(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9478
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: MichalStajszczak »

Czy ktoś przypadkiem nie znalazł czarnego woreczka od gry Mozaika? (Mozaika nie była rozgrywana, ale kilka osób oglądało mój egzemplarz)
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: dasilwa »

Ja byłem jedną z osób oglądających ale o ile sobie przypominam włożyłem wszystko z powrotem do reklamówki.
Abiger
Posty: 268
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 48 times
Been thanked: 95 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Abiger »

Wydaje mi się,że ktoś (nie pamiętam niestety kto) tym woreczkiem wymachiwał jak wychodziliśmy z sali. Może ta osoba się nim zaopiekowała.
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Sztefan »

Znalazł ;) Czarny woreczek zlał się z moim czarnym plecakiem ;) Mogę przynieść w najbliższy piątek, tylko nie wiem jeszcze czy będę (a potem z kolei na pewno mnie nie będzie przez 2 kolejne piątki)...
Awatar użytkownika
eazydoor
Posty: 218
Rejestracja: 30 sty 2007, 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: eazydoor »

Athotis pisze:W piątek przyszedłem z kumplem pokazać mu jak wyglądają spotkania, ogólnie był pozytywnie zadowolony i nawet Agricola przypadła mu do gustu (rzadko kiedy gra w planszówki), zresztą dla reszty pewnie też, wszyscy grali po raz pierwszy, zagraliśmy w wersje familijną. Sztefan tłumaczył zasady gry, jak patrzyłem na twarze graczy to na początku byli przerażeni ilością zasad i opisów :)
Ja przyszedłem pierwszy raz, w Agricolę zagrałem pierwszy raz i od razu byłem ostatni. Niemniej jednak przychodzić dalej będę :D
Dzięki Wam za poświecenie w tłumaczeniu zasad :)
Dziedzic cukrowej pamięci :)
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: yosz »

Athotis pisze:Jak rozumiem Senji nie wypalił? Jakoś nie widziałem żeby ktoś w niego grał.
Senji nie było - zabrakło gry ;) bo na pewno chętnych było aż nadto.

Skoro nikt nie komentował Conquesta to ja się pokuszę. Zagraliśmy w 6 osobowym składzie: Jax, ja, Sebastian, Michał, Mikołaj i Marcin. Zaczęliśmy około 18 - wyrobiliśmy się ledwo przed 23 (trochę poganiania było na koniec). Bez jakiś większych szczegółów: Na dobry początek Sebastian postanowił pokazać mi gdzie jest moje miejsce i dostałem nieźle po głowie. Musiałem wycofać się generałem z Narmonensis. Po chwili oczywiście wróciłem dozbrojony po zęby. Jako taktykę obrałem sobie: "olewam Rzym i walczę na prowincjach". Moim wprółgracze wręcz odwronie - zaczęli szykować się na zdobywanie Italii - Marcin bardzo szybko zdobył tam kilka znaczników wpływu i należało mu oddać cześć okrzykiem "Ave Cezar". Od siebie dodałem jeszcze gladiatorowe "Morituri te salutant" (idący na śmierć pozdrawiają Cię - czytało się Asteriksa ;)) co Sebastian skwitował szybkim: Morituri to było o tu (wskazał oczywiście miejsce mojej druzgocącej klęski). Ponieważ zebrałem już trochę chaosu (podatki, pobór i za przegraną walkę) podjąłem decyzję o zwołaniu senatu. Wygrałem rzucając wszystkich 6 senatorów. Niestety na koniec pierwszej kampanii i tak byłem drugi w chaosie (Mikołaj i Sebastian byli pierwsi). Adam-dobra-rada podpowiedział żeby zaatakował Mikołaja przez to będzie miał dwa punkty chaosu więcej - w ten sposób, pierwszy raz w grze wbiłem komuś nóż w plecy (umawialiśmy się na w zasadzie rozejm). Dopiero potem się zorientowałem że mogłem wziąć krwawy odwet na Sebstianie.

Mikołaj był żądny krwi - zrobił wszystko żeby nie być ze mną w sojuszu. Udało mu się. W międzyczasie Marcin powiększał swoje wpływy wokół Italii, Jax po cichu zdobywał kolejne prowincje. Sebastian zbierał punkty chaosu (do końca gry już się z nich nie wyplątał). Przelewów krwi było mało. Lekkie przepychanki i wojna pozycyjna. Zdobywanie senatorów (których ja całkowicie już sobie odpuściłem). No tak nie napisałem jeszcze nic o Michale - nie wadząc nikomu Michał powoli zdobywał prowincje na obrzeżach mapy i po cichu (jeszcze ciszej niż robił to Jax) razem z Marcinem wysunął się na czoło. W czwartej kampanii wszystkim oprócz mnie brakowało pieniędzy albo akcji. Mnie zabolało to że byłem pierwszy i posiadając naprawdę dużo pieniędzy nie mogłem zareagować na rozwijającą się sytuację na planszy i tylko patrzyłem. Patrzyłem jak Marcin musi oddać wieniec laurowy Michałowi. Ave Michał!

Ciekawa partia nie powiem - trochę śmiechu, trochę główkowania, trochę długo ;)

A ponieważ stwierdziłem że gra tak ładnie wykonana wymaga uwiecznienia, zabrałem ze sobą aparat. Oczywiście w ferworze walki zapomniałem o tym :P To co mam (nie najlepsze zdjęcia ale zawsze to coś ciekawego) poniżej:

Obrazek
Zaczynamy rozstawiani gry razem z Jaxem i Mikołajem.

Obrazek
W międzyczasie Sztefan, Gigi i Ostry grają w Razzie - gra podobno miała trwać z jakieś 10 minut. Gigi przestrzelił tylko 4x

Obrazek
Conquest na pewno robi wrażenie - szukamy graczy. Szkoda że Vidocq się nie skusił ;)

Obrazek
Sztefan kombinuje jak może w Bluffa. Rozgrywce przygląda się małżona Vidocq (przepraszam ale zapomniałem imienia :( )

Obrazek
Klos wyciągnął jakąś dziwną grę ze smokami i grał z Marcinem i Zephyrem

Obrazek
Sztefan Wspaniałomyślny ;) - przy tłumaczeniu zasad Agricoli

Obrazek
Zephyr: "jak pójdziemy tu, to nas ta cholera zabije" - typowa rozgrywka w Pandemica. Wygraliście?

Obrazek
W piątek królowały kolorowe figurki. Dasilwa przyniósł Age of Empires III (od lewej: Gigi, Dasilwa, Intermis, Vidocq z małżonką, brakuje Geko, który uciekł ;) )

Obrazek
Valmont tłumaczy zasady Bliżej-Mi-Nieznanej-Gry-Z-Plastikowym-Gadżetem-Z-Obracającą-Się-Wskazówką-Który-Hałasuje-Jak-Stary-Budzik.

Obrazek
Chłopaki wzięli się też za optymalizowanie w Brassie

Obrazek
Athotis ma zamiar zadać ostateczny cios w Agricoli

Obrazek
W pokoju obok za to królowały oczywiście strategie np: Manouvere (z tyłu: Meele vs J_an) - na pierwszym planie Ostry i Sztefan zabierają się za coś z projektu Gipf

Obrazek
Był też Napoleon Tryumph

Obrazek
I Hanibal Barkas

Obrazek
A my knuliśmy w Conquest of the Empires

Obrazek
Adam starał się nam pomagać

Obrazek
A tak to wyglądało z góry

Jak za bardzo "rozdmuchałem" tego posta zdjęciami to dajcie znać - przerzucę na picasę czy cuś. (raczej traktujcie to jako jednorazową akcje)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Dzięki za relację.
yosz pisze:Marcin bardzo szybko zdobył tam kilka znaczników wpływu i należało mu oddać cześć okrzykiem "Ave Cezar".
Dobrze, że wtedy nie pstryknąłeś fotki :wink: (bo cześć była oddawana i gestem a była kiedyś w mediach afera jak takie rzymskie oddawanie cześci poszło do sądu :) ).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

jax pisze:Dzięki za relację.
yosz pisze:Marcin bardzo szybko zdobył tam kilka znaczników wpływu i należało mu oddać cześć okrzykiem "Ave Cezar".
Dobrze, że wtedy nie pstryknąłeś fotki :wink: (bo cześć była oddawana i gestem a była kiedyś w mediach afera jak takie rzymskie oddawanie cześci poszło do sądu :) ).
Eeee, tam. Przecież to chodziło o pięć piw.

