Android: Netrunner (Richard Garfield, Lukas Litzsinger)

[Brylantino]

Ale jaki ma sens taka wymiana? No ludzie proszę was Aż tak wam przeszkadza jedno źle użyte słowo?

Mnie trochę przeszkadza. To też zależy ile takich "źle użytych" słów ma gra. Bo jeśli sporo, to już jest duży problem. Wyobraź sobie, że tłumaczysz zasady gry komuś nowemu i co chwila musisz robić sprostowanie typu: To nie jest projekt tylko aktywa, tu nie powinno być to tyko tamto, tu musisz sobie wyobrazić, że pisze 3 a nie 2 itp.

Ale nie ma takich problemów. W podstawce raptem użyto słowo siła zamiast zasilanie i to chyba jedyny "techniczny" błąd. Szczerze mówiąc, gdybyście nie zwrócili uwagi o tym na forum, to bym nawet nie wiedział o tym błędzie, choć NBN to moja ulubiona talia Niektórzy po prostu nie zwracają uwagi na takie pierdoły.

[Bea]

Ale nie ma takich problemów. W podstawce raptem użyto słowo siła zamiast zasilanie i to chyba jedyny "techniczny" błąd. Szczerze mówiąc, gdybyście nie zwrócili uwagi o tym na forum, to bym nawet nie wiedział o tym błędzie, choć NBN to moja ulubiona talia Niektórzy po prostu nie zwracają uwagi na takie pierdoły.

Nie jedyny, bo jest jeszcze ta karta gdzie jest napisane że to projekt a są to aktywa. No i miejmy nadzieję, że sytuacja którą opisałam, nie będzie miała miejsca, błędów więcej nie będzie, wszak gra jeszcze jest wciąż wydawana, wiec produkt nie jest zakończony.

[RUNner]

Ale jaki ma sens taka wymiana? No ludzie proszę was Aż tak wam przeszkadza jedno źle użyte słowo?

Przeszkadza i trzeba o tym mówić bo jak tego się nie zrobi, to kolejne dodatki mogą być wydawane w dużo gorszym stylu.
Zresztą nigdy nie będę stosował taryfy ulgowej jeśli chodzi o karty. Ile tam jest tekstu żeby robić błędy??

[mat_eyo]

Nie jedyny, bo jest jeszcze ta karta gdzie jest napisane że to projekt a są to aktywa. No i miejmy nadzieję, że sytuacja którą opisałam, nie będzie miała miejsca, błędów więcej nie będzie, wszak gra jeszcze jest wciąż wydawana, wiec produkt nie jest zakończony.

Ta karta to Kampania Reklamowa Evy, o której pisał wcześniej Brylantinio... Wychodzi na to, że są dwa błędy na 223 karty, chyba nie ma powodu do paniki

Problemem dla nowicjuszy może być jedynie Kruk Danych, ale wystarczy wziąć to na zdrowy rozsądek lub zajrzeć na forum

[Drakkainen]

Niektórzy po prostu nie zwracają uwagi na takie pierdoły.

Bo powinni. Nie wiem dlaczego Polacy mają kompleks, że gra wydana u nas może być ciut gorsza. Czyżby polski Netrunner był tańszy od angielskiego odpowiednika? Nie. Zatem mam prawo wymagać by gra była na tym samym poziomie co oryginał, ba - nawet lepsza, ponieważ wydana została prawie rok po oryginale. Jest mało pomyłek i chwała za to, ale należy je wytykać by wydawca wiedział, że ma do czynienia z wymagającymi klientami, bo później wszystko będzie tak "po łebkach" puszczał.

[Olgierdd]

Niektórzy po prostu nie zwracają uwagi na takie pierdoły.

Jak pisałem wcześniej, scena turniejowa jest nieubłagalna, bo to już sportowa rywalizacja, a nie luźne granie z kolegami.
Przy natłoku słownictwa, przeróżnego timingu itp. dochodzi do różnych interpretacji i niejasności, które musi na gorąco rozstrzygnąć sędzia. (jak ktoś słusznie zauważył, takie rzeczy mogą wyjść nawet po 20 dodatkach).

Nawet nie chcę sobie wyobrażać co by się działo, gdyby decyzja sędziego okazała się nieprawidłowa, bo wynikała z literówki lub błędu na karcie.

Oczywiście opisuję sytuację ogólną, ale błędy jak ten omawiany mogą być ziarenkiem dla większego problemu - dlatego to takie ważne.

[Bea]

Wychodzi na to, że są dwa błędy na 223 karty, chyba nie ma powodu do paniki

Ależ żadnej paniki nie ma, ale błędy zauważyć i wytknąć należy.

[Brylantino]

Ale nie ma takich problemów. W podstawce raptem użyto słowo siła zamiast zasilanie i to chyba jedyny "techniczny" błąd. Szczerze mówiąc, gdybyście nie zwrócili uwagi o tym na forum, to bym nawet nie wiedział o tym błędzie, choć NBN to moja ulubiona talia Niektórzy po prostu nie zwracają uwagi na takie pierdoły.

Nie jedyny, bo jest jeszcze ta karta gdzie jest napisane że to projekt a są to aktywa. No i miejmy nadzieję, że sytuacja którą opisałam, nie będzie miała miejsca, błędów więcej nie będzie, wszak gra jeszcze jest wciąż wydawana, wiec produkt nie jest zakończony.

Tylko ta karta nie pochodzi z podstawki, a 6 dodatku z cyklu Genesis, stąd początkujacy na nią nie natrafi nawet. Widzę, że wiele osób trochę nadinterpretuje mój wpis. Ja nigdzie nie napisałem, że takie błędy należy ignorować i udawać że ich nie ma. Tak samo nie napisałem, że Galakta jest bez winy w tej syutacji. Chodzi mi jedynie o to, iż dla mnie i tak takowe błędy w żaden sposób nie dyskwalifikują Netrunnera, dalej będę w niego grał, dalej będę go kupował i dalej będę miał z tego ogromną frajdę. Mogę się dać założyć, że o tych błędach Galakta już od dawna zdaje sobie sprawę, stąd rozprawy nad nimi na 20 stron nie mają najmniejszego sensu.

[Bea]

Tylko ta karta nie pochodzi z podstawki, a 6 dodatku z cyklu Genesis, stąd początkujacy na nią nie natrafi nawet.

Ja natrafiłam.

Chodzi mi jedynie o to, iż dla mnie i tak takowe błędy w żaden sposób nie dyskwalifikują Netrunnera, dalej będę w niego grał, dalej będę go kupował i dalej będę miał z tego ogromną frajdę.

Ależ ja też nie zamierzam go porzucać z tego powodu Nawet mi to przez myśl nie przeszło.

Myślę, że na tym można zakończyć dyskusję o błędach do momentu w którym pojawią się nowe

[Brylantino]

To wracając już do samej gry: jakoś mi nie pasuje ten opis, iż NBN z samej podstawki to najsłabsza korporacja... Na jakieś 25 gier i to również przeciwko taliom, które już były budowane nie tylko z samej podstawki, przegrałem 2-3? To chyba całkiem niezły wynik, zwłaszcza że 70 % spotkanych runnerów to Criminalsi i jakoś sobie tak średnio radzili. Może miałem szczęście do kart, bądź oni pecha, może testowali jakieś nowe talie, może byli początkujący - nie mam pojęcia, niemniej ten wynik IMO jest naprawdę niezły i chyba zbyt niezły, aby nazwać NBN najsłabszą talią

[mat_eyo]

Czy to ja jestem sprawcą jednej z tych przegranych?

Odnośnie siły NBN to ciężko mi powiedzieć, jak na razie grałem z nimi ze trzy razy (z czego raz na pewno z Tobą) i wydaje mi się, że wygrywałem wszystko. Jednak po poznaniu gry powiedziałbym, że najsłabszą frakcją samą w sobie jest Jinteki. Kiedy człowiek już wie, że co druga ich karta zadaje obrażenia to bardziej się pilnuje.

Btw złożyłem nowego Anarcha, dopakowałem Criminala więc jakbyś chciał, to mogę Ci zepsuć tą piękną statystykę zwycięstw

[Brylantino]

Czy to ja jestem sprawcą jednej z tych przegranych?

