Strona 68 z 102

Re: This War of Mine: The Board Game

: 22 gru 2017, 19:36
autor: ghostdog
AkitaInu pisze:Albo wsadz w ultra pro i nie kombinuj bo sie wszystko mieści :)
wyginają sie :-(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: This War of Mine: The Board Game

: 22 gru 2017, 19:38
autor: Carmash
AkitaInu pisze:Albo wsadz w ultra pro i nie kombinuj bo sie wszystko mieści :)
O Panie! Zdjęcie podeślesz, bo aż mnie zaimponowałeś w tej chwili?! :D

Re: This War of Mine: The Board Game

: 22 gru 2017, 20:24
autor: xan
ghostdog pisze:
sewhoe pisze:Dla wielu (w tym i dla mnie) wyższa cena wersji z Kickstartera nie rekompensuje różnicy pomiędzy podstawką. Zawartość dodatków jest dość skromna i wydaje się dodawać odrobinę smaczków do gry, zwiększając też złożoność mechaniki. Brałbym więc podstawkę sklepową w dobrej cenie.
Dziękuję.
To bardzo subiektywne. Wg mnie gra jest genialna i nie żałuję że kupiłem wersję z KS. Tylko że ja nie mierzę wartości dodanej poprzez ilość a przez jakość i to co gra dodatkowo oferuje. Uważam, że warto, jeśli kogoś stać, kupić wersję KS i mieć jeszcze więcej możliwości w tej genialnej grze. Nie zmienia to jednak faktu, że sama podstawka też oferuje bardzo dużo.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 22 gru 2017, 20:44
autor: ozy
A ja wsparłem - wolę dorzucić kilka $ by wspomóc Wydawcę i Autorów, którzy poszli w tym projekcie nieco pod prąd. Rzadko wydaje się gry w które mam ochotę zagrać. Oni to zrobili i w ten sposób wyrażam moje poparcie.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 23 gru 2017, 09:30
autor: sewhoe
ozy pisze:A ja wsparłem - wolę dorzucić kilka $ by wspomóc Wydawcę i Autorów, którzy poszli w tym projekcie nieco pod prąd. Rzadko wydaje się gry w które mam ochotę zagrać. Oni to zrobili i w ten sposób wyrażam moje poparcie.
Ja też wsparłem wersję z dodatkami i nie żałuję ani jednego centa. Tylko starając się być obiektywnym, stwierdzam, że zawartość dodatkowa jest skąpa na tle innych produkcji, zaś cena kickstarterowa wypada mocno niekorzystnie na tle wersji sklepowej, nawet biorąc pod uwagę, trochę oszczędniejszą treść tej ostatniej wersji. Faktycznie można się poczuć jak mecenas sponsorujący drogą, acz nietuzinkową grę. Mi to nie przeszkadza, ale jak ktoś chce się radzić, to staram się jak najobiektywniej odpowiedzieć. Dodatkowo szanuję autorów za polską wersję gry, co nie jest takie oczywiste w przypadku innych polskich wydawców sugerujących najpierw polską wersję kickstarterowego tytułu, by ostatecznie takiej wersji nie wydać.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 23 gru 2017, 09:31
autor: kamron6
Gdyby nie ludzie z KSa to by pewnie wersji polskiej sklepowej nie było ...

Re: This War of Mine: The Board Game

: 23 gru 2017, 11:51
autor: uyco
zgadzam sie z przedmówcami - jako mecenas tez czuję się dobrze. natomiast bardzo denerwuje mnie fakt, ze ludzie kupujący grę w sklepie juz mogą się z niej cieszyć, a ja muszę oglądać unboxingi i gameplay'e w necie. to mało profesjonalne se strony wydawcy...

Re: This War of Mine: The Board Game

: 23 gru 2017, 12:38
autor: ghostdog
A czy miałobyc planowane umożliwienie kupowania w późniejszym czasie dodatków w sklepach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: This War of Mine: The Board Game

: 23 gru 2017, 18:49
autor: AkitaInu
Carmash pisze:
AkitaInu pisze:Albo wsadz w ultra pro i nie kombinuj bo sie wszystko mieści :)
O Panie! Zdjęcie podeślesz, bo aż mnie zaimponowałeś w tej chwili?! :D
Wrzuce w najblizeszej chwili :)

