GRY-PLANSZOWE.pl

Imo za ciężka na SdJ.

lacki2000 pisze:Tak naprawdę powinni tę grę wycofać ze sprzedaży po 21 grudnia ubiegłego roku... A tak z podobnej beczki to wróżycie tej grze zgarnięcie SdJ?

Dlaczego powinni wycofać?

To byl zart apropo konca swiata

Wykręciłem dzisiaj 96 punktów na świątyniach. Pomógł monument dający za nie punkty powtórnie, ale bez niego wziąłbym inny i miałbym może 5 punktów mniej. Uważam, że da się jeszcze lepiej, bo nie wbiłem się na szczyt i wielokrotnie remisowałem na bonusach.

Ile dają wam inne strategie zwykle, a ile udało się wam wykręcić na nich najwięcej?

Wykręciłem dzisiaj 96 punktów na świątyniach

w ile osób graliście??

ja miałem maks 89 (na monumencie 3* żółta świątynia = +39 punktów) ale w partii dwuosobowej, co przy punktowaniu za przewagi pomaga....
ale zwyczajowo nasze wyniki oscylują koło 60ciu - 70ciu punktów

cezaras pisze: ja miałem maks 89 (na monumencie 3* żółta świątynia = +39 punktów) ale w partii dwuosobowej, co przy punktowaniu za przewagi pomaga....
ale zwyczajowo nasze wyniki oscylują koło 60ciu - 70ciu punktów

Ten monument tak nie działa Dostajesz 3 pkt za każde pole powyżej 0 na wybranej świątynni. W tym przypadku dostałbyś 7x3pkt=21pkt, więc ostatecznie 71 pkt.

Ten monument tak nie działa Dostajesz 3 pkt za każde pole powyżej 0 na wybranej świątynni.

no tak ....
wiedziałem, ze jest za silny :):)

(ale i tak bym wygrał )

Graliśmy w 3 osoby, nikt nie odpuścił świątyń.

Dzisiaj w 2-osobowej partii zdobyłem 95 punktów grając na monumenty:
28 pkt za szare budynki
18 za 3 monumenty
16 za pola kukurydzy
+ bonusy ze świątyń, ale tylko w pierwszczej połowy gry
Jedyne ulepszenie jakie rozwinąłem to dodatkowe zasoby. Grałem tylko na 3 robotnikach.

Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki wynik, prawie zupełnie pomijając świątynie. Dobrze ułożyły sie monumenty (wszystkie szare), więc miałem trochę szczęścia. Strategia na świątynie jest bardziej niezależna od ułożenia budynków/monumentów.

Wczoraj znajomy zdobył 120 punktów grając na świątynie i rolnictwo + monument umożliwiający mu zdobycie 4 punktów zwycięstwa za każdy kafelek zboża.

Albo nie doczytaliśmy zasad i źle gramy albo jego oponenci ( w tym ja) byli strasznie słabi

witek pisze:Dzisiaj w 2-osobowej partii zdobyłem 95 punktów grając na monumenty:
28 pkt za szare budynki
18 za 3 monumenty
16 za pola kukurydzy
+ bonusy ze świątyń, ale tylko w pierwszczej połowy gry
Jedyne ulepszenie jakie rozwinąłem to dodatkowe zasoby. Grałem tylko na 3 robotnikach.

Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki wynik, prawie zupełnie pomijając świątynie. Dobrze ułożyły sie monumenty (wszystkie szare), więc miałem trochę szczęścia. Strategia na świątynie jest bardziej niezależna od ułożenia budynków/monumentów.

Ale 18 punktów z 3 monumentów, to nie jest powalający wynik.

oopsiak pisze:

witek pisze:Dzisiaj w 2-osobowej partii zdobyłem 95 punktów grając na monumenty:
28 pkt za szare budynki
18 za 3 monumenty
16 za pola kukurydzy
+ bonusy ze świątyń, ale tylko w pierwszczej połowy gry
Jedyne ulepszenie jakie rozwinąłem to dodatkowe zasoby. Grałem tylko na 3 robotnikach.

Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki wynik, prawie zupełnie pomijając świątynie. Dobrze ułożyły sie monumenty (wszystkie szare), więc miałem trochę szczęścia. Strategia na świątynie jest bardziej niezależna od ułożenia budynków/monumentów.

Ale 18 punktów z 3 monumentów, to nie jest powalający wynik.

Chodzi chyba o to, że jeden monument dał 18 pkt za 3 monumenty, jeden 28 pkt za szare budynki i ostatni monument 16 pkt za kukurydzę.

_Berenice_ pisze:Wczoraj znajomy zdobył 120 punktów grając na świątynie i rolnictwo + monument umożliwiający mu zdobycie 4 punktów zwycięstwa za każdy kafelek zboża.

Albo nie doczytaliśmy zasad i źle gramy albo jego oponenci ( w tym ja) byli strasznie słabi

Nie punktowaliście czasem świątyń 4 razy?

Nie, już się dowiedziałam na czym polegał nasz błąd.

Kumpel, dochodząc bardzo szybko do 3 poziomu rolnictwa za każdym razem, gdy zbierał kukurydzę lub drewno w Palenque, odrzucał jeden surowiec i podwyższał sobie poziom w świątyni. Nie wykonywał akcji rozwoju w Tikal ani nie korzystał z odpowiedniego budynku. I tak bardzo szybko uzbierał morze kukurydzy i wysoki poziom we wszystkich w świątyniach. Masa zasobów umożliwiła mu dodatkowo zakup monumentu, dający 4 punkty zwycięstwa za każdy żeton kukurydzy. I tak prawie zdublował jednego gracza

I tak wszystkie rozgrywki, o kant stołu strzelić

Niestety ten bonus tak nie działa.... możesz podnieść poziom w dowolnej świątyni za każdym razem gdy jakaś akcja pozwoli Ci przesunąć się na torze rolnictwa a nie podczas wykonywania akcji w Palenque. Bonus ten można wykorzystywać wielokrotnie w trakcie gry. Oczywiście za każdym razem trzeba odrzucić jedną kostkę surowca.

bogas pisze:

oopsiak pisze:

witek pisze:Dzisiaj w 2-osobowej partii zdobyłem 95 punktów grając na monumenty:
28 pkt za szare budynki
18 za 3 monumenty
16 za pola kukurydzy
+ bonusy ze świątyń, ale tylko w pierwszczej połowy gry
Jedyne ulepszenie jakie rozwinąłem to dodatkowe zasoby. Grałem tylko na 3 robotnikach.

Pierwszy raz udało mi się osiągnąć taki wynik, prawie zupełnie pomijając świątynie. Dobrze ułożyły sie monumenty (wszystkie szare), więc miałem trochę szczęścia. Strategia na świątynie jest bardziej niezależna od ułożenia budynków/monumentów.

Ale 18 punktów z 3 monumentów, to nie jest powalający wynik.

Chodzi chyba o to, że jeden monument dał 18 pkt za 3 monumenty, jeden 28 pkt za szare budynki i ostatni monument 16 pkt za kukurydzę.

Zgadza się. Moze napisalem to niezbyt jasno.
W sumie za monumenty dostalem 62 punkty.

W dzisiejszej rozgrywce 3-osobowej wykręciłem 100 punktów na farmieniu (5 ludzi) + 2 monumenty dające punkty za żetony drewna i kukurydzy. Na tyle zmonopolizowałem rynek, że z samych żetonów miałem na koniec 72 punkty. I pomyśleć, że po pierwszym liczeniu miałem 3 punkty... Świątynie nadrabiałem w drugiej części głównie z 4 bonusu rolnictwa. Inna sprawa, że przeciwnicy pozwolili - jeden skupił się na czaszkach i świątyniach, ale dał ciała z żarciem, które permanentnie okupowałem (a dodatkowo trzech neutrali stało właśnie w Palenque) - uzbierał 74 pkt, a drugi zdecydował się na monument dający punkty za budynki i dowalił ich na potęgę. Niestety trochę o świątyniach zapomniał i skończyło się na 53 pkt

Cieszę się z tobą Niemniej nie wszystkie konfiguracje monumentów i budynków wróżą podobne osiągnięcia, a świątynie są zawsze pewne

Video-recenzja Board Times: http://www.boardtime.pl/2013/01/tzolkin ... enzja.html

Mam takie szybkie pytanka, bo zastanawiam się nad kupnem gry (bo dużo dobrych opinii o niej krąży).
Czy instrukcja jest jasno napisana? Czy zasady gry są bardzo skomplikowane, czy są spójne i logiczne i łatwe do zapamiętania? Łatwo się je tłumaczy nowym osobom? Jak wam się wydaje, dzieci w wieku 11 i 13 lat ogarną grę? Grał już ktoś z młodocianymi?

Co do pierwszych pytań - zasady są napisane dobrze i są proste, tłumaczy się je w zasadzie w parę minut.
Co do grania z młodszymi, nie wiem, nie miałem okazji, przy czym o ile sama mechanika jest prosta, to już wykombinowanie gdzie stawiać robotników, żeby zdobyć jak najwięcej punktów, może nie być dla dzieci tak proste. Ale jeśli sam fakt stawiania robotników będzie je satysfakcjonował, to jak najbardziej

Bea pisze:Mam takie szybkie pytanka, bo zastanawiam się nad kupnem gry (bo dużo dobrych opinii o niej krąży).
Czy instrukcja jest jasno napisana? Czy zasady gry są bardzo skomplikowane, czy są spójne i logiczne i łatwe do zapamiętania? Łatwo się je tłumaczy nowym osobom? Jak wam się wydaje, dzieci w wieku 11 i 13 lat ogarną grę? Grał już ktoś z młodocianymi?

Instrukcja jest jasno napisana. Zasady są hmm... na pewno spójne i logiczne, nawet łatwe do zapamiętania, ale poziom skomplikowania samej gry jest już duży. Trzeba się nakombinować, żeby ogarnąć te wszystkie małe zależności i grać z sensem. Nowym osobom nie chciałbym jej tłumaczyć w każdym razie... Dzieci we wspomnianym wieku raczej nie ogarną tego tytułu, ale to moje subiektywne zdanie. Za dużo możliwości, za dużo myślenia naprzód i przewidywania, dorosłym zdarza się gubić w zależnościach,a co dopiero młodocianym... Ale najwyżej sprawdź i puścisz dalej w obieg.

Lothrain pisze:Ale jak będzie dodruk i w równie dobrej cenie, to sprawdź i najwyżej puścisz dalej w obieg.

Zdecydowanie polecam dodruk, bo pewnie nie będzie do niego dorzucony w gratisie zapach stęchlizny

Salgi pisze:

Lothrain pisze:Ale najwyżej sprawdź i puścisz dalej w obieg.

Zdecydowanie polecam dodruk, bo pewnie nie będzie do niego dorzucony w gratisie zapach stęchlizny

Nie wiem co wy z tą stęchlizną, ale miałem w łapach cztery różne egzemplarze i żaden nie miał tej przypadłości. Normalnie pachnąca gra

moja też jechała stęchlizną