Relacja rzeczywiście fajna. Choć faktycznie lepiej chyba dawać linka do picasa, czy innego miejsca.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Inermis
Posty: 735
Rejestracja: 04 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Inermis »

od lewej: Gigi, Dasilwa, Intermis, Vidocq z małżonką, brakuje Geko, który uciekł ;)
Inermis bez T w środku jeśli można prosić ;)
Choć faktycznie lepiej chyba dawać linka do picasa, czy innego miejsca.
na bgg fotki chyba też można wrzucać ;)
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9478
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: MichalStajszczak »

Wiele razy grałem w starą wersję Conquesta i w ostatni piątek mogłem sie przekonać, że nowa wersja to całkiem inna gra, choć chyba porównywalnej długości. Ale zdecydowanie ciekawsza, bo stara wersja sprowadzała się praktycznie do tworzenia legionów uderzeniowych, złożonych z maksymalnej liczby katapult. Jedna rzecz w nowej wersji jest chyba przegięta. Chodzi o to, że Marcin w pewnym momencie zdobył prawo losowania jednego senatora z każdego zestawu wygrywającego głosowanie i praktycznie mógł później każde głosowanie wygrywać.
Yosz napisał:
W czwartej kampanii wszystkim oprócz mnie brakowało pieniędzy albo akcji.
W sumie wygrałem dzięki temu, że zarówno jax jak i Sebastian nie mieli pieniędzy, by wykupić moje znaczniki w Achaji. A ja faktycznie działałem głównie na obrzeżach planszy. Na zdjęciach widać, jak na środku tłoczą się żółte, czerwone, niebieskie, zielone i czarne figurki, a fioletowe stoją gdzieś na uboczu.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2008, 11:02 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

MichalStajszczak pisze:Jedna rzecz w nowej wersji jest chyba przegięta. Chodzi o to, że Marcin w pewnym momencie zdobył prawo losowania jednego senatora z każdego zestawu wygrywającego głosowanie i praktycznie mógł później każde głosowanie wygrywać.
No prawie 'przegięta' :). Po pierwsze, w końcu Marcin i tak nie wygrał. A po drugie, patrząc czysto statystycznie, to wcale nie wygrywał takiej znowu miażdżącej liczby głosowań w Senacie. Myślę, że na pewno było to mniej niż 50%. A i tak reszta głosowań nie rozkładała się równo między pozostałych 5 graczy, bo dwóch je całkowicie odpuściło. Choć uważam że i tak zdolność cezara (odzyskiwanie senatora) jest bardzo mocna. Być może należało nieco się zjednoczyć i przycisnąć trochę w Italii żeby funkcja cezara była bardziej przechodnia.
Tak na marginesie, to była mocno honorowa rozgrywka - 99% obietnic zostało dotrzymanych :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: yosz »

jax pisze:Dzięki za relację.
yosz pisze:Marcin bardzo szybko zdobył tam kilka znaczników wpływu i należało mu oddać cześć okrzykiem "Ave Cezar".
Dobrze, że wtedy nie pstryknąłeś fotki :wink: (bo cześć była oddawana i gestem a była kiedyś w mediach afera jak takie rzymskie oddawanie cześci poszło do sądu :) ).
Rzymianie pozdrawiali lewą ręką od strony serca w odróżnieniu od podobnego gestu. Jestem na 100% pewny że gest był wykonany lewą ręką ;)
jax pisze:Tak na marginesie, to była mocno honorowa rozgrywka - 99% obietnic zostało dotrzymanych :)
Taaa, tylko ja się wyłamałem :oops: .... jestem gotowy spróbować GoTa :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
BiG
Posty: 31
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: BiG »

