Strona 66 z 74

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 08:57
autor: JediPrzemo
schizofretka pisze:Sądząc po zdjęciach małych stołów to level up i pedobar całkowicie wykluczają granie w niemal wszystko na co miałbym ochotę, więc dla mnie odpada. Na Moliera też absolutnie nie da się zaparkować, więc na dojazd samochodem nie ma co liczyć. Niestety pod względem warunków do grania naprawdę trudno dorównać Solcowi - w grupie na jeden stół grałem często w południku zero, bardzo fajne miejsce, ale rezerwacja konieczna. W Solcu jakiś stół zawsze jest, choć zazwyczaj robimy i tak z zasady rezerwację by mieć oko na kolejkę w barze ;) Myślę jednak, że możnaby się z nimi dogadać by np. w czwartki rezerwowali dla nas tą małą salkę za barem. W samym solcu nie da się rzeczywiście zjeść tanio, ale jest kebab pod knajpą gdyby ktoś musiał. No i jest niezły, rotujący wybór piw - jak z tym w level-up i pedobarze?

Piwoszem nie jestem, ale myślę, że wybór piw w padbarze zadowoli nawet wybrednych klientów. Konia z rzędem jeśli w środku tygodnia znajdziesz na Wilczej miejsce do parkowania dla czegoś więcej jak motor. Poza tym za każdym razem rezerwować stolik żeby w coś zagrać? Czyli trzeba mieć zawsze umówioną ekipę i ustalone wszystkie gry żebyśmy się tylko zmieścili a jednocześnie nie zabrali komuś stołu, którego ktoś będzie bardziej potrzebował do swojej gry? No dla mnie lipa. Na Solec patrzę sceptycznie chociażby z tego względu, że trzeba zapłacić za wejście. Serio? A robią pieczątki na nadgarstkach, które w ultrafiolecie widać? Dochodzą jeszcze wysokie ceny i rezerwacje sal, które przesądziły o ucieczce z Fenomenalnej przecież, dopóki nikt z nimi nie porozmawia o rezerwowaniu dla nas sali (a nie wiem na ile by to przeszło jeśli podobno zawsze tam sporo ludzi) to możemy zakładać równie dobrze, że pożyczą nam też słonia z zoo. Jedzenie w mojej opinii jest sprawą drugorzędną, ale tak jak w przypadku padbaru nie jestem przekonany do tego, że trzeba wyjść gdzieś na 20-30 minut żeby zjeść i albo zwolnimy komuś miejsce albo każemy wszystkim czekać na siebie. Bo nawet jeśli można by przemycać te kebaby czy inne kfc do baru to nie róbmy sobie opinii ludzi, którzy przychodzą z własnym jedzeniem.
Pytania do bywalców Respubliki: widzę, że stoły są bardzo fajne, ale jak tam jest z piciem i jedzeniem? Bo rozumiem, że jeśli to nie jest lokal gastro to można ze sobą coś przynieść ewentualnie jeśli się nie naświni? Do której mają otwarte? Jest jakaś szansa na dogadanie się z nimi co do czwartków? Czy da się w okolicy zaparkować (mam tu na myśli głównie Chmurnika z grami Limonki bo ja dojazd mam świetny komunikacją)? Ile konkretnie mają miejsca do gry (chodzi mi o skalę porównawczą)?

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 10:16
autor: Rocy7
JediPrzemo pisze:Pytania do bywalców Respubliki: widzę, że stoły są bardzo fajne, ale jak tam jest z piciem i jedzeniem? Bo rozumiem, że jeśli to nie jest lokal gastro to można ze sobą coś przynieść ewentualnie jeśli się nie naświni? Do której mają otwarte? Jest jakaś szansa na dogadanie się z nimi co do czwartków? Czy da się w okolicy zaparkować (mam tu na myśli głównie Chmurnika z grami Limonki bo ja dojazd mam świetny komunikacją)? Ile konkretnie mają miejsca do gry (chodzi mi o skalę porównawczą)?
1) jedzenie i picie: co masz to jesz - w skrócie Respublika w to praktyce jedynie świetlica w budynku, nie serwują tam jedzenia jakiegokolwiek, ale można przynieść własne jedzenie raczej nikt nie będzie marudził.
2) Do której to nie wiem przypuszczam, że maksymalnie do północy, większym problemem jest to od której czyli od 18:15.
3) oni mają swoje spotkania w wtorki i wtedy jest z reguły powiedzmy około 1/3, 1/2 sali zajęta, w czwartki jest więc szansa by się dogadać :)
4) w kwestii parkingu nie wiem, jakieś miejsca są, nawet parking pod blokiem, ale możliwe, że tylko dla mieszkańców.
5) Ciężko mi zrobić skalę rzuć okiem tu https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 0041_n.jpg, ogólnie mniejsza jest ta sala w Respublice.

Zdjęcia https://www.facebook.com/gry.Respublica/photos_stream

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 10:42
autor: JediPrzemo
Generalnie miejsce wygląda porządku tylko obawiam się co w sytuacji gdy ludzie zbiorą się powiedzmy na 3 duże tytuły np got, descent i wop, które zdominują 3 z 4 stołów. Istotne jest też to miejsce parkingowe dla Limonki. Fajnie by też było dogadać czy daliby radę zaczynać o 17.

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 11:49
autor: MarekB
Rocy7 pisze:
JediPrzemo pisze:Pytania do bywalców Respubliki: widzę, że stoły są bardzo fajne, ale jak tam jest z piciem i jedzeniem? Bo rozumiem, że jeśli to nie jest lokal gastro to można ze sobą coś przynieść ewentualnie jeśli się nie naświni? Do której mają otwarte? Jest jakaś szansa na dogadanie się z nimi co do czwartków? Czy da się w okolicy zaparkować (mam tu na myśli głównie Chmurnika z grami Limonki bo ja dojazd mam świetny komunikacją)? Ile konkretnie mają miejsca do gry (chodzi mi o skalę porównawczą)?
1) jedzenie i picie: co masz to jesz - w skrócie Respublika w to praktyce jedynie świetlica w budynku, nie serwują tam jedzenia jakiegokolwiek, ale można przynieść własne jedzenie raczej nikt nie będzie marudził.
2) Do której to nie wiem przypuszczam, że maksymalnie do północy, większym problemem jest to od której czyli od 18:15.
3) oni mają swoje spotkania w czwartki i wtedy jest z reguły powiedzmy około 1/3, 1/2 sali zajęta więc szansa jest by się dogadać :)
4) w kwestii parkingu nie wiem, jakieś miejsca są, nawet parking pod blokiem, ale możliwe, że tylko dla mieszkańców.
5) Ciężko mi zrobić skalę rzuć okiem tu https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 0041_n.jpg, ogólnie mniejsza jest ta sala w Respublice.

Zdjęcia https://www.facebook.com/gry.Respublica/photos_stream

Lokal jest wynajmowany od dzielnicy na zasadach NGO i jest przeznaczony na spotkania promujące kulturę - korzystają z niego na stałe 2 korporacje akademickie, co widać po wystroju. Na spotkaniach wykarmiamy się sami. Obok jest Biedronka i Żabka, na kwaterze piecyk do zrobienia pizzy. Oprócz beznadziejnych kawalerów każdy da radę sobie coś przygotować ;) Otwarte jest tak długo, jak będzie się mogła zostać osoba z kluczami. Takich osób jest kilka, rzadko się zdarza, żeby ktoś nie zostawał przynajmniej do północy. Regularne spotkania mamy we wtorki od 18-stej (nie we czwartki pomyłka Rockiego7), często też gramy w niedziele od 12. Najbliższe spotkania już jutro i 15-ego we wtorek, zapraszam więc do przekonania się osobiście. Co do czwartków należy to omówić z osobami decyzyjnymi już na miejscu. Parkingów w okolicy jest sporo, chociaż bądźmy szczerzy, to centrum Stolicy, Mojżesza przed którym rozstąpiłyby się zwarte szeregi czerwonych Uno już nie ma. Gramy na 5 stołach, każdy z nich jest w stanie pomieścić GoT tak, że kufle ani żetony nie będą zagrożone spadnięciem na ziemię ;)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 12:47
autor: gryfius
Być może napiszę coś, za co żywcem mnie pogrzebiecie, ale.. Nie potrafię pozbyć się wrażenia, że Respublica o ile wygląda na dobre miejsce i posiada bezkonkurencyjne stoły, o tyle spotkania w czwartki w Fenomenalnej/Padbar/LevelUp wydają się być dużo bardziej przestępne i dostępne. Nie zrozumcie mnie źle. Tak jak i wy, kiedyś zacząłem grać, ale też często staram się w ten świat wprowadzać nowe osoby. Niełatwe to zadanie, również pewnie wiecie, niektórzy potrzebują chili, żeby się przekonać.
I teraz, dla mnie, różnica jest diametralna czy powiem: "wpadajcie w czwartek, posiedzimy nad planszami - ale nic na siłę, jeśli wam się nie spodoba, macie konsole, możecie coś zamówić, możecie posiedzieć sobie po prostu w niezłej knajpie" czy też: "wpadajcie w czwartek, posiedzimy nad planszami - ale nic na siłę, jeśli wam się nie spodoba, możecie.. posiedzieć i popatrzeć jak my gramy, albo iść do domu".
Respublica wydaje się być miejscem dla osób stricte zorientowanych na gry planszowe, nie będzie tam przypadkowych osób, nie będzie tam czegoś innego, żadnej alternatywy. Ja często idąc w czwartek myślę, że idę zobaczyć się z ludźmi, coś z nimi porobić - i chętnie, możemy pograć akurat w planszówki. Równie dobrze możemy posiedzieć przy piwie, pograć na konsoli.

Dwie sytuacje, których doświadczyłem sprawiają, że myślę w powyższy sposób. Wydaje mi się, że oba wydarzenia nie miałby miejsca w Respublice.
1. jeszcze w początkach namawiania mojej dziewczyny do wspólnej gry, do Fenomenalnej wpadł z nami znajomy, który akurat był w Warszawie. Przy wejściu o umówionej godzinie trochę nam się zamieszało z ustalaniem składów, ostatecznie na pierwszy rzut poszły dwa tytuły, które niekoniecznie nadają się na wprowadzanie kogoś w planszówki. Moja dziewczyna i znajomy po prostu zamówili piwo, usiedli sobie na hamakach, pogadali godzinkę - i dołączyli do nas, przy czymś zdecydowanie bardziej dostępnym, wybranym specjalnie pod poziom doświadczenia.
2. w Fenomenalnej zdarzało się (nie raz i nie dwa) że podchodziły różne, kompletnie przypadkowe osoby do Pawła lub do grających grup z pytaniami "a co to jest? fajnie wygląda ta planszówka, o co w niej chodzi?". Pamiętam sytuację, gdy podeszła do Pawła pewna kobieta, widząc na stole [nie pamiętam tytułu] i powiedziała: "wiecie, mój mąż kocha tę grę i zawsze ma problem ze znalezieniem chętnych, bo wiecie my to gramy rzadko, a on mógłby nawet i codziennie. może jakoś się z wami skontaktować, przyjść do was?"

Moim skromnym zdaniem, powinno wszystko zostać mimo wszystko w jakiejś knajpie, właśnie pod kątem zdecydowanie większej (nawet przypadkowej) dostępności i zarażania planszówkami wszystkich, którzy się tylko nawiną; dając jednocześnie alternatywę (jeśli coś się nie spodoba) czy nawet chwilę odpoczynku pomiędzy jednym a drugim tytułem (z czego skorzystają nieraz i ci najbardziej wciągnięci w planszówki).
To tyle moim zdaniem. Mój głos nadal oddaję na PadBar/LevelUP/jakąśinnąfajnąknajpę. (szybko nawiązując do postu z opisem LevelUP - moim zdaniem może okazać się, że będzie zbyt ciemno akurat tam. Ale to już sobie przecież sprawdzimy).

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 12:54
autor: JediPrzemo
Good point. Tego nie wziąłem pod uwagę

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 12:55
autor: Borro
Gryfius, ja akurat zawsze jak przychodze na limonkowe spotkania to jestem nakierowany tylko i wylacznie na planszowki ale zgadzam sie z Twoim postem w 100% zreszta sadze ze Pawel rowniez patrzy na sprawę, w kontekscie propagowania planszowek. Co wiecej respublica ma wlasny zasob planszowek i to bardzo pokazny co sprawia ze limonka staje sie nieco redundantna.

[Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 22:30

: 12 kwie 2014, 16:33
autor: schizofretka
[quote="JediPrzemo"][/quote]
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, tylko ze zrozumieniem. Nie rekomendowałem południka zero, tylko solec, gdzie zaparkować się da i nie trzeba rezerwować, chyba, że chcesz mieć ulubiony stół. Klub ma własną wypożyczalnię gier, więc myślę, że nie będzie problemu z zarezerwowaniem czegoś na stałe. Żadne z polecanych tu miejsc nie oferuje jedzenia i podaje się jako alternatywę knajpy w okolicy, więc czepianie się akurat solca, który oferuje, a do tego też ma kebaba, którego można zjeść przed wejściem taniej, jest absurdalne. Nie wiem skąd wziąłeś, że płaci się za wejście - nie płaci się.


Sent from my iPad42 using Tapatalk and a tardis

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 20:43
autor: Borro
Bylem dzis ponownie w padbarze i rozmawialem w naszej sprawie z wlascicielem. Pomysl cotygodniowych spotkań został przyjęty pozytywnie. Poruszylem rowniez temat łączenia stolow do duzych gier i wnioski sa takie ze nie ma problemu chociaz jesli przy takiej grze siedzialyby tylko 2 osoby to troche slabo, co zreszta zupelnie mnie nie dziwi. Obczailem rozmiary stolow i sa tam takie ktore po polaczeniu zmieszcza spokojnie GoT czy Descenta.

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 21:15
autor: JediPrzemo
schizofretka pisze:
JediPrzemo pisze:
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, tylko ze zrozumieniem. Nie rekomendowałem południka zero, tylko solec, gdzie zaparkować się da i nie trzeba rezerwować, chyba, że chcesz mieć ulubiony stół. Klub ma własną wypożyczalnię gier, więc myślę, że nie będzie problemu z zarezerwowaniem czegoś na stałe. Żadne z polecanych tu miejsc nie oferuje jedzenia i podaje się jako alternatywę knajpy w okolicy, więc czepianie się akurat solca, który oferuje, a do tego też ma kebaba, którego można zjeść przed wejściem taniej, jest absurdalne. Nie wiem skąd wziąłeś, że płaci się za wejście - nie płaci się.


Sent from my iPad42 using Tapatalk and a tardis
Ale pisałeś, ze południk zero to bardzo fajne miejsce, więc przyjąłem, że polecasz go. Sam też pisałeś, ze rezerwujesz sobie zwykle tam stół z widokiem na bar, a w połączeniu z informacjami, że bywa tam tłoczno to przyjąłem, że rezerwacje są konieczne. Co do jedzenia to napisałem, że dla mnie słabo jest wychodzić z lokalu żeby coś zjeść na 20 minut i wrócić żeby zastać zajęte miejsca jeśli lokal jest popularny. Rodzaj jedzenia i ceny w Solcu też są mało sprzyjające graczom. Co do płatności za wejście kiedyś czytałem, że trzeba pare złotych zapłacić jeśli ktoś przychodzi grać, a dodatkowo raajon w poście z 4 kwietnia utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Borro pisze:Bylem dzis ponownie w padbarze i rozmawialem w naszej sprawie z wlascicielem. Pomysl cotygodniowych spotkań został przyjęty pozytywnie. Poruszylem rowniez temat łączenia stolow do duzych gier i wnioski sa takie ze nie ma problemu chociaz jesli przy takiej grze siedzialyby tylko 2 osoby to troche slabo, co zreszta zupelnie mnie nie dziwi. Obczailem rozmiary stolow i sa tam takie ktore po polaczeniu zmieszcza spokojnie GoT czy Descenta.
To super. :) A pytałeś o tym jak widziana by tam była reklama Limonki oraz czy jest możliwość zaklepania dla nas paru stolików?

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 21:18
autor: schizofretka
Przeczytaj jeszcze raz, słabo ci idzie. W żadnym lokalu z proponowanych nie ma jedzenia. W solcu płaci się tylko za wypożyczenie ich gier, i nigdy - a gram tam od przynajmniej dwóch lat - nie było problemu z miejscem. Rezerwuję stolik, by mieć blisko baru. W innych miejscach też usiądziesz tam, gdzie będzie wolne, albo obsługa wyznaczy. Napisałem doo nich z pytaniem o stałą rezerwację, zobaczę, co powiedzą.


Sent from my iPad42 using Tapatalk and a tardis

Re: Odp: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:1

: 12 kwie 2014, 21:27
autor: djedi gamer
Zgadzam się z gryfiusem.

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 12 kwie 2014, 21:44
autor: JediPrzemo
schizofretka pisze:Przeczytaj jeszcze raz, słabo ci idzie. W żadnym lokalu z proponowanych nie ma jedzenia. W solcu płaci się tylko za wypożyczenie ich gier, i nigdy - a gram tam od przynajmniej dwóch lat - nie było problemu z miejscem. Rezerwuję stolik, by mieć blisko baru. W innych miejscach też usiądziesz tam, gdzie będzie wolne, albo obsługa wyznaczy. Napisałem doo nich z pytaniem o stałą rezerwację, zobaczę, co powiedzą.


Sent from my iPad42 using Tapatalk and a tardis
Ale o co Ci chodzi? Napisałem przecież dlaczego zrozumiałem jak zrozumiałem, nie upieram się przy swojej opinii tylko wytłumaczyłem jak to odebrałem początkowo. Jedyne czego się trzymam to opinii o jedzeniu, które wg mnie w Solcu słabo nadaje się do grania, a wychodzenie to słaba opcja. Nie wiem gdzie tu masz problemy z czytaniem

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 12:01
autor: abukuba
Zapytałem GRAffic Club co myśli o Level up i taką dostałem odpowiedź:

"Miejsce nie jest problemem. Zależnie od salki, są stoliki różnych wielkości. Piwnica - z największymi stołami - otwarta jest zwykle od 15.

Hałas także dotąd nie przeszkadzał. Przed 18 zwykle jest niewielu gości, zajmują najczęściej jedną salkę i konsolę"

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 12:13
autor: Maxxx76
Niezależnie od salki szukam chętnych na partyjkę Listów z Whitechapel :)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 12:20
autor: Blueberry
Maxxx76 pisze:Niezależnie od salki szukam chętnych na partyjkę Listów z Whitechapel :)
Ja bardzo chętnie zagram :)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 12:55
autor: Maxxx76
To już podstawowa ekipa jest :-) Ale wciąż 4 miejsca są wolne ;-)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 13:02
autor: Maxxx76
Mogę też przynieść Lewis & Clark, ale nie wiem czy czasowo dam radę w obie gry zagrać :-)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 19:27
autor: Maxxx76
Zapraszam do Ryżowej 44 w najbliższy wtorek:)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 20:33
autor: JediPrzemo
Obawiam się, ze to za daleko

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 21:40
autor: Borro
Ja chetnie zagram w Listy (pierwszy raz) ale nie we wtorek i nie na Ryżowe. Jesli chcialbys pyknac w czwartek w padbarze to ja sie na to pisze.

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 21:51
autor: Blueberry
Borro pisze:Ja chetnie zagram w Listy (pierwszy raz) ale nie we wtorek i nie na Ryżowe. Jesli chcialbys pyknac w czwartek w padbarze to ja sie na to pisze.
Mogę przynieść Listy na czwartek i również chętnie zagram. Maxxx76 co Ty na to? Może ktoś jeszcze by był chętny?

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 21:54
autor: Borro
Nie wiem tego na 100% ale wydaje mi sie ze Marek B moglby być chetny.

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 21:56
autor: MarekB
Borro pisze:Nie wiem tego na 100% ale wydaje mi sie ze Marek B moglby być chetny.
Jak najbardziej, bardzo lubię Listy :)

Re: [Warszawa] Czwartkowe wieczory planszowe w BUW 16:15 - 2

: 13 kwie 2014, 21:56
autor: Maxxx76
Co do czwartku jeszcze nie wiem, jutro dam znać:)