Summoner Wars (Colby Dauch)

[FactoryOfIdeas]

Ok, dzięki za wszystkie opinie. Będziemy sprawę badać, szacować koszty itp.
A co powiedzielibyście na płócienną matę ewentualnie?

[kaszkiet]

Ok, dzięki za wszystkie opinie. Będziemy sprawę badać, szacować koszty itp.
A co powiedzielibyście na płócienną matę ewentualnie?

A to jest Wasz pomysł, czy ktoś już to kiedyś robił?
Pytam w kontekście tego, czy są gdzieś np. zdjęcia i można zobaczyć jak to by mogło wyglądać.

[Mitrel]

Tylko i wyłącznie jeśli będzie ona dobrej jakości, coś na zasadzie mat do karcianek od FFG bądź Ultra Pro pod MtG. Ale z tego co się orientuje cenowo wychodzi to tak samo albo i jeszcze gorzej.
Powinien być to temat dodatkowy, po master secie, dla graczy którzy chcieli by mieć lepsza plansze do transportowania.

[pingus]

Płócienna mata to moim zdaniem bardzo słaby pomysł. To jednak muszą być twarde, solidne plansze. Płócienna mata była chyba próbowana we francuskim wydaniu? Zamiast tych papierowych i chyba nie został dobrze przyjęta.

[Diaboliq]

Myślę że jakby się łatwo nie niszczyła(czyt. dobry materiał) to była by to dobra opcja, przede wszystkim łatwiej z transportem

[pan_satyros]

Myśleliście o custom dice do Summoner Wars? Chciałem kiedyś kupić komplety, ale niestety z przesyłką wychodziło bardzo niekorzystnie.

[piogal]

Właśnie zauważyłem, że w 3Trollach pojawiła się przedsprzedaż dodatków. Czy ktoś, kto zna grę mógłby doradzić, które są ciekawsze? Stać mnie na maksimum dwa..

[FactoryOfIdeas]

Myśleliście o custom dice do Summoner Wars? Chciałem kiedyś kupić komplety, ale niestety z przesyłką wychodziło bardzo niekorzystnie.

Nie mogę niczego zdradzić, ale jeśli chodzi o kostki, to polecam wstrzymać się z kupnem tych brzydali

[pan_satyros]

Myśleliście o custom dice do Summoner Wars? Chciałem kiedyś kupić komplety, ale niestety z przesyłką wychodziło bardzo niekorzystnie.

Nie mogę niczego zdradzić, ale jeśli chodzi o kostki, to polecam wstrzymać się z kupnem tych brzydali

W tej chwili wstrzymuję się ze wszystkim co związane z angielską edycją SW Od cyklu Second Summoner zapewne wybiorę PL.

PS. http://www.plaidhatgames.com/store/48 - nie dość, ze jedna z moich ulubionych talii to jeszcze wybrali świetny art ;/

[FactoryOfIdeas]

Jest duża szansa, że koszulki też będziemy mieć
Generalnie plan jest taki, żeby mieć ABSOLUTNIE WSZYSTKO, co wcześniej wyszło na zachodzie.

[pan_satyros]

Jest duża szansa, że koszulki też będziemy mieć
Generalnie plan jest taki, żeby mieć ABSOLUTNIE WSZYSTKO, co wcześniej wyszło na zachodzie.

fap fap fap ... trzymam kciuki i ustawiam się w kolejce z rezerwacją na L hehe
Z jeszcze większą werwą szykuję się do cyklu poświęconego Summonersom na naszym blogu

[Krwawisz]

Właśnie zauważyłem, że w 3Trollach pojawiła się przedsprzedaż dodatków. Czy ktoś, kto zna grę mógłby doradzić, które są ciekawsze? Stać mnie na maksimum dwa..

Jako, że każda frakcja ma zupełnie inny styl gry, to ciężko stwierdzić, która jest ciekawsza. Na fb wydawcy pojawiają się opisy poszczególnych frakcji i czego można się po danych taliach spodziewać. Z tych 4 talii wydawanych w pierwszej kolejności, ja najbardziej lubie Płaszcze (za ich podstępną nieprzewidywalność) oraz Straż Przednią (bo to chyba najlepsza armia obronna w grze).

[pan_satyros]

Summonoersów uwielbiam za to, że każda talia to zupełnie inny styl gry i inne zaplecze taktyczne, a przy tym odpowiedni balans rozgrywki.
W przypadku tej gry możesz bez obaw wybierać to co Ci się podoba pod względem "wizualno-fabularnym".
Ja bardzo lubię Filth i dodatkowe jednostki do niej, niestety ta ukarze się zapewne nieco później.

