GRY-PLANSZOWE.pl

Napisałem maila do Portalu z podsumowaniem dotychczasowych ustaleń... Niech weryfikację WSZYSTKICH kart zrobią dalej sami, bo trzeba jeszcze raz wszystko prześledzić. Póki co zapłaciłem za grę 160 zł i poświęciłem 4 godziny życia na research, który powinien zostać zrobiony na etapie tłumaczenia/korekty (za które ktoś wziął pieniądze), dlatego liczę na jakąś reakcję...

warlock pisze: ↑17 maja 2018, 11:24 Niech weryfikację WSZYSTKICH kart zrobią dalej sami

Średnio w to wierzę, jeśli mam być szczery. Nie, żebym sugerował cokolwiek, po prostu wydaje mi się, że kierują się strategią - jak zauważą to napiszą, jak napiszą to wydrukujemy (i brawo im za to!!!) a jak nie napiszą, to znaczy, że wszystko jest ok.

warlock pisze: ↑17 maja 2018, 11:24 Napisałem maila do Portalu z podsumowaniem dotychczasowych ustaleń... (...) Póki co zapłaciłem za grę 160 zł i poświęciłem 4 godziny życia na research, który powinien zostać zrobiony na etapie tłumaczenia/korekty (za które ktoś wziął pieniądze), dlatego liczę na jakąś reakcję...

Chwała Ci za to dobry człowieku, jak się kiedyś nasze ścieżki zejdą, to zapraszam na piwo Ale na 160 zł nie licz

Osobiście wnerwia mnie to, że żadne wydawnictwo (nie tylko Portal) nigdy praktycznie nie robi publicznego proofreadingu gier które tłumaczą, choćby przez parę dni. Powoli odechciewa mi się tytułów PL z tego powodu, potem jakieś dziwaczne metody zaradcze, najlepiej nie grać po kupieniu gry tylko poczekać aż wyjdą wszystkie błędy. Portal przynajmniej wyśle poprawione wersje.

Być może ktoś zna odpowiedzi na moje drobne pytania i zagwostki:

1. Czy mi się wydaje, czy Portal najpierw promuje gry w wersji ENG, a później robią tłumaczenie na Polski - Przykład: Detectve. Na angielskiej wersji strony jest już promocja/przedsprzedaż, na Polskiej....cisza.
2. Niedawno (no może luty?) Portal zapowiedział, że w kwietniu/maju bedą dostępne wszyskie poprzednie pormo karty/rozszerzenia do Robinsona....trochę jest, ale żeby wszystkie....raczej nie bardzo. Na BBG widać dość dużo promo dodatków, których nie widać u nas i nawet nie są z oznaczone jako brak towaru.
3. Tutaj punkt do portalu...czy planujecie dogadac sie z jakims WarBoxem albo GeekModem, żeby zrobili dedykowany kufer? Aktualnie pudełko z insertem się nie domyka, a jak pod koniec roku dojdzie kolejny duuuży dodatek to już chyba trzeba bedzie zostac na dwóch pudełkach, szczególnie, że weszło tam trochę nowych postaci.

Kurcze Ignacy, szacun bo gry robisz na prawdę świetne!!!! Co nie dotknę to zaraz skupuje z rynku wszystko co jest z Twoją grą związane. Zaczeło się od Osadników, teraz przyszedł czas na Robinsona, a już zapowiada się ciekawie Detektyw Fajnie by było wydać jakieś promo-sety - nie muszą być tanie, no ale żeby dało się to kupić gdzieś - najlepiej w wydawnictwie. Zestaw Eventowy, maty....świetny pomysł.

Lukas82 pisze: ↑17 maja 2018, 22:33 Być może ktoś zna odpowiedzi na moje drobne pytania i zagwostki:

1. Czy mi się wydaje, czy Portal najpierw promuje gry w wersji ENG, a później robią tłumaczenie na Polski - Przykład: Detectve. Na angielskiej wersji strony jest już promocja/przedsprzedaż, na Polskiej....cisza.

Było i w planszówki TV i na tym forum też że przedsprzedaż detektywa się zacznie jak się skończy przedsprzedaż fotosyntezy. Jest nawet gdzieś w necie strona z odliczaniem do zera kiedy będzie można kupić polska wersje - zostało chyba 6 dni.

czeczot pisze: ↑17 maja 2018, 23:44

Lukas82 pisze: ↑17 maja 2018, 22:33 Być może ktoś zna odpowiedzi na moje drobne pytania i zagwostki:

1. Czy mi się wydaje, czy Portal najpierw promuje gry w wersji ENG, a później robią tłumaczenie na Polski - Przykład: Detectve. Na angielskiej wersji strony jest już promocja/przedsprzedaż, na Polskiej....cisza.

Było i w planszówki TV i na tym forum też że przedsprzedaż detektywa się zacznie jak się skończy przedsprzedaż fotosyntezy. Jest nawet gdzieś w necie strona z odliczaniem do zera kiedy będzie można kupić polska wersje - zostało chyba 6 dni.

O tu:

http://detectiveboardgame.com/pl/

warlock pisze: ↑17 maja 2018, 11:24 Napisałem maila do Portalu z podsumowaniem dotychczasowych ustaleń... Niech weryfikację WSZYSTKICH kart zrobią dalej sami, bo trzeba jeszcze raz wszystko prześledzić. Póki co zapłaciłem za grę 160 zł i poświęciłem 4 godziny życia na research, który powinien zostać zrobiony na etapie tłumaczenia/korekty (za które ktoś wziął pieniądze), dlatego liczę na jakąś reakcję...

Otrzymałeś jakąkolwiek odpowiedź?

Merry mi napisała pod postem na facebooku, że przyjęli do wiadomości zgłaszane uwagi, ale potwierdzenia/odpowiedzi w formie maila żadnej nie dostałem .

I weź tu kupuj gry w przedsprzedaży. Trzeba chyba wyrobić w sobie nawyk nabywania edycji 2.0 :/

warlock pisze: ↑21 maja 2018, 14:02 Merry mi napisała pod postem na facebooku, że przyjęli do wiadomości zgłaszane uwagi, ale potwierdzenia/odpowiedzi w formie maila żadnej nie dostałem .

Swego czasu Portal ogłosił na swoim profilu fejsowym nabór tłumaczy - jako próbkę rozsyłali wówczas stosunkowo obszerny wycinek Inisa. Ponieważ miałem wtedy wolną chwilę, próbkę popełniłem - i do dziś czekam na odpowiedź, czy im przypadła do gustu. Drogą dedukcji udało mi się w międzyczasie dojść do tego, że prawdopodobnie tłumacza dla Inisa już znaleźli. Cóż, mam nadzieję, że lepszego ode mnie. Ale na odpowiedź to bym nie liczył, tutaj na skali profesjonalizmu plasują się gdzieś poniżej zera - choć może będziesz mieć więcej szczęścia ode mnie.

Gdyby Prezes Portalu dowiedział się, że są na tym świecie wydawnictwa płacące za próbki (nawet te odrzucone!), pewnie z wrażenia spadłby ze swojego bardzo wysokiego ko... krzesła

No to ja tego nie ogarniam. Czemu nie sięgnęli do oryginału?

Witam. Czy coś wiadomo kiedy rusza przedsprzedaż Aeon's End?

Nie wiem kiedy rusza ale widząc ile błędów jest w grach tlumaczonych przez Portal wstrzymalbym się z zakupem przedsprzedażowym.
Nie płacimy z góry za wadliwy produkt.

Czy Portal może mi wyjaśnić jaki jest cel rozdziału premiery gier najpierw sklepy stacjonarne, a potem wysyłkowe? Przecież sklepy wysyłkowe też mają sprzedaż stacjonarną. Dla sklepów to żadna różnica a dla klienta końcowego problem bo musi odbierać osobiście. Czy celem jest utrudnianie życia klientom końcowym czy jest jakiś inny sensowny powód?

seki pisze: ↑23 maja 2018, 10:15 Czy Portal może mi wyjaśnić jaki jest cel rozdziału premiery gier najpierw sklepy stacjonarne, a potem wysyłkowe? Przecież sklepy wysyłkowe też mają sprzedaż stacjonarną. Dla sklepów to żadna różnica a dla klienta końcowego problem bo musi odbierać osobiście. Czy celem jest utrudnianie życia klientom końcowym czy jest jakiś inny sensowny powód?

niedawno zetknąłem się z dość sensownym tłumaczeniem takiego działania.
Chodzi o wspieranie sklepów stacjonarnych (ang brick & mortar), takich klasycznych FLGS - z ladą, półkami i miejscem do grania w gry demo.
To własnie te sklepy, wg portalu (i trudno im odmówić racji) najlepiej przyczyniają się do rozwoju planszówek i sprzyjają świadomym zakupom, wolnym od rozczarowań - jakie są wynikiem zakupów bez sprawdzenia gry w tzw "praniu" co sklepy stacjonarne mają umożliwiać.
Portal mocno ożywił swoją współpracę z takimi sklepami - oferując im egzemplarze demo, organizację demo days, turniejów etc.
Podoba mi się takie podejście - bo o ile nie jestem do końca targetem tych działań (ale jeśli mogę biorę udział) to dla wielu nowych w tym hobby to może być świetna sprawa.
A więc cierpliwości - twój ulubiony najtańszy sklep w sieci - w końcu doczeka się dostawy i zaproponuje Ci najlepszą cenę - ale musisz poczekać.

Tylko prowadzi to do dysonansów - może pan u nas kupić, wyślemy za 2 miesiące, ale jakby pan przyjechał po towar, to dajemy od ręki.
Dla mnie jest to nieeleganckie rozwiązanie.
Podobnie - gdyby różnica czasowa była w granicach jednego miesiąca, to cóż, człowiek by się obśmiał i tyle.
Czarna plaga - początkowa zapowiedź była, ze Portal wysyła z przedsprzedaży w marcu, pozostałe sklepy miesiąc później. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że się zmieniło - Portal nadal pod koniec marca, sklepy (również wysyłkowe) stacjonarnie w kwietniu, zaś wysyłkowo w środku czerwca.
Wynika z tego, że niektóre sklepy wydają grę zakupioną w przedsprzedaży (ale wysyłkowo) nawet dwa miesiące później niż zakupioną w dystrybucji klasycznej (ale z odbiorem osobistym).

mauserem pisze: ↑23 maja 2018, 11:15

seki pisze: ↑23 maja 2018, 10:15 Czy Portal może mi wyjaśnić jaki jest cel rozdziału premiery gier najpierw sklepy stacjonarne, a potem wysyłkowe? Przecież sklepy wysyłkowe też mają sprzedaż stacjonarną. Dla sklepów to żadna różnica a dla klienta końcowego problem bo musi odbierać osobiście. Czy celem jest utrudnianie życia klientom końcowym czy jest jakiś inny sensowny powód?

niedawno zetknąłem się z dość sensownym tłumaczeniem takiego działania.
Chodzi o wspieranie sklepów stacjonarnych (ang brick & mortar), takich klasycznych FLGS - z ladą, półkami i miejscem do grania w gry demo.
To własnie te sklepy, wg portalu (i trudno im odmówić racji) najlepiej przyczyniają się do rozwoju planszówek i sprzyjają świadomym zakupom, wolnym od rozczarowań - jakie są wynikiem zakupów bez sprawdzenia gry w tzw "praniu" co sklepy stacjonarne mają umożliwiać.
Portal mocno ożywił swoją współpracę z takimi sklepami - oferując im egzemplarze demo, organizację demo days, turniejów etc.
Podoba mi się takie podejście - bo o ile nie jestem do końca targetem tych działań (ale jeśli mogę biorę udział) to dla wielu nowych w tym hobby to może być świetna sprawa.
A więc cierpliwości - twój ulubiony najtańszy sklep w sieci - w końcu doczeka się dostawy i zaproponuje Ci najlepszą cenę - ale musisz poczekać.

Bez tego rodzaju działań, sklepy stacjonarne będą znikać jeszcze szybciej, niż znikają do tej pory. Działalność portalu w tej materii moim zdaniem jest ok. Jeśli nie możesz "wytrzymać" i musisz mieć grę na już- to pofatyguj się do sklepu. Jeśli masz w co grać i nie zależy Ci na czasie z tego, czy innego powodu- zamów sobie taniej w necie. Pozornie, dla klienta to działalnie antyklienckie. Ale po przemyśleniu argumentów podanych wyżej, przez mauserm jest to działanie prorynkowe.

Daquan pisze: ↑23 maja 2018, 11:54 Jeśli nie możesz "wytrzymać" i musisz mieć grę na już- to pofatyguj się do sklepu. Jeśli masz w co grać i nie zależy Ci na czasie z tego, czy innego powodu- zamów sobie taniej w necie. Pozornie, dla klienta to działalnie antyklienckie. Ale po przemyśleniu argumentów podanych wyżej, przez mauserm jest to działanie prorynkowe.

Swoją drogą w Łodzi nie ma chyba stacjonarnego sklepu z grami, który nie jest jednocześnie sklepem internetowym. Gdzieś takie jeszcze są?
Hmmm, w zasadzie jeden jest, ale to bardziej sklep z figurkami (i w zasadzie chyba bardziej producent).

Ok to wyjaśnienie w miarę do mnie przemawia ale gdzieś z tyłu głowy kołacze mi się myśl, że sklepy stacjonarne które nie posiadają sprzedaży wysyłkowej (kojarzę takie tylko w galeriach) to tak niewielki fragment rynku, że więcej to przynosi irytacji ogółu niż korzyści. Ciekawe czy target tych sklepów kupuje w ogóle gry Portalu, a w szczególności takie tytuły jak Zombicide... mam wątpliwości.

kali pisze: ↑23 maja 2018, 12:04

Daquan pisze: ↑23 maja 2018, 11:54 Jeśli nie możesz "wytrzymać" i musisz mieć grę na już- to pofatyguj się do sklepu. Jeśli masz w co grać i nie zależy Ci na czasie z tego, czy innego powodu- zamów sobie taniej w necie. Pozornie, dla klienta to działalnie antyklienckie. Ale po przemyśleniu argumentów podanych wyżej, przez mauserm jest to działanie prorynkowe.

Swoją drogą w Łodzi nie ma chyba stacjonarnego sklepu z grami, który nie jest jednocześnie sklepem internetowym. Gdzieś takie jeszcze są?
Hmmm, w zasadzie jeden jest, ale to bardziej sklep z figurkami (i w zasadzie chyba bardziej producent).

Jak jest w Łodzi nie wiem. Na pewno we wrocławiu jest Board Mage, który nie ma sprzedaży online, a świetnie radzi sobie na rynku animując swoją społeczność.

seki pisze: ↑23 maja 2018, 12:11 Ok to wyjaśnienie w miarę do mnie przemawia ale gdzieś z tyłu głowy kołacze mi się myśl, że sklepy stacjonarne które nie posiadają sprzedaży wysyłkowej (kojarzę takie tylko w galeriach) to tak niewielki fragment rynku, że więcej to przynosi irytacji ogółu niż korzyści. Ciekawe czy target tych sklepów kupuje w ogóle gry Portalu, a w szczególności takie tytuły jak Zombicide... mam wątpliwości.

Bardziej chodzi o sklepy typu bonito.pl, czy ogólnie księgarskie molochy. Oni, żeby sprzedać "dobry" wolumen gier planszowych, muszą zadziałać ceną. A stacjonarnych punktów albo nie mają, albo jak bonit.pl - są to bardziej punkty odbioru, z bardzo okrojoną ofertą do bestsellerów dostępną na miejscu.

Dyskusja toczy się o miastach wojewódzkich głównie, a co z małymi miastami do 50k mieszkańców, gdzie takie sklepy stacjonarne nie mają racji bytu, bo by sie po prostu nie utrzymały? Sam mieszkam w takim mieście planszówki kupuje i gram regularnie i teraz żeby dostać takiego zombicide musze sie pokulać około 100km do najbliższego sklepu stacjonarnego bo w internetach będę go miał za około 2 miesiące... Dla mnie takie działanie to głupota i zmniejszanie sobie na siłę liczby odbiorców.

SuCHaR pisze: ↑23 maja 2018, 14:31 Dyskusja toczy się o miastach wojewódzkich głównie, a co z małymi miastami do 50k mieszkańców, gdzie takie sklepy stacjonarne nie mają racji bytu, bo by sie po prostu nie utrzymały? Sam mieszkam w takim mieście planszówki kupuje i gram regularnie i teraz żeby dostać takiego zombicide musze sie pokulać około 100km do najbliższego sklepu stacjonarnego bo w internetach będę go miał za około 2 miesiące... Dla mnie takie działanie to głupota i zmniejszanie sobie na siłę liczby odbiorców.

Pytanie: dlaczego musisz mieć tę grę na premierę?

Daquan pisze: ↑23 maja 2018, 14:36

SuCHaR pisze: ↑23 maja 2018, 14:31 Dyskusja toczy się o miastach wojewódzkich głównie, a co z małymi miastami do 50k mieszkańców, gdzie takie sklepy stacjonarne nie mają racji bytu, bo by sie po prostu nie utrzymały? Sam mieszkam w takim mieście planszówki kupuje i gram regularnie i teraz żeby dostać takiego zombicide musze sie pokulać około 100km do najbliższego sklepu stacjonarnego bo w internetach będę go miał za około 2 miesiące... Dla mnie takie działanie to głupota i zmniejszanie sobie na siłę liczby odbiorców.

Pytanie: dlaczego musisz mieć tę grę na premierę?

Pytanie: a dlaczego nie? Taka dyskusja jest kompletnie bezsesnowna...

Daquan pisze: ↑23 maja 2018, 14:36

SuCHaR pisze: ↑23 maja 2018, 14:31 Dyskusja toczy się o miastach wojewódzkich głównie, a co z małymi miastami do 50k mieszkańców, gdzie takie sklepy stacjonarne nie mają racji bytu, bo by sie po prostu nie utrzymały? Sam mieszkam w takim mieście planszówki kupuje i gram regularnie i teraz żeby dostać takiego zombicide musze sie pokulać około 100km do najbliższego sklepu stacjonarnego bo w internetach będę go miał za około 2 miesiące... Dla mnie takie działanie to głupota i zmniejszanie sobie na siłę liczby odbiorców.

Pytanie: dlaczego musisz mieć tę grę na premierę?

A co On jest klientem kategorii B ?

Jak rozumiem idea jest taka, żeby w wyniku działań takich, jak te podejmowane przez Portal, w długoterminowym horyzoncie czasu hobby rozwinęło się i rozpowszechniło na tyle, by mniejsze miejscowości również mogły mieć swoje własne sklepiki stacjonarne. I żeby ich mieszkańcy właśnie przestali być klientami kategorii B, którzy do najbliższego sklepu mają po 100 km, lub muszą korzystać z internetowych.

Nie mam natomiast kompletnie zdania, na ile taka strategia jest obiecująca.