Przepraszam wszystkich którzy spodziewali się Senji - niestety nie dotarłem mimo szczerych chęci.
Nie miałem możliwości poinformowania was, przepraszam i mam nadzieję, że będzie mieli jeszcze okazję zagrać.
Awatar użytkownika
Vidocq
Posty: 121
Rejestracja: 12 wrz 2007, 13:07
Lokalizacja: Warszawa Wilanów/Ursynów

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Vidocq »

yosz pisze:Taaa, tylko ja się wyłamałem :oops: .... jestem gotowy spróbować GoTa :P
Jesli bede w ten piatek, a jest niestety szansa, ze zonka mnie zmusi do wyjscia do kolezanki ;(
to moge wziac GoT'a ;)
Tez z checia zagram bo mialem tylko 1 raz okazje.
Przydalby sie tylko ktos kto jest ogarniety w zasadach bo ja nie pamietam ;(

Btw Yosz super zdjecia ;)
Bylem tylko raz a juz mnie uwiecznili :P
Nec Hercules contra plures
Moja skromna kolekcja
sebastianbl1
Posty: 182
Rejestracja: 28 lip 2008, 11:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: sebastianbl1 »

yosz pisze: Taaa, tylko ja się wyłamałem :oops: .... jestem gotowy spróbować GoTa :P
To w takim razie zbieram ludzi na GoTa na najblizszy piatek.
Na razie graja:
Yosz, Didocq, seba

Gre mam jakby co, a dezerter moze wezmie swoje wspaniale porty? No i oczywiscie moze z nami zagra tez?
A Jax?

seba
Awatar użytkownika
Inermis
Posty: 735
Rejestracja: 04 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Inermis »

To ja skorzystam z chwili i opiszę rozgrywkę w AoE3.

Dla wszystkich nowo mianowanych gubernatorów ziem kolonialnych była to pierwsza gra. Jakkolwiek kilkoro z nas miało za sobą czytanie instrukcji, zatem tłumaczenie zasad przeszło w miarę płynnie.

Geko - Hiszpania
Dasilva - Francja
Inermis - Portugalia
Vidocq - Anglia
Gigi - Holandia

1) W pierwszej turze wszyscy poza Portugalią wypłynęli osiedlać się na Karaibach. Oczywiście wszyscy rzucili się także na budynki. Pierwszy był Geko który wybudował Training Grounds i od teraz miał dodatkowo +1 żołnierza imperialistycznej Hiszpanii na turę. ;)
W związku z tym że w turze byłem ostatni, to postanowiłem nic nie budować i zobaczyć co pojawi się za turę.

Kolenie dwie tury odznaczyła się wydarzeniami:
1. Spektakularnym upadkiem Portugalskiej ekspedycji do Peru. Tam dzielna brygada 400 Portugalczyków stanęła do walki przeciwko blisko 5 000 Indian! ;)) Niestety polegli. ;)
2. Wpłynięciem wojsk Hiszpańskich na wspólną ziemię Karaibską.
3. Odkryciem Wirginii przez Anglię i Brazylii przez Francję.

Pod koniec 1 ery kolonialnej mieliśmy zatem krwawe walki o Karaiby, które swoją armią zdobyła Hiszpania wyżynając Francuskich osadników.
Portugalia osiedliła się na angielskiej ziemi w Wirginii i tam dzięki misjonarzom przejęła wpływy.
W Brazylii natomiast lądowali głównie Francuscy koloniści, omijając daleko płonące porty na Karaibach. Portugalczycy nie chcąc angażować się w konflikt na Karaibach skierowali tutaj swoją misję, przez co stali się drugą siłą w regionie.

2) Druga ery to wyprawy do Kanady, Peru i Florydy.
Hiszpania wysłała kolejne oddziały do Nowego Świata, tym razem wylądowały w Portugalskiej Wirginii.
Peru zostało osiedlone przez Anglików i Holendrów. Holendrzy osiedlili także zimną Kanadę.
Pozostałe regiony zostały odkryte, ale nie w pełni zasiedlone żeby zbierać z nich punkty.

