GRY-PLANSZOWE.pl

Czy pojawiły się do tej pory jakiekolwiek informacje o polskim wydaniu gry?

Gra jest w zasadzie niezależna językowo. Wystarczy zrobić sobie karty przetłumaczone na polski ( z ładnymi kolorowymi grafikami ) i ma się polską wersję. ( Szybsza wersja włożyć karty w koszulki i powkładać wydruki - wtedy wystarczą wydruki z domowej drukarki ).
Polecam Gierkę

pytanie po przeczytaniu instrukcji: czy ta gra to nie jest EL GRANDE na sterydach? tzn czy walka o wpływy na planszy nie posiada przekombinowanych mechanizmów?

Przekombinowanych? Nie. Mechanika akurat tutaj fajnie pasuje do tematu.
Jest to takie El Grande, ale zdecydowanie bardziej klimatyczne.

Dla mnie zdecydowanie przekombinowane, nieczytelne i za długie el grande - nie lubię DS

100% zgody z ceznerem. Wg mojej oceny mechanizmy przekombinowane nie są. Klimacik jest o wiele większy niż w El Grande.
Gra ogólnie jest o wiele ciekawsza choć fakt... Czas gry czasami jest przerażający (ostatnia wczorajszo - dzisiejsza partia grana w ramach Gliwickiej Ligii trwała 6,5h przy 5 graczach...).

Czy ktoś może stworzył karty gatunków (a w zasadzie gromad ) w wersji polskiej? Na BGG znalazłem jedynie przetłumaczone karty dominacji.

Jeay pisze:Czy ktoś może stworzył karty gatunków (a w zasadzie gromad ) w wersji polskiej? Na BGG znalazłem jedynie przetłumaczone karty dominacji.

A stworzył, stworzył, wyglądają jak oryginały tylko że w wersji PL, nie wiem tylko czy mogę udostępniać publicznie, dlatego prosiłbym o maila to chętnie wyślę.

Napisz do zara2stry

Z tego co kojarzę chyba od Niego dostałem całość

Jakby co to plansze gatunków przygotowałem do wersji trzeciej

Dzięki wielkie, poszło PW.

Możecie powiedzieć jak wysoki jest próg wejścia dla osób które językiem angielskim posługują się na poziomie B1, max B2 ?
Czy jak jedna osoba zna bardzo dobrze i wytłumaczy to już potem nie trzeba latać do słownika ?

Nie trzeba zupełnie. Dostępne pięć kart z sugestywnymi obrazkami leży na stole i można zawsze przypomnieć co znaczą, są widoczne dla wszystkich i wykorzystuje się je natychmiast po otrzymaniu. Karty pomocy gracza zawierają napisy, ale nazwy akcji szybko się polonizuje i nie robi się Glaciation tylko Glacjację itd itp.

Plus tych kart jest w sumie niewiele, można włożyć w koszulki z polskim tłumaczeniem. Dla mnie pewnym problemem zawsze jest odróżnianie nazw faz kiedy dokłada się żetony i kiedy one i skąd spadają - i to często sprawdzam na karcie pomocy, ale to też jest kilka zdań - poza tym wsio beznapisowe

niech ktoś w końcu wyda to po polsku

mulek18 pisze:niech ktoś w końcu wyda to po polsku

I w lepszej cenie

czym różni się 4edycja od 2giej edycji?

jest jakaś szansa na polskie wydanie?

Cena jest adekwatna do zawartości ( ilość komponentów ) i jakości rozgrywki ; P

Gra jest w zasadzie niezależna językowo. Te kilka kart jest profesjonalnie przetłumaczonych przez Rochwalda
,można sobie wydrukować i włożyć w karty w koszulkach. Protip. Polecam.

+ urok grania z tłumaczeniem jak x lat temu w niemieckie El Grande [ wartość dodana imho ]

tutaj nie chodzi tylko o polską edycję ze względu na cenę i zależność językową. Do tak fajnego tematu można zrobić mega oprawę graficzną, a ta gra jest po prostu brzydka.

Sądzę, że na polskie wydanie nie ma specjalnych szans. Gra jest dość cieżka i przez to trafiłaby do dość wąskiego grona odbiorców. Kosztowałaby więc pewnie sporo, co też by się na jej sprzedaży odbiło. No i już kilka latek ma, więc też raczej kto chciał, to kupił...

Oprawa graficzna w DS to akurat atut No może poza kartami z 1 i 2 ed - bo tam obrazki wyglądały jak rysunki dzieci z przedszkola - nie obrażając dzieci w wieku przedszkolnym Ale te z 3 edycji już są klawe

Kafle terenu plus tabela akcji to graficzna rewelacja - minimalistyczne bardzo, ale klarowne i przy natłoku kolorowych kostek, walców i stożków tylko pomaga w odnajdywaniu się w grze i "szybkiej" ocenie sytuacji - co gdzie kogo i ile. Nie wyobrażam sobie grania na przekombinowanej graficznie planszy w taką grę - oczy by zwariowały No ale oczywiście rzecz gustu Co więcej, gra przy pełnym rozkładzie (jak już są na planszy kostki, walce i stożki) nie wygląda wcale tak brzydko dla postronnego gracza - niektórzy twierdzą nawet że jest ładniutka

Nawet pozwoliłem sobie przerobić propozycje Rochwalda i podmienić czcionki na czytelniejsze i nieco przeredagować całość.
Zainteresowanych zapraszam na PW.

http://i1378.photobucket.com/albums/ah1 ... 196c97.jpg

ja mam pierwszą edycje i uważam, ze gra jest śliczna jedyne na co zwracam uwagę od pierwszego kontaktu z grą to gdzie, w jakim kolorze i ile jest sześcianików oraz gdzie, w jakim kolorze i ile jest stożków no i gdzie sa walce przeciwników przy wyborze akcji
Grafika, a nawet jej brak w pierwszej edycji nigdy mi(nam) nie przeszkadzała. Swoją drogą 1edycja jest bardzo czytelna, drewno nie zlewa się z planszą i pozwala na koncentrację na liczeniu. Podsumowując Gra doskonała może być brzydka

Senaszel pisze: urok grania z tłumaczeniem jak x lat temu w niemieckie El Grande [ wartość dodana imho ]

+1, mam takie samo odczucie

Na jakim papierze drukujecie polskie karty wydarzeń, ewentualnie karty gatunków?

W drukarniach czy na zwykłych drukarkach ?

Wiem, że w zasadzie o Dominant Species powiedziano już wszystko, ale i tak podrzucam Wam moje spojrzenie na tę grę. Może ktoś się skusi i obejrzy.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube