Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Don Simon »

aryann pisze:Jesli chodzi o sprzedaz gier w Polsce to nie tak dawno temu czytałem (http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162, ... y_PS3.html) ze w Polsce sprzedano 300tys sztuk PlayStation 3. Zabawki za obecnie 1200zl gdzie kazda gra na te platfore kosztuje blisko 200zl. Nie sami bogacze kupili te konsole, uwierzcie. Nie zapominajmy ze na rynku sa jeszcze konkurencyjne konsole (Xbox 360, Nintendo Wii) wiec mozna szacowac ze konsol sprzedano 450-500tys. Popularnosc gier PC rowniez w Polsce jest ogromna a nadal jest to drozsza rozrywka niz gry planszowe. Ile gier planszowych mozna miec za 1500zl (ps3 + 2 gry)?
Gry na konsole i PC sa duzo tansze niz planszowki. Kupujesz uzywana za 60-100 PLN i sprzedajesz ze strata 20 PLN. To zupelnie nieporownywalne pieniadze. Nie mowiac juz, ze do planszowek potrzebujesz partnerow - a to w wielu wypadkach jest najbardziej trudny do spelnienia warunek.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
eyrmin
Posty: 128
Rejestracja: 22 lis 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków/Portsmouth

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: eyrmin »

Co do gier na PC i konsole to jeszcze dochodzi problem piractwa, ktore w naszym kraju jest na wysokim poziomie. Mysle ze ze wszystkich posiadanych przez ludzi kopii gier tylko 20%-30% jest oryginalnych. Oryginaly kupuja glownie ci, ktorzy chca pograc po sieci. Mysle ze w wiekszosci osob kupujacych konsole, sama konsola jest to jedyny wydatek (ktora zreszta uzywana rowniez mozna kupic sporo taniej), bo juz od samego poczatku zakladaja ze przerobia konsolke zaraz po zakupie lub kupuja od razu przerobiona.

Z drugiej strony nie wiem czemu caly czas podczas dyskusji pada kwota 150 zl i wiecej. Czesto gesto gry mozna kupic za 100zl a nawet i nie raz sporo taniej, zwlaszcza jak sie trafia jakies promocje lub wyprzedaze. Gry w kwotach w okolicach 150 zl to zwykle nie sa gry w ktore graja rodziny z dziecmi (choc moge sie mylic).
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Lucf »

Umawiając się na grilla z kilkoma osobami wydamy tyle co na planszówkę, umawiając się do kina, na kręgle, na pizzę wydamy czasami więcej.
No to nie wiem co ty na tego grilla wrzucasz, gdzie chodzisz do kina i gdzie się stołujesz :D

Za 10zł można kupić 1Kg kiełbasy, węgiel 5zł [starczy na KILKA razy, może nawet i 10 jak dorzucisz drewna]
Keczup 3 zł. Co jeszcze chcesz doliczać? Kawę? Piwo? Herbatkę? :) Serwetki? :D

Jeśli idziesz do kina i kupisz do tego dwa zestawy POPCORN + NACHOSY + COLA za 25zł no to zApłacisz 50zł + 38zł bo musisz zajadać i pić podczas seansu : ) Ale są jeszcze mniejsze kina gdzie można kupic bilet za 12zł i wnieść swoje jedzenie [poza tym nie trzeba jeść ; ) ]

Co do pizzy się nie wypowiadam ; )

Problem jest taki że na grilla wszyscy przyjdą , można pośmiać się pobawić, porzucać piłką, nic nie robić itd. a przy planszówce trzeba SIĘ UCZYĆ ZASAD siedzieć cicho i myśleć na graniem.
To jest dla JEDNYCH PROBLEM planszówek , a dla innych ZALETA.
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: vaski »

Lucf pisze: No to nie wiem co ty na tego grilla wrzucasz, gdzie chodzisz do kina i gdzie się stołujesz :D
Za 10zł można kupić 1Kg kiełbasy, węgiel 5zł [starczy na KILKA razy, może nawet i 10 jak dorzucisz drewna]
Keczup 3 zł. Co jeszcze chcesz doliczać? Kawę? Piwo? Herbatkę? :) Serwetki? :D
Musisz mieć chyba żołądek ze stali skoro kupujesz wspomniane produkty na grila w tej cenie. Powiem tak za darmo bym nie wziął tej kiełbasy za 10pln za kilo (chyba że nie jadł bym od tygodnia nic i nie miał innego wyboru).
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6360
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 491 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: yosz »

Zaczął się OT a teraz rozpocznę Flame'a :twisted:

kiełbasa na grilla? Na grilla się daje Karkóweczkę, skrzydełka, żeberka, ewentualnie kaszankę. Do tego trochę warzyw i można jeść. Kiełbasa to się nadaje najwyżej na ognisko a nie na grilla :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Don Simon »

vaski pisze:Musisz mieć chyba żołądek ze stali skoro kupujesz wspomniane produkty na grila w tej cenie. Powiem tak za darmo bym nie wziął tej kiełbasy za 10pln za kilo (chyba że nie jadł bym od tygodnia nic i nie miał innego wyboru).
:) Pelna zgoda.

Kielbasa tez moze byc na grilla, ale odpowiedniej jakosci. Ale karkoweczka i iine frykasy FTW!

Plus oczywiscie kratka Ciechana 8).
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: aryann »

Don Simon pisze:
aryann pisze:Jesli chodzi o sprzedaz gier w Polsce to nie tak dawno temu czytałem (http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162, ... y_PS3.html) ze w Polsce sprzedano 300tys sztuk PlayStation 3. Zabawki za obecnie 1200zl gdzie kazda gra na te platfore kosztuje blisko 200zl. Nie sami bogacze kupili te konsole, uwierzcie. Nie zapominajmy ze na rynku sa jeszcze konkurencyjne konsole (Xbox 360, Nintendo Wii) wiec mozna szacowac ze konsol sprzedano 450-500tys. Popularnosc gier PC rowniez w Polsce jest ogromna a nadal jest to drozsza rozrywka niz gry planszowe. Ile gier planszowych mozna miec za 1500zl (ps3 + 2 gry)?
Gry na konsole i PC sa duzo tansze niz planszowki. Kupujesz uzywana za 60-100 PLN i sprzedajesz ze strata 20 PLN. To zupelnie nieporownywalne pieniadze. Nie mowiac juz, ze do planszowek potrzebujesz partnerow - a to w wielu wypadkach jest najbardziej trudny do spelnienia warunek.
Uzywke na pc sprzedac jest trudno (brak zaufania co do cd-keya i coraz czesciej cd-key mozna uzyc tylko raz lub kilka razy) co do konsol moge sie zgodzic. Ale porownujac nowka gra na konsole (200zl) i nowka gra planszowa (watpliwosci na forum jaka kwote przyjac, niech bedzie 150zl) to drozsze sa konsole.
Brak partnerow do gry jest za to przy planszowkach powszechny a przy grach video wiadomo, Internet.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Don Simon »

Wszystko ok, ale nigdy nie wydalem na gre konsolowa wiecej niz 130 PLN, a uwzgledniajac odsprzedaz to pewnie nie wiecej niz 40 PLN. Ciezko za taka kwote znalezc planszowke.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
cezaras
Posty: 1926
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 16 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: cezaras »

ale kratka może pójść i do gierek :lol:

natomiast co do innych wyliczeń - ostatni rachunek z basenu (rodzina 2+2) --> minimalnie ponad 100 złotych
kino (3d - ten sam skład) --> ponad 80 PLN + popcorn

i to wszystko za półtorej godziny zabawy.

Giera nie wychodzi drożej -> a jak zagram w nią kilka razy to wiele taniej
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: vaski »

Zresztą na wszystkim można zaoszczędzić, po co do kina, można wypożyczyć film na płycie, po co do restauracji, jak można kupić sobie sałatkę śledziowa w markecie i dwie bułki, z kieszeni wyciągnąć widelce i wszamać ze smakiem. Po co kupować gry planszowe, skoro za młodu bawiło się znakomicie pstrykając kapsle po asfalcie.
Proszę skończcie już gadanie o kasie i cenie planszówek. Wiadomo kto nie ma pieniędzy nie kupi, ale znajdzie sposób i pójdzie zagrać do kolegi, kto jest sknerą jego strata (nie przepadam za takimi ludźmi).
Według mnie gry powinny być w świetlicach szkolnych, domach kultury, czy bibliotekach.
Ceny gier nie mają tu żadnego znaczenia. Czy gdyby ceny gier spadły o 50% ludzie nie znający tematu zaczęli by je kupować lawinowo? Odpowiem krótko - NIE. Macie przecież dużo dobrych tanich tytułów i co z tego...
Lepiej jest kupić dziecku pudło klocków albo grę na konsolę, bo ma się gówniarza z głowy, dziecko zajmuje się sobą, a tata może po ciężkim dniu pracy wypić piwko i podrapać się po brzuchu.
1000 razy w tym temacie przewija się jedno stwierdzenie NIC NA SIŁĘ i niech to będzie mottem tego wątku.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Arkadiusz »

eyrmin pisze:Co do gier na PC i konsole to jeszcze dochodzi problem piractwa
To prawda. Zauważcie, że część (większość) naszych rodaków jeszcze się nie "nawróciła". Porównanie cen gier planszowych do komputerowych/konsolowych, filmów na DVD czy płyt muzycznych moim zdaniem nie wypada źle. Tyle, że przy braku pewnych zahamowań te rzeczy można mieć prawie za darmo, z grami planszowymi tak się nie da. Ale już pomijając ten fakt - gry planszowe nie są drogie, większym problemem jest poziom zaangażowania, którego wymagają, a także konieczność znalezienia współgraczy. Wiadomo- są ludzie, którzy liczą każdą złotówkę ale ja do nich nie należę. Nie śpię na pieniądzach ale jakoś nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem od czasu do czasu tych 100-200zł na klocki Lego dla Olka czy podobnej kwoty na grę komputerową.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Moniczka.s
Posty: 549
Rejestracja: 18 lut 2010, 20:06
Lokalizacja: Ostrowiec Św.\Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Moniczka.s »

Hobby to hobby.
Mój dziadek kolekcjonował znaczki, mama biżuterię, tata ma świra na punkcie zegarków, a ja gram w planszówki. ;)
Każde z tych hobby można uznać za tak samo ciekawe/głupie, a żadne nie jest wyjątkowo tańsze od innych. Zależy, co kto lubi i tego się nie zmieni - jak was nikt nie zmusi do haftowania, komponowania bukietów, surfowania, wspinaczki górskiej, zbierania monet to nie dziwcie się, że niektórzy nie grają i nie będą grać w gry.
Myślę, że w dobie internetu twierdzenie, że gry planszowe są mało dostępne jest mocnym przegięciem - np. manga i anime też nie są jakoś specjalnie promowane, a znam wiele osób, które się nimi pasjonują. Największą wadą, a jednocześnie dużą zaletą gier planszowych jest fakt, że NAJLEPIEJ grać Z KIMŚ. Po pierwsze nie każdy ma ochotę spędzać swój czas z innymi (bo np. woli poczytać książkę w samotności),a po drugie ponieważ żyjemy w czasach, w jakich żyjemy z towarzystwem(znajomymi) często są z tym problemy.
I proszę was, czy naprawdę jak byliście dziećmi to aż tak dużo bawiliście się z rodzicami? Bo o ile dobrze się orientuję, to równie dobrze można bawić się z innymi dziećmi i do tego przede wszystkim powinny służyć gry, klocki, zabawki...
Mam rabat 10% w Planszomanii i chętnie pomogę w zakupach.
Awatar użytkownika
tysma
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2010, 13:49

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: tysma »

Moniczka.s pisze: I proszę was, czy naprawdę jak byliście dziećmi to aż tak dużo bawiliście się z rodzicami? Bo o ile dobrze się orientuję, to równie dobrze można bawić się z innymi dziećmi i do tego przede wszystkim powinny służyć gry, klocki, zabawki...
Dziś dzieci nie mają czasu na zabawę:P
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: donmakaron »

Ale tu chyba nie chodzi o planszówki jako hobby, ale jako formę rozrywki. Nie wszyscy traktują kino jako hobby ale bardzo dużo ludzi chodzi dla zabawy. W świadomości ludzi planszówki uchodzą jako coś niszowego i infantylnego, jednocześnie mało kto kupuje je dzieciom. Pieniądze też jednak trochę grają swoją rolę. Biblioteki mają spore problemy z utrzymaniem i poszerzaniem zbiorów, jak mają sobie pozwolić na stworzenie wypożyczalni gier? Dwa, trzy tytuły to trochę za mało, a, przyjmując forumową średnią dla gry, 10 tytułów to już półtorej tysiąca złotych.

P.S. A na grilla karkówka musowo!
Awatar użytkownika
tysma
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2010, 13:49

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: tysma »

vaski pisze: Proszę skończcie już gadanie o kasie i cenie planszówek. Wiadomo kto nie ma pieniędzy nie kupi, ale znajdzie sposób i pójdzie zagrać do kolegi, kto jest sknerą jego strata (nie przepadam za takimi ludźmi).
.
Za jakimi tymi co nie mają pieniędzy czy co je mają i są sknerami?

Na forum najwięcej osób (zerkałem na tych z największa ilością postów) to w ogromnej większości Warszawa, potem Gdańsk, Wrocław, Kraków, Poznań (i okolice)i te miasta w gusie pod względem dochodów na 1 osobę są najwyżej i myślę, że w nich na pewno sprzedaż planszówek jest większa niż w innych regionach, tak podejrzewam, mogę sie mylić, może ktoś kto prowadzi taki sklep się wypowie, skad najwiecej zamówień.

Dlaczego powstają zamienniki tych popularnych marketowych gier jak monopoly (eurobiznes, biznes po polsku), jenga, scrabble (scriba) itp. bo są drogie, piszesz, że są tanie tytuły w jakim przedziale to bedzie 50-80zł? ok to spoko cena dla kogoś kto zna wartość zabawy przy grze planszowej. Ale spojrzmy, że taki eurobiznes, aby był atrakcyjny jako zamiennik monopoly to musi kosztować tylko 35zł, przy monopolu 130zł.
Gry konsolowe, blu ray itp też sprzedają się wsród osób z dobrymi zarobkami inni rezyngują z nich i ściągają z neta.

Oczywiście cena nie jest decydująca, to też jest świadomość ludzi jak ktoś wspomniał, jak ktoś już zdecyduje sie na zakup chociaż dwóch tytułów to najczęściej kupi kolejne za jakiś czas. Jednak, aby ktoś kupił ten pierwszy tytuł to jest problem, zgadzam sie ze nie tylko ceny.
Planszówki nigdy nie będą rozrywką równie popularną jak gry video to oczywiste, zgadzam się też, że niższa cena nie spowoduje napływu nowych fanów planszówek. Jednak cena jest którymś z kolei czynnikiem, który sprawia, że jakaś cześć osób tym się nie zainteresuje.
Ceny pewnie nie będą niższe, więc rzeczywiście ten temat możemy zostawić:)
Awatar użytkownika
ghostdog
Posty: 645
Rejestracja: 20 sty 2006, 15:54
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: ghostdog »

No to ja chyba dziwny jestem. Nie mam konsoli, nie gram właściwie na kompie, TV prawie wogóle nie oglądam. Kupuję planszówki, figurki. Traktuję granie w planszówki jako formę spędzenia wolnego czasu inaczej niż przed tv i staram się to wpoić moim dzieciom alternatywę do tv, kompa. Nie to, że jestem przeciwnikiem grania na kompie (sam lubię od czasu do czasu pograć w strategie) ale raczej pokazanie, że dziś można zrobić coś innego niż spędzić dzień z chipsami przed tv.
Planszówki traktuję jako hobby. Każde hobby kosztuje. Gdy ostatnio znajomi dowiedzieli się ile kosztował mój prezent urodzinowy (Grossdeutschalnd) - 300 zł w wargamerze to popukali się w czoło. Na moją odp, że więcej wydają na cygara - już nic nie odpowiedzieli. Wszystko zależy od tego co kto lubi. Ja lubię planszówki, wolę wydać 200 zł i mieć radochę z pogrania ze znajomymi niż spędzić dzień na graniu na konsoli - choć i to podobno jest fajne :D
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: vaski »

tysma pisze:
vaski pisze: Proszę skończcie już gadanie o kasie i cenie planszówek. Wiadomo kto nie ma pieniędzy nie kupi, ale znajdzie sposób i pójdzie zagrać do kolegi, kto jest sknerą jego strata (nie przepadam za takimi ludźmi).
.
Za jakimi tymi co nie mają pieniędzy czy co je mają i są sknerami? [...]
Oczywiście, że za sknerami, ludźmi którzy pożyczają coś i nie oddają licząc na to, że pożyczający zapomni. Złodziei kradnących muzykę, filmy, sygnał TV, internet od sąsiada. Ogólnie wkurza mnie CWANIACTWO!!
Sory za OT, ale nie mało tego w tym wątku.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: mbork »

<off-topic>
vaski pisze:Oczywiście, że za sknerami, ludźmi którzy pożyczają coś i nie oddają licząc na to, że pożyczający zapomni. Złodziei kradnących muzykę, filmy, sygnał TV, internet od sąsiada. Ogólnie wkurza mnie CWANIACTWO!!
Sory za OT, ale nie mało tego w tym wątku.
Ja bardzo przepraszam, ale muzyki czy sygnału tv nie da się ukraść, bo nie są to rzeczy materialne. Ukraść można długopis, rower czy nawet 50 zł, ale muzykę można co najwyżej nielegalnie skopiować, a sygnał tv (chyba) nielegalnie wykorzystać. Nie twierdzę, że są to działania moralne - bo nie są (przynajmniej najczęściej, a niewykluczone, że nawet zawsze, choć czy są one niemoralne wewnętrznie, same przez się, czy jedynie na mocy prawa stanowionego, to kwestia istotna, skomplikowana i chyba jak dotąd niewyjaśniona należycie) - ale na pewno nie są kradzieżą. Propaganda, jakoby były, wciskana nam przez ZAiKSy, BSA i podobne organizacje mafijne, jest w oczywisty sposób niezgodna ze stanem faktycznym (nie mówiąc już o tym, że niezgodna ani z prawem, ani ze zdrowym rozsądkiem).

A cwaniactwo też mnie drażni, tak na marginesie.
</off-topic>
Awatar użytkownika
tysma
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2010, 13:49

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: tysma »

mbork pisze: A cwaniactwo też mnie drażni, tak na marginesie.
</off-topic>
A kogo nie drażni? Ja nawet znam cwaniaków, których drażnią inne cwaniaki:D
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Lucf »

muzykę można co najwyżej nielegalnie skopiować
Ale można też LEGALNIE skopiować i podzielić się nią pomiędzy osobami w "kręgu towarzyskim" .

A cwaniactwo to też nie znoszę :)
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: Muttah »

<offtop>

Skoro już mowa o grillu, to zainteresowanym polecam kilka moich specjałów (powinny ucieszyć zarówno początkujących, jak i ekspertów w temacie). Miłej lektury, może któryś z przepisów Wam podejdzie :mrgreen:

http://www.ppe.pl/blog-12700319258123-0 ... thing.html

P.S. panuje tam lekki burdel, ale po prostu brak mi czasu - w wakacje się poprawię, obiecuję :wink: No i pewnie wreszcie wrzucę coś o planszówkach, ale ogółem "się zobaczy".
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: mbork »

Lucf pisze:
muzykę można co najwyżej nielegalnie skopiować
Ale można też LEGALNIE skopiować i podzielić się nią pomiędzy osobami w "kręgu towarzyskim".
Oczywiście - ale ludziom z ZAiKSu i podobnych instytucji oczywiście psuje to obraz świata ;) , i za nic nie powiedzą o tym głośno (chyba przyparci pytaniem do muru). (Uściślając: nie pamiętam, czy ustawa używa określenia "krąg towarzyski", czy raczej "więzi towarzyskie" czy coś podobnie rozmytego, ale faktem jest, że coś takiego się pojawia.)

Napisy na CD o nielegalności pożyczania (nie mówię tu o komercyjnych wypożyczalniach!), sprzedaży czy przegrania koledze/siostrze/itp. też są zresztą nielegalne.
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: FortArt »

Dziś na Festiwalu Nauki w Krakowie było nieco gier na stoiskach wydziałów matematycznych. Na jednym coś w rodzaju własnej roboty Monopoly (akurat zajęte było, a mnie spieszno było więc nie wiem co tam pozmieniali), na drugim masa łamigłówek.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: donmakaron »

Nie wiem czy uda mi się odnaleźć ten artykuł, ale w Architekturze Muratora pisali kiedyś o konferencji architektonicznej, na której jednym z głównych punktów była rozgrywka w specjalnie na tę okazję stworzoną grę planszową. Uczestników podzielono na inwestorów, projektantów oraz przyszłych użytkowników budynków. Całość była ekstra skomplikowana i miała na celu w krótkim czasie zasymulować procesy powstawania obiektów architektonicznych.

Podejrzewam, że to jednostkowa historia, nie mniej jednak bardzo ciekawa i pokazująca, że gry planszowe to nie tylko zabawa.
Awatar użytkownika
artoro
Posty: 89
Rejestracja: 07 lis 2010, 11:59

Re: Gry planszowe w świadomości społeczeństwa.

Post autor: artoro »

Dzisiaj w telewizji na 1 w "Kawie czy herbacie?" rozmawiają/mówili(zależy kiedy to czytasz) o grach planszowych(również tych nowoczesnych - m.in. o "Zombiakach 2" i "Prawie Dżungli"), aczkolwiek zdanie, że "Chińczyk" mimo upływu lat wciąż jest jak najbardziej na miejscu(w sensie, że to fajna gra), które wypowiedziała osoba znająca nowoczesne gry planszowe, osobiście pozostawię bez komentarza...
ODPOWIEDZ