Ponadto każde z mocarstw budowało po trochu swoją flotę handlową. Najwięcej statków miała Portugalia, jednak poprzez słabe wyniki w towarach - nie zarabiała najwięcej z handlu. Francja za to przy 1 a później 2statkach, dzięki korsarzom co turę zaczęła łupić konwoje handlowe reszty potęg. :)

Podsumowując drugą erę :
Na prowadzenie wysunęła się Portugalia, później reszta w krótkich odstępach.
Hiszpania- dominacja wojskowa w nowym świecie, jakkolwiek nie przekładało się to na ilość punktów z kolonii.
Francja - dominacja w Brazylii i punkty w Karaibach, zyski złota z floty handlowej + korsarzy.
Portugalia - budowanie floty handlowej + dzięki misjonarzom rozległe wpływy w nowym świecie - pierwsze + kilka drugich miejsc.
Holandia - dominacja w Kanadzie i Peru, główne zyski z Kupców wysyłanych do nowego świata.
Anglia - punkowe wpływy w Nowej Hiszpanii i Nowa Grenadzie. Główne punkty i pieniądze za odkrycia nowych ziem.


3) Trzecia era, rozpoczęła się od bitew przeciw Portugalii i była zdecydowanie najciekawsza.
Hiszpania wyparła Portugalczyków z Wirginii. Anglia zyskała przewagę nad Portugalią w Nowej Hiszpanii.
Wszystkie mocarstwa wysyłały kolonistów do nowego świata po uzyskanie wpływów. Gromadzenie surowców i walka o budowle dające punkty na koniec, oraz uzupełnienie brakujących towarów (w ostatniej turze Handel zamiast $ dawał punkty zwycięstwa).

Po rozegraniu ostatniej tury okazało się że..
Francja - od drugiej ery budowała swoją ukrytą przewagę. Dobre wpływy w nowym świecie podsunęły ją do Portugalii, ale tak naprawdę to handel oraz idealny dobór budynków (combo z 5$ / 1 punkt zwycięstwa) i odkrycia wysunęły ją daleko do przodu.
Holandia - dość cicho przez większą cześć gry, pod koniec dzięki budynkom (+VP za kolonistów w nowym świecie, +2VP za każdy skolonizowany region) zyskała przewagę o kilka punków i 2gie miejsce.
Portugalia straciła dużo wpływów w Nowym Świecie. Jakkolwiek dobra punktacja za handel + 12 oraz za ilość towarów + 11, uratowały sytuację - i zapeniając 3cie miejsce.
Anglia - Rozłożenie sił na odkrycia/zaludnianie nowego świata/handel i budowe - ale w każdym z nich nie dość silna. 4te miejsce.
Hiszpania - Tutaj nieoczekiwany przegrany. Wojska hiszpańskie mocno zamieszały w nowym świecie, ale to nie wystarczyło do uzyskania wystarczających wpływów do wygranej. Słaba pozycja w handlu.
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: yosz »

sebastianbl1 pisze: Na razie graja:
Yosz, Didocq, seba
W piątek mnie nie będzie :| GoT w moim przypadku musi zostac odłożony aż do października
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

Inermis pisze: Hiszpania - Tutaj nieoczekiwany przegrany. Wojska hiszpańskie mocno zamieszały w nowym świecie, ale to nie wystarczyło do uzyskania wystarczających wpływów do wygranej. Słaba pozycja w handlu.
No wlasnie. Po raz kolejny widze, ze strategia z istotnym udzialem elmentu militarystycznego nie sprawdza sie.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
sebastianbl1
Posty: 182
Rejestracja: 28 lip 2008, 11:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: sebastianbl1 »

jax pisze:
Inermis pisze: Hiszpania - Tutaj nieoczekiwany przegrany. Wojska hiszpańskie mocno zamieszały w nowym świecie, ale to nie wystarczyło do uzyskania wystarczających wpływów do wygranej. Słaba pozycja w handlu.
No wlasnie. Po raz kolejny widze, ze strategia z istotnym udzialem elmentu militarystycznego nie sprawdza sie.
ale ile daje radosci :) Prawda Jax? :)

seba
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

sebastianbl1 pisze:ale ile daje radosci :) Prawda Jax? :)

seba
Prawda. Podczas gry daje. Gorzej jak przychodzi do liczenia punktów. :)
[kiedys probowalem wiekszosc zasobow rzucic na strategie militarna w AOE i sie nie sprawdzilo. Po prostu sa efektywniejsze sposoby zdobywania punktow]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: waffel »

Ja bym poprosił miejsce przy GoT. Mogę przynieść podstawkę bez portów (i nigdy nie pamiętam dokładnie ich zasad ;D) a zupełnie super by było gdyby ktoś wyczarował dodatek na 6 osób i żeby te 6 osób się zebrało :)
Abiger
Posty: 268
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 48 times
Been thanked: 95 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Abiger »

W piątek grałem tylko w jedną ale za to solidną grę. Conquest of the Empire okazał się bardzo zacną pozycją. Kto grał w Struggle of Empires poczuje się jak w domu – ten sam świetny mechanizm licytacji sojuszy, identyczne punktowanie prowincji w oparciu o liczbę posiadanych znaczników kontroli, dokładnie te same metody zdobywania owych znaczników, w dużej mierze identyczne bonusy z kart (w Struggle żetony akcji).

Gigantyczna plansza nieco utrudnia orientowanie się w sytuacji. Siedząc przy Hiszpanii ciężko zobaczyć czyje żetony kontroli leżą w Egipcie. W jakiś sposób symuluje to trudności ówczesnych decydentów w zarządzaniu tak gigantycznym imperium :)

Rzeczywiście pozycja Cesarza wydaje się lekko za mocna, być może jednak jest to zachęta do agresywniejszej walki o terytorium Italii. Niestety bonusy jakie oferuje obrońcom miasto (zwłaszcza gdy są liczni) bardzo skutecznie do ataków zniechęcają. Być może warto rozważyć jakiś bonus za posiadanie katapult w armii atakującego – np. brak dodatkowej kostki u obrońcy.

Rozgrywkę wygrał Michał, który był w czołówce od samego początku. Kwestia wygranej rozstrzygnęła się jednak właściwie w ostatnim starciu kiedy to Michał pokonał moje siły w Neapolu i przejął znacznik kontroli podczas gdy ja, pomimo wygranego starcia na morzu oraz zwycięskiej bitwy w Grecji nie dałem rady przejąć tam żadnego ze znaczników Michała (brak akcji). Żetony te mogli przejąć jeszcze Jax oraz Sebastian jednak…ich skarbce były całkowicie puste. Bawiłem się przednio a wszystkim dziękuję za rozgrywkę.
Awatar użytkownika
Vidocq
Posty: 121
Rejestracja: 12 wrz 2007, 13:07
Lokalizacja: Warszawa Wilanów/Ursynów

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Vidocq »

Sluchajcie ja moge w piatek przytargac tego got'a tylko bede z kumplem wiec musze dla niego 1 miejsce zarezerwowac ;) Zony poszly na ploty a nas puscily :)
Poza tym to chyba jest juz 2 chetnych (seba, waffel) wiec jeszcze 1 miejsce powinno byc :)
A jak ktos wezmie porty to i 2 :)
Moze sie powtorze ale przydaloby sie by tym kims byla osoba, ktora jest ogarnieta w zasadach.
Nec Hercules contra plures
Moja skromna kolekcja
Jans
Posty: 292
Rejestracja: 14 lut 2005, 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Jans »

Zephyr, czy mógłbyś mi podesłać link do zertz online?
Przy okazji może ktoś mi podpowie, czemu PW pojawia mi się w katalogu do wysłania, zamiast wysłane...
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: dasilwa »

Jans pisze: Przy okazji może ktoś mi podpowie, czemu PW pojawia mi się w katalogu do wysłania, zamiast wysłane...
Ponieważ jeszcze ta osoba nie przeczytała tego PW. Jak przeczyta to PW znajdzie się w wysłane.
ODPOWIEDZ