Strona 64 z 112

Re: Agricola

: 28 gru 2009, 15:11
autor: wuszu
szymuss mam prośbę. Poświęć chwilę przed zadaniem pytania na klarowne jego sformułowanie. Poza tym nie mieszaj wątków "Agricola" i "Agricola - Torfowisko".
szymuss pisze:wiem:D nie jestem nobbem
Miałbym co do tego wątpliwości :lol:

Re: Agricola

: 28 gru 2009, 22:41
autor: mbork
A teraz coś z zupełnie innej beczki.

Czy ktoś wie, gdzie (i za ile) można zdobyć nie za drogie koszulki do Agricoli ("nie za drogie" oznacza, że zakoszulkuję sobie całą podstawkę za, powiedzmy, ok. 40 zł)?

Re: Agricola

: 29 gru 2009, 00:18
autor: awek
mbork pisze:A teraz coś z zupełnie innej beczki.

Czy ktoś wie, gdzie (i za ile) można zdobyć nie za drogie koszulki do Agricoli ("nie za drogie" oznacza, że zakoszulkuję sobie całą podstawkę za, powiedzmy, ok. 40 zł)?
Takie niedopasowane (jak ja mam) to za 5 zł 100 sztuk kupisz np. w Bardzie w Poznaniu. Koszulki FFG kosztują kolo 8 zł za 50 sztuk żeby pasowały do Agricoli.

Re: Agricola

: 29 gru 2009, 03:59
autor: bart8111
Ja mam do sprzedania "dopasowane" po 10 zł za 100 sztuk ale czy się zmieścisz w tych 40 zł to już nie wiem, tam jest od groma tych kart.

Re: Agricola

: 29 gru 2009, 19:11
autor: Sztefan
Kart jest 360, więc da radę ;)

Re: Agricola

: 29 gru 2009, 19:43
autor: pawel1454
Tutaj można nabyć każdą ilość koszulek, całkiem niedrogo.
Jedyny mankament, który zresztą dokuczliwym może być, jest taki, że to za granicą jest. :(

Re: Agricola

: 29 gru 2009, 20:15
autor: bart8111
Szkoda, że nie mają tych prześwitujących kosteczek do TtA, może ktoś wie czy gdzieś to jest do dostania?

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 09:37
autor: Witold Janik
Kilka dni temu Euro było poniżej 4zł 8)

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 10:37
autor: zath
Właśnie się obudziłem, a śniło mi się, że byłem w jakimś sklepie planszówkowym i były (tylko) dwa nowe egzemplarze polskiej Agricoli… Wchodzę na forum, a tu tekst o Euro. To nie przypadek, zobaczycie :D

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 11:20
autor: yosz
jakby ktoś bardzo chciał kupić Agricolę z torfowiskiem, pocztówką, veggiemeeple'ami i resourceeple'ami to można znaleźć tutaj: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =10&t=9976 ;)

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 11:24
autor: melee
?

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 11:26
autor: Dzej
O_o

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 12:01
autor: yosz
Dzej pisze:O_o
melee pisze:?
No co? Wolę Le Havre

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 12:16
autor: Geko
Ee, ciekawa aukcja się zapowiada. Ciekawe, czy ktoś kupi i za ile. Samą podstawkę na pewno by łyknęli. Od razu z dodatkiem i bajerami - hmmm. Zobaczymy.

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 13:08
autor: jax
yosz pisze:
Dzej pisze:O_o
melee pisze:?
No co? Wolę Le Havre
A ja wolę i pizzę i spaghetti :)

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 15:14
autor: bogas
yosz pisze:
Dzej pisze:O_o
melee pisze:?
No co? Wolę Le Havre
Eeee, tam. Nie bój się Geko i przyznaj po prostu, że Agricola to dla ciebie gniot ;)

Re: Agricola

: 04 lut 2010, 16:12
autor: Geko
Yosz już mi pisał czemu sprzedaje. Po burzliwych negocjacjach uzyskał moje oficjalne pozwolenie, w formie aktu notarialnego :mrgreen:

Re: Agricola

: 16 lut 2010, 22:51
autor: farmer
Okej...

Panowie i Panie. Próbowałem. Od lat słyszałem i czytałem o tej grze. To pierwsze meijsce na BGG również zobowiązuje. Także mnie, by dać szansę, by spróbować.
Więc spróbowałem.
Było nudno, niewiele się działo. Żadnych emocji.
Ale, po partii, miałem ochotę na jeszcze raz - żeby, kurczę!, odkryć tą kultową Agri-super-fajność, żeby coś zrobić inaczej, lepiej i znaleźć fan w grze. To uczucie sprawiło nawet, że dałem tytułowi 9 na BGG. Bo chciałem próbować, chciałem poznać.
Więc zagrałem znów.
I jeszcze raz.
W sumie 7 razy będzie.

I po czasie stwierdzam, że albo ta Agri-super-fajność jest ukryta baaardzo głęboko a ja i moi ludzie... no nie dajemy rady się dokopać do tego, no się po prostu nie da!...
albo...
ta gra JEST nudna a cała ta otoczka kultowej fajności dookoła to jakaś wielka mistyfikacja ;O której ofiarami padły tysiące ludzi na całym świecie ;O.

Ech, nie wiem już co o tym myśleć. Nie chce mi się już więcej próbować (obecnie na BGG 6,5). Nie uważam, żeby gra była zepsuta, ale po prostu nie daje frajdy. Żadnej. Bezpłciowe i pozbawione emocji podejmowanie zaledwie kilku decyzji (2 ludków tylko, 14 rund tylko).

Może mnie ktoś oświeci?
Co w tej grze się Wam właściwie tak podoba? :O
Może my coś źle robimy?

P.S.
Jakie zazwyczaj ilości punktów kończą Wasze rozgrywki 2 i 3 osobowe?
25 - 35 to normalne?

pozdr,
farm

Re: Agricola

: 17 lut 2010, 09:51
autor: wuszu
Mam za sobą kilkadziesiąt partii (ok. 40). Gra jest nadal moim numerem jeden, zarówno z dodatkiem (Torfowisko) jak i bez niego. Sprawdza się zarówno w wariancie dwu- trzy- i czteroosobowym, który pojawia się ostatnio najczęściej.
Wielość dróg, jakie prowadzą do zwycięstwa powoduje, że jeszcze mi się nie znudziła (ani moim współgraczom).

Słyszałem już nie jedną teorię na temat "niezawodnych strategii" jak np. zbieranie surowców na ostatnią rundę lub też możliwie szybkie powiększenie rodziny. Żadna z nich nie jest uniwersalna, dlatego, że wiele zależy od aktualnej sytuacji na planszy. Bardzo często ostateczny wynik nie jest znany aż do momentu podliczenia punktów. Nie raz okazywało się, że wygrała osoba, której zwycięstwo "nie było widoczne" na planszy tj. ugrała gros punktów na dużych i małych usprawnieniach.

To wszystko powoduje, że jest to nadal gra, którą najchętniej rozkładam na stole.

Ale o gustach się nie dyskutuje. Dlatego pozwalam sobie przedstawić swoje zdanie.

Pozdrawiam

Re: Agricola

: 17 lut 2010, 10:09
autor: bogas
Farmer, przekonywać Cię nie zamierzam. Agricola to moim zdaniem solidna gra. Numer jeden na BGG? Ale kogo to obchodzi? Puerto Rico było też dłuuugo na pozycji lidera, a znam mnóstwo lepszych gier. Olać ranking.
Wracając do Agricoli. Nie ma gry, która podobała by się wszystkim. Agrocila podoba się wielu stąd i tyle dobrych opinii. Lubisz Caylusa? Nie gardzisz Stone Age czy Filarami Ziemii? To raczej powinno Ci się podobać, ale reguły nie ma. No i gra się najlepiej z kartami pomocników. Wariant familijny to tylko z dziećmi.
25-35 punktów to zdecydowanie za mało. Przeciętne wyniki to 40-60.
Mało do zrobienia? 2 ludków na 14 rund? A może by tak przed 8 rundą mieć już 3 gości? A przed dziesiątą 4? Wtedy zamiast 28 akcji będziesz miał 40 ;)

Re: Agricola

: 17 lut 2010, 13:16
autor: FormatC
Ja tez co jakis czas (mniej wiecej raz na rok) mam ochote sprawdzic, dlaczego Agricola jest numerem jeden i tez jakos jeszcze tego nie odkrylam... ;) Maz mi nie ulatwia sprawy bo jego taka ochota nie nachodzi, on wie, ze Agricola jest "glupia" bo nie mozna nikogo "pojechac" i juz. ;) Fajne sa zwierzatka, ale sama gra jest troche nie w naszym stylu. Dziwie sie, ze tyle osob tak sie nia zachwyca, bo taki Caylus, moim zdaniem, bije Agricole na glowe i jeszcze jest przy tym taki... elegancki. :)

Re: Agricola

: 17 lut 2010, 14:44
autor: kuki
FormatC pisze:Ja tez co jakis czas (mniej wiecej raz na rok) mam ochote sprawdzic, dlaczego Agricola jest numerem jeden i tez jakos jeszcze tego nie odkrylam... ;) Maz mi nie ulatwia sprawy bo jego taka ochota nie nachodzi, on wie, ze Agricola jest "glupia" bo nie mozna nikogo "pojechac" i juz. ;) Fajne sa zwierzatka, ale sama gra jest troche nie w naszym stylu. Dziwie sie, ze tyle osob tak sie nia zachwyca, bo taki Caylus, moim zdaniem, bije Agricole na glowe i jeszcze jest przy tym taki... elegancki. :)
w Agricoli można kogoś "pojechać" i to w, jeszcze przy tym taki... elegancki, sposób;)
Uwielbiam Agricolę za efekt "przykrótkiej kołderki" - czasu jest mało, zasobów jest mało a w dodatku wszyscy potrzebują dokładnie tego samego. Niczym odkrywczym nie będzie jeśli stwierdzę, że bardzo dużo zależy od współgraczy.

Re: Agricola

: 17 lut 2010, 20:39
autor: BloodyBaron
farmer pisze: P.S.
Jakie zazwyczaj ilości punktów kończą Wasze rozgrywki 2 i 3 osobowe?
25 - 35 to normalne?
Myślę, że jeszcze mogłaby Cię Agricola zaskoczyć, bo rozegranie partii, która kończy się wynikiem 50-punktowym: nasza obecna średnia zdobycz w grach 2-osobowych daje sporo satysfakcji i widok pięknie zabudowanego i rozwiniętego gospodarstwa na koniec robi wrażenie. A Torfowisko pozwala dorzucić jeszcze 6-10 oczek więcej do wyniku.

Nie da się jednak ukryć, że to nie jest gra, która podoba się wszystkim. Ona po prostu podoba się bardzo wielu osobom :)
Nawet jeśli tych wiele osób nazywanych jest przez resztę eurodziewczynkami :)

Re: Agricola

: 18 lut 2010, 10:24
autor: Styku
farmer pisze:(2 ludków tylko, 14 rund tylko).
Jakie zazwyczaj ilości punktów kończą Wasze rozgrywki 2 i 3 osobowe?
25 - 35 to normalne?
Ludków można mieć od 2-5. Z kartami można i więcej. Rund jest tylko 14 przez co ciężko się ze wszystkim wyrobić. I to, że trudno się wyrobić sprawia, że ta gra jest właśnie na topowym miejscu. Umysł w optymalizacji posunąć trzeba na niesamowite wyżyny.
Spróbujcie w rozgrywkach uzyskiwać około 40 punktów. Wtedy gra nabierze dużych kolorów. Mnie po jakiś 5 rozgrywkach udało się zacząć osiągać już w każdej grze 30-50 punktów. Mało jednak gram na dwie osoby. A na dwie można ugrać więcej niż na 4 ( tak gram najczęściej ).

Spróbujcie zagrać jeszcze raz w taki sposób, żeby za wszelką cenę nie mieć punktów ujemnych ( nawet za puste pola w gospodarstwie ). Może wtedy się przekonacie do tego tytułu.

I jeszcze padł zarzut, że nie można kogoś pojechać. Oj można! I to jak. Starczy śledzić co robi przeciwnik i być o jeden krok do przodu. Rozmnożyć rodzinę w tej turze, w której chciał przeciwnik - bezcenne.

Re: Agricola

: 18 lut 2010, 11:17
autor: farmer
Nie no, o dodatkowych ludkach oczywiście wiemy :). Bez usprawnień i pomocników w zasadzie nie gramy - ich brak spłyca rozgrywkę niemiłosiernie. Punkty ujemne miewam regularnie za niezabudowane pola planszy (zwykle 3 - 6), z pozostałych tytułów zawsze na plusie.
Ponad 40 punktów też raz miałem :).

A co nas najbardziej irytuje, to własnie brak tego rozwiniętego gospodarstwa.
W połowie gry człowiek tak patrzy na tą swoją pustą planszę z ledwie czymkolwiek zrobionym (marne pastwisko, jakiś zaorany kawałek ziemi albo i nie, ew. rozbudowana chatka) i się załamuje.
Na końcu już jakoś to wygląda, ale nigdy nie na tyle dobrze, żeby dać satysfakcję. Brakuje nam jeszcze tych kilku rund, żeby faktycznie dopieścić farmę.

Może faktycznie nie mamy sposobu na grę - a wiadomo, coś, w co się nie umie grać, nigdy nie sprawi frajdy.
Może w tym rzecz.
Pewnie jeszcze spróbujemy za jakiś czas, mimo, że teraz wszyscy są zrażeni :).

Będziemy się jeszcze próbowali dokopać do tej Agri-kultowej-super-fajności :P

P.S.
Może mała podpowiedź, w jakiej kolejności staracie się robić swoje akcje, żeby rozwinąć gospodarkę najlepiej. Nie chodzi mi tu o podanie jakiejść "taktyki wygrywającej", ale ogólną receptę, jak grać skutecznie (np: zacznij od zebrania maxa drewna, potem zainwestuj w chatkę, ludka, dopiero potem ogrodzenia i zwierzątka, w miedzy czasie pomocników, usprawnienia i oranie pół zostaw na koniec - itp) :)
Z góry dziekuję :).

pozdr,
farm