no i wreszcie po raz pierwszy byłem pograć w katowicach. fajny lokal, w piwnicy
na pierwszy ogień zagrałem w
pandemic, razem z silentem, któremu jeszcze nie udało się nigdy pokonać epidemii i tym razem też nam się nie udało. ja grałem po raz pierwszy i gierka mi się spodobała.
następnie zagrałem w
metropolys. znów mój debiut, ale o dziwo miałem tyle samo punktów co dwóch innych graczy, którzy razem mieliśmy drugie miejsce

jednak nie bardzo wiedziałem o co chodzi.
po tym wysiłku umysłowym przyszedł czas na coś lekkiego. zdecydowaliśmy się na
ubongo. poznałem ją na pionku i mi się bardzo spodobała. byłem drugi
jako, że niedługo finał euro, pokazałem im grę karcianą
football cards. rozegrałem trzy mecze z silentem. wyniki następujące: 4-1, 1-4, i 3-0 dla mnie
silent z kolei pokazał mi
zertz'a. bardzo ciekawa gra logiczna, w której usuwa się kawałki planszy i zbija kule

nie miałem szans
na koniec dwuosobowa partyjka w
race for the galaxy. moja druga gra, ale nadal nie wiem co budować by mi to przynosiło korzyści

chociaż jako pierwszy wystawiłem 12 kart w punktach przegrałem o kilka
spotkanie bardzo udane, miła atmosfera, dużo nowych gier. będę wpadał jak tylko będę miał piątki wolne od pracy.