[Mitrel]

Myśleliście o custom dice do Summoner Wars? Chciałem kiedyś kupić komplety, ale niestety z przesyłką wychodziło bardzo niekorzystnie.

Nie mogę niczego zdradzić, ale jeśli chodzi o kostki, to polecam wstrzymać się z kupnem tych brzydali

Widziałem wasz zestaw kości na Polconie. Jeśli te do SW będą podobnej jakości to już zacieram rączki

Właśnie zauważyłem, że w 3Trollach pojawiła się przedsprzedaż dodatków. Czy ktoś, kto zna grę mógłby doradzić, które są ciekawsze? Stać mnie na maksimum dwa..

Obserwuj stronę Facebookową wydawcy, za jakiś czas powinni zdradzić nam szczegóły nowych talli.
Póki co możesz zapoznać się z Królestwem Umarłych które mi osobiści najbardziej odpowiada ze względu na ich klimat, arty i strategię gry:) Przypomina mi troszkę PCtowe Diablo

[pan_satyros]

Ja już zacieram ręce na Second summonera Królestwa umarłych.

http://boardgamegeek.com/boardgameexpan ... d-summoner


z innej beczki.
W mało której grze prowadzę tak zacięte i wyrównane boje z drugą połówką, jak właśnie w Summoner Wars.
Zazwyczaj walka trwa do samego końca.
Zaś sama gra mocno przypomina walkę z serii Heroes of Might and Magic, co dla mnie jest wielkim plusem.

[BartP]

No właśnie, to jest jedyny zarzut, jaki mój współgracz miał do tej gry. Że jest zbyt "zbalansowana", że kończy się na szachowości, że w trakcie gry jest w zasadzie cios za cios i nic z tego nie wynika do samego końca. Muszę pograć więcej, bo mam nadzieję, że jednak lepszy gracz wygrywa ;].

[Krwawisz]

Hehe, nie widziałem jeszcze żeby ktoś narzekał na genialny balans Wolałbyś, żeby jedna frakcja niszczyła pozostałe w 3 rundy niezależnie od umiejętności gracza ?

[BartP]

Nie, opacznie mnie zrozumiałeś. Kolega odnosił wrażenie (mnie się to udzieliło również), że początek gry to cios za cios, prawie że bez względu na nasze poczynania. Wierzę, że wynika to z nieznajomości synergii w taliach, nieogarniania możliwych kombosów we frakcji itp. Poniekąd się to potwierdziło, gdyż jak grałem z mniej doświadczonym graczem, to ja już wiedziałem co i jak i wygrałem.
Zbyt "zbalansowany", w sensie, że w Summoner Wars zadaje się raczej takie małe ciosu tu, prztyczek tam. Zazwyczaj nie ma takiego wielkiego PIERDUT co robi masakrę, vide drogie czary w Magicu lub innych karciankach, wyraźnie przechylające szalę zwycięstwa z jednej na drugą.

Ale, ale. Raczej lepszy wygrywa, co PODOBNO (tak tylko słyszałem) weryfikują turnieje.

[Mitrel]

W mało której grze prowadzę tak zacięte i wyrównane boje z drugą połówką, jak właśnie w Summoner Wars.
Zazwyczaj walka trwa do samego końca.
Zaś sama gra mocno przypomina walkę z serii Heroes of Might and Magic, co dla mnie jest wielkim plusem.

No właśnie, to jest jedyny zarzut, jaki mój współgracz miał do tej gry. Że jest zbyt "zbalansowana", że kończy się na szachowości, że w trakcie gry jest w zasadzie cios za cios i nic z tego nie wynika do samego końca. Muszę pograć więcej, bo mam nadzieję, że jednak lepszy gracz wygrywa ;].

Szachy to bardzo złożona gra strategiczna w której wygrywa zawsze lepszy, czyli ten kto potrafi wyprzedzić myślami o kilka ruchów przeciwnika Bardziej pod twój argument pasowały by warcaby

Wracając do tematu nie zgodzę się z Tobą, gra ma bardzo dobry balans i walka trwa do samego końca, dzięki czemu przy końcówce nie ma efektu znużenia.
Przy okazji przechlapałeś sobie u czytających forum kobiet, skazując je w pewnym sensie z góry na przegrana

[Trolliszcze]

Ostatnio pojawił się spory wątek na BGG, w którym jeden z doświadczonych graczy dowodził, że wiele frakcji w chwili ataku traci swoją przewagę, bo są lepsze defensywnie. Podobno w niektórych partiach prowadzi to do sytuacji, w której żaden z graczy nie chce atakować (bo wie, że w momencie ataku praktycznie rzecz biorąc odda partię) i partia kończy się remisem po stwierdzeniu przez obu graczy, że żaden nie wykona ruchu.

