GRY-PLANSZOWE.pl

Przejrzałem wątek od początku i pozwoliłem sobie "zaczerpnąć dłonio" z waszych list. Wyszły mi póki co 33 tytuły (wiek Chrystusowy, przypadek?) Tak więc raczej będę czekał na wieści, wrażenia, recenzje krytyczne i jęki zawodu liczne, coby jednak skreślić trochę tytułów z listy.

KubaP, widzę że 75% twej listy to city buildingsy. W sumie przy ataku szeroką ławą jest szansa, że wyłuska się z tego jakieś perełki

rastula pisze: They Come Unseen - temat ciekawy - ale gra wygląda jak polska produkcja z lat 90-tych

Ale mimo wszystko rozdzielczość grafiki jakby większa i kolorów więcej niż 16. Bardziej zastanawia to czy spec od marynistyki okaże się dobrym projektantem tej gry? Bo nie jest sztuką stworzyć grę, w którą autor dobrze się bawi, bo z racji profesji dostrzega smaczki, niuansiki i inne pierdoły, a które dla laikoników marynistycznych są śmiertelnie nudne i niewciągające, a rozgrywka ciągnie się "Moda na sukces".

Mam taką wielką prośbę do wszystkich recenzentów (i nie tylko), którzy pojadą na Essen i będą testować nowości. Zanim napiszecie długaśną recenzję po powrocie, skrobnijcie kilka słów o grach, jeszcze w czasie trwania tagów. Dla tych niezdecydowanych, co tu będą siedzieć w domach z zamiarem zamówienia czegoś w ramach akcji Planszostrefy. Ja na przykład mam kilka typów, pewnie kupię tylko jedną grę, może dwie, i za nic nie wiem na co się zdecydować. Ogrywajcie wszystko jak leci i ślijcie na bieżąco wieści z frontu!

No i też sobie zrobiłam listę. A co!
https://boardgamegeek.com/geeklist/1971 ... 5-wishlist

Szekspira to może ktoś nawet zdoła ograć przed targami Ja w każdym razie czekam na opinie. Przyznać się, kto go już zamówił!

Bea pisze:Mam taką wielką prośbę do wszystkich recenzentów (i nie tylko), którzy pojadą na Essen i będą testować nowości. Zanim napiszecie długaśną recenzję po powrocie, skrobnijcie kilka słów o grach, jeszcze w czasie trwania tagów. Dla tych niezdecydowanych, co tu będą siedzieć w domach z zamiarem zamówienia czegoś w ramach akcji Planszostrefy. Ja na przykład mam kilka typów, pewnie kupię tylko jedną grę, może dwie, i za nic nie wiem na co się zdecydować. Ogrywajcie wszystko jak leci i ślijcie na bieżąco wieści z frontu!

No i też sobie zrobiłam listę. A co!
https://boardgamegeek.com/geeklist/1971 ... 5-wishlist

My będziemy na Board Game Girl robić codzienne relacje z samych targów, postaramy się też wtrącić jakieś podsumowania ogranych tytułów.

KubaP pisze:

Bea pisze:Mam taką wielką prośbę do wszystkich recenzentów (i nie tylko), którzy pojadą na Essen i będą testować nowości. Zanim napiszecie długaśną recenzję po powrocie, skrobnijcie kilka słów o grach, jeszcze w czasie trwania tagów. Dla tych niezdecydowanych, co tu będą siedzieć w domach z zamiarem zamówienia czegoś w ramach akcji Planszostrefy. Ja na przykład mam kilka typów, pewnie kupię tylko jedną grę, może dwie, i za nic nie wiem na co się zdecydować. Ogrywajcie wszystko jak leci i ślijcie na bieżąco wieści z frontu!

No i też sobie zrobiłam listę. A co!
https://boardgamegeek.com/geeklist/1971 ... 5-wishlist

My będziemy na Board Game Girl robić codzienne relacje z samych targów, postaramy się też wtrącić jakieś podsumowania ogranych tytułów.

Ja się boję, że będziemy mieć problem z internetem. Ja mnie Kuba nagra, to mogę poopowiadać w co zagrałem

KubaP pisze: My będziemy na Board Game Girl robić codzienne relacje z samych targów, postaramy się też wtrącić jakieś podsumowania ogranych tytułów.

Super! Wrzucajcie linki tu na forum, żeby czegoś nie przegapić.

Bea pisze:https://boardgamegeek.com/boardgame/167 ... hoenixborn
Ashes: Rise of the Phoenixborn
Gra wygląda faktycznie cudnie... i te kostki...
Obiecujące jest to, że ponoć można grać predefiniowanymi taliami. Niestety w moim gronie budowanie talii przed grą nie przejdzie. Niestety większości proponowanych tu gier nie widzę w Essenowej ofercie Planszostrefy czy Rebela, o 3 Trollach nie wspomnę. 3 Trolle śpią?

Zagrałem dzisiaj z przyjaciółmi, którzy przywieźli grę z Genconu. Nie tylko można grać predefiniowanymi taliami, ale nawet dla każdej jest sugerowana startowa ręka.
Gra wygląda cudownie, a gameplay nic nie ustępuje wyglądowi. Nie ma rozwiązań oczywistych, każdą rundę można rozegrać na wiele sposobów. Karty i kości. Wyszła świetna mieszanka.
Napisałem już że od strony estetycznej gra powala na kolana?

U mnie jeszcze doszło The Gallerist.
Wystarczyła galeria na BGG + filmik z zasadami od Rhado i już mnie mieli

Ryu pisze:U mnie jeszcze doszło The Gallerist.
Wystarczyła galeria na BGG + filmik z zasadami od Rhado i już mnie mieli

Ja właśnie mam mieszane uczucia co do tej gry ze względu na dziwny wygląd gry oraz instrukcję. Aczkolwiek zastanawiam się nad nią... za dużo tych gier ;p

Gallerist jest na moim radarze. Orientuje sięsię ktoś może czy na Essen będą jakieś promki? Tak czy inaczrj pewnie dołączy do Shakespear, Thrash'n'Roll, Ships i Dungeon Lords
Chodzi za mną też Henigst..

Promki z KS jakieś? To raczej na BGG szukaj. Generalnie promo -stoiskowe duperele- miały rok temu też na BGG własną listę obok tej z grami.

Vandal pisze:Promki z KS jakieś? To raczej na BGG szukaj. Generalnie promo -stoiskowe duperele- miały rok temu też na BGG własną listę obok tej z grami.

Tegoroczna: https://boardgamegeek.com/geeklist/1909 ... s-and-othe

Zacząłem składać swoją listę, żeby nie biegać za własnym ogonem po targach.
Jeśli ktoś chciałby zerknąć, zapraszam - https://boardgamegeek.com/geeklist/197301/

Przeglądając oferty wpadła mi w oko : https://boardgamegeek.com/boardgame/176 ... rgy-empire Wygląda ciekawie i chyba ostatecznie wygra u mnie z Gallerist

Tylko to dopiero za rok, bo gra zapowiedziana jest na 2016

Ha! Jakoś nie zwróciłem uwagi :/

Mnie zainteresowała Mombasa. Wygląda na porzadne euro, ale z ciekawym elementem giełdowym. Spora część punktów otrzymujemy na koniec gry mnozac liczbę posiadanych udziałów w spolkach razy ich wartość. Przy czym spółki sa cztery i nie sa przypisane do żadnego z graczy-wszyscy mogą je rozwijać (co zwiększa ich wartość) i nabywać udziały.
Podkreślam, ze ta "giełda" to tylko element mechaniki, nie ma tu żadnego rynku, spekulacji itd. Cała reszta to euro z ciekawym centralnym mechanizmem wyboru akcji (mały deck-building) i dość oryginalnie funkcjonującym torami na planszetkach graczy.
Moja wątpliwość to grywalnosc na dwie osoby.
Ktoś jeszcze się tym interesował?

Mateez pisze:Mnie zainteresowała Mombasa. Wygląda na porzadne euro, ale z ciekawym elementem giełdowym. Spora część punktów otrzymujemy na koniec gry mnozac liczbę posiadanych udziałów w spolkach razy ich wartość. Przy czym spółki sa cztery i nie sa przypisane do żadnego z graczy-wszyscy mogą je rozwijać (co zwiększa ich wartość) i nabywać udziały.
Podkreślam, ze ta "giełda" to tylko element mechaniki, nie ma tu żadnego rynku, spekulacji itd.

Gdyby nie tytuł w pierwszym zdaniu pomyślałbym, że to opis "Chicago Express".

Nie grałem, ale chyba w Chicago Express tych pozostałych elementów jest jednak mniej.

Mombasa z Chicago Express ma wspólnego tyle co nic. CE to przede wszystkim gra licytacyjna, a w Mombasie jest znacznie więcej powiązanych ze sobą mechanizmów, coś jak u Felda.

BartP pisze:Mombasa z Chicago Express ma wspólnego tyle co nic. CE to przede wszystkim gra licytacyjna, a w Mombasie jest znacznie więcej powiązanych ze sobą mechanizmów, coś jak u Felda.

to mnie skusiło na kupno...

@BartP Napisałem, że opis zamieszczony przez Mateeza skojarzył mi się z Chicago Express. Jeśli ten opis jest poprawny (bo o samej Mombasie do teraz nie słyszałem), to stwierdzenie, że te gry nie mają nic ze sobą wspólnego jest chyba naciągane. Bo opis

[...] z ciekawym elementem giełdowym. Spora część punktów otrzymujemy na koniec gry mnozac liczbę posiadanych udziałów w spolkach razy ich wartość. Przy czym spółki sa cztery i nie sa przypisane do żadnego z graczy-wszyscy mogą je rozwijać (co zwiększa ich wartość) i nabywać udziały.

jako żywo nawiązuje do ChE.

I żeby była jasność to nie lubię Chicago Express choć właśnie ten tylko element gry (jako jedyny) wydawał mi się w niej interesujący. Tak więc mam nadzieję, że nie próbowałeś imputować, że zaraz będę domagał się spalenia Mombasy na stosie krzycząc w niebogłosy "Plagiat!"

Opis trochę niefortunny, bo w Mombasie nawet nie nabywasz bezpośrednio udziałów, one niejako same się nabywają, gdy posuwasz się na pewnych torach. Może inaczej: pod względem mechanicznym gry nie mają ze sobą prawie nic wspólnego. No może poza tym, że firma dokonuje ekspansji poprzez wykładanie wagoników/domków na planszę. Ale to jest bodaj połowa CE (druga połowa to licytacje), a ok. 1/10 Mombasy.

Ktos cos wiecej o MULE?
Gra oryginalna byla petarda - wiadomo, czy planszowa adaptacja sie udala?

Coż, za tydzień i dni parę będę wiedział. Gre i tak kupiłem w preorderze. Patrząc po instrukcji i komponentach, wydaje się bardzo solidna, ale czy dobrze odda ducha oryginalu, nie da się stwierdzić bez zagrania.