Re: This War of Mine: The Board Game

: 25 gru 2017, 23:15
autor: sugai
Pastorkris pisze:W waszych partiach też pierwszym wykonanym przedmiotem jest zawsze łóżko? Wydaje się to najlepszym, czasem wręcz jedynym słusznym "openingiem". Raz, że jest tanie i nas na nie stać, a dwa bez niego zmęczenie zabierze nam masę akcji. Spanie na zmiany w ciągu dnia to u nas w grze standard :)
Łóżko, warsztat i deski. Tak samo opóźnianie maksymalne wejścia nowych kart intruzów. Minimalizuje się wtedy straty. Dobrze też szybko złapać czwartą postać.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 25 gru 2017, 23:39
autor: AkitaInu
sugai pisze:
Pastorkris pisze:W waszych partiach też pierwszym wykonanym przedmiotem jest zawsze łóżko? Wydaje się to najlepszym, czasem wręcz jedynym słusznym "openingiem". Raz, że jest tanie i nas na nie stać, a dwa bez niego zmęczenie zabierze nam masę akcji. Spanie na zmiany w ciągu dnia to u nas w grze standard :)
Łóżko, warsztat i deski. Tak samo opóźnianie maksymalne wejścia nowych kart intruzów. Minimalizuje się wtedy straty. Dobrze też szybko złapać czwartą postać.
A jest jakis sposob na ich opoznianie oprocz nie chodzenia na scavenge?

Btw, wczoraj wygralem bez warsztatu i boardupow(zaklejania dziur deskami), duzo zalezy co znajdziemy i kim gramy.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 25 gru 2017, 23:43
autor: sugai
Jak dobierasz 2 karty z wykrzyknikiem na koniec fazy intruzów, nie muszą to być intruzi. Możesz dobierać mieszkańców. Talia jest trochę grubsza poaza tym intruzi bardziej dają w kość.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 26 gru 2017, 18:52
autor: balif
Czy nie macie odczcia że gra jest mega losowa? Chodzi mi głównie o tą cześć której nie może się kontrolować jak wydarzenia albo wytrych czy snajper po wyjsciu na zewnątrz.
Np +2 chłodu(ostra zima) w 1 wydarzeniu to już kaplica.
Ps. Chore postacie sie jakość leczą? bo w instrukcji jest tylko o nie pogarszanie sie choroby po przydzieleniu leków do postaci?

Re: This War of Mine: The Board Game

: 26 gru 2017, 20:47
autor: Curiosity
balif pisze:Czy nie macie odczcia że gra jest mega losowa? Chodzi mi głównie o tą cześć której nie może się kontrolować jak wydarzenia albo wytrych czy snajper po wyjsciu na zewnątrz.
Np +2 chłodu(ostra zima) w 1 wydarzeniu to już kaplica.
A czy wiesz, że dokładnie taki był pierwowzór?
Kiedy wracałeś z nocnej wyprawy do domu, to mogło się okazać, że pod Twoją nieobecność ktoś obrócił dom w perzynę, ale mogła to być też najspokojniejsza noc od tygodnia.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 26 gru 2017, 21:08
autor: ghostdog
Losowość akurat tutaj jest niezbędna i świetnie oddana. Ja zastanawiam sie wciaz czy nie bedzie z czasem brakować scenariuszy lub kart. Mo chyba ze Galakta wyda jako dodatek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 14:08
autor: wirusman
Są błędy na kartach/instrukcji? Przesluchalem recenzje i koleś narzekał na ta kwestie. Na sylwestra mam zamiar kupić egzemplarz. I chce zawczasu wiedzieć czy coś dodatkowo drukować.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 14:12
autor: Gatherey
Jak wygląda regrywalność w retailowej wersji? Ile różnych scenariuszy jest?

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 14:14
autor: ghostdog
Ja nie dostrzegłem błędów. Scenariusze sa dwa o ile dobrze pamietam. Sam próbuje sie dowiedzieć o możliwość kupna dodatkowych


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 14:47
autor: Parias
Mi gra nie przypadła do gustu. Spodziewałem się jakieś dozy oryginalności - gra podobna do Robinsona z większym elementem losowym. W warstwie klimatu - na tle Time Stories wypada słabo, płytko. Klimatyczne eventy fabularne to albo rzut kością i zobacz co się dzieje albo wybory w stylu daj jedzenie potrzebującemu za bonus albo nic nie rób. Do tego w grze jest bardzo mało klimatu a bardzo dużo mechaniki. W mojej ocenie najlepiej gra się w dwie osoby, każda następna to niepotrzebny balast. Dużo cyferek, znaczników, małych szczególików na kartach. Podsumowując jestem zwiedzony, spodziewałem się klimatycznej gry fabularnej a dostałem przeładowanego mechaniką, przewidywalnego losowiaka. Oczywiście to moje zdanie.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 16:30
autor: sidmeier
Parias pisze:Mi gra nie przypadła do gustu. Spodziewałem się jakieś dozy oryginalności - gra podobna do Robinsona z większym elementem losowym. W warstwie klimatu - na tle Time Stories wypada słabo, płytko. Klimatyczne eventy fabularne to albo rzut kością i zobacz co się dzieje albo wybory w stylu daj jedzenie potrzebującemu za bonus albo nic nie rób. Do tego w grze jest bardzo mało klimatu a bardzo dużo mechaniki. W mojej ocenie najlepiej gra się w dwie osoby, każda następna to niepotrzebny balast. Dużo cyferek, znaczników, małych szczególików na kartach. Podsumowując jestem zwiedzony, spodziewałem się klimatycznej gry fabularnej a dostałem przeładowanego mechaniką, przewidywalnego losowiaka. Oczywiście to moje zdanie.
Fakt, gra powszechnie uznawana za słabą, góra przeciętną ma prawo wzbudzać mieszane emocje. Ja bym nie polecił próby, za losowe to, robinsonowate, za dużo gier podobnych na rynku, o samych zombi jest już wysycenie. Figurki - uchowaj nas Allahu od tego, eksperymenty, które nie wypaliły można traktować jako ciekawostki, ale szansy za wiele nie dawać. Jest wiele lepszych gier w klimacie postapo samym, a co dopiero inne szufladki. Gratki dla cierpliwych, co na potrzeby recenzji przebrnęli przez grę, nawet za cenę zniesmaczenia.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 17:04
autor: Do0ctor
Parias pisze:Mi gra nie przypadła do gustu. Spodziewałem się jakieś dozy oryginalności - gra podobna do Robinsona z większym elementem losowym. W warstwie klimatu - na tle Time Stories wypada słabo, płytko. Klimatyczne eventy fabularne to albo rzut kością i zobacz co się dzieje albo wybory w stylu daj jedzenie potrzebującemu za bonus albo nic nie rób. Do tego w grze jest bardzo mało klimatu a bardzo dużo mechaniki. W mojej ocenie najlepiej gra się w dwie osoby, każda następna to niepotrzebny balast. Dużo cyferek, znaczników, małych szczególików na kartach. Podsumowując jestem zwiedzony, spodziewałem się klimatycznej gry fabularnej a dostałem przeładowanego mechaniką, przewidywalnego losowiaka. Oczywiście to moje zdanie.
Teraz rozumiem dlaczego o gustach się nie dyskutuje :lol:
Ale zarzut o braku klimatu jest dla mnie osobiście nie zrozumiały.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 17:49
autor: jakmis83
Również nie rozumiem zarzutu o słaby klimat gry.
Zwłaszcza, że na brak klimatu nie możemy narzekać. Ten klimat jest na każdym kroku.
Może kolega pomylił tytuły...

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 18:49
autor: rattkin
A ja rozumiem doskonale i w zasadzie się zgadzam. Nie mam Waszych płaszczów - i co mi zrobicie? :)

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 21:04
autor: Parias
Gra jest reklamowana jako bardzo klimatyczna, przypominająca sesje RPG. To podnosi poprzeczkę , człowiek sobie myśli - dylematy moralne, ciężkie decyzje, trzeba się rozglądać i zapamiętywać detale świata. W praktyce jeśli już trafimy na fabularny event (można iść na misje i nie trafić na taki) otrzymujemy:

Tekst
Rzuć K10
Przeczytaj co się wydarzyło.

(wiem, że czasami są wybory jednak są one tendencyjne, oczywiste i słabe najczęściej zero jedynkowe).

Mechaniki jest całkiem sporo, rzuć na zalezie ie drewna, sprzedawaj przedmioty, przesuń znacznik i rzuć kością itp. Szybko warstwa mechaniczna dominuje atmosferę, która jak dla mnie powinna być najistotniejsza. Nie twierdzę, że to słaba gra jednak jak na cenę i ZAPOWIEDZI to przeciętniak.
Dla mnie to za mało. Na tle Time Stories to jest po prostu słabizna (jeśli chodzi o warstwę narracji, klimatu i fabuły).

To oczywiście moje zdanie.

Re: This War of Mine: The Board Game

: 28 gru 2017, 21:15
autor: AkitaInu
Parias, bo jest. Ale każdy ma swoje zdanie :)

Jeśli porównujesz to do time stories to akurat dla mnie time stories jest dosłownie zjedzone na śniadanie przezz This War Of mine :) W time stories wymyślono najbardziej głupią mechanicznie rzecz która psuje rozgrywkę całkowicie - przechodzenie tego samego po 2,3 razy. Masakra :)

Tak naprawde miałem nic tu nie pisać bo każdy gre ocenia po swojego ale jak już każdy pisze ... :D

Dla mnie TWoM, zaraz po 7th continent to najbardziej klimatyczna gra tego roku i ścisła czołówka. Time stories, nieważne kiedy wydane, nigdy się do tych pozycji nie zbliży :)

Rozumiem że komuś może nie podejść klimat, czy może być mało wyborów. Ale to że mechanika dominuje nad klimatem ... no ok, może dla kogoś tak ale jak dla mnie to własnie w time stories mechanika dominuje nad klimate, psując go tak bardzo że odechciało mi się grać.


No, to takie moje skromne zdanie :)