Domyślam się, że ten problem ma realne znaczenie wyłącznie na najwyższym szczeblu rozgrywek, ale ponoć istnieje.

[BartP]

Wracając do tematu nie zgodzę się z Tobą, gra ma bardzo dobry balans i walka trwa do samego końca, dzięki czemu przy końcówce nie ma efektu znużenia.

Sory, ale to jest bez sensu. Z czym się nie zgadasz?

Już wiem, jak to inaczej powiedzieć. Na naszym poziomie gra wybaczała błędy. W Neuroshimie Hex jak się niefortunnie ustawisz, coś tam przegapisz (podobnie w innych dwuosobówkach), przeciwnik może to często natychmiast wykorzystać i spuścić takie bęcki, że hej. U nas takich sytuacji nie było, no chyba że mówimy o wystawionym summonerze, którzy szybko ginie ;].

Edit:

Domyślam się, że ten problem ma realne znaczenie wyłącznie na najwyższym szczeblu rozgrywek, ale ponoć istnieje.

Też tak myślę. To jest problem ludzi, co grają w jedną, maks dwie gry non stop, znają talie na pamięć, wiedzą, co zeszło, a co jeszcze może dojść; u przeciwnika również.

[Mitrel]

Sory, ale to jest bez sensu. Z czym się nie zgadasz?

Z tym że jest to zwykle przesuwanie kart i zadawanie obrażenia po obrażeniu przez "przegięty" balans gry

[Rafal_Kruczek]

A co powiedzielibyście na płócienną matę ewentualnie?

Na pewno sprawiłbym sobie taką jesli byłaby dostepna. Premium board jest bardo nieprzenosny.

Tylko i wyłącznie jeśli będzie ona dobrej jakości, coś na zasadzie mat do karcianek od FFG bądź Ultra Pro pod MtG. Ale z tego co się orientuje cenowo wychodzi to tak samo albo i jeszcze gorzej.

To miałem na mysli zadając pytanie. Podejrzewam że do SW potrzebne byłyby maty wielkosci 2 razy wiekszej od tych do innych karcianek ALBO 2 maty po jednej dla kazdej ze stron. Cena moze byc mocno zależna od jakosci i kosztów wykonania, ale przede wszystkim od kosztów licencyjnych.

Rózne próby drukowania mozna zobaczyc na ilustracjach w dyskusji pod plikiem
http://bgg.cc/filepage/51077/summoner-w ... stom-board
Sporo ludzie wydrukowali mat na róznych materiałach.
Plaid Hat Games juz wydało serię kości pod każda z frakcji. Może wypuszczą serie mat pod kazdą z frakcji, takie wydanie mogło by miec sens, jeśli nakład mogłby sprzedać sie na kilku rynkach( maty mogły by byc niezalezne jezykowo)

Płócienna mata to moim zdaniem bardzo słaby pomysł. To jednak muszą być twarde, solidne plansze. Płócienna mata była chyba próbowana we francuskim wydaniu? Zamiast tych papierowych i chyba nie został dobrze przyjęta.

Jeśli dokładali maty do starterów, to mogli chyba ciąć koszty i zrobić slabe maty. Jesli maty byłby sprzedawane oddzielnie to warunkiem dobrej sprzedaży byłaby dobra proporcja jakości do ceny.

[Krwawisz]

Wracając do tematu nie zgodzę się z Tobą, gra ma bardzo dobry balans i walka trwa do samego końca, dzięki czemu przy końcówce nie ma efektu znużenia.

Sory, ale to jest bez sensu. Z czym się nie zgadasz?

Już wiem, jak to inaczej powiedzieć. Na naszym poziomie gra wybaczała błędy. W Neuroshimie Hex jak się niefortunnie ustawisz, coś tam przegapisz (podobnie w innych dwuosobówkach), przeciwnik może to często natychmiast wykorzystać i spuścić takie bęcki, że hej. U nas takich sytuacji nie było, no chyba że mówimy o wystawionym summonerze, którzy szybko ginie ;].

Hmm.. Myślę, że nawet na niezbyt "wysokim" poziomie gry, mechanika wybacza błędy w pierwszych 2-maks 3 turach. I to też zależy od poziomu graczy. Później każdy błąd może się bardzo źle skończyć.

Ja zagrałem wczoraj z gościem, który grał pierwszy raz (sam mam ponad 500 gier rozegranych) i nawet mimo moich słabych rzutów - padł w 3 turze. I to tylko przez dwa głupie błędy w pierwszej i drugiej turze.

[BartP]

Dobrze to słyszeć. My niestety nie mieliśmy 500 gier za pasem. Zatem wszyscy, którzy zaczynacie zabawę z Summoner Wars, wiedzcie, że nie zawsze będzie wszystko wyrównane do samego końca.