Strona 8 z 68

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 14:26
autor: raj
mauserem pisze:
rajgildia pisze:Trylogie są dwie a teraz powstaje trzecia.
I zamawianie rzeczywistości tego nie zmieni.
A pisząc "druga" którą masz właściwie na myśli? :mrgreen:
pierwszą czy drugą? :lol:
W tym wypadku liczy się chronologia powstawania. :)

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 14:30
autor: Col. Frost
Odi pisze:Ja też bym chciał dostać kompletną grę. Na dodatkach wcale mi nie zależy. No ale to jest FFG... Dodatek z kartami i jedostkami obowiązkowy. Oni tak oo prostu mają. Plansza aż się prosi o rozbudowę, więc też. No, ale zobaczymy :)
Pewnie będę w mniejszości, ale ja nie widzę konieczności, a nawet sensu, w ewentualnej rozbudowie planszy. Fakt, że wygląda jakby była przecięta na pół, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Coruscant, który będzie ważną planetą w każdej rozgrywce, i tak i tak jest usytuowany jakby w centrum (ze względu na układ pól), a jednocześnie nie ma do niego tak łatwego dostępu jak gdyby fizycznie był w samym środku planszy. Sama plansza i tak jest już sporej wielkości, a dorobienie do niej drugiej połowy skutkowałoby chyba tym, że większość z nas grać musiałaby na dworze albo sali gimnastycznej. Ponadto wszystkie planety ze starej trylogii (a to do niej nawiązuje gra) są obecne na tej "połówce". Poza tym co z jednostkami? W podstawce będzie ich zapewne tyle by z powodzeniem walczyć w tylu, a tylu regionach. Jeśli powiększymy planszę dwukrotnie zrobi się na niej strasznie pusto (i tak, z tego co widzę, będzie trochę pustych pól). No chyba, że twórcy jednocześnie dwukrotnie powiększą liczbę figurek (ale to nie byłby już dodatek tylko druga część podstawki), ale kto to wtedy ogarnie? I o ile zwiększy się czas rozgrywki skoro teraz, wg panów z Miami Dice, wynosi on 3-4 godziny? To ostatnie pytanie zadałbym również tym, którzy przewidują dodanie nowych frakcji. No i wreszcie należałoby zwrócić uwagę na to co znajduje się na brzegach planszy, a więc tajną bazę rebeliantów, ścieżki budowy wojsk itd. Gdyby dodać do tego drugą połowę planszy to jeden z graczy musiałby sięgać do tych "pól" przez pół stołu. Mało to wygodne.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 15:13
autor: Odi
Są to problemy do przeskoczenia. Jednostek można dołożyć w osobnym dodatku. Przy kilku graczach rebeliant będzie siedział przy jednym krańcu mapy. Do skrocenia czasu mogą być nakładki na tory itp.Powtarzam: z grą się bliżej nie zapoznawałem i tak tylko sobie dywaguję na czuja :)

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 15:17
autor: Dexterus
komix88 pisze:O ile mogę zrozumieć, iż rzeczywiście w niektórych przypadkach wersja lokalna nie może się ukazać jednocześnie z angielską to zupełnie nie kumam jak wydawca może się tłumaczyć "bo FFG wyda to wcześniej". Kurka wodna, toż to Galakcie powinno zależeć by mnie jako klienta zwabić - a więc by tą grę wydać jak najszybciej. Gdybym wiedział, że wersja PL ujrzy światło dzienne dajmy na to miesiąc , dwa po EN to nawet bym pewnie nie pomyślał o zakupie oryginału.
Była mowa już o tym wielokrotnie, ale jakoś mam dzisiaj ochotę sobie popisać - Galakta pełni w tym układzie nie rolę partnerską, a służebną. Oni wydają wersje zlokalizowane dopiero wtedy, gdy "Fantasy Asmodee" im na to pozwoli zdecydowawszy, że rynek się nasyci. Jest to stały element umowy z FFG i nawet gdyby Leszek Czarnecki założył planszowe wydawnictwo wrzucając cały swój majątek w kapitał startowy, to też grałby według tych samych zasad. Wszyscy grają. Wszyscy muszą, nawet Ci tak oglądani przez nas ze stereotypową zazdrością Niemcy.

Taka jest polityka FFG względem większości swoich produkcji AAA i nic jej nie zmieni. Zostając choćby w uniwersum świata Star Wars, przyjrzymy się Imperial Assault. Jego premiera miała miejsce pod sam koniec 2014 (rany, to już?). Premiery francuska, germańska, hiszpańska i włoska w lipcu 2015, czyli dokładnie pół roku później; po upływie okresu karencji, gdy obowiązuje nazwijmy to rynkowy monopol angielskiego oryginału. Owszem, polska wersja wyszła ciut jeszcze później i to już specyfika lokalna Galakty :> ale jeden miesiąc więcej nie zmienia faktu, że i tak pół roku to minimum.

Nie chcę mówić "cieszmy się tym co mamy", bo sam kupuję wersje angielskie, zarówno nie chcąc czekać na lokalizacje, jak i ceniąc sobie oryginalne teksty (tłumaczenia ze mnie szczególnie interesującego świata WH40k potrafią odrzucać mocniej niż Force Push). Jestem też świadom, że Galakta miejscami daje ciałka, choć też potrafi mile zaskoczyć. Po prostu chciałbym sprostować sytuację, gdy komuś się obrywa nie z jego winy.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 15:24
autor: Dexterus
Wojtas_512 pisze:Gra wygląda b. dobrze, pytanie czy czekać na PL wersje, czy kupić angielską. Forbidden Stars ma już lekką obsuwe, więc pewnie to samo będzie z Rebbelionem

Apropo Forbidden Stars od FFG to jestem ciekaw, jak wypadają te dwie gry w porównaniu.
W dużym skrócie? Zapewne bardzo podobnie jak Cyklady i Kemet. Czyli niemal identycznie pod względem ogólnego wyglądu (rozmiar, super figsy, pysznie zrobione karty) i jakości wykonania (top), niemal całkowicie odrębnie pod względem mechaniki (wszystko inne).

Tak naprawdę jedynym jakimkolwiek podobieństwem jakie na tę chwilę dostrzegam jest ograniczenie dostępnych ruchów do 4 na rundę (z tego co zrozumiałem zajawki, możemy mieć zawsze max 4 liderów; czyli podobnie jak w FS gdzie kładziemy max 4 rozkazy; chyba że coś pokręciłem EDIT: przejrzałem raz jeszcze na szybko te teksty z mijającego tygodnia i w sumie nie wiem, gdzie ja to widziałem ^^' please disregard my last :mrgreen:).

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 15:43
autor: NTomasz
nie wiem jak ta plansza prosi sięo rozbudowę.... wymyslacie na siłe bajki na poparcie swoich tez o tym że muszą byćdodatki.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 16:31
autor: vojtas
Może niektórzy podświadomie chcą mieć drugą połówkę planszy, choć nie wiadomo, czy ona istnieje choćby tylko w planach FFG. :D

Nie widzę tu miejsca na oddzielną, zupełnie niezależną frakcję - galaktyczna wojna domowa zawsze dotyczyła tylko dwóch stron, do których przyłączały się różne dodatkowe grupy interesów. W związku z tym mogłyby się pojawić dwie frakcje wspierające Rebeliantów i Imperialistów (dla trzeciego i czwartego gracza): galaktyczna mafia (Jabba i jemu podobni) oraz najemnicy o Złotym Sercu. ;) Tylko czy wówczas dałoby się tę grę skończyć w 3-4 godziny? Śmiem wątpić.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 16:54
autor: mat_eyo
Na bgg przy edycji angielskiej jest Q1 2016, a przy niemieckiej Q3 2016. Biorąc pod uwagę, że z tego co pamiętam FFG robi jeden druk międzynarodowy, to premiera polskiej wersji też mogłaby być w Q3.
Gra wygląda genialnie, im więcej o niej czytam tym bardziej chcę już zagrać ;)

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 18:27
autor: Col. Frost
Odi pisze:Są to problemy do przeskoczenia. Jednostek można dołożyć w osobnym dodatku. Przy kilku graczach rebeliant będzie siedział przy jednym krańcu mapy. Do skrocenia czasu mogą być nakładki na tory itp.Powtarzam: z grą się bliżej nie zapoznawałem i tak tylko sobie dywaguję na czuja :)
Każdy problem można przeskoczyć, szczególnie jeśli chciałoby się to robić na siłę ;) Tylko, tak przynajmniej mi się wydaje, każdy dodatek powinien umożliwiać pełne (lub prawie pełne) jego wykorzystanie bez konieczności posiadania innych dodatków. A przynajmniej pełne wykorzystanie zawartych w nim elementów. Jednak po co komu oddzielne dodatki z dodatkowymi figurkami i drugą połową planszy, jeśli każda z tych rzeczy byłaby niepotrzebna bez drugiej?
Co do nakładek to ew. mógłbym się zgodzić, ale co za dużo to też niezdrowo. Patrząc na grę obecnie wydaje mi się, że twórcy postarali się by przy samym graczu tych elementów było jak najmniej. Przykładowo rozpiska wszystkich rodzajów jednostek jest na jednej karcie, na której znajduje się jednocześnie pole do trzymania bohaterów/dowódców (czy jak to nazwać). Nawet jeśli jedną stroną kierują dwie osoby to dalej mają wspólną kartę z jednostkami i polami na bohaterów/dowódców. Także nawet najprostszy rodzaj dodatku jakim byłyby nowe rodzaje jednostek już dodawałby w to miejsce drugą kartę, a każdy kolejny następne. Nie twierdze, że to niemożliwe, ale póki co twórcy mają chyba inne zamiary.
Dexterus pisze:Tak naprawdę jedynym jakimkolwiek podobieństwem jakie na tę chwilę dostrzegam jest ograniczenie dostępnych ruchów do 4 na rundę (z tego co zrozumiałem zajawki, możemy mieć zawsze max 4 liderów; czyli podobnie jak w FS gdzie kładziemy max 4 rozkazy; chyba że coś pokręciłem EDIT: przejrzałem raz jeszcze na szybko te teksty z mijającego tygodnia i w sumie nie wiem, gdzie ja to widziałem ^^' please disregard my last ).
To któryś z nas się myli. Ja nie zauważyłem by gdzieś była mowa o ograniczeniu liczby bohaterów. Na początku ma się ich czterech, ale w (bodajże) trzech kolejnych rundach można sobie przyłączyć kolejnych trzech. To w sumie dawałoby liczbę siedmiu. Jedyne sposoby na utratę bohaterów, które znam, są związane z działalnością przeciwnika.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 20:03
autor: plozzt
ostatni taki hype miałem na BSG i WoW :D zbieram kasę na Reba. Oby polska wersja była szybko :<

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 20:09
autor: Dellas
Już na przykładzie WoP doszedłem do wniosku, że czekam na wersję polską - nie chcę ograniczać swojej puli ewentualnych graczy o połowę - zwłaszcza jak mógłbym w to zagrać z dzieciakiem - zatem sporo się jeszcze na temat tej gry napiszę, no i pewnie do tego czasu także będę miał okazję zagrać przed ewentualnym kupnem.
Jedną rzecz, którą wymagam o tej gry, żeby spełniała zapewnienia Dice Tower - że jest do epicka, kompletna gra w uniwersum SW. Jeśli tak to kupuję, znając realia Galakty to pewnie na gwiazdkę (co oczywiście wcale mi nie przeszkadza).

Re: STAR WARS: Rebellion

: 24 sty 2016, 21:11
autor: sirwei
Według mnie gra będzie kompletna ale raczej nie epicka. Szukanie wyłącznie bazy rebeliantów to mało epickie. Nie widzę większej możliwości do zmiany tego stanu. Obawiam się że szybko może się znudzić... Ogrom figurek mnie nie przekonuje.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 08:24
autor: Rocy7
Może zamiast patrzeć na to co jest w podstawce rzućmy okiem na to czego brak? Han Solo, Wookie, Sokól Milennium, Luke, Kenobi, Ackbar itp.

Ja nie uważam, że dodatek musi być kompletny czy duży jak nowa mapa, sami liderzy tworza duże pole do popisu w kwestii dodatków.

Każdy z liderów ma specjalne zdolnosci i daje różne możliwości taktyczne, dodatkowi liderzy nie wydluża gry tylko zwiększą ilość opcji w podstawce.

Podobnie czy dodanie nowych bohaterow i jednostek do WoR w Panach Śródziemnia wydluzylo grę? Też nie, dodało po prostu wiecej możliwości.

Tak samo dodatek do Rebeliona, który doda nowe jednostki zwiekszy tylko ilosc opcji dla graczy, ale czas gry się nie wydłuży.
sirwei pisze:Według mnie gra będzie kompletna ale raczej nie epicka. Szukanie wyłącznie bazy rebeliantów to mało epickie. Nie widzę większej możliwości do zmiany tego stanu. Obawiam się że szybko może się znudzić... Ogrom figurek mnie nie przekonuje.
to akurat bardzo proste ;) dodatek lub 2 cześć, w której Rebelia Stara się zniszczyć Gwiazdę Śmierci a Imperium dokończyć budowę.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 08:31
autor: kudlacz135
Han, Chewie i Ben jako liderzy wygląda na to, że są w podstawce, widać to na grafice w tym linku: https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... ial-march/ :)

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 08:33
autor: Rocy7
kudlacz135 pisze:Han, Chewie i Ben jako liderzy wygląda na to, że są w podstawce, widać to na grafice w tym linku: https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... ial-march/ :)
Universum jest bogate i brak paru postaci ciągle ;) sam bym doplacił za opcje dokupienia blaszakow jesli ich by zabrakło.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 10:06
autor: NTomasz
Rocy7 pisze:Może zamiast patrzeć na to co jest w podstawce rzućmy okiem na to czego brak? Han Solo, Wookie, Sokól Milennium, Luke, Kenobi, Ackbar itp.

.
wszyscy oni są i jest ich dużo więcej
od Piett'a przez Fetta po Ackbara i innych - a nawet tacy których możesz nie znać jeżeli nie jestes geek fan - mode on.
na sile to jasne w tydzien po premierze mogą wymyślić dodatek 3 evoki + (tworząc sieć spiskową : randomowi herosi wzięci z imperial assaulta) i już masz dodatki na 20 miesięcy - oczywiście każdy dodatek wersja na wypasie : 10 dolarów = 1 plastikowa podstawka + 2 karty.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 14:01
autor: kaimada
W=Logisitics (white), Y=Diplomacy(Yellow), R=SpecOps(Red), B=Intel(Blue)
X/Y= Space Tactics/Ground Tactics

Rebel:

Mon Mothma - WYYY - 0/0
Jan Dodonna - BBY - 2/1
General Rieekan - WYR - 1/2
Princess Leia - BBYYR - 1/1
Luke Skywalker - BBR - 2/2
Luke Skywalker Jedi - BBBRR 3/3?
Han Solo - BYRR - 2/2
Wedge Antilles - RR - 3/1
Lando Calrissian - WBYR - 2/2
Obi-wan Kenobi - BBBY - 1/3
Chewbacca - RRR - 1/2
Admiral Ackbar - WYY - 3/1
Crix Madine - BBRR - 1/3


Imperial:

Emperor Palpatine - BBYYY - 3/2
Darth Vader - YYRRR - 2/3
Grand Moff Tarkin - WBY - 2/1
General Tagge - WR - 1/2
General Veers - RR - 1/3
Soontir Fel - BRR - 2/1
Boba Fett - BBRRR - 0/0
Moff Jerjerrod - W/Y - 1/1
Janus Greejatus - BYY - 0/0
Admiral Piett - BBR - 3/1
Admiral Ozzel - W/B - 2/1
Wulff Yularen - BBB - 2/2

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 14:39
autor: Rocy7
Wszystko sie okaze w jakieś pół roku po premierze.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 14:49
autor: rastula
Gra wydaje się na standardy FFG całkiem kompletna - zgadzam się z przedmówcami, że sprawdzi się prawdopodobnie jako SW-owa wersja Wojny o Pierścień - czyli samodzielny projekt.

Z punktu widzenia fana w sumie wyłącznie "oryginalnej" wersji ;) IV-VI (przynajmniej nie interesują mnie bohaterowie i wątki z pozostałych części - obejrzeć mogę od bólu) to:

Lista bohaterów spoko.

Galaktyka spoko.

Jednostki spoko.


Pytanie i pole do rozszerzeń:

Misje - ile dostępnych, ile schodzi w grze... - tu na pewno różnorodność może być większa
Bohaterowie - zawsze da się jeszcze kilku wykroić
Jednostki - plastik z kartami też na pewno każdy chętnie przyjmie
Story / Mechanika - jakiś dodatkowy tor / twist/ misja na oddzielnej planszetce - da się na pewno - choć gra i tak jest już złożona i długa..

Oczywiście zestaw kości to będzie na pewno ;)..

Poza tym FFG na ogół już w okolicach premiery zapowiada z grubsza kierunek rozwoju produkty -na razie cisza o dodatkach.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 25 sty 2016, 14:54
autor: Chaaber
Cenowo zapewnie też nie będzie dużej różnicy, między wersjami językowymi. Za rodzimą przemawia jedynie to, że faktycznie może być większa szansa na zagranie częściej, bo współgracze szybciej zrozumieją albo nawet w ogóle zrozumieją.
Ja tam na grę czekam jak na gwiazdkę, bo zapowiada się pierwszy tytuł gwiezdno wojenny bez comiesięcznych lub cokwartalanych aktualek w postaci dodatków, a to dla mnie dużo znaczy. Gotowy pełny produkt. Ja wiem, że LCG niby się da od razu i Imperial Assault też, jednak to straci na regrywalności zdecydowanie szybciej niż Rebelia moim zdaniem. Po recenzji w Dice Tower tylko podsyciła się we mnie chęć kupienia gry. Oby tylko kurs dolara spadł, to może będzie trzeba przekrać 400zł za ten tytuł, a tak kto wie na czym się skończy. I osobiście szykuję się właśnie na polskie wydanie. Trudno, poczekam dłużej, ale niech ten nasz krajowy biznes planszowy się kręci, niech coś zarabiają, bo inaczej dupa zbita i zostanie nam tylko import.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 26 sty 2016, 08:16
autor: Rocy7
Chaaber pisze:Cenowo zapewnie też nie będzie dużej różnicy, między wersjami językowymi. Za rodzimą przemawia jedynie to, że faktycznie może być większa szansa na zagranie częściej, bo współgracze szybciej zrozumieją albo nawet w ogóle zrozumieją.
Ja tam na grę czekam jak na gwiazdkę, bo zapowiada się pierwszy tytuł gwiezdno wojenny bez comiesięcznych lub cokwartalanych aktualek w postaci dodatków, a to dla mnie dużo znaczy.
gdyby polska wersja byla pare miesiecy po premierze angielskiej to pewnie bym sie zastanowił. Znajac zycie, zdaze poznac i dobrze ograc wersje eng zanim PL w ogole sie pojawi.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 26 sty 2016, 11:06
autor: farmer
Bardzo mnie zaintrygowała ta gra.
Możliwość dowodzenia tymi pięknymi mini-niszczycielami strasznie mnie kręci :).
Nasuwające się porównanie do Wojny o Pierścień, epickiej, wiernie opartej na trylogii gry strategicznej napawa mnie ogromną nadzieją :).

Zupełnie i totalnie nie rozumiem i nie podzielam obaw niektórych kolegów, odnośnie intencjonalnej kastracji gry, aby potem uzupełnić ją w dodatkach. Mam wrażenie, że piszą tam jedynie Ci z nas, którzy znają jedynie część produktów FFG opartą z definicji na dodatkach.
Jako odbiorca wielkopudłowych gier od FFG jestem pewien, że SW: Rebelion stanowiło będzie kompletny produkt, który będzie bronił się grywalnością.
Dodatek (1 czy 2), które może pojawią się za rok czy dwa, zostaną niejako wywołane przez fanów, którzy będą chcieli przedłużyć żywotność i rozwinąć swoją grę. Jeśli znajdziecie się w gronie fanów gry, sami będziecie z utęsknieniem wypatrywali takich dodatków, jak i ja niejednokrotnie czyniłem w odniesieniu do starszych gier FFG...

Oczywiście, standardowo, czekam na polska wersję :>.

pozdr,
farm

Re: STAR WARS: Rebellion

: 26 sty 2016, 11:09
autor: Dellas
Zupełnie i totalnie nie rozumiem i nie podzielam obaw niektórych kolegów, odnośnie intencjonalnej kastracji gry, aby potem uzupełnić ją w dodatkach. Mam wrażenie, że piszą tam jedynie Ci z nas, którzy znają jedynie część produktów FFG opartą z definicji na dodatkach.
Jako odbiorca wielkopudłowych gier od FFG jestem pewien, że SW: Rebelion stanowiło będzie kompletny produkt, który będzie bronił się grywalnością.
Dodatek (1 czy 2), które może pojawią się za rok czy dwa, zostaną niejako wywołane przez fanów, którzy będą chcieli przedłużyć żywotność i rozwinąć swoją grę. Jeśli znajdziecie się w gronie fanów gry, sami będziecie z utęsknieniem wypatrywali takich dodatków, jak i ja niejednokrotnie czyniłem w odniesieniu do starszych gier FFG...
Całkowicie się z Tobą zgadzam :)

Re: STAR WARS: Rebellion

: 26 sty 2016, 11:13
autor: kaszkiet
Wydaje mi się, że gdyby FFG miało by nas bombardować dodatkami, to już by kilka zapowiedziało, jak przy premierze IA, Armady, czy X-Winga.

Re: STAR WARS: Rebellion

: 26 sty 2016, 11:18
autor: Rocy7
farmer pisze: Zupełnie i totalnie nie rozumiem i nie podzielam obaw niektórych kolegów, odnośnie intencjonalnej kastracji gry, aby potem uzupełnić ją w dodatkach. Mam wrażenie, że piszą tam jedynie Ci z nas, którzy znają jedynie część produktów FFG opartą z definicji na dodatkach.
farm
znam wiekszosc gier od FFG włączajac, Twilight Empire, Runewars, Sid Meyier Civilizations itp. pomijajac fakt, ze do tych wielkopudelkowych gier również były dodatki, tutaj najwazniejsze jest uniwersum na ktore jest hype przez Przebudzenie Mocy. Nie format będzie decydujacy a właśnie uniwersum na topie. Widzę podejście FFG do wszystkich tytułów osadzonych w tym uniwersum i stąd moje "obawy".

Z nowych tytulow wydanych w klimacie Star Wars kazdy mial po kilka dodatkow.
kaszkiet pisze:Wydaje mi się, że gdyby FFG miało by nas bombardować dodatkami, to już by kilka zapowiedziało, jak przy premierze IA, Armady, czy X-Winga.
ja widze to tak albo dodatki, albo za jakis czas nowa gra z bardziej epickim celem jak zniszczenie Gwiazdy Śmierci etc.