GRY-PLANSZOWE.pl

Do czego mogłyby służyć czarne strzałki na obszarze trwale zajętym przez Aliantów (ciemniejszym)? Ani znaczników oporu nie da się tam wstawiać, ani kontrataków wykonywać, ani ciągnąć niemieckiego zaopatrzenia.

Szukal I znalazł

Sent from my SM-N9005 using Tapatalk

Do specjalnego scenariusza "Wyścig do Paryża" Andy

Sent from my SM-N9005 using Tapatalk

Zaśliniłem sobie kolana! Proszę o detale!

Comandante pisze:Szukal I znalazł

Znalazłem od razu, ale długo się zastanawiałem, żeby się nie kompromitować jeśli odpowiedź jest oczywista

A tymczasem sprawa jest prostsza niż myślałem.

czarnymi strzałkami przemieszczają się partyzanci

Bez nich było by łyso.

A black market to niby jakimi strzalkami ma sie poruszac

Mam pytani o interpretację zasad:
W instrukcji jest opisany przykład okrążania miasta na którym kładzie się znacznik "własności".
Pytanie co się dzieje gdy zamykamy region składający się z np. z 3 miast. Czy po zamknięciu regionu na każdym kładziemy znacznik "własności" ? Czy tez zasada tylko dotyczy zamykania tylko jednego miasta?

Na wszystkich. Im więcej miast okrążysz tym więcej ich dostaniesz

Czy akcja poboru zaopatrzenia do bazy głównej może być wykonana dwukrotnie w czasie tury gracza? W instrukcji nic o tym nie pisze, ale wczoraj graliśmy we dwóch (Monty vs. Bradley) i się zdarzyła następująca sytuacja: Monty zaczynał pierwszy i stwierdził, że pobierze dwa razy amunicję (czyli 2 x 3 skrzynki) tym samym pozbawiając Bradleya całkowicie amunicji ponieważ jego korpusy na początku nie posiadają tego zasobu. Nie powinna ta akcja być jakoś ograniczona?

Brad może w dwóch swoich akcjach zabrać 2x każdego zasobu i też będzie miał amunicję. Poza tym wcale nie uważam, że to go jakoś zablokuje.

Wothan pisze:Czy akcja poboru zaopatrzenia do bazy głównej może być wykonana dwukrotnie w czasie tury gracza? W instrukcji nic o tym nie pisze, ale wczoraj graliśmy we dwóch (Monty vs. Bradley) i się zdarzyła następująca sytuacja: Monty zaczynał pierwszy i stwierdził, że pobierze dwa razy amunicję (czyli 2 x 3 skrzynki) tym samym pozbawiając Bradleya całkowicie amunicji ponieważ jego korpusy na początku nie posiadają tego zasobu. Nie powinna ta akcja być jakoś ograniczona?

To Brad mógłby wziąć dwa razy paliwo i wychodzi na jedno.

Odpowiadając na pytanie:

Wothan pisze:Czy akcja poboru zaopatrzenia do bazy głównej może być wykonana dwukrotnie w czasie tury gracza?

Tak, każda akcja może być przez gracza wykonana kilka razy (maksymalnie 3 razy, z użyciem karty Resistance). Rzecz jasna, o ile nie narusza to innej reguły, np. nie można wykonać dwóch akcji ruch korpusu tym samym korpusem.

Informacji o możliwości powtarzania akcji zabrakło w polskiej wersji instrukcji.

Mam pytanie, przetransportowałem zaopatrzenie do kontrolowanego przeze mnie miasta, w następnej turze gracz odebrał mi kontrolę nad tym regionem (zgodnie z zasadami, tzn. miasto nie było otoczone i nie było przyległe do żadnego mojego korpusu) to czy w tej sytuacji zaopatrzenie się traci, czy pozostaje w mieście i przy następnej próbie wyzwolenia będzie mogło być pobrane?

EDIT▼: Dzięki za szybką odpowiedź

Niestety, tracisz.

Czy Paton dochodzac dewizja do prawej strony i tym samym zamykaja region moze na kazdym jego polu umiescic zeton wlasnosci?

Tak. Prawoskrzydłowy korpus Pattona na ogół na początku gry odcina kilka pól przy prawym skraju planszy i zdobywa je.

Andy pisze: Informacji o możliwości powtarzania akcji zabrakło w polskiej wersji instrukcji.

Jak to zabraklo? Skoro nie ma zakazu, to znaczy ze mozna.

Andy pisze:Tak. Prawoskrzydłowy korpus Pattona na ogół na początku gry odcina kilka pól przy prawym skraju planszy i zdobywa je.

To jest nawet pokazane w przykladzie w instrukcji.

Lord Voldemort pisze:

Andy pisze: Informacji o możliwości powtarzania akcji zabrakło w polskiej wersji instrukcji.

Jak to zabraklo? Skoro nie ma zakazu, to znaczy ze mozna.

Zabrakło w stosunku do wersji angielskiej, w której jest to wyraźnie powiedziane.

Zasada "co nie jest zakazane, jest dozwolone", gdyby stosować ją bezwzględnie w grach, sprawdzałaby się kiepsko.

Już wcześniej ktoś o to pytał, ale chcę doprecyzować:

- jeżeli graczowi skończy się jego własna talia, to przy przetasowaniu jest pewien że nie spotka już tam żadnego oporu, bo wcześniej pokonał już wroga i ma teraz te karty odłożone na bok żeby na koniec gry zamienić na medale? Zgadza się?

Karty dywizji, które pokonał, trzyma przed sobą, we własnych zasobach. Dywizje, z którymi przegrało się starcia, wracają do talii i zostaje ona przetasowana. W każdym razie w discardzie żadnych dywizji nie ma.

Nam jeszcze nigdy talia się nie skończyła, ale było wyjaśnione w tym wątku, że w takim wypadku przetasowuje się discard i tworzy talię na nowo.

U nas się skończyła dwóm graczom, ale to była mordercza partia robienia kontrataków i odrabiania pozycji. Po przetasowaniu discardu mieli talię tylko z dobrymi rzeczami i na nowo zdobywali medale za puszki.

I jeszcze pytanie: czy można zdobyć czarne miasto za Renem, nie mając połączenia ze swoim miastem bazowym, a w kolejnej rundzie innymi korpusami utworzyć takie połączenie na nowo i wygrać automatycznie?

woj_settlers pisze:U nas się skończyła dwóm graczom, ale to była mordercza partia robienia kontrataków i odrabiania pozycji. Po przetasowaniu discardu mieli talię tylko z dobrymi rzeczami i na nowo zdobywali medale za puszki.

Aby uniknac takich sytuacji, karty starving civilians nalezy odrzucac z gry po ich odkryciu (nigdy nie wroca w razie przetasowania).

I jeszcze pytanie: czy można zdobyć czarne miasto za Renem, nie mając połączenia ze swoim miastem bazowym, a w kolejnej rundzie innymi korpusami utworzyć takie połączenie na nowo i wygrać automatycznie?

Mozna. Jak Ci sojusznicy pozwola