu pytanie, czy jak nie było podboju w jednym odcinku korytarza, to czy można przenieść poszukiwaczy do równoległego?
"Chodźmy stąd, tutaj potwory i nie ma skarbu, tam jeszcze nie byliśmy może się coś znajdzie" - ok doczytałem, można zmieniać (o jaka rzez bym urządził).
Ogólnie wczorajsze spotkano NADZWYCZAJ udane (porównywalne tylko z kilkoma pierwszymi w H-T ever). Po pierwsze - świetne warunki: mieliśmy na wyłączność jeden pokoik (gdzie jeszcze nigdy nie graliśmy), gdzie weszły 2 ekipy 4-osobowe (pewnie 5-osobowe też by się zmieściły). 2 wysokie, normalne stoły, przyzwoite krzesła, doskonałe oświetlenie i zero dymu i hałasu (można było sobie dodatkowo zamknąć drzwi). Obsługa (nowa) doskonała - na moją propozycję dostawienia drugiego stołu w pokoiku reakcja natychmiastowa, od razu zrealizowana. Podejście w realizacji zamówień i ogólnie pro-klienckie bardzo dobre. Jedyny minus to, że niektórzy skarżyli się na chłód - tak ze dwa razy na 4 godziny też chłodny moment poczułem, ale to w zasadzie była tylko chwila w moim przypadku, czyli nic. Dwie ekipy grały tuż obok siebie a mimo to w ogóle sobie nie przeszkadzały hałasem, jak to ujął Micelius bardzo dobry stosunek skupienia na grze do rozmów towarzyskich i żartów. Atmosfera była znakomita i wszyscy chyba w dobrych humorach.
O przebiegu rozgywki w DL się nie będę rozpisywał, w każdym razie cieszę się, że wyjaśniłem z Zephyrem forumowe nieporozumienie dotyczące terminu 'heavy euro-game'. Dla Zephyra to gry stricte optymalizacyjne typu Caylus czy Brass. Dla mnie również znacznie mniej przewidywalne (jak DL), ale takie w których też trzeba mocno pogłówkować i takie gdzie dobra, mocno przemyślana gra przekłada się na dobry wynik. Wczoraj Sir_lothar tylko potwierdził, że główkowanie w DL się opłaca - myślał najdłużej i wygrał wyraźnie. Gratulacje
Prawie idealne spotkanie
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Witam
strona 18 , Combat, Choosing a Dungeon Tile, Example.
Co turę można zmienić obszar, do którego zmierzają poszukiwacze (lub zostawić ten sam)
Ogólnie przydała by się ściągawka z ważnymi zasadami.
pod koniec Zephir zaczął liczyć punkty i mocno poszedł do przodu. Większość zapomniała o płaceniu za pułapki w pokojach, co kosztowało z 4-6 punktów każdego. Tak samo bycie najmilszym średnio się opłaca (przez większość gry byłem najmroczniejszy
)
Ktoś się pojawi 28 ?
Pozdrawiam.
http://czechgames.com/files/DL_rulebook_EN.pdfjax pisze: O tego nie wiedziałem i nie widziałem w instrukcji. A warto wiedzieć.
strona 18 , Combat, Choosing a Dungeon Tile, Example.
Co turę można zmienić obszar, do którego zmierzają poszukiwacze (lub zostawić ten sam)
Ogólnie przydała by się ściągawka z ważnymi zasadami.
Najlepiej, najdłużej bo pierwsza partiaJax pisze:Wczoraj Sir_lothar tylko potwierdził, że główkowanie w DL się opłaca - myślał najdłużej i wygrał wyraźnie. Gratulacje


Ktoś się pojawi 28 ?

Pozdrawiam.
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
ja w poniedziałek nie mogę, ale chętnie umówiłbym się na wtorek 29.12
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Ja nie zapomniałem żeby sobie odłożyć tylko mnie zakasował czar 'podbój 2 kafelków'. I dlatego walczyłem w pokoju zamiast w korytarzu, czego się nie spodziewałem i nie miałem już kasy na pułapkę -> pułapkę (Trap Door) nota bene, która by blokowała podbój kolejnego kafelka. Reakcja łańcuchowa. I nie - to nie los, bo mogłem wcześniej bezpiecznie zdobyć kasę, ale poszedłem na wariant maksymalny, ryzykowny - tym razem podjęte ryzyko nie opłaciło się.Sir-lothar pisze:Większość zapomniała o płaceniu za pułapki w pokojach, co kosztowało z 4-6 punktów każdego.
28.12 - mogę grać - mam akurat wolne - może jakieś całodzienne granie?

Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Jestem jak najbardziej ZA!jax pisze:28.12 - mogę grać - mam akurat wolne - może jakieś całodzienne granie?