Odnośnie siły NBN to ciężko mi powiedzieć, jak na razie grałem z nimi ze trzy razy (z czego raz na pewno z Tobą) i wydaje mi się, że wygrywałem wszystko. Jednak po poznaniu gry powiedziałbym, że najsłabszą frakcją samą w sobie jest Jinteki. Kiedy człowiek już wie, że co druga ich karta zadaje obrażenia to bardziej się pilnuje.

Btw złożyłem nowego Anarcha, dopakowałem Criminala więc jakbyś chciał, to mogę Ci zepsuć tą piękną statystykę zwycięstw

Owszem, graliśmy ze sobą 3 razy i póki co jest 2:1 dla mnie (jeżeli chodzi o moje granie NBN)

[mat_eyo]

Ok w takim razie nie wszystkie potyczki z NBN wygrałem wychodzi na to, że grałem przeciwko tej korporacji częściej niż mi się wydaje. Na razie najczęstszym przeciwnikiem jest HB, sam też nimi gram. Trochę szkoda, że w C&C nie dali innego korpa, moim zdaniem średnio jest sens dopakowywać i tak już najmocniejszą frakcję.

[Brylantino]

Ok w takim razie nie wszystkie potyczki z NBN wygrałem wychodzi na to, że grałem przeciwko tej korporacji częściej niż mi się wydaje. Na razie najczęstszym przeciwnikiem jest HB, sam też nimi gram. Trochę szkoda, że w C&C nie dali innego korpa, moim zdaniem średnio jest sens dopakowywać i tak już najmocniejszą frakcję.

Co do HB się zgodzę... 90 % meczy przez OCTGN jest przeciwko HB i przyznam, że są troszkę nudne, bo prawie każda talia wygląda tak samo...

[djedi gamer]

Ok w takim razie nie wszystkie potyczki z NBN wygrałem wychodzi na to, że grałem przeciwko tej korporacji częściej niż mi się wydaje. Na razie najczęstszym przeciwnikiem jest HB, sam też nimi gram. Trochę szkoda, że w C&C nie dali innego korpa, moim zdaniem średnio jest sens dopakowywać i tak już najmocniejszą frakcję.

Ojej, ale ja uważam, że HB jest najslabszym korpem. Grałem może niewiele, ale przeciwko Santiago nigdy nie wygrałem.

[mat_eyo]

Hmm a możesz rozwinąć myśl? Dlaczego tak uważasz? To dosyć niespotykane, ogólnie HB uważane jest za najsilniejszą korporację, zaraz później Weyland, NBN i na końcu Jinteki.
Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale chciałbym poznać Twoją argumentację. Mówisz tak, bo nie wygrałeś? Może miałeś średnio złożoną talię? Pytam czystko z ciekawości, bez żadnej napinki itd.

[Camilus]

Zagrane kilka pierwszych szkoleniowych partyjek. Bardzo przyjemna gra.
Na razie najbardziej z runnerów spodobał mi się Anarch. Zjadanie ICE'a przez Parasite, bezcenne.
Choć Criminal też fajny, taki mocno kombinowany.
Z kolei Shaper taki sobie. Niby karty ciekawe, ale jakoś tak, nijako. Może później zmienię zdanie. (albo poprzekładam wybrane karty Shapera do dwóch pozostałych runnerów. )

Z koroporacji chyba najfajniej Wayland, Scorched Earth *_* . Raz prawie mi się udało zamordować runnera, ale brakło mi akcji żeby dobić go Private Security Force.
Najbardziej in minus NBN. Jakoś tak ciężko było cokolwiek ugrać. Jedyna partia do 0.

Genaralnie super. Czy to źle, że już się zastanawiałem co by gdzie poprzekładać, żeby lepiej działało?

[jawohl]

Camilus, Bardzo dobrze! ja po czterech partiach w fizyczną wersję i dwóch na octgn skleiłem nową talię (grę dostałem z pierwszym dodatkiem What Lies Ahead). Miałem więc w miare sporo opcji. Pewnie koślawa, ale to pierwsza próba.

Moje statystyki do tej pory przedstawiaja sie nastepujaco (gralem tylko corp): Trzy gry Jinteki vs Sharper; 2:1 dla mnie. i Trzy gry NBN jedna vs Sharper przegrana i remis w grach z Criminalem.

Wiem, że to nic, zerowe doświadczenie, ALE wyraźnie dostrzegam balans. Nawet nie tyle chodzi o frakcje, bo bardzo wiele daje wykorzystanie influence points. Na turniejach grają przecież kazdymi frakcjami, i nie zawsze jest tak, ze to tylko Ci grający HB wygrywają.

Generalnie na scenie e-sportowej jest taka zasada, że dające sukces, oklepane schematy (vide gra HB, na którą narzekacie) baardzo często po pewnym czasie są przełamywane, przez najbardziej pomysłowych, innych lepszych graczy, których nie satysfakcjonują proste rozwiązania. "current meta" w pewnym sensie jest zawsze przełamywana, nawet z tym samym zestawem kart. W koncu 1) ludzie przywyczaja sie do gry z takim przeciwnikiem 2) wynajdą lepsze rozwiązania, inne kombosy. Current meta game zawsze raczkuje, nigdy nie jest stała. Myślę, że można to zastosować do sceny Netrunner'a.

+++

Pewnie mógłbym poszukac info na ten temat w necie, ale jakos tu czuje sie bardziej zwiazany.
PYTANIE: Jak oceniacie drugą identity NBN'u? "The world is yours"

Mniejszy infuence, mniejszy deck... Teoretycznie skraca to szansę korporacji na długą gre. Poza tym mając więcej kart na ręce jest mniejsza szansa, że Runner atakując HQ wyciągnie agendę, albo cokolwiek innego. Sam jednak nie wiem co o tym myśleć. A jacyś znawcy?

[Wosho]

Oceniamy słabo.
Kart do komb na scorchu/meadseasonie albo turbo rushu.
Podstawkowe identity jest najfajniejsze

[donmakaron]

Nowe Identity NBNu - rewelacja! Wygrywa mi dużo więcej niż Making News. 40 kartowy deck to coś pięknego (tak samo jak u Chaos Theory). Wystarczy 5 - 10 kredytów i jest w pełni operacyjny, nie to co ociężałe HB i Weyland. Łatwo zrobić fast advance, jedna - dwie pułapki wystarczą. 6 kart na ręce też się przydaje wbrew pozorom. Dla mnie bomba. 12 Influence to ciężki temat, ale spokojnie można wybrać wszystko co potrzeba. W dobie Andromedy i wszechobecnego linku, Making News mocno traci.

Odnośnie Kampani Reklamowej Eve - muszą wydać erratę i to szybko. Wyobraźcie sobie co by było, jakby się machnęli i napisali że to jakiś upgrade to aktywa. Instalujesz taką kartę i dorzucasz na serwer właściwe aktywa. Przeciwnik wchodzi na serwer i wzywa sędziego - oszukałeś, bo nie możesz mieć dwóch aktywów na jednym serwerze zdalnym. Sytuacja abstrakcyjna, ale przy wygranej wartej kilka stówek nie jeden by się znalazł, co by wykorzystał. A bez polskiej erraty zostaje tylko słowo sędziego, który nie zawsze ma czas i głowę, żeby wszystko ogarnąć. Jak będzie karta targetująca projekty, to problem stanie się prawdziwy, nie tylko teoretyczny.

[waffel]

Jak będzie karta targetująca projekty, to problem stanie się prawdziwy, nie tylko teoretyczny.

Personal Evolution?

[mat_eyo]

Jak będzie karta targetująca projekty, to problem stanie się prawdziwy, nie tylko teoretyczny.

Personal Evolution?

No nie do końca bo jak niby chcesz ukraść lub zapunktować Kampanię Reklamową Ewy?

[waffel]

Ja nic nie chcę kraść. Było pytanie o kartę targetującą agendy to taka mi przyszła do głowy. New Angeles City Hall jeszcze mi się przypomniało. Oczywiście tam też jest mowa o kradzieży, nie accessie.

Powergamingiem może być advancowanie zderezowanej Ewy żeby podpuścić runnera do runu - przecież to projekt, mogę go advancować :)

[jawohl]

Dwoch doswiadczonych graczy (przynajmniej patrzac po wypowiedziach) i dwie skrajne wypowiedzi, co teraz Chyba sam musze wypróbować...

[Inermis]

Omg... eva to nie agenda. Błąd tłumacza nie zmieni tego faktu.