GRY-PLANSZOWE.pl

W Zamki zawsze mogę zagrać, ale wezme też coś

Mnie raczej nie będzie
Zwycięskiego Grania życze wam

Natan Haniel pisze: ↑28 sie 2024, 13:52 Mnie raczej nie będzie

No szkoda, ale wielkie dzięki za informację. To ważne dla tych co targają towar.

Był Trajanek, a i Staszka nie było. Dość fajne euro, oldskulowe, nie przekobinowane, jak te dzisiejsze eurokobyły. Pewnie ten mankalowy element był powiewem świeżości te kilkanaście lat temu. W 4kę uwinęliśmy się w jakieś 2 godziny. Potem weszło Leśne rozdanko. Takie lekkie w zasadach szukanie synergii między efektami i symbolami na kartach, czasem wbrew grze, która karze i każe wybierać między jednym a drugim, rozbijając niektóre synergie, ale idzie coś tam wyrzeźbić, jak fajne karty podejdą w dobrym momencie.

Dzięki Czarku za przedstawienie, wytłumaczenie tytułów. Dzięki, Koleżanki, za miły czas. Pozdrówka.

Ktoś jutro się wybiera? Dziedzic zainstalowany w szkole to teraz już będę normalnie, jak zwykle coś pewnie ze sobą zabiorę.

Na pewno przyjdę

Na pewno nie jestem pewien. Na 80% mnie nie będzie. Jak tylko coś będę wiedział konkretniej, dam znać.

Bede

Znowu spróbuję być
Nie czekajcie na mnie jbc

Wpadlibyśmy, ale idę na nockę, więc tylko na jakąś grę którą możemy skończyć do 19.30...

Jeśli Marcin przyjedzie punktualnie, to możemy dojechać ok 17:15 i zacząć od razu w coś grać - możecie już coś rozłożyć, to wtedy skończymy do tej 19:30. Będę dzwonić do Ani lub Pawła, jakby co

Będę na pewno mogę się spóźnić minut parę, ale będę i chętnie zagram w coś Fajnistego jakby ktoś przyniósł,, Koty w Pudełku,, to chętnie zagram bo bardzo spodobała mi się ta gra . A wiemy w co grać chcemy ?

No i mam w końcu jasność. Jednak będę. Mogę wziąć ze sobą kota, jakby była ochota.

Dobrze by na obu stolikach były jakieś 1.5-godzinne gierki, aby potem, jak Pudelki opuszczą budynek, pozostali byli zagospodarowani.

Ja w kociaka zagram chętnie

Wczoraj jedna trzyosobowa ekipa zagrała w szybkie kaledońskie klany (chyba niecałe 1.5h samej gry było) i jeszcze szybsze Leśne rozdanko.

A na drugim stole 4-osobowe pędzenie krów trailem argentyńskim, z setupem i tłumaczeniem zajęło pełen wieczór (a zaczęliśmy o czasie). Druga połowa gry pokazała, że jak już się trochę załapie zasady, to da się w to szybko grać i np. zaczynać w turze gracza poprzedzającego. Gra fajna. Jak dla mnie to trochę za mało można się tam rozwinąć (3 lub 4 wybudowane budynki z 10, połowa wypełnionych torów zatrudnienia) - tak umożliwienie z 20% więcej wszystkiego w grze bym widział. Ciutkę krótka kołderka, choć jak ktoś umie, to może znacznie więcej, co partyjka pokazała. Jak dla mnie trochę za mało usuwania słabych kart z talii. Chciałbym by tyle tego usuwania było, żeby w 2/3 partii aż się zastanawiać, czy nie usuwamy za dużo i co usuwać (odpowiedni poziom tego aspektu to dla mnie orleanik). To tak po jednej partii, pewnie do zweryfikowania przez kolejne.

Dzięki, Czarku, za wytłumaczenie. Sorki, Pawle, za męczenie w trakcie gry o przypomnienie zasad.

Pozdro i dozo.

PS. Staszku, wpadaj następnym razem ochoczo. Temperaturką się nie przejmuj - organizator imprezy wczoraj coś przebąkiwał, że jest szansa na salę klimatyzowaną na koniec letniego sezonu.

Mnie środa ominie tym razem. Wybywam. Bawta się.

Dozo.

Planuję być, będzie z kim pograć?

My będziemy standardowo ok 17:15-30, zależy jak dojedziemy. Planowaliśmy z Ania pograć w Civkę;

Paweł możesz dołączyć chyba, że to nie twoje klimaty no i zobaczymy kto jeszcze się zapowie : )

Teresa pisze: ↑10 wrz 2024, 11:18 Paweł możesz dołączyć chyba, że to nie twoje klimaty no i zobaczymy kto jeszcze się zapowie : )

Oczywiście że moje klimaty, ale nie wiem czy chciałbym to robić Wam i sobie i grać w civke analogowo na 4 osoby Zobaczymy kto będzie, jak druga trójka się dozbiera to git jak nie to w ostateczności dosiadę się do civki.

Będę i przyniosę Cywilizację

Online nie zagrasz z dodatkiem.

melusina pisze: ↑10 wrz 2024, 16:37 Online nie zagrasz z dodatkiem.

Oczywiście że zagrasz Nie lubię grać cyfrowo w planszówki ale akurat civka to jedyna gra którą mam na tablecie i w podróży czasami się pyknie - z cudami i liderami właśnie.

Ja jeszcze nie wiem, czy uda mi się dojechać. Dam jeszcze znać.

Witajcie.
Mnie dziś nie będzie, Ale pisze się na za tydzień w Diunke

No jednak dam sobie dzis spokoj. Miłego grania.
................
I co było grane???

Było nas zatem tylko czterech i poszła Cywilizacja. Nie udało nam się jej skończyć, brakło nam jakieś pół godziny, ale ochroniarz powiedział, że po 21 nie można, więc trudno. W tej sytuacji policzyliśmy punkty w 2/3 III Ery. Nieskromnie wygrałem ja to zasługa dwukrotnej wojny z Pawłem, który jako pierwszy zaczął konflikty (nieudane ) i potem karma wróciła Druga Teresa, Trzecia Ania. Grało się fajnie, tym bardziej że z dodatkami, które robiły robotę...

Mam dodatek do "Projektu Gaja". Czy ktoś jest zainteresowany rozgrywką w najbliższą środę?