- garg
- Posty: 4801
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1772 times
- Been thanked: 1271 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Ja tez się dołączam do pomysłu całodniowego grania w poniedziałek po Świętach. Muszę tylko z żoną ponegocjować, żeby mnie puściła 

Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Ja w poniedziałek chętnie, tym razem zabiorę już TtA. Jak zwykle o 16:00. [no chyba, że coś się zacznie wcześniej :P]
Ciekawe, czy w ogóle będzie otwarte, bo większość lokali tego typu robi sobie przerwę świątęczną.
Ciekawe, czy w ogóle będzie otwarte, bo większość lokali tego typu robi sobie przerwę świątęczną.
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
W takim razie ja też będę, tylko rzeczywiście warto się spytać kogoś z obsługi czy lokal będzie otwarty i od której.
Mam wolny poniedziałek także wpadnięcie na 4-5 godzin nie stanowi większego problemu
Mam wolny poniedziałek także wpadnięcie na 4-5 godzin nie stanowi większego problemu

- garg
- Posty: 4801
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1772 times
- Been thanked: 1271 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Dzwoniłem do Herba-Thei, żeby się dowiedzieć, czy są otwarci w zwyczajowych godzinach i tak - w poniedziałek 29 i we wtorek 29 grudnia są czynni od 8.00 (chociaż sprzedawca sugerował raczej 8.30, bo "pociąg może się spóźnić"Keleno pisze:Jestem jak najbardziej ZA!jax pisze:28.12 - mogę grać - mam akurat wolne - może jakieś całodzienne granie?



Do grania mogę przynieść praktycznie wszystko z mojej kolekcji, więc nie podaję żadnych tytułów, tylko poczekam na propozycje innych i wezmę coś, co by je uzupełniało. Natomiast na pewno wezmę kilka fillerów.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Super!
Ostatnio jak ludzie zaczęli wypisywać co przyniosą i w co chcą pograć zrobiło się zamieszanie, że nikt nic nie wiedział ;) Dlatego zrobiłem małą pomoc.
http://spreadsheets.google.com/ccc?key= ... YYVE&hl=en
W skrócie:
- W zakładce 'Kto i co przyniesie' wpisujcie swoje nicki i godziny w których będziecie dostępni w HT.
- W tej samej zakładce, w kolumnie 'jaka gra': Tytuł gry. jeśli ktoś już to zabiera, to dopisujcie w kolumnie obok swój nick po przecinku. Jeśli chcecie jakiś specjalny wariant (np. pograć w TtA tylko z ludźmi doświadczonymi), to dodajcie jeszcze jeden wpis
- Jeśli chcecie w coś konkretnego zagrać, a nikt się jeszcze nie zadeklarował do przyniesienia - sami dodajcie wpis bez podawania osoby która to przyniesie, najwyżej później ktoś to uaktualni.
- W zakładce 'kto chce w co grać' w 1 kolumnie pojawią się automagicznie wpisane tytuły. Można dopisywać swoje nicki do listy. Jeśli nagle zabraknie miejsc, to po prostu rozszerzcie ilość kolumn. Dzięki temu, że dodano dodatkową pozycję typu 'TtA: poziom nightmare' będzie Wam łatwiej się zorganizować, a dzięki temu, że istnieje wpis ogólny - dopisać się do gry będą mogli również mniej (albo w ogóle nie~) doświadczeni. Ten kolorowy kwadracik obok mówi o tym, czy ktoś już się zadeklarował do przyniesienia gry. Zielony - tak, czerwony - nie, biały - pusta pozycja.
To chyba tyle :)
Ostatnio jak ludzie zaczęli wypisywać co przyniosą i w co chcą pograć zrobiło się zamieszanie, że nikt nic nie wiedział ;) Dlatego zrobiłem małą pomoc.
http://spreadsheets.google.com/ccc?key= ... YYVE&hl=en
W skrócie:
- W zakładce 'Kto i co przyniesie' wpisujcie swoje nicki i godziny w których będziecie dostępni w HT.
- W tej samej zakładce, w kolumnie 'jaka gra': Tytuł gry. jeśli ktoś już to zabiera, to dopisujcie w kolumnie obok swój nick po przecinku. Jeśli chcecie jakiś specjalny wariant (np. pograć w TtA tylko z ludźmi doświadczonymi), to dodajcie jeszcze jeden wpis
- Jeśli chcecie w coś konkretnego zagrać, a nikt się jeszcze nie zadeklarował do przyniesienia - sami dodajcie wpis bez podawania osoby która to przyniesie, najwyżej później ktoś to uaktualni.
- W zakładce 'kto chce w co grać' w 1 kolumnie pojawią się automagicznie wpisane tytuły. Można dopisywać swoje nicki do listy. Jeśli nagle zabraknie miejsc, to po prostu rozszerzcie ilość kolumn. Dzięki temu, że dodano dodatkową pozycję typu 'TtA: poziom nightmare' będzie Wam łatwiej się zorganizować, a dzięki temu, że istnieje wpis ogólny - dopisać się do gry będą mogli również mniej (albo w ogóle nie~) doświadczeni. Ten kolorowy kwadracik obok mówi o tym, czy ktoś już się zadeklarował do przyniesienia gry. Zielony - tak, czerwony - nie, biały - pusta pozycja.
To chyba tyle :)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Witam,
hehe, jeszcze trochę a na spotkania będziemy przychodzili z grafikami, numerkami i przydzielonymi miejscami
pomysł ciekawy dla tych, co chcą wiedzieć co może być grane danego dnia, jednak główna część umawiania się nadal będzie na forum (brakuje hierarchii gier
)
czy się przyjmie zobaczymy, coś tam wpisałem, jak coś to poprawiać.
pozdrawiam.
hehe, jeszcze trochę a na spotkania będziemy przychodzili z grafikami, numerkami i przydzielonymi miejscami

pomysł ciekawy dla tych, co chcą wiedzieć co może być grane danego dnia, jednak główna część umawiania się nadal będzie na forum (brakuje hierarchii gier

czy się przyjmie zobaczymy, coś tam wpisałem, jak coś to poprawiać.
pozdrawiam.
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Hmm, trochę ciężko się tak zadeklarować w tabelce, bo raz, że nie wiadomo czy np. dwie gry nie będą grane w tym samym czasie i wtedy co? Wpiszę się na obie a i tak nie zagram w którąś. Poza tym często trudno stwierdzić po paru zdjęciach na necie czy gra się spodoba, mnie część z tych tytułów nic nie mówi.
Wpisałam orientacyjnie w co bym zagrała, a jak to wyjdzie w praniu to się na miejscu okaże.
Będę do 22, od której się da
Wpisałam orientacyjnie w co bym zagrała, a jak to wyjdzie w praniu to się na miejscu okaże.
Będę do 22, od której się da

Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
To tylko tak dla rozpoznania i szybkiego wglądu kto, co i jak, nie traktujcie tego zbyt poważnie :>
To jeszcze pytanie: o której chcecie się tam pojawić? Jestem chętny na cały dzień, ale wpisałem 12:00, bo z doświadczenia wiem, że im wcześniej, tym większa szansa, że się mocno spóźnię… Tradycyjnie: zagram chętnie we wszystko co ludzie przyniosą (z większą ochotą na tytuły wpisane w arkuszu).
PS. Otworzyłem właśnie jedną z ich losowych herbatek. Chwilowo jeszcze żyję
, ale dali mi coś mocno ziołowego, fuj…
To jeszcze pytanie: o której chcecie się tam pojawić? Jestem chętny na cały dzień, ale wpisałem 12:00, bo z doświadczenia wiem, że im wcześniej, tym większa szansa, że się mocno spóźnię… Tradycyjnie: zagram chętnie we wszystko co ludzie przyniosą (z większą ochotą na tytuły wpisane w arkuszu).
PS. Otworzyłem właśnie jedną z ich losowych herbatek. Chwilowo jeszcze żyję

Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Heh, a mnie się ostatnio trafiła ta czerwona - dobra na odchudzanie!zath pisze:To tylko tak dla rozpoznania i szybkiego wglądu kto, co i jak, nie traktujcie tego zbyt poważnie :>
To jeszcze pytanie: o której chcecie się tam pojawić? Jestem chętny na cały dzień, ale wpisałem 12:00, bo z doświadczenia wiem, że im wcześniej, tym większa szansa, że się mocno spóźnię… Tradycyjnie: zagram chętnie we wszystko co ludzie przyniosą (z większą ochotą na tytuły wpisane w arkuszu).
PS. Otworzyłem właśnie jedną z ich losowych herbatek. Chwilowo jeszcze żyję, ale dali mi coś mocno ziołowego, fuj…



No ja się mogę pojawić wcześnie, 12ta jest OK moim zdaniem, ale jakby co mogę się i wcześniej zerwać (a co tam, można się poświęcić raz na jakiś czas w imię wyższej idei

Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Pomysł tabelki wydaje się niezły, mam nadzieję, że się przyjmie
Co do spotkania to tak jak wpisałem będę od 12:00 do mniej więcej 17:00, biorę Wysokie Napięcie.

Co do spotkania to tak jak wpisałem będę od 12:00 do mniej więcej 17:00, biorę Wysokie Napięcie.
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
wpisałem pierwotne plany (które mogą jeszcze wyewoluować)
może jeszcze później dopiszę jakieś gry, których instrukcje zdążę sobie odświeżyć i ew. postulowane przez innych (zobaczę co z ładownością)
może jeszcze później dopiszę jakieś gry, których instrukcje zdążę sobie odświeżyć i ew. postulowane przez innych (zobaczę co z ładownością)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Coz, ja w poniedzilek pracuje, moge przyjsc, ale pewnie dopiero kolo 19.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: [W-wa]"Pod gorącą herbatą" czyli poniedziałki w Herba-thea
Heh, widzę że arkusz działa i coś się tam dzieje 
To co, ktoś przyjdzie na 9:30?
(może to być akurat czas na 2-osobówki)

To co, ktoś przyjdzie na 9:30?

Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw