GRY-PLANSZOWE.pl

Dietrich pisze: ↑27 lis 2018, 00:14 Próbował ktoś może drukować te duchy promo w drukarni albo wiecie może czy da się jeszcze skądś je sprowadzić żeby nie trzeba było dwa lata czekać?

Poszukaj watku w dziale Zamówienia Zbiorowe.

gregos pisze: ↑27 lis 2018, 00:27

Dietrich pisze: ↑27 lis 2018, 00:14 Próbował ktoś może drukować te duchy promo w drukarni albo wiecie może czy da się jeszcze skądś je sprowadzić żeby nie trzeba było dwa lata czekać?

W takich sprawach, to najlepiej kontaktować się z Planszowym Dobromirem.

Dzięki wielkie za pomoc, udało się zamówić!

Mam wrażenie (pierwsze), że Branch and Claw robi z tej gry przygodówkę. Ale i tak, tak jak tu pisaliście, jak spróbowałem, to nie chce już grać bez tego dodatku.

cezarr pisze: ↑07 gru 2018, 09:35 Mam wrażenie (pierwsze), że Branch and Claw robi z tej gry przygodówkę. Ale i tak, tak jak tu pisaliście, jak spróbowałem, to nie chce już grać bez tego dodatku.

Bez przesady, po prostu więcej się dzieje na tej wyspie. Ale żeby od razu przygodówka

Ale mi się dobra gra trafiła wczoraj!

Drugi raz kontra Anglia, na 3 poziomie. Od razu nastawiali masę miast i miasteczek, po dwoch rundach mieli ich mnóstwo, bo jakoś nie miałem pomysłu co robić z mocami swojego ducha (grałem tym River cośtam). Wyglądało to na szybką porażkę, więc zdesperowany zacząłem od razu dobierać karty dużych mocy. Podeszły mi takie, że w jednej rundzie moi Dahani dowalili Anglikom za 16 punktów (szybka moc: każdy atakował za 2, a było ich 4, a do tego mogłem ją powtórzyć), zniszczyli na raz 3 miasta i 3 miasteczka (a z siedmioma w jednej krainie z Anglią się od razu przegrywa), wygenerowali masę strachu, dzięki czemu przestawiłem kluczowe miasteczko w innej krainie i zepsucie się nie skaskadowało (a to byłby mój koniec). Potem jeszcze podmienilem im obok ostatnie miasto na miasteczko i nie zauważyłem, że już wygrałem, tylko najpierw się jeszcze wybronilem w fazie zniszczeń i dopiero przy budowaniu się zorientowałem, że już po wszystkim.

Co za gra!

Zastanawiam się skąd takie zafascynowanie tym tytułem, przeglądam instrukcję i filmiki i mam wrażenie, że w grze chodzi tylko o dobrą kombinację kart która pozwoli jak najmocniej uderzyć. Na przykład w Robinsonie jest budowanie, wymyślanie, polowanie, wydaje się, że dużo więcej. A jednak patrząc po opisach jak wyżej gra daje mnóstwo emocji, w czym tkwi największy plus tej gry?

Intrygujące manipulacje stanem gry, które tworzą zaskakujące układy zagadek do rozwiązania. "Najmocniej uderzyć" dla każdego ducha oznacza trochę co innego - czasem coś bardzo nie wprost.

A także autentyczne narastające poczucie "sprawczości" - na początku może się bardzo niewiele, ale z upływem czasu, można coraz więcej i więcej, by na końcu poczuć, że wystarczy niemal dosłownie pstryknąć palcem by legły w gruzach całe społeczności.

vinnichi pisze: ↑31 gru 2018, 12:05 A jednak patrząc po opisach jak wyżej gra daje mnóstwo emocji, w czym tkwi największy plus tej gry?

Grałem tylko dwa razy, więc żaden ze mnie ekspert, ale przede wszystkim gra daje dużo satysfakcji z wygranej i z prawidłowego zagrywania sekwencji kart. Emocji moim zdaniem w tym tytule nie ma, ale zabawa jest bardzo satysfakcjonująca, kombinowanie nad optymalnymi zagraniami potrafi palić zwoje, a poza tym - jest klimacik i są doskonałe ilustracje (choć moim zdaniem kilka rozwiązań graficznych mogłoby być lepszych). To jest po prostu bardzo dobra kooperacja, szczególnie dla kogoś, ktoś lubi karcianki i tworzenie ciekawych układów z kart. Nie jest to gra, którą chciałbym mieć na półce, ale zawsze chętnie zagram.

rattkin pisze: ↑31 gru 2018, 12:21 Intrygujące manipulacje stanem gry, które tworzą zaskakujące układy zagadek do rozwiązania. "Najmocniej uderzyć" dla każdego ducha oznacza trochę co innego - czasem coś bardzo nie wprost.

A także autentyczne narastające poczucie "sprawczości" - na początku może się bardzo niewiele, ale z upływem czasu, można coraz więcej i więcej, by na końcu poczuć, że wystarczy niemal dosłownie pstryknąć palcem by legły w gruzach całe społeczności.

No jest coś takiego pod koniec gry można taką turę zrobić, że zmiatasz pół wyspy najeźdźców z powierzchni.
@vinnichi
Gra jest po 1 piękna, po 2 bardzo klimatyczna, po 3 bardzo przyjemna, nie trudna a jednak ze sporą dozą głębi strategiczno-taktycznej, jest ukochany element rozwijania się(postaci), budowanie własnej talii mocy i cudów, przy tym kombinowanie co zrobić by zaraz nie przegrać gry, lub by nie dopuścić do sytuacji w której już machina przeciwnika tak się napędzi, że nie damy rady jej powtrzymać. Do tego każda partia jest inna, bo karty są losowe (talia mocy, talia strachu, talia przeciwnika, w dodatku eventy;) ) Różne bóstwa które działają diametralnie inaczej, i kilka strategii które można obrać lub wymieszać ze sobą.

Dzięki za opinie, zobaczymy czy mnie wciągnie ta nawiedzona wyspa

Zagrałem jakieś 10 gier na pożyczonym egzemplarzu i kilka spostrzeżeń:

1. Stosunek cena/jakoś komponentów to jakaś kpina - za 300zł (cena podstawki) dostajecie karty (wow!) + jakieś tekturowe żetony + liche figurki. Ja rozumiem, że nie jest to gra figurkowa, dobrze, ale albo cena mogłaby byc niższa, albo te figurki mogłyby zaprojektowane inaczej.

2. Jeśli chodzi sam gameplay - po tych kilku rozgrywkach gra zaczęła się robić nudna. Wszystkie respy był praktycznie do wyliczenia i zagrania wokół oprócz kart Eventów z dodatku - gdybym miał kupować/grać ponownie to tylko z nimi.

3. Owszem - 10 rozgrywek to nic w porównaniu do nieskończoności (takie opinie na temat regrywalności się pojawiają), ale jakoś hype mi opadł. Gra solo to tylko układanie kolejnych sekwencji kombogennych, które mi zabierają fun z gry. Chociaż muszę przyznać, że jak raz rozwaliłem wszystkie miasta i zamki to mi się morda uśmiechnęła.

Podsumuwując - wg mnie gra nie jest dla każdego, zależy czego się od niej oczekuje. Ja się rozczarowałem, ale rozumiem tych, którzy mają ją w swoich topkach.

Z ciekawości - grałeś ze scenariuszami i przeciwnikiem, czy czystą grę na poziomie 0? Sam, czy z kilkoma duchami?

Gra się imo bardzo dobrze skaluje i ciężko jest być graczem alfa, zwłaszcza przy składzie 3-4 osoby.

Mi się też podoba klimat, ale jak ktoś podchodzi do gier na sucho, to pewnie go aż tak bardzo nie zachwyci.

feniks_ciapek pisze: ↑31 gru 2018, 14:51 Z ciekawości - grałeś ze scenariuszami i przeciwnikiem, czy czystą grę na poziomie 0? Sam, czy z kilkoma duchami?

Gra się imo bardzo dobrze skaluje i ciężko jest być graczem alfa, zwłaszcza przy składzie 3-4 osoby.

Mi się też podoba klimat, ale jak ktoś podchodzi do gier na sucho, to pewnie go aż tak bardzo nie zachwyci.

2 gry zagrałem na sucho, później wrzuciłem juz wszystko na różnych poziomach trudności. Grałem solo na 2 duchy. Klimatu nie wyczułem

@Gatherey
No i poruszyłeś kwestię która mnie właśnie najbardziej powstrzymuje przed zakupem. Czy samo odkrywanie kombo wciągnie mnie na tyle żeby w nią grać

Trzeba też dodać, że to jeden z tych niewielu coopów, w którym każdy gra tyle samo, w miarę niezależnie i dużo, a nie obraca się wokół "no to teraz sobie podyskutujcie, a ja potem ustawię pioneczki jak mi się spodoba".

Gatherey pisze: ↑31 gru 2018, 14:55 Klimatu nie wyczułem

Na to to już się wiele nie poradzi

Mi się podoba to, jak różne duchy sprytnie łamią zasady - np. ocean pozwala wypychać do oceanów, inny przesuwa obecność razem z Dahanami, inny atakuje razem z bestiami. Jeszcze inny nie może niszczyć, tylko generuje strach. I każdy z nich ma do tego dorobioną fajną nazwę, ciekawe moce początkowe i historyjkę. Jeśli kogoś takie rzeczy nie bawią, to Spirit Island będzie trochę bardziej złożoną Pandemią. Takim polecam Mage Knighta

Jeżeli macie 4ta lub 5ta edycję podstawki lub/i 3cia edycję dodatku, która posiada błędy o których dużo by mówić to wydawca oferuje errata pack za 0.95$:
https://store.greaterthangames.com/spir ... -pack.html
Kod rabatowy na wysyłkę:
SHIPERRATA

bjago999 pisze: ↑31 gru 2018, 15:15 Jeżeli macie 4ta lub 5ta edycję podstawki lub/i 3cia edycję dodatku, która posiada błędy o których dużo by mówić to wydawca oferuje errata pack za 0.95$:
https://store.greaterthangames.com/spir ... -pack.html
Kod rabatowy na wysyłkę:
SHIPERRATA

super dzięki za info. miło z ich strony.

Czy ktoś już dostał taki errata pack? Jaki jest czas oczekiwania?

vinnichi pisze: ↑17 sty 2019, 10:13 Czy ktoś już dostał taki errata pack? Jaki jest czas oczekiwania?

Ok. 10-14 dni.

Ok dzięki, na dniach powinni dosłać

Z 6 sztuk dostępnego dodatku na trollach przed weekendem został 1, nieźle, na bgg nota 8.8, czy ktoś może wrzucił dodatek odrazu z podstawką do gry? Czy jednak warto rzeczywiście rozegrać kilka partii w podstawkę na rozgrewkę?

vinnichi pisze: ↑27 sty 2019, 21:59 Z 6 sztuk dostępnego dodatku na trollach przed weekendem został 1, nieźle, na bgg nota 8.8, czy ktoś może wrzucił dodatek odrazu z podstawką do gry? Czy jednak warto rzeczywiście rozegrać kilka partii w podstawkę na rozgrewkę?

ogólnie z dodatkiem jest lepsze, ale sama podstawka też jest miodna

vinnichi pisze: ↑27 sty 2019, 21:59 Z 6 sztuk dostępnego dodatku na trollach przed weekendem został 1, nieźle, na bgg nota 8.8, czy ktoś może wrzucił dodatek odrazu z podstawką do gry? Czy jednak warto rzeczywiście rozegrać kilka partii w podstawkę na rozgrewkę?

Polecam zacząć od wersji bez dodatku w trybie uproszczonym - określone karty rozwoju duchów, brak efektów blight itp. To dobrze pokazuje system, a dla niektórych nawet na tym poziomie gra bywa trudna. Natomiast potem może z 1-2 rozgrywki normalne z jakimś przeciwnikiem i może scenariuszem. I tyle. Dalej koniecznie z dodatkiem, bo gra staje się znacznie ciekawsza - przynajmniej w moim odczuciu.