Tak. Ja wiem. Tam są co tygodniowe turnieje Keyforge. Pisałem już o tym kiedyś. Bywam raz na ruski(sic!) rok. Fajne wydarzenie. Mnóstwo nagród i super klimat. Rozdają talie i uczą grać. Nie trzeba mieć nic swojego a i tak się wyjdzie z kartami. Kiedyś było wpisowe 5 zł. Teraz nie wiem ale Polecam.j_g pisze: ↑28 paź 2023, 15:28 PS. Chciałbym też przy okazji, korzystając z klawiatury, pogratulować Marcinowi, z którym miałem dawnego czasu przyjemność m.in. się oszukiwać przy przemycaniu kur i jabłek w Szeryfie_z_Nottinghamu. 2016 rok w portaluuuu, a do dziś pamiętam, że obaj byliśmy słabymi kłamcami. Awansował kilka dni na dyrektora MBP. Mam nadzieję, że rokuje to, że biblioteka będzie nadal trzymać kurs na planszówki, a może i coś bardziej.
PS2. Kolega z pracy będąc w środę po południu w MBP widział tam jakiś spotyk planszowy na kilka stolików w mediatece (nie dzieci). Graszkowanie w piątki, ale w środę? Jakiś turniej? Ktoś coś wie bliżej?
(Opole) Planszowe Opole
- gafik
- Posty: 3665
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Re: (Opole) Planszowe Opole
My raczej przyjedziemy ale napiszemy na pewno wieczorem, jak Marcinowi uda się zamienić zmianami w pracy
-
- Posty: 658
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 23 times
- gafik
- Posty: 3665
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Było fajnie... co chwila mnie krew zalewała i skumulowane frustracje eksplodowały .
Ale naprawdę kapitalnie się z ekipą dziś bawiłem .
Dzięki.
Ale naprawdę kapitalnie się z ekipą dziś bawiłem .
Dzięki.
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 273 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
4 osoby przy suto, w chaotycznym circadiańskim porządku, zastawionym stole. Staszek zmuszony przez skromną większość do większościówki. Andrzej już zupełnie nie miał nic do gadania, bo się spóźnił i przyszedł na gotowe.
Po pawłowym eleganckim wytłumaczeniu zasad, każdy zaczął coś rzeźbić. U mnie od początku same porażki w walkach, niby jednym punkcikiem, ale jednym czy niejednym, bez znaczenia, porażki miały swoje konsekwencje. Nie sprzyjało to, podobnie jak i moje nieogarnianie, rozpędzaniu się. Przez większość partii siedziałem stłamszony w swoim narożniku. Po samym tłumaczeniu zasad gra mi się wydała fajna (i pewnie jest fajna), ale partia zweryfikowała - musiałbym kilka razy zagrać, by poznać co trzeba i czerpać z partii satysfakcję. Ciężko mi było ogarnąć, kto ma jakie siły i środki. W zasadzie dopiero bezpośrednio przed walkami dowiadywałem się jaką przeciwnik dysponuje siłą, bo a to sobie coś tam ulepszył w międzyczasie, albo ma jakieś postacie/karty/samolot, które dają mu jakieś bonusy (szczególnie frakcja Podróżnika miała to zmienne). Tak samo miałem w rajzingsanie - generalnie ja sobie coś tam pokombinuję na walkę, a ktoś inny ogarnięty niech policzy punkty i powie mi kto wygrał. Raczej nie będę stanowił wyzwania dla kogokolwiek, jeśli jeszcze się przydarzy. W każdym razie - fajne możliwości każdej z frakcji, karty urozmaicające walkę, gra może się podobać. Dobrze pomyślany tytuł.
Podróżnik, z ciekawą frakcją przemieszczającą się samolotem, wygrał. Pozwoliliśmy mu na początku na za dużo, się poulepszał i nabrał wiatru w żagle. Partyjka zajęła jakieś 2 godz. + tłumaczenie.
Na koniec ze trzy wesołe blefujące partyjki w Skulla i trza było kończyć miły wieczorek.
Dzięki chłopaki za dziś. Dzięki Staszku za poświęcenie. Dzięki Pawle za przytarganie i wytłumaczenie zasad. Superancko. Do następnego. Miłego tygodnia.
Po pawłowym eleganckim wytłumaczeniu zasad, każdy zaczął coś rzeźbić. U mnie od początku same porażki w walkach, niby jednym punkcikiem, ale jednym czy niejednym, bez znaczenia, porażki miały swoje konsekwencje. Nie sprzyjało to, podobnie jak i moje nieogarnianie, rozpędzaniu się. Przez większość partii siedziałem stłamszony w swoim narożniku. Po samym tłumaczeniu zasad gra mi się wydała fajna (i pewnie jest fajna), ale partia zweryfikowała - musiałbym kilka razy zagrać, by poznać co trzeba i czerpać z partii satysfakcję. Ciężko mi było ogarnąć, kto ma jakie siły i środki. W zasadzie dopiero bezpośrednio przed walkami dowiadywałem się jaką przeciwnik dysponuje siłą, bo a to sobie coś tam ulepszył w międzyczasie, albo ma jakieś postacie/karty/samolot, które dają mu jakieś bonusy (szczególnie frakcja Podróżnika miała to zmienne). Tak samo miałem w rajzingsanie - generalnie ja sobie coś tam pokombinuję na walkę, a ktoś inny ogarnięty niech policzy punkty i powie mi kto wygrał. Raczej nie będę stanowił wyzwania dla kogokolwiek, jeśli jeszcze się przydarzy. W każdym razie - fajne możliwości każdej z frakcji, karty urozmaicające walkę, gra może się podobać. Dobrze pomyślany tytuł.
Podróżnik, z ciekawą frakcją przemieszczającą się samolotem, wygrał. Pozwoliliśmy mu na początku na za dużo, się poulepszał i nabrał wiatru w żagle. Partyjka zajęła jakieś 2 godz. + tłumaczenie.
Na koniec ze trzy wesołe blefujące partyjki w Skulla i trza było kończyć miły wieczorek.
Dzięki chłopaki za dziś. Dzięki Staszku za poświęcenie. Dzięki Pawle za przytarganie i wytłumaczenie zasad. Superancko. Do następnego. Miłego tygodnia.
-
- Posty: 658
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 23 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Marcin miał zabrać Hansę i Zamki ale może coś Staszek będzie miał u siebie
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 273 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Dziś 8 osób indahaus. Wszedł ProjektGaja, a na drugim stoliku zdecydowaliśmy się w czwóreczkę na Orleanik. Marcin nas zdeklasował. Wybudował kilka dodatkowych budynków, w tym jeden bardzo skuteczny, do zbierania co lepszych kąsków z mapy, którego se dopalił i z którego robił często użytek. Ja zaliczyłem kilka całkiem głupich gaf, co odbiło się na wyniku. A na dokładeczkę, w dwóch, z Podróżnikiem, partyjka w AL&S. Również zostałem dojechany.
Dzięki za dziś i do za tydzień.
PS. Pewnie się nie wydarzy, ale przypominam, że gdybyśmy ustalili całą środową frekwencyjną stolikologię do wtorku do godz. 15-tej, to nie powinno być problemu bym wypożyczył z biblioteki miejskiej jakąś gierkę, ogarnął zasady i ją przytargał. Dla urozmaicenia menu.
Dzięki za dziś i do za tydzień.
PS. Pewnie się nie wydarzy, ale przypominam, że gdybyśmy ustalili całą środową frekwencyjną stolikologię do wtorku do godz. 15-tej, to nie powinno być problemu bym wypożyczył z biblioteki miejskiej jakąś gierkę, ogarnął zasady i ją przytargał. Dla urozmaicenia menu.
- Barbarzyciel
- Posty: 271
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Będę w środę. Wezmę ze sobą Barrage. Nadal jestem ciekaw, jak będzie działać na 4 graczy.
Odnoszę wrażenie, że Marcin zmasterował wszystkie stare gry i nie daje innym graczom szans
Odnoszę wrażenie, że Marcin zmasterował wszystkie stare gry i nie daje innym graczom szans
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Re: (Opole) Planszowe Opole
Będę w najbliższą środę. Baraża znam i lubię, więc jeśli będzie nas mało to mogę dołączyć. Jak będzie nas więcej to od siebie wezmę Dwellings of Eldervale jeśli ktoś będzie chętny.
Re: (Opole) Planszowe Opole
My będziemy, standardowo ok 17:15-17:30, jak tylko dojedziemy ode mnie
Otwarci na propozycje
Chyba rzeczywiście trzeba coś nowego zagrać, żeby Marcin nie czuł się za pewnie
Otwarci na propozycje
Chyba rzeczywiście trzeba coś nowego zagrać, żeby Marcin nie czuł się za pewnie