Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- mat_eyo
- Posty: 5729
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 962 times
- Been thanked: 1502 times
- Kontakt:
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
W Pragę po jednej, Bonifre miałem wtedy na koncie więcej. Z perspektywy czasu nadal uważam, że obie są bardzo dobre, ale Pragę bym chyba ocenił odrobinę wyżej. Nie ma w niej niczego nowatorskiego, ale daje ogrom frajdy.
- mat_eyo
- Posty: 5729
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 962 times
- Been thanked: 1502 times
- Kontakt:
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Wyżej niż Bonfire. Obie to dla mnie co najmniej 8/10, ale obecnie Praga pół kroku przed Bonfire. Głównie przez fakt, że jest chyba bardziej otwarta.
- veljarek
- Posty: 1205
- Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 30 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Aliexpress

"Budowa mostu była wymagająca i kosztowna, do tego przerwana przez powódź, dlatego została ukończona dopiero na początku XV wieku. Plotka głosiła, że do zaprawy użyto kurzych jaj, jednak analiza przeprowadzona kilka lat temu, nie potwierdziła tych doniesień."
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Narzekałem na te Pragę, ale po zagraniu w Bitoku i Pragę jedna po drugiej muszę się z nią przeprosić.
Deklasuje ona bitoku praktycznie we wszystkich aspektach oprócz estetyki.
Przede wszystkim trzeba mieć plan na wszystko: mur i katedrę, okna, most i zabudowę miasta. Tutaj każde potknięcie to spora strata tempa. Wszędobylskie bonusy nadal są strasznie irytujące, ale to jest naprawdę solidna gra.
Deklasuje ona bitoku praktycznie we wszystkich aspektach oprócz estetyki.
Przede wszystkim trzeba mieć plan na wszystko: mur i katedrę, okna, most i zabudowę miasta. Tutaj każde potknięcie to spora strata tempa. Wszędobylskie bonusy nadal są strasznie irytujące, ale to jest naprawdę solidna gra.
- Pan_K
- Posty: 2531
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 185 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- PytonZCatanu
- Posty: 5190
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 2046 times
- Been thanked: 2645 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Ja bardzo lubię Pragę. Ale o ile Podwodne Miasta sa gra strategiczna, to Praga jest grą taktyczna i trzeba się na to nastawić.XLR8 pisze: ↑01 wrz 2022, 21:43 Narzekałem na te Pragę, ale po zagraniu w Bitoku i Pragę jedna po drugiej muszę się z nią przeprosić.
Deklasuje ona bitoku praktycznie we wszystkich aspektach oprócz estetyki.
Przede wszystkim trzeba mieć plan na wszystko: mur i katedrę, okna, most i zabudowę miasta. Tutaj każde potknięcie to spora strata tempa. Wszędobylskie bonusy nadal są strasznie irytujące, ale to jest naprawdę solidna gra.
A estetyka.... No powstaje miasto jak że średniowiecznej ryciny - dla mnie to urocze
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 27.03.2025
- Abizaas
- Posty: 1065
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 636 times
- Been thanked: 786 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Dzięki za info po 10 miesiącach od posta, ale grę już dawno sprzedałem

-
- Posty: 612
- Rejestracja: 15 gru 2008, 11:53
- Lokalizacja: Gliwice/Sośnica
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 2 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Detal - ale pamiętaliście o tym, że można podmieniać te kafle przed zakupem za 1 złota/kamienia?Abizaas pisze: ↑02 wrz 2022, 08:34Dzięki za info po 10 miesiącach od posta, ale grę już dawno sprzedałemPraga jest dla mnie zbyt taktyczna i zbyt wiele zależy od statycznego "rynku" z kafelkami.
- PytonZCatanu
- Posty: 5190
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 2046 times
- Been thanked: 2645 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
To zasada, o której bardzo łatwo zapomnieć, a bardzo dużo zmienia 
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 27.03.2025
- Abizaas
- Posty: 1065
- Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 636 times
- Been thanked: 786 times
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Nadal podmieniamy je na losowe kafle. Ogólnie nie lubię takiego systemu, wydaje mi się leniwym rozwiązaniem mającym na celu polepszenie regrywalności gry. Z tego samego powodu nie lubię kontraktów w Barrage.
Ogólnie gra nam nie podeszła, nie tylko przez ten statyczny rynek.
Ogólnie gra nam nie podeszła, nie tylko przez ten statyczny rynek.
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Kontrakty w Barrage są zdecydowanie gorszym designem niż budynki w Pradze.Abizaas pisze: ↑02 wrz 2022, 10:24 Nadal podmieniamy je na losowe kafle. Ogólnie nie lubię takiego systemu, wydaje mi się leniwym rozwiązaniem mającym na celu polepszenie regrywalności gry. Z tego samego powodu nie lubię kontraktów w Barrage.
Ogólnie gra nam nie podeszła, nie tylko przez ten statyczny rynek.
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
taka aplikacja dla lubiących caput solo
https://boardgamegeek.com/thread/257307 ... s-made-app
https://boardgamegeek.com/thread/257307 ... s-made-app
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Albo jajka!PytonZCatanu pisze: ↑30 wrz 2021, 12:00 O ile uwielbiamy gry Suchego, o tyle nie rozumiem łamaczy remisów w jego grach. Dla mnie sa one bez sensu. W Podwodnych Miastach wygrywa ten kto jest na torze kolejności...wyżej. Ale dlaczego? Jaki to ma sens? Czemu nie ten, który wybudował więcej PODWODNYCH MIAST? Nie kumam. Tutaj podobnie. Mogłyby choćby liczyć sie niewykorzystane surowce.
Dziś mialem właśnie (nie)przyjemność wygrać remisując, nie było to fajne uczucie.
Re: Praga Caput Regni (Vladimir Suchy)
Okej, Praga w końcu i u mnie spadła z półki wstydu, zagraliśmy raz na trzy osoby. Gra wzbudza mieszane odczucia.
Już po wyjęciu z pudełka plansza w stylu średniowiecznej ryciny z bardzo fajnie zaprojektowanym żurawiem akcji zrobiły duże wrażenie, ale kolejne elementy sprowadziły mnie na ziemię. Miałem wrażenie, że autor nie wiedział kiedy przestać i przeprojektował warstwę wizualną. Trójwymiarowe trybuny jakieś: na co to komu? Komu to potrzebne? I jeszcze most, na dokładkę
Z zasadami i wejściem w rozgrywkę nie mieliśmy najmniejszego problemu, poza trochę męczącym łapaniem mikrobonusów na każdym kroku. Chwilę później ogarnąłem że o tym właśnie jest gra, bo dzięki umiejętnemu kombinowaniu małych nagród nie trzeba marnować jednej z ledwie 14 akcji na produkcję. Biegu rzeczy nie zmienił fakt, że na kaflach ulepszeń i odblokowywanych technologiach jest więcej tego samego, autor posilił się na wprowadzenie game changerów równie mocno jak na nazewnictwo technologii w Pulsarze. Czyli nijak. Do tego sam żuraw akcji, być może muszę więcej pograć ale jakoś dziwnie dobrze te akcje mi się układały, ani raz nie musiałem dopłacić (graliśmy na stronie A). O walce o pola akcji jak w Podwodnych miastach nie było mowy, poziomem interakcji jestem wręcz zawiedziony. Myślałem, że element area Control przy targach da tu jakiegoś kopa, ale wpadło dużo kafli bez miejsca na kosteczkę i rzecz rozeszła się po kościach.
Takie Podwodne Miasta, Pulsar czy przywoływane wcześniej przez kogoś Bonfire to imo znacznie lepsze gry. Mam wrażenie (poparte aż jedną rozgrywką
), że kolejne potyczki nie będą się specjalnie od siebie różnić właśnie przez to że mało tu różnorodności na technologiach czy ulepszeniach. W takich Podwodnych miastach też mieliśmy zabawę w mikro bonusy a jednak zróżnicowanie w kartach i duża interakcja z innymi graczami w formie wyscigu o pola akcji różnicowała rozgrywki.
Ponarzekałem trochę, ale gra jest generalnie dobra. Rzecz w tym, że dzieli miejsce na półkach z bardzo dobrymi lub świetnymi i jeśli w kolejnych rozgrywkach potwierdzi się to o co mam obawy powyżej, to za Pragą płakać nie będę. Takie czasy, że na gry tylko dobre nie starcza życia.
Już po wyjęciu z pudełka plansza w stylu średniowiecznej ryciny z bardzo fajnie zaprojektowanym żurawiem akcji zrobiły duże wrażenie, ale kolejne elementy sprowadziły mnie na ziemię. Miałem wrażenie, że autor nie wiedział kiedy przestać i przeprojektował warstwę wizualną. Trójwymiarowe trybuny jakieś: na co to komu? Komu to potrzebne? I jeszcze most, na dokładkę

Z zasadami i wejściem w rozgrywkę nie mieliśmy najmniejszego problemu, poza trochę męczącym łapaniem mikrobonusów na każdym kroku. Chwilę później ogarnąłem że o tym właśnie jest gra, bo dzięki umiejętnemu kombinowaniu małych nagród nie trzeba marnować jednej z ledwie 14 akcji na produkcję. Biegu rzeczy nie zmienił fakt, że na kaflach ulepszeń i odblokowywanych technologiach jest więcej tego samego, autor posilił się na wprowadzenie game changerów równie mocno jak na nazewnictwo technologii w Pulsarze. Czyli nijak. Do tego sam żuraw akcji, być może muszę więcej pograć ale jakoś dziwnie dobrze te akcje mi się układały, ani raz nie musiałem dopłacić (graliśmy na stronie A). O walce o pola akcji jak w Podwodnych miastach nie było mowy, poziomem interakcji jestem wręcz zawiedziony. Myślałem, że element area Control przy targach da tu jakiegoś kopa, ale wpadło dużo kafli bez miejsca na kosteczkę i rzecz rozeszła się po kościach.
Takie Podwodne Miasta, Pulsar czy przywoływane wcześniej przez kogoś Bonfire to imo znacznie lepsze gry. Mam wrażenie (poparte aż jedną rozgrywką

Ponarzekałem trochę, ale gra jest generalnie dobra. Rzecz w tym, że dzieli miejsce na półkach z bardzo dobrymi lub świetnymi i jeśli w kolejnych rozgrywkach potwierdzi się to o co mam obawy powyżej, to za Pragą płakać nie będę. Takie czasy, że na gry tylko dobre nie